StoryEditor
Producenci
16.08.2022 00:00

Wprowadzanie perfum do oferty to droga rozwoju dla marek luksusowych

Produkty luksusowe to wciąż dobrze rozwijający się obszar handlu, a kategoria kosmetyków premium pod względem dynamiki sprzedaży w USA, ustępuje miejsca jedynie wyrobom skórzanym. Raport firmy Coresight Research przytacza dane, które świadczą o tym, że dobrym rozwiązaniem dla luksusowych marek modnych jest wejście w kategorię kosmetyczną, a zwłaszcza perfumy. Szacuje się, że globalny rynek perfum przekroczy w roku 2022 wartość 40,4 mld USD – czytamy na portalu Global Cosmetic Industry.

Raport Coresight Research sugeruje, że wprowadzanie do oferty produktów kosmetycznych i zapachów jest naturalnym krokiem, gdy tworzy się luksusowe marki. Podobnie jak w przypadku innych dóbr luksusowych, tym, co skłania do zakupu kosmetyków i zapachów premium, jest emocjonalna reakcja konsumenta na produkt. Dzięki temu, że cena flakonu perfum jest o wiele niższa niż kostiumu, czy torebki od projektanta każdy konsument może pozwolić sobie na taki zakup. Markom luksusowym daje to szansę budowania relacji z klientem, a często odkrycie przez nich danej marki i dostęp do luksusu po niższej cenie.

Wiele dzisiejszych globalnych marek luksusowych, takich jak Chanel, Dior czy Marc Jacobs, zaczynało jako marki modowe, dodając zapachy do oferty wraz z rozwojem firmy. Marki modowe mogą również skorzystać z modelu umów licencyjnych, aby rozszerzyć swoją ofertę o produkty kosmetyczne. Można zlecić uznanej firmie kosmetycznej, takiej jak L’Oréal lub Estée Lauder, tworzenie, produkcję, dystrybucję i sprzedaż produktów.

Przeczytaj również: Dolce & Gabbana przejmuje produkcję swoich kosmetyków od Shiseido. Będzie rozwijać kategorię pielęgnacji skóry

Produkty premium nie muszą być bardzo drogie, aby były luksusowe. Piękno i zapach mają niższą cenę niż większość dóbr luksusowych, ale osiągają wiele tych samych celów, zapewniając konsumentom niematerialne doznania poza fizycznym produktem. Biorąc pod uwagę zmysłowy charakter kategorii, produkty kosmetyczne – zwłaszcza zapachy – mają zdolność wywoływania u konsumenta uczuć, co wraz z odpowiednim marketingiem może otworzyć drzwi do uczestnictwa w branży luksusowej.

Większość luksusowych marek zadebiutowała ostatnio z co najmniej jednym zapachem, mimo że niektóre wcześniej uważały zapach za kategorię, która charakteryzuje się niskim wzrostem w porównaniu do pielęgnacji skóry.

Jako nowa kategoria dla marki modowej, uroda raczej nie będzie kanibalistyczna w stosunku do istniejących linii firmy. Tymczasem produkty kosmetyczne mają zazwyczaj niższą cenę, co pozwala markom przyciągnąć szerszą publiczność bez pogarszania pozycji ich projektantów z najwyższej półki.

Przeczytaj również: Rośnie rynek kosmetyków premium. Konsumenci stawiają na skuteczne, wysokiej jakości produkty [NAJNOWSZE DANE]

Przegląd prasy
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
18.11.2025 11:39
Shiseido traci na giełdzie po chińskim ostrzeżeniu przed podróżami do Japonii
Japoński gigant kosmetyczny przechodzi giełdowy spadek.Shutterstock

Akcje Shiseido zanotowały w ostatnich dniach jeden z najgłębszych spadków w 2025 roku, reagując na decyzję władz Chin o wydaniu ostrzeżenia dla obywateli przed podróżami i podejmowaniem nauki w Japonii. Notowania spółki obniżyły się w ciągu dnia o 8,5 proc., spadając do poziomu 15,73 dolara z wcześniejszych 17,20 dolara. Był to najostrzejszy jednodniowy zjazd kursu od kwietnia, sygnalizujący rosnące napięcia między dwoma azjatyckimi potęgami.

Chińska decyzja była odpowiedzią na wypowiedź premier Japonii Sanae Takaichi, która zasugerowała, że ewentualne działania militarne w kontekście Tajwanu mogłyby stanowić dla Japonii „sytuację zagrażającą przetrwaniu”. Sformułowanie to wywołało gwałtowne reakcje dyplomatyczne i doprowadziło do zaostrzenia relacji, w tym do oficjalnego ostrzeżenia dla chińskich turystów i studentów.

