StoryEditor
Handel
22.10.2020 00:00

POHiD apeluje: Placówki handlowe są zabezpieczone. Nie wprowadzajmy dalszych ograniczeń!

Renata Juszkiewicz, prezes POHiD podkreśla,  że  w  obecnym  stanie  prawnym  i  sanitarnym,  placówki handlowe są bardzo dobrze przygotowane do bezpiecznej obsługi klientów i apeluje o niewprowadzanie dalszych limitów i ograniczeń skierowanych do branży.

W czasie pandemii sieci handlowe podjęły działania na rzecz wdrożenia procedur bezpieczeństwa klientów i pracowników i w tym celu poniosły w okresie marzec-wrzesień 2020 wydatki na poziomie 350 mln zł. - Wdrożone procedury wykraczały dalece poza wytyczne GIS - przypomina POHID.

Wskaźnik zachorowań w handlu nie przekracza   0,4%,   przy czym wskaźnik zachorowań poziomych jest znikomy i nie przekracza 0,05 proc. Dzięki   wdrożonym   procedurom   i   rygorystycznemu   przestrzeganiu   zasad bezpieczeństwa klienci i pracownicy sklepów mogą czuć się bezpiecznie.

Wdrożone dodatkowe procedury wykraczające poza wytyczne GIS:

- Egzekwowanie  przez agentów ochrony wymogu dezynfekcji rąk i zasłaniania ust i nosa przez klientów na wejściu do sklepu

- Konsekwentne niewpuszczanie i odmowa obsługi osób, które nie zakrywają ust i nosa na terenie sklepu 

- Zamknięcie miejsc zabaw dla dzieci

- Możliwość ograniczania, na podstawie decyzji kierownika zmiany,  liczby osób w sklepie, jeśli nie są zachowywane bezpieczne odległości

- Wydłużone godziny otwarcia sklepów, by zapewnić większą wygodę zakupów dla klientów i utrzymanie większego dystansu interpersonalnego

- Przeprowadzanie   badań   przesiewowych   w   biurze   i   magazynach. Monitorowanie   i   natychmiastowe   izolowanie   (odsuwanie   od   pracy, przesuwanie   do   pracy   zdalnej)   pracowników   z   podejrzeniami   lub zgłaszającymi kontakt z osobami pozytywnymi. Pilne testowanie tych osób

- Dodatkowe, prewencyjne kwarantanny dla pracowników (np. udział w weselu, pogrzebie itd.)

- Zapewnienie dystansu w strefie socjalnej. Obowiązek zakrywania ust i nosa także   w   przestrzeniach   socjalnych   i   biurowych,   gdzie   nie   ma   obowiązku wynikającego z rozporządzenia

- Praca rotacyjna, zapobiegająca stykowi zmian

- Osłony pleksi zamontowane przy każdej kasie

- Pracownicy na kasach wyposażeni w przyłbice i rękawiczki

- Współpraca z lokalnymi Sanepidami

- Przeprowadzanie dodatkowych profesjonalnych dezynfekcji całych sklepów

- Ułatwienia w pracy dla pracowników 55+ i grupy ryzyka, w zależności od bieżących potrzeb

- Zapewnienie środków czystości i nieustanne komunikowanie wymogu reżimu sanitarnego pracownikom i sklepom

- Szkolenia dla pracowników z zasad bezpieczeństwa i standardów obsługi w okresie pandemii

- Informowanie na bieżąco pracowników o zmieniających się przepisach oraz wytycznych w zakresie zachowania wymogów sanitarnych

- Opracowanie, wraz z TUV Nord, normy BIH+ „Bezpieczeństwo i Higiena Plus”. Wdrażanie   tych   wymagań   we   współpracy   ze   sklepami,   dostawcami   i magazynami. Sklepy certyfikowane przez TUV Nord.

Swoimi   dotychczasowymi   działaniami   handel   dowiódł,   iż   stoi   na   straży bezpieczeństwa Polaków.

