StoryEditor
Handel
04.01.2022 00:00

Znowu mamy rynek pracownika. W roku 2022 planowane są liczne rekrutacje, a sprzedaż jest w czołówce [RAPORT HAYS]

Firmy przyzwyczaiły się do funkcjonowania w pandemii, a dynamika rynku rekrutacyjnego w 2021 roku przewyższyła oczekiwania. Rok 2022 również będzie niezwykle dynamiczny. Firmy planują zatrudniać, lecz są świadome, że konkurencja o pracownika rośnie. Pracodawcy zapytani o specjalizacje, których dotyczyć będą prowadzone przez nich rekrutacje, najczęściej wskazują IT (40 proc. firm), sprzedaż (30 proc.), finanse i księgowość (26 proc.) oraz obsługę klienta i produkcję (po 25 proc.) – wynika z badania Raportu płacowego Hays 2022.

Wyniki badania jednoznacznie pokazują, iż rok 2022 będzie czasem kontynuacji trendu wysokiej aktywności rekrutacyjnej firm. Plany te mogą jednak zostać zweryfikowane przez kolejne fale pandemicznych obostrzeń, głównie w sektorach szczególnie narażonych na ich wdrożenie, i niesprzyjające inwestycjom wskaźniki makroekonomiczne.

Z perspektywy agencji doradztwa personalnego mogę śmiało stwierdzić, że aktywność rekrutacyjna firm w 2021 pod wieloma względami osiągała rekordowe poziomy. W większości obszarów specjalizacyjnych, po pandemicznym spowolnieniu nie ma już śladu, o czym świadczą wyniki naszego badania. W 2022 roku rekrutować planuje zdecydowana większość firm, najczęściej specjalistów w dziedzinie technologii, sprzedaży i finansów. W cenie będą zatem eksperci, którzy pozwolą firmom dotrzymać kroku globalnej transformacji cyfrowej oraz dopasować model funkcjonowania do nowych oczekiwań konsumentów – wyjaśnia Marc Burrage, dyrektor zarządzający Hays Poland.

Pracodawcy mają świadomość, że realizacja ich planów zatrudnienia może być niezwykle trudna. Wyzwań rekrutacyjnych spodziewa się aż 74 proc. z nich, co jest wynikiem o 34 pkt. proc. wyższym od poziomu uzyskanego w badaniu przeprowadzonym pod koniec 2020 roku. Trudności będą podyktowane szybkim odbudowaniem rynku pracy po pandemii oraz rosnącym zapotrzebowaniem na pracowników, którzy coraz częściej mogą wybierać najlepszą spośród kilku ofert. 

Płace będą rosnąć
Chociaż wzrost wynagrodzeń na rok 2021 planowało 57 proc. pracodawców, to finalnie podwyżki przyznało 71 proc. organizacji. Aby móc zbudować skuteczne i kompetentne zespoły, pracodawcy musieli nie tylko oferować konkurencyjne stawki kandydatom, lecz również zwiększać atrakcyjność warunków współpracy z obecnymi pracownikami. Chociaż w minionym roku podwyżkę uzyskało 62 proc. specjalistów i menedżerów, to większość pracowników nie jest zadowolona z otrzymywanego wynagrodzenia. W 2022 wzrost wynagrodzeń przewiduje trzech na czterech pracodawców, natomiast obniżki płac – zaledwie 3 proc. firm objętych badaniem Hays Poland.

Należy oczekiwać, że w roku 2022 powszechny brak satysfakcji z wynagrodzenia, dla pracodawców będzie oznaczał większą presję płacową i potencjalne trudności w pogodzeniu ograniczeń budżetowych z oczekiwaniami pracowników. Otrzymanie podwyżki w perspektywie roku 2022 przewiduje 36 proc. specjalistów.

Przeczytaj również: Szefowie firm patrzą z optymizmem w 2022 rok – globalne badanie

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
22.10.2025 13:06
Do Hebe trafiła nowa polska marka kosmetyczna – stoi za nią Małgorzata Socha
Marzena Szulc

Na polskim rynku beauty zadebiutowała marka kosmetyczna Pure me, będąca efektem połączenia profesjonalnej nauki i autentycznego życia. Twórczyniami są Monika Dziubek, przedsiębiorczyni, chemiczka i technolog z 20-letnim doświadczeniem w branży kosmetycznej, oraz Małgorzata Socha – jedna z najbardziej lubianych polskich aktorek, która współtworzyła produkty i wniosła do projektu perspektywę realnych potrzeb kobiet, ceniących świadomą pielęgnację i oczekujących efektów porównywalnych z profesjonalnymi zabiegami. Produkty marki są dostępne na wyłączność w sieci Hebe.

Premiera marki odbyła się w tym tygodniu w Warszawie z udziałem Małgorzaty Sochy, Moniki Dziubek oraz zaproszonych gości. Jak wyjaśniały podczas spotkania twórczynie marki, jej fundamentem marki jest czysta nauka: formuły Pure me bazują na faktach, a nie obietnicach, wykorzystując autorskie systemy i technologie inspirowane medycyną regeneracyjną i przeciwstarzeniową. Marka czerpie też z trendu skinifikacji, który przenosi skuteczne składniki aktywne z pielęgnacji twarzy (takie jak egzosomy, peptydy, ceramidy) na kosmetyki do ciała i włosów.

