StoryEditor
Drogerie
24.05.2023 00:00

Rossmann zamierza odgrywać coraz większą rolę w ofercie premium

Udział Rossmanna w polskim rynku drogeryjnym to 30 proc., a biorąc pod uwagę ofertę beauty – ponad 50 proc. / fot. archiwum wiadomoscikosmetyczne.pl
Rossmann prowadzi zaawansowane rozmowy z dostawcami produktów premium. Marcin Grabara, nowy prezes sieci, w rozmowie z BI Polska mówi, że jeśli wszystko się uda, to drogeria stanie się konkurencją choćby dla Sephory, od której ma większą sieć dystrybucji. Tym bardziej, że jeszcze w tym roku planowane są liczne otwarcia, a także rozwój całkiem nowego formatu sklepów.

Marcin Grabara oficjalnie dziś obejmuje stanowisko prezesa polskiego oddziału sieci Rossmann.

Czytaj też: Marcin Grabara nowym prezesem Rossmann Polska. Zapowiada przyspieszenie ekspansji sieci

W rozmowie z portalem businessinsider.com nowy prezes Rossmanna zapowiada, że w jubileuszowym dla firmy roku osiągnie ona obroty w wysokości 15 mld zł. Przypomniał, że udział Rossmanna w polskim rynku drogeryjnym to 30 proc., a biorąc pod uwagę ofertę beauty – ponad 50 proc. Dlatego jego głównym zadaniem będą działania, które zapewnią firmie utrzymanie się na szczycie.

Zdradził przy okazji, że właściciele Rossmana oczekują większego otwarcia biznesu na współpracę międzynarodową, przy jednoczesnym utrzymaniu autonomii polskiego Rossmanna. Uspokoił równocześnie, że mocna pozycja polskich marek zostanie zachowana. Obecnie ich udział w ofercie Rossmanna w Polsce sięga blisko 30 proc.

– Myśmy rośli, a razem z nami rosły takie firmy jak Dr Irena Eris, Oceanic, Bielenda czy Eveline. W przeciwieństwie do Niemiec czy innych krajów, globalne marki nie zdominowały w całości rynku – wyjaśnił Marcin Grabara, prezes Rossmanna, tłumacząc fenomen polskiego oddziału firmy.

Wskazał również na zaufanie, którym Rossmanna obdarzyli konsumenci. Jako przykład wymienił marki własne, które szybko zyskały uznanie, ponieważ jako pierwsze na całym runku oferowały produkty, których głównym atrybutem była jakość, a nie cena.

Marek Grabara zdradził też, że Rossmann zmierza odgrywać coraz większą rolę w ofercie premium. Jeśli się uda, a rozmowy trwają i są już zaawansowane, to  stanie się konkurencją choćby dla Sephory, od której ma większą sieć dystrybucji. Dodatkowo w tym roku rozwinie się ona o kolejnych 130 sklepów. W 2025 r. Rossmann Polska chce mieć 2 tys. drogerii.

Czytaj też: 

Rossmann 30 lat w Polsce i zapowiedź 800 nowych drogerii 

Rossmann w Niemczech daleko za technologicznymi rozwiązaniami Rossmanna w Polsce

Szef Rossmanna przyznał, że działalność w  warunkach wysokiej inflacji jest trudna, jednak sieć nadal będzie działała zachowując perspektywę konsumenta. Dotychczas to się udawało. W zeszłym roku, gdy inflacja wynosiła 14,4 proc., średnia cena produktów na półkach Rossmanna wzrosła o niespełna 7 proc.

Marcin Grabara zapowiedział, że Rossmann będzie starał się zatrzymać klientów w sklepach stacjonarnych poprzez zaoferowanie atmosfery niedostępnej w e-commerce. Drogerie nowego formatu będą oddziaływać na zmysły poprzez doznania sensoryczne, np. zapach lub dźwięk.