 Wprowadzanie ewentualnych dodatkowych ograniczeń w ruchu klientów odniosłoby negatywne skutki: 1.Zmniejszone limity klientów, w połączeniu z godzinami dla seniorów, to wzrost zagrożenia   epidemicznego.   Mała   przepustowość   handlu   skutkuje gromadzeniem się przed wejściem do sklepów   klientów, co   wiąże się z podwyższonym ryzykiem transmisji wirusa i prowadzi do infekcji, zwłaszcza w tak niekorzystnych warunkach pogodowych.

2.Ograniczenie swobodnego dostępu do żywności i niezbędnych artykułów. Perspektywa długiego oczekiwania w kolejkach przed sklepami powoduje, że wielu klientów rezygnuje  z najpilniejszych zakupów.

3.Dalsze zaostrzenie restrykcji uderza w firmy handlowe, które nie odrobiły jeszcze strat po wiosennym lockdownie. Apelujemy   do   rządu,   aby   z   należytą   powagą   i   roztropnością   odniósł   się   do podnoszonych przez handel postulatów i żeby wszelkie dalsze decyzje opierały się na rzetelnych i wnikliwych analizach oraz na konsultacjach z branżą.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
30.12.2025 12:54
Zuzanna Pawlikowska-Ślęczkowska, Salestube: W 2026 marketingowym kluczem będzie synergia
Marketplace’y coraz częściej stają się podstawowym kanałem zakupowym dla konsumentów, co sprawia, że marki muszą budować swoją obecność sprzedażową także poza własnymi sklepami internetowymi.Shutterstock

Rok 2025 pokazał wyraźnie, że dynamika e-commerce przyspieszyła bardziej, niż wielu sprzedawców zakładało. Coraz częściej cała ścieżka zakupowa – od inspiracji po finalizację transakcji – odbywa się na marketplace’ach, które przestają być jedynie kanałem porównywania cen, a stają się głównym miejscem zakupów. Dotyczy to już nie tylko platformy Allegro, ale także innych graczy, którzy oferują uproszczone procesy zakupowe, zapisane metody płatności, szybkie dostawy oraz bezpłatne zwroty. Dla marek oznacza to konieczność funkcjonowania w ekosystemie wielokanałowym, w którym własny e-sklep jest tylko jednym z elementów układanki.

Jak podkreśla w wypowiedzi dla Dla Handlu Zuzanna Pawlikowska-Ślęczkowska, senior e-commerce & performance specialist w Salestube, rosnące koszty dotarcia do klienta i coraz bardziej rozproszona uwaga konsumentów sprawiają, że 2026 rok nie będzie czasem prostych decyzji marketingowych. Liczba reklamodawców systematycznie rośnie, a konkurencja o uwagę użytkownika powoduje wzrost stawek reklamowych w niemal wszystkich kanałach. W efekcie działania performance nie mogą mieć już charakteru ad hoc – muszą być oparte na danych, długoterminowym planowaniu i precyzyjnej alokacji budżetów.

Ostatnie lata przyniosły także testy nowych formatów sprzedaży, takich jak live commerce czy zakupy bezpośrednio w mediach społecznościowych. Choć rozwiązania te chwilowo zyskały popularność, nie przełożyły się na trwały wzrost sprzedaży. Bariery w postaci obaw o bezpieczeństwo płatności, niejasnych procedur zwrotów oraz niskiego poziomu zaufania do sprzedawców działających wyłącznie w social mediach ograniczyły ich skalę. Dla marek jest to sygnał, że nie każdy trend automatycznie generuje wartość biznesową, a decyzje inwestycyjne powinny wynikać z analizy danych, a nie z chwilowej mody.

image

Presja marży: konsumenci czujni wobec cen, liczą na więcej rabatów

Jednocześnie, mimo że Polacy wydają dziś więcej niż rok wcześniej, nastroje konsumenckie pozostają ostrożne. Wzrost cen produktów podstawowych zwiększa wrażliwość cenową, co sprzyja popularności azjatyckich marketplace’ów opartych na agresywnej polityce cenowej i dużej skali. Równolegle jednak rośnie znaczenie jakości, pochodzenia produktów, obsługi klienta i wiarygodności marki. Tworzy to przestrzeń dla europejskich i lokalnych sprzedawców: jedni mogą konkurować ceną, inni – komunikacją jakości i lokalności, budując trwalsze relacje z klientami.