Wpływ komunikatu Pekinu natychmiast odczuły również inne segmenty gospodarki, przede wszystkim spółki powiązane z turystyką i handlem detalicznym. Rynek zareagował obawami o dalsze zmniejszenie ruchu turystycznego z Chin, który wciąż stanowi kluczowy element dla wielu japońskich branż. Spadki objęły m.in. firmy z sektora hotelarskiego, lotniczego oraz retailu, dla których podróżni z Chin są jednym z najważniejszych źródeł przychodów.

Shiseido, jako marka silnie uzależniona od zakupów dokonywanych przez odwiedzających Japonię konsumentów, staje się jednym z głównych „poszkodowanych” w tej sytuacji. Geopolityczne napięcia mogą dodatkowo osłabić popyt na japońskie kosmetyki w Chinach — rynku o strategicznym znaczeniu dla firmy. Udział konsumentów z Chin w sprzedaży Shiseido w segmencie travel retail od lat pozostaje wysoki, co sprawia, że każda zmiana w ruchu turystycznym natychmiast przekłada się na wyniki finansowe.

Analitycy podkreślają, że obecna sytuacja zwiększa niepewność wokół perspektyw Shiseido w nadchodzących kwartałach. Sugerują zachowanie ostrożności, zwracając uwagę na kruchość modelu biznesowego silnie zależnego od mobilności międzynarodowej. Spadek kursu o 8,5 proc. uznają za sygnał rosnącej nerwowości inwestorów i dowód na to, że geopolityka pozostaje jednym z największych zagrożeń dla japońskich brandów kosmetycznych operujących w regionie Azji Wschodniej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
17.11.2025 11:22
Essity kupuje Playtex, Stayfree, Carefree oraz O.B. za 340 mln dolarów
Essity przejmie jedne z najbardziej znanych marek produktów higieny menstruacyjnej.Karolina Grabowska Kaboompics

Edgewell Personal Care poinformował o sprzedaży swojego biznesu higieny intymnej, obejmującego marki Playtex, Stayfree, Carefree oraz O.B., szwedzkiemu koncernowi Essity za 340 mln dolarów. Zamknięcie transakcji planowane jest w pierwszym kwartale 2026 roku, pod warunkiem uzyskania zgód regulacyjnych. Sprzedaż obejmuje całe portfolio produktów z segmentu higieny kobiecej, co oznacza istotne przekształcenie struktury firmy.

Zgodnie z komunikatem, od roku fiskalnego 2026 segment higieny intymnej zostanie sklasyfikowany przez Edgewell jako działalność zaniechana. Firma planuje przeznaczyć środki netto ze sprzedaży na wzmocnienie bilansu oraz inwestycje w kluczowe obszary działalności, które charakteryzują się wyższym potencjałem wzrostu. Transakcja wpisuje się w szerszą strategię restrukturyzacyjną przedsiębiorstwa, mającą na celu uproszczenie portfela marek.

Edgewell przewiduje, że po zakończeniu sprzedaży pojawią się koszty związane z tzw. stranded overhead, które jednak mają zostać w dużym stopniu zrównoważone przychodami z usług przejściowych świadczonych na rzecz Essity w roku fiskalnym 2026. Spółka szacuje, że w ujęciu rocznym wpływ transakcji obniży skorygowany zysk na akcję o 0,40–0,50 dolara oraz zmniejszy skorygowaną EBITDA o 35–45 mln dolarów, już po uwzględnieniu przychodów z usług przejściowych.

Dla Essity przejęcie oznacza wzmocnienie pozycji konkurencyjnej w Ameryce Północnej oraz rozbudowę portfolio w segmentach o najwyższej rentowności. Koncern od lat konsekwentnie rozwija działalność w kategoriach higieny osobistej, a zakup czterech rozpoznawalnych marek Edgewell stanowi istotny krok w tej strategii. Dzięki transakcji Essity zyskuje dostęp do znanych produktów i rozwiniętych kanałów dystrybucji na dużych rynkach.

Decyzja Edgewell o zbyciu części działalności jest motywowana chęcią skoncentrowania się na segmentach o większym potencjale wzrostu oraz lepszej marżowości. Sprzedaż za 340 mln dolarów pozwoli firmie nie tylko na poprawę wskaźników finansowych, lecz także na: szybkie dostosowanie portfela do zmieniających się warunków konkurencyjnych. Jednocześnie Essity, umacniając swoją obecność w kategorii higieny kobiecej, zyskuje przewagę w regionie będącym kluczowym obszarem jej ekspansji.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
19. listopad 2025 04:01