Więcej w wywiadzie dla portalu businessinsider.com

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
15.07.2025 13:32
K-Beauty World – debiutuje w amerykańskiej sieci Ulta Beauty
Mixsoon to jedna z ośmiu nowych marek z Korei Płd, które trafiły do sieci Ulta Beauty w ramach K-Beauty WorldMixsoon IG

K-Beauty World to pierwsza swojego rodzaju platforma detaliczna, skupiona na odkrywaniu marek kosmetycznych z Korei Południowej. Zadebiutowała właśnie w sklepach sieci Ulta Beauty w USA. Pomysłodawcą tej inicjatywy jest Sarah Chung Park, wspierana przez dystrybutora kosmetyków Landing International. W ramach projektu amerykańscy konsumenci będą mogli poznać osiem koreańskich marek: Chasin‘ Rabbits, I‘m From, Mixsoon, Neogen, Rom&nd, Some By Mi, Sungboon Editor i Unleashia.

Z entuzjazmem nawiązujemy współpracę z K-Beauty World, aby sprostać szybko rosnącemu w Stanach Zjednoczonych zapotrzebowaniu na innowacje kosmetyczne z Korei Południowej – komentuje Kaitlin Rinehart, wiceprezes ds. merchandisingu w Ulta Beauty. – To partnerstwo pozwoli na dotarcie do szerszego grona odbiorców produktów, cieszących się zaufaniem koreańskich konsumentów, sprawdzonych i wydajnych. Dzięki temu miłośnicy beauty w całym kraju mogą łatwiej niż do tej pory doświadczyć mocy K-Beauty. Chociaż już od jakiegoś czasu oferujemy wiele marek K-Beauty w naszym asortymencie, głównie produktów do pielęgnacji skóry, z radością wkraczamy w kolejną fazę rozwoju i ekspansji, oferując jeszcze więcej marek do odkrycia w różnych kategoriach i przedziałach cenowych – dodaje Rinehart.

Aby lepiej zaprezentować platformę amerykańskim klientom, K-Beauty World uruchomiło K-Beauty Mart – mobilny, immersyjny pop-up, inspirowany tętniącą życiem koreańską kulturą sklep typu convenience. Pop-up działał do tej pory m.in. w Los Angeles, Nowym Jorku i podczas festiwalu Coachella. W lipcu pojawi się na kolejnym evencie – Lollapaloozie w Chicago.

K-Beauty World to coś więcej, niż tylko nowości z Korei – to przyszłość w kosmetyce dla konsumentów niezależnie od wieku, koloru skóry i budżetu – podkreśla Sarah Chung Park. Jej zdaniem Ulta Beauty, dzięki swojemu gigantycznemu zasięgowi, zaangażowaniu w inkluzywność i pasji do innowacji, jest idealnym partnerem do urzeczywistnienia tej wizji. 

Wspólnie wprowadzamy amerykańskich konsumentów w nową erę koreańskiego piękna – taką, która łączy w sobie kulturową narrację z najnowocześniejszymi formułami i prawdziwie przystępnymi doświadczeniami zakupowymi – zauważa ekspertka.

Zobacz też: Lato 2025: oto cztery dominujące trendy w makijażu, dominujące w social mediach

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
14.07.2025 10:43
Drogerie Müller zwiększyły sprzedaż i kontynuują ekspansję – ale (na razie) nie w Polsce
3-poziomowa drogeria Müller w Palma de Mallorca
3-poziomowa drogeria Müller w Palma de Mallorca / Marzena Szulc
3-poziomowa drogeria Müller w Palma de Mallorca
/ Marzena Szulc
3-poziomowa drogeria Müller w Palma de Mallorca
/ Marzena Szulc
3-poziomowa drogeria Müller w Palma de Mallorca
/ Marzena Szulc
3-poziomowa drogeria Müller w Palma de Mallorca
3-poziomowa drogeria Müller w Palma de Mallorca
3-poziomowa drogeria Müller w Palma de Mallorca
3-poziomowa drogeria Müller w Palma de Mallorca
Gallery

Niemiecka sieć drogeryjna Müller znacząco zwiększyła sprzedaż w roku obrotowym 2023/24. Rosnące koszty odbiły się jednak na poziomie zysków, powodując ich spadek. Ekspansja sieci w Europie Wschodniej (głównie w Czechach i Słowacji) postępuje, nadal nie wiemy jednak, czy drogeryjny gigant zdecyduje się na debiut na polskim rynku.