W 2026 roku kluczowe znaczenie będzie miała synergia kanałów sprzedaży i marketingu. Ścieżki zakupowe są dziś nieliniowe: użytkownicy przechodzą między wyszukiwarkami, mediami społecznościowymi, marketplace’ami i różnymi urządzeniami. Skuteczne strategie performance będą musiały identyfikować powtarzalne schematy decyzyjne i koncentrować budżety na punktach styku realnie wspierających sprzedaż. Coraz większą rolę odgrywać będą także e-retail media, czyli systemy reklamowe wewnątrz platform takich jak Amazon czy Empik, które dla wielu marek staną się jednym z kluczowych filarów obecności rynkowej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
29.12.2025 15:33
Adopt Parfums rozpoczyna rozwój własnej sieci butików w Polsce
Sklep Adopt Parfums w CH Manufaktura w Łodzi (fot. mat. prasowe)mat. prasowe

Francuska marka perfumeryjna Adopt Parfums rozpoczęła rozwój własnej sieci sklepów stacjonarnych w Polsce. Pierwszy butik został otwarty w czerwcu 2025 roku w centrum handlowym Posnania w Poznaniu. Drugi salon uruchomiono 17 grudnia 2025 roku w łódzkiej Manufaktura, jednym z największych i najczęściej odwiedzanych obiektów handlowych w kraju.

Otwarcie własnych butików oznacza zmianę modelu obecności marki na polskim rynku. Do tej pory produkty Adopt Parfums były dostępne wyłącznie poprzez kanał multibrandowy – od 2021 roku znajdują się w ofercie sieci Rossmann. Rozwój sieci monobrandowych sklepów stacjonarnych to pierwszy przypadek, gdy marka decyduje się w Polsce na bezpośrednią sprzedaż detaliczną we własnym formacie.

Asortyment drugiego sklepu, zlokalizowanego w Manufakturze, obejmuje ponad 100 wód perfumowanych produkowanych we Francji. Portfolio zapachowe zawiera kompozycje damskie, męskie i unisex, reprezentujące różne rodziny zapachowe – od świeżych i owocowych, przez gourmand, po drzewne i bardziej intensywne akordy. Uzupełnieniem oferty są wegańskie linie pielęgnacyjne do twarzy, ciała i włosów oraz gotowe zestawy prezentowe.

image
Sklep Adopt Parfums w CH Manufaktura w Łodzi (fot. mat. prasowe)
mat. prasowe

Butik w Łodzi ma powierzchnię 40 mkw. i został zaprojektowany w oparciu o koncept „Perfumoteki”, czyli zapachowej biblioteki prezentującej około 100 kompozycji pogrupowanych według rodzin zapachowych. W przestrzeni sprzedażowej wydzielono również strefy dedykowane zapachom do domu, makijażowi, pielęgnacji, kolekcji męskiej oraz prezentom. Zgodnie z zapowiedziami, nowości produktowe mają pojawiać się cyklicznie co trzy tygodnie.

Docelowo w Polsce ma powstać 50 salonów Adopt Parfums. Za rozwój sieci odpowiada spółka Adopt Parfums Poland, zarejestrowana pod koniec 2024 roku. Budowa własnej sieci butików stacjonarnych stanowi nowy etap ekspansji marki na polskim rynku i istotne rozszerzenie dotychczasowej strategii dystrybucyjnej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
31. grudzień 2025 00:18