Łączę w życiu wiele ról, żyję w pełni i wiem, jak ważne jest wsparcie. Im bardziej jakościowe, trafiające w punkt, tym lepiej. Dlatego powstała marka Pure me – by wspierać kobiety w dbaniu o siebie i swoje piękno każdego dnia. Dobra pielęgnacja to inwestycja, nie wydatek – mówi Małgorzata Socha

Każda skóra jest inna i na każdym etapie życia potrzebuje innego podejścia, dlatego twórczynie marki Pure me stworzyły trzy linie dopasowane do zmieniających się potrzeb skóry. W sumie w ramach marki dostępne są 33 kosmetyki.

Nasze podejście do pielęgnacji łączy sprawdzone, najwyższej próby składniki aktywne i innowacyjną, autorską technologię z nauką i biologią skóry. Każda formuła pielęgnacyjna Pure me opiera się na trzech filarach: regeneracji, stymulacji komórkowej oraz skutecznej penetracji składników. W Pure me czerpiemy z rozwiązań nowoczesnej medycyny i kosmetologii gabinetowej, aby odbudować barierę naskórka i wspierać procesy naprawcze skóry. Dlatego prawie we wszystkich liniach znajdziecie m.in. egzosomy. Bo zdrowa skóra to podstawa jej piękna – wyjaśnia Monika Dziubek, współtwórczyni marki.

image
Marzena Szulc

Pure me to marka, która oferuje kompletną pielęgnację: od kosmetyków do twarzy, przez balsamy i kremy do ciała, dłoni i stóp, po wysokiej jakości produkty do włosów. 

Jak podkreślały Monika Dziubek i Małgorzata Socha, stworzone przez nie kosmetyki mają dać kobietom codzienną chwilę troski o siebie, a dzięki innowacyjnym formułom i otulającym, nietuzinkowym zapachom Pure me zamieniać codzienną pielęgnację w skuteczny i przyjemny rytuał piękna. 

image
Marzena Szulc

Ta marka powstała z ogromnego pragnienia dania kobietom tego, co dostałam sama. Małgosia. Był czas, kiedy na skutek stosowania nieodpowiednio dobranych (choć często bardzo kosztownych) kosmetyków, moja cera popadła w straszne tarapaty... W końcu trafiłam pod skrzydła doskonałej kosmetolog, która powoli, krok po kroku wyprowadziła moją skórę na prostą. Niezmiernie ważną rolę odegrały w tym procesie gabinetowe kosmetyki, które stosowałam w domu. Słuchałam się ekspertów, bo zwyczajnie to, co mówili i polecali, przekładało się realny efekt. Tego samego chciałam dla innych kobiet. Bo uważam, że każda z nas powinna mieć dostęp do równie skutecznej pielęgnacji. Choć na początku stworzenie tak specjalistycznych kosmetyków, które będą przystępne cenowo dla szerokiej grupy kobiet, wydawało się prawie niemożliwe, to jednak okazało się, że Monika też od dłuższego czasu myślała o opracowaniu takich właśnie formuł! Nasze pragnienia, wartości i wizje okazały się na tyle spójne, że została moim “partner in crime”. Wspólnie stworzyłyśmy markę, która łączy naukę z autentycznym życiem, dla kobiet dojrzałych, w każdej roli, które wiedzą czego chcą i nie chcą półśrodków. To nie obietnica. To nauka, biologia i doświadczenie – podkreśla Małgorzata Socha.

Produkty Pure me są dostępne wyłącznie w sklepach Hebe i na hebe.pl.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
21.10.2025 13:22
H&M planuje emisję obligacji o wartości 500 mln euro po dwóch latach przerwy
Sieć od lat oferuje kosmetyki pielęgnacyjne i makijażowe.H&M Beauty

Szwedzka grupa H&M ogłosiła zamiar emisji 8-letnich obligacji o wartości 500 mln euro (ok. 583 mln dolarów). Będzie to pierwsza oferta długu spółki od dwóch lat i jednocześnie dowód na poprawę kondycji finansowej po serii lepszych od oczekiwań wyników kwartalnych.

Zgodnie z komunikatem, środki pozyskane z emisji zostaną przeznaczone na ogólne cele korporacyjne. Decyzja o emisji następuje po dwóch z rzędu kwartałach, w których H&M zanotowało wyniki przewyższające prognozy analityków. Firma, kierowana przez prezesa Daniela Ervéra, koncentruje się na wzmocnieniu swojej głównej marki oraz ścisłej kontroli kosztów, co przynosi efekty w postaci poprawy rentowności.

Nowe papiery dłużne będą zapadać w 2033 roku i stanowią kontynuację poprzedniej emisji z 2023 roku, również o wartości 500 mln euro. Tamte obligacje miały charakter zielony i obecnie notowane są powyżej wartości nominalnej, co wskazuje na zaufanie inwestorów do stabilności H&M.

Sprzedaż nowej emisji koordynują międzynarodowe instytucje finansowe: BBVA, BNP Paribas, Citigroup, Danske Bank oraz Svenska Handelsbanken. Włączenie kilku czołowych banków europejskich i amerykańskich potwierdza skalę oraz znaczenie transakcji na rynku kapitałowym.

Planowana emisja obligacji sygnalizuje wzrost pewności finansowej H&M i utrzymujące się tempo odbudowy po okresie spowolnienia. Dla rynku detalicznego, który wciąż funkcjonuje w warunkach ostrożności i zmienności kosztów operacyjnych, decyzja szwedzkiej grupy jest interpretowana jako dowód skuteczności strategii restrukturyzacyjnej i większej odporności na presję makroekonomiczną.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. październik 2025 14:01