W roku obrotowym 2023/24 grupa Müller zwiększyła sprzedaż o 8,3 proc. – do ok. 5 mld pięciu euro. Jednocześnie zysk operacyjny (EBIT) spadł o około 15,6 proc. do 259,3 mln euro, a skonsolidowany zysk netto spadł o 13,15 proc. do 185,1 mln euro – jak podała niedawno firma, cytowana przez portal lebensmittelpraxis.de.

Grupa, mająca siedzibę w Ulm na południu Niemiec przypisuje spadek swoich zysków wyższym kosztom zaopatrzenia, korektom czynszów związanym z inflacją oraz wyższym kosztom zatrudnienia. Na wynik wpłynęły również odpisy z tytułu utraty wartości w wysokości 17,7 mln euro. Z danych firmy wynika, że 3,6 mln euro z tej kwoty przypadło szwajcarskiemu sprzedawcy zabawek Franz Carl Weber, który został przejęty w 2023 roku.

Zobacz więcej: Niemieckie drogerie Müller walczą o szwajcarskich klientów

Sieć rozrosła się prawie do tysiąca sklepów 

W roku obrotowym 2023/24 liczba sklepów wzrosła netto o 35 – do 941 lokalizacji. Müller otworzył 28 nowych sklepów oraz przejął 22 lokalizacje sieci Franz Carl Weber w Szwajcarii. Jednocześnie grupa zamknęła 15 placówek. 

Powierzchnia sprzedaży zwiększyła się w sumie o 41 tys. mkw. do 1,24 mln mkw. Średnia powierzchnia sklepu to 1422 mkw. w Niemczech i 1611 mkw. w Austrii.

image
Marzena Szulc

Müller, obok znanych w Polsce Rossmanna i DM, a także popularnej na północy niemiec sieci Budni – jest obecnie jednym z czterech głównych graczy w branży drogeryjnej po tym, jak sieć Schlecker zbankrutowała w 2012 roku. 

Co ciekawe, założyciel sieci – obecnie 92-letni Erwin Müller – wciąż aktywnie działa na rzecz sieci drogerii Müller.

Od salonu fryzjerskiego po koncept drogerii

Erwin Müller, z wykształcenia fryzjer, otworzył swój pierwszy salon w 1953 roku w Unterfahlheim (Bawaria), który przeniósł do Neu-Ulm. W 1966 roku wpadł na pomysł, aby oferować w salonie również kosmetyki i artykuły drogeryjne. W 1969, po powrocie z podróży po Kanadzie i USA, Erwin Müller przywiózł pomysł na koncept drogerii – sklepu samoobsługowego, oferującego artykuły codziennego użytku. W 1973 roku otworzył swoją pierwszą “prawdziwą drogerię” w Ulm.

W ostatnim roku obrotowym liczba pracowników sieci Müller wzrosła o prawie 2 tys. osób – w sumie jest to 35 464. Z danych firmy wynika, że wskaźnik kapitału własnego wzrósł do 64,3 proc. Udział w rynku niemieckim w sektorze drogerii jest stabilny, pozostaje na poziomie 7,9, a w Austrii – 14,7 proc.

Sieć kontynuuje również ekspansję międzynarodową. Müller poinformował ostatnio wejściu na rynek słowacki, gdzie otwartych zostanie 25 sklepów. Firma utworzyła też spółkę w Czechach. W Hiszpanii Müller wybudował nowe centrum logistyczne, co ma na celu  zwiększenie obecności na tym rynku. 

Zobacz też: DM, Rossmann i Müller: jak wielka trójca niemieckich drogerii zdobyła rynek i walczy o klientów?

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
16. lipiec 2025 00:17