StoryEditor

Fenty Beauty złożyła wniosek o znak towarowy NFT

Po markach z portfolio L’Oréal czy Estée Lauder również należąca do Rihanny, popularna marka Fenty Beauty postanowiła wkroczyć do Metaverse z wirtualnymi kosmetykami.

Teraz marka należąca do supergwiazdy, będzie oferować wirtualne towary, w tym wirtualne kosmetyki i akcesoria do makijażu, preparaty do pielęgnacji, stylizacji i koloryzacji włosów, a także wiele i innych produktów. Planowane jest również oferowanie takich usług sklepom detalicznym, które obejmują towary do użytku online, a także wirtualne towary i tokeny (nie wymienialne NFT).

Fenty Beauty nie jest pierwszą marką kosmetyczną, która deklaruje zainteresowanie wejściem w metawersum (sieć wirtualnych światów 3D skoncentrowana na połączeniu społecznościowym). W zeszłym miesiącu L’Oréal złożył 17 wniosków o znak towarowy, odpowiadających znanym markom, takim jak Maybelline, NYX i IT Cosmetics.

W 2020 roku piosenkarka wprowadziła na rynek swoją debiutancką linię produktów do pielęgnacji skóry pod marką Fenty Skin, której jest współwłaścicielką razem z gigantem z branży modowo-kosmetycznej firmą LVMH. Premiera tych kosmetyków wywołała wśród klientów szaleństwo zakupowe, w wyniku którego niektórzy aukcjonerzy eBay odsprzedawali kosmetyki za cenę wielokrotnie wyższą od rekomendowanej ceny detalicznej.

Jednak to nie Fenty Skin a Fenty Beauty było pierwszym przedsięwzięciem Rihanny w branży kosmetycznej. Ta marka pojawiła się na rynku w 2017 roku. Obecnie z 1600 punktami sprzedaży w 17 krajach, Fenty Beauty przekroczyła wartość rynkową 2,8 miliarda dolarów od momentu jej wprowadzenia na rynek.

Z całą pewnością już teraz możemy spodziewać się kolejnych działań ze strony firmy. Mając za sobą taką gwiazdę jak Rihanna oraz siłę i doświadczenie koncernu LVMH, marka Fenty Beaty jest skazana na kolejne sukcesy.

NFT czyli (Non-Fungible Token) to wyjątkowy zasób cyfrowy, który nie ma takiego samego odpowiednika. To rodzaj kryptograficznego tokena, który pełni rolę certyfikatu potwierdzającego, że dany plik to oryginał istniejący tylko w jednym egzemplarzu. Plik, który jest przedmiotem sprzedaży, można kopiować i powielać, ale oryginał z certyfikatem NFT jest tylko jeden. Mogą więc one służyć dowód autentyczności.

Marki modowe i kosmetyczne szybko eksperymentują z różnymi podejściami do niewymiennych tokenów, które nadają cyfrowym przedmiotom unikalną tożsamość. Podczas gdy pierwsza fala NFT tworzonych przez marki w dużej mierze koncentrowała się na tworzeniu i sprzedaży lub rozdawaniu cyfrowych produktów, branża niedawno wkroczyła w nową fazę NFT tworzonych przez marki. Teraz marki łączą NFT i produkty cyfrowe z dodatkowymi korzyściami, które nie są związane z kolekcjonowaniem, w tym budowaniem i nagradzaniem lojalności, przyznawaniem specjalnego dostępu i promowaniem produktów fizycznych.

Przeczytaj również: Rihanna wprowadza perfumy do swojej marki Fenty Beauty
 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Klarna i Google Cloud łączą siły: sztuczna inteligencja w służbie personalizacji zakupów
Klarna to globalna sieć płatności i asystent zakupowy oparty na sztucznej inteligencji.Axel Öberg

Klarna oraz Google Cloud ogłosiły strategiczne partnerstwo oparte na sztucznej inteligencji, które ma na celu przyspieszenