StoryEditor
Eksport
06.12.2021 00:00

Stany Zjednoczone to drugi importer na światowym rynku kosmetyków

Stany Zjednoczone w 2020 r. zaimportowały z Polski kosmetyki o wartości 38,4 mln EUR. Stanowiło to zaledwie 0,3 proc. importu kosmetyków do tego kraju i dało Polsce 27. miejsce wśród dostawców branży na tym rynku. Niemniej jednak import z Polski charakteryzował się bardzo wysoką, niemal 50 proc. dynamiką – wynika z raportu PKO BP pt. "Branża Kosmetyczna – pozycja międzynarodowa polskich producentów w obliczu kryzysu wywołanego przez pandemię COVID-19".

Import kosmetyków do Stanów Zjednoczonych zanotował w latach 2017-2019 wzrost o 14,9 proc. do ponad 13,0 mld EUR. Natomiast w 2020 r. nastąpił spadek tego importu o 8,7 proc. r/r. Jednak USA utrzymały drugą po Chinach pozycje na świecie na liście importerów kosmetyków.  Czytaj też: Import kosmetyków do Chin wciąż notuje wzrosty

W strukturze amerykańskiego importu najwyższą pozycję w 2020 r. zajęła Irlandia (21,8 proc. importu). Polska jest dopiero na 27 miejscu. 

Kosmetyki importowane z Polski o wartości 38,4 mln EUR stanowiły w 2020 r. zaledwie 0,3 proc. importu kosmetyków do Stanów Zjednoczonych, co dało Polsce 27. miejsce wśród dostawców branży na tym rynku. Niemniej jednak import z Polski charakteryzował się bardzo wysoką dodatnią dynamiką (49,4 proc.).

Największą grupą importowanych przez Stany Zjednoczone towarów rynku kosmetycznego są mieszaniny substancji zapachowych oraz preparaty do pielęgnacji skóry.   

WIELKOŚĆ RYNKU

Rynek kosmetyków w Stanach Zjednoczonych wygenerował w 2020 r. szacunkową sprzedaż na poziomie 69,1 mld EUR. Statista przewiduje, że w wyniku pandemii wielkość rynku w 2021 nadal będzie niższa o 0,8 proc. niż w 2019 r., a odbicie do poziomu przekraczającego wartość rynku sprzed COVID-19 nastąpi prawdopodobnie dopiero w 2022 r. Prognozy zakładają, że w latach 2022-2025 rynek będzie rósł w średnim tempie 4,1 proc. rocznie, przewyższając analogiczny odczyt dla okresu sprzed pandemii, który wyniósł 2,5 proc. rocznie (CAGR 2017-2019). Największy udział w rynku ma segment kosmetyków do pielęgnacji osobistej, którego sprzedaż w 2020 r. w Stanach Zjednoczonych wyniosła 32,5 mld EUR, stanowiąc 47,0 proc. całkowitej sprzedaży branży.

W 2020 r. mieszkaniec Stanów Zjednoczonych wydał na kosmetyki średnio blisko 209 EUR. Do 2025 r. prognozuje się wzrost tej kwoty do prawie 251 EUR

W 2020 r. 29 proc. przychodów ze sprzedaży kosmetyków w Stanach Zjednoczonych było generowane przez sklepy online. Prognozowany jest istotny wzrost tego udziału do 38 proc. w 2024 r.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
25.11.2025 14:28
Chiny modernizują regulacje kosmetyczne: wielki smok zacieśnia pasa
Canva

Chiński organ National Medical Products Administration (NMPA) opublikowała zaktualizowane wytyczne, których celem jest unowocześnienie regulacji kosmetycznych oraz podniesienie konkurencyjności krajowego sektora beauty. Dokument stanowi jeden z kluczowych elementów działań regulacyjnych na lata 2025–2027 i wpisuje się w szerszą strategię budowania silnej pozycji Chin jako globalnego lidera w branży kosmetycznej.

Jednym z najważniejszych rozwiązań jest wprowadzenie systemu „natychmiastowego przeglądu po złożeniu” dla produktów deklarujących nowe właściwości lub innowacyjne działania. Mechanizm ten może znacząco skrócić czas wprowadzania nowości rynkowych, szczególnie w kategoriach opartych na zaawansowanych technologiach i badaniach klinicznych. Równocześnie NMPA zniosła obowiązek przedstawiania zagranicznych wyników sprzedaży przez importerów kosmetyków, co upraszcza proces rejestracji i może zwiększyć liczbę marek zagranicznych zainteresowanych wejściem na rynek Chin.

Wytyczne podkreślają również konieczność rozwoju badań i rozwiązań odpowiadających na potrzeby starzejącej się populacji. Wspieranie produktów przeznaczonych dla osób dojrzałych to element szerszej koncepcji rozwoju tzw. srebrnej gospodarki, która w najbliższych latach ma stać się jednym z priorytetowych obszarów inwestycji w zakresie kosmetologii i dermokosmetyków. Regulacje promują także cyfryzację nadzoru nad produktami, m.in. poprzez szybsze wdrażanie elektronicznych etykiet o lepszej czytelności i dostępności.

image

Maja Justyna, PAIH: Wchodząc na rynki azjatyckie, trzeba być cierpliwym [FBK2025]

Nowe wytyczne towarzyszą trzyletniemu programowi wzmacniania zarządzania jakością produkcji, obejmującemu zarówno producentów rodzimych, jak i firmy zagraniczne działające w Chinach. W 2024 roku wartość chińskiego rynku kosmetycznego przekroczyła 1,07 bln juanów (ok. 151,6 mld dolarów), notując wzrost o 2,8 proc. rok do roku. Według szacunków w kraju działa ponad 20 tys. przedsiębiorstw z sektora beauty, co podkreśla skalę rynku i potrzebę standaryzacji procesów.

Reformy NMPA mają na celu przyspieszenie innowacji, podniesienie standardów jakości i umocnienie pozycji Chin jako najbardziej wpływowego rynku kosmetycznego na świecie. W obliczu dynamicznej konkurencji oraz rosnących oczekiwań konsumentów kraj ten dąży do utrzymania przewagi, stawiając jednocześnie na rozwój technologii, usprawnienie nadzoru regulacyjnego i otwarcie na globalne innowacje.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
07.10.2025 12:01
Ukraina wprowadza elektroniczny system rejestracji kosmetyków zgodny ze standardami UE
Ukraiński rynek kosmetyczny czeka mały przewrót.DALL-E

W Ukrainie w najbliższym czasie zacznie funkcjonować nowy system elektronicznego powiadamiania o produktach kosmetycznych. Zgodnie z zapowiedziami władz, narzędzie to ma wprowadzić pełną transparentność w zakresie składu i bezpieczeństwa kosmetyków dostępnych na rynku. Nowe rozwiązanie obejmie zarówno producentów krajowych, jak i importerów, którzy będą zobowiązani do rejestracji każdego produktu przed jego wprowadzeniem do sprzedaży.

Jak podkreślił Ołeksandr Yemets, szef Państwowego Przedsiębiorstwa ds. Zdrowia Elektronicznego, system ten jest jednym z elementów integracji europejskiej i stanowi krok w kierunku harmonizacji przepisów z prawodawstwem Unii Europejskiej. „System elektronicznego powiadamiania o produktach kosmetycznych jest wymogiem integracji europejskiej i krokiem w kierunku budowy przejrzystego i bezpiecznego rynku kosmetyków na Ukrainie zgodnie z normami europejskimi. Ułatwi to ukraińskim producentom wejście na rynek UE, ponieważ będą one ujednolicone z wymogami wspólnoty” – powiedział Yemets w rozmowie z portalem Ukrinform.

Dotychczas na Ukrainie brakowało jednolitej bazy danych obejmującej wszystkie kosmetyki obecne w sprzedaży. Produkty takie jak kremy, szampony czy szminki trafiały na półki sklepowe bez centralnej rejestracji, co znacząco utrudniało nadzór nad ich jakością i bezpieczeństwem. W efekcie organy kontrolne nie miały dostępu do pełnych informacji o składzie produktów ani o ich pochodzeniu, co utrudniało reakcję w przypadku wykrycia nieprawidłowości.

Nowy system ma to zmienić – każdy kosmetyk będzie musiał zostać zgłoszony w formie tzw. elektronicznego paszportu produktu. W jego ramach producenci i importerzy wprowadzą szczegółowe dane dotyczące składu, przeznaczenia, miejsca produkcji oraz danych kontaktowych podmiotu odpowiedzialnego. Tylko produkty zarejestrowane w systemie będą mogły legalnie trafić do sprzedaży.

W przyszłości system zostanie również zintegrowany z bazami danych instytucji medycznych, które uzyskają dostęp do informacji o potencjalnie alergennych lub ryzykownych składnikach. Ma to umożliwić szybsze reagowanie w przypadku wystąpienia niepożądanych reakcji u konsumentów. Ukraina liczy, że wdrożenie systemu zwiększy bezpieczeństwo produktów kosmetycznych na rynku krajowym i przyspieszy integrację sektora z rynkiem unijnym.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
26. listopad 2025 03:52