StoryEditor
Opakowania
25.05.2022 00:00

Zła wiadomość dla producentów. Ceny opakowań będą rosły [Raport Santander]

Polski sektor opakowań w tym roku będzie wart około 60 mld PLN, mimo wzrostu spodziewane jest spowolnienie jego dynamiki. Sektor czekają ważne zmiany także na polu regulacyjnym, które mają wprowadzić w Polsce duże modyfikacje w obszarze wymogów recyklingu, finansowania systemu gospodarki odpadami i promowania ekoprojektowania. Rosnące ceny energii i surowców oraz ich mniejsza dostępność spowodowana wojną na Ukrainie przekładają się na jeszcze wyższe koszty i dużą presję cenową – takie wnioski płyną z raportu Santander Bank Polska „Branża opakowań w 2022 r. Kondycja, perspektywy i wpływ wojny”.

Ceny surowców i  w ślad za nimi ceny gotowych opakowań są najwyższe w historii badania Santander. Z perspektywy producentów opakowań, największe pogorszenie nastrojów zanotowano w sektorze papierniczym. Wpływ na to miały zapewne obawy o wzrost cen gazu, ale również spadek dostępności celulozy importowanej z Rosji (odpowiadała za blisko 9 proc. dostaw zagranicznych w ubiegłym roku. W segmencie opakowań z tworzyw sztucznych największe obawy dotyczą polipropylenu, którego import z Rosji odpowiadał w 2021 roku za prawie 20 proc. dostaw zagranicznych na nasz rynek. Z kolei producenci palet i butelek szklanych powinni odczuć zwiększony popyt wobec spadku dostaw tych opakowań ze wschodu.

Jak podreślają eksperci Santander Bank Polska, presja cenowa po stronie kosztowej cały czas się nasila. Zarówno w przypadku tworzyw sztucznych jak i celulozy dynamika w marcu (na poziomie UE) nie była równie wysoka jak w lutym, ale nie oznacza to, że surowce te zaczynają tanieć. Tempo wzrostu spada, gdyż z każdym kolejnym miesiącem wchodzimy w okres coraz wyższej bazy z ubiegłego roku. W ujęciu nominalnym ceny w marcu wciąż pięły się w górę.

Opakowania ze szkła są jedynym segmentem branży, gdzie według Eurostatu ceny rosły w marcu wolniej niż w całym sektorze przetwórstwa przemysłowego. W przypadku opakowań z tworzyw sztucznych ceny rosną tylko nieznacznie szybciej od średniej – o 16,6 proc. r/r, opakowania z papieru i tektury drożały o około 21,2 proc. r/r, opakowania z metali lekkich o 21,8 proc. r/r, zaś najwyższa dynamika wzrostów dotyczyła opakowań z drewna aż 38,9 proc. r/r.

Widzimy rekordowo wysoką presję kosztową, ceny surowców do produkcji opakowań wybiły w marcu na rekordowe poziomy, przez co indeksy cen producentów opakowań rosną w UE szybciej od średniej dla szerokiego sektora przetwórstwa przemysłowego. Efekt ten jest również widoczny w oczekiwaniach cenowych przetwórców, zwłaszcza w segmencie tworzyw sztucznych, wrażliwych na ceny ropy naftowej. Niemniej jednak, po pierwszym szoku w marcu, indeksy koniunktury pokazały w kwietniu powrót optymizmu w ocenie portfeli zamówień – wyjaśnia Maciej Nałęcz, analityk sektorowy Santander Bank Polska. 

Przeczytaj również: Lumene i Sulapac stworzyły kompostowalne opakowania kremów


 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
17.06.2025 09:09
Kosmetyki w wersji refill. Czy konsumenci uważają je za atrakcyjną opcję? [BADANIE]
L‘Oréal uruchomił kampanię #JoinTheRefillMovement – mającą na celu zachęcenie konsumentów do stosowania refilliIG lorealparis

Francuskie stowarzyszenie branży kosmetycznej FEBEA opublikowało badanie na temat postrzegania kosmetyków w wersjach refill (napełnialnych). Celem było lepsze zrozumienie oczekiwań konsumentów oraz trudności, z jakimi borykają się w odniesieniu do tego typu formatu, który w ostatnim czasie zyskuje na popularności – pomimo swoich wad.

Badanie FEBEA, w którym uczestniczyło 2251 kobiet, wykazało rosnące zainteresowanie produktami kosmetycznymi i do pielęgnacji ciała z możliwością ponownego napełniania: aż 59 proc. respondentek stwierdziło, że kupiło co najmniej jedno opakowanie uzupełniające w ciągu ostatnich 12 miesięcy.

Średni profil nabywcy, który wyłonił się w badaniu, to kobieta w wieku 19-44 lat, o wysokich dochodach, mieszkająca w gospodarstwie domowym składającym się z trzech lub więcej osób, bardzo często kupująca kosmetyki. 

A jakie są główne motywacje zakupu refilli? Dla większości respondentów (70 proc.) jest to zmniejszenie wpływu na środowisko. Następny powód to oszczędności (64 proc.) i wygoda (39 proc.). 

Jeśli chodzi o formaty, konsumenci preferują małe, zamykane wkłady, które można wlać do pojemnika wielokrotnego użytku (44 proc. respondentów), które pokonały wkłady, które należy włożyć do oryginalnego pojemnika (38 proc.).

Pomimo zainteresowania konsumentów refillami, istnieją przeszkody utrudniające szersze upowszechnienie się produktów tego typu. Pierwszą z nich (dla 44 proc. respondentów) jest brak dostępności w sklepach formatów refill, a następnie – brak wiedzy na ich temat (32 proc.), obawa o zbyt skomplikowany, niezrozumiały proces zmiany wkładu (19 proc.) oraz obawy dotyczące zdrowia i bezpieczeństwa (14 proc.). 

Badani wskazali też uwagę na fakt, że wersje refill nie pojawiły się do tej pory w przypadku takich kategorii kosmetyków, jak makijaż czy pasta do zębów.

Z badania wynika również, że aby jeszcze bardziej zachęcić konsumentów do stosowania produktów z możliwością ponownego napełniania, marki kosmetyczne muszą oferować refille w kilku formatach: idealna pojemność wkładu wynosi 2-4 razy więcej, niż początkowa pojemność produktu. Rozmiary podróżne (travel size) są również przez konsumentów bardzo cenione.

Klienci spodziewają się, że użycie refilla przyniesie im oszczędności finansowe na poziomie od 10 do 20 proc. Badanie potwierdziło również, że konsumenci oczekują jasnych informacji na temat korzyści dla środowiska. Chcieliby również, aby marki zadbały o widoczność refilli w sklepach – na tle oferty produktów, a także w ramach działań reklamowych.

Tak podszedł do sprawy m.in. L‘Oréal, uruchamiając kampanię #JoinTheRefillMovement – globalne działanie w ramach wielu marek oraz wielu kategorii produktów i kanałów dystrybucji, mające na celu zachęcenie konsumentów do stosowania refilli. W kampanii biorą udział Lancôme, Armani Beauty, Yves Saint Laurent Beauty, Kiehl’s, Mugler, Maison Margiela Fragrances, Prada Beauty, Valentino Beauty i L‘Oréal Paris.

Kampania ta koncentruje się m.in. na korzyściach płynących z ponownego napełniania kosmetyków zarówno dla dobra planety, jak i portfeli konsumentów. Przykładowo, decydując się na zakup 100 ml La Vie est Belle L‘Elixir [perfumy] w wersji refill (zamiast dwóch tradycyjnych opakowań po 50 ml) oszczędza się 73 proc. szkła, 66 proc. plastiku i 61 proc. tektury – jak wylicza L‘Oréal.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
10.06.2025 08:30
Raport: konsumenci dóbr luksusowych coraz częściej oczekują “zrównoważonych” opakowań
Wiodące marki stosują tzw. „cztery R” (Reduce, Reuse, Recycle, Recover) z luksusowym akcentem – zastępując tradycyjne materiały oryginalnymi papierami, biodegradowalnymi polimerami.mat.pras.

Zaszła znacząca zmiana, jeśli chodzi o materiały i design w sektorze opakowań produktów luksusowych. Zrównoważony rozwój jest tu już nie tylko opcją, lecz czymś, czego klienci po prostu oczekują – wynika z nowego badania, przeprowadzonego przez firmę konsultingową Bain & Company oraz Fedrigoni, globalnego producenta papierów specjalistycznych, materiałów samoprzylepnych i RFID.

Ankieta została przeprowadzona wśród ponad 500 dyrektorów w całym łańcuchu opakowań luksusowych. Blisko połowa z nich potwierdziła, że ​​zrównoważone rozwiązania będą stanowić ponad 30 proc. sprzedaży w ciągu trzech lat. Chociaż jest to wyraźnym postępem, nadal prawie 70 proc. nie spełnia wymogów zrównoważonego rozwoju.

Jak podkreślono w raporcie, „zrównoważony rozwój nie jest już kompromisem w świecie opakowań wysokiej klasy – staje się przewagą konkurencyjną”. Opakowanie jest czymś, co ewoluuje – jest czymś więcej niż zwykły wybór między pięknem a odpowiedzialnością. W obecnych czasach trzeba zapewnić jedno i drugie. 

Luksus od dawna jest definiowany poprzez doświadczenia sensoryczne (np. ręcznie, rzemieślniczo wykonane opakowanie). Jednak z czasem, w miarę jak obawy dotyczące środowiska i przepisy zmieniają kształt branży, luksusowe marki przeobrażają swoje opakowania tak, by były nie tylko pudełkami, ale stanowiły deklaracje określonych wartości. 

Wiodące marki stosują tzw. „cztery R” (Reduce, Reuse, Recycle, Recover) z luksusowym akcentem – zastępując tradycyjne materiały oryginalnymi papierami, biodegradowalnymi polimerami. Butelki z cieńszego szkła i modułowe projekty opakowań również pomagają markom ograniczać emisje bez uszczerbku dla estetyki.

Zobacz też: Odpad czy surowiec? Drugie życie opakowań

Opakowania są również postrzegane „nie jako zakończenie podróży, ale jej początek – szczególnie w cyfrowych realiach”. Mogą być to np. kody QR umieszczone w pudełkach, które zdradzają historię pochodzenia odzieży, etykiety weryfikujące autentyczność oraz nakładki rozszerzonej rzeczywistości, które wzbogacają wrażenia z rozpakowywania.

Interesujące jest to, że w opinii firm to konsumenci są postrzegani jako prawdziwi katalizatorzy zmian, a nie regulacje, nowe przepisy czy dyrektywy UE, określające zasady raportowania zrównoważonego rozwoju przedsiębiorstw oraz rozporządzenie w sprawie opakowań i odpadów opakowaniowych.

“Przepisy takie przyspieszają zmiany, wskazane w raporcie, ale kluczowa rola należy do świadomych ekologicznie konsumentów” – wskazuje raport.

 

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
02. lipiec 2025 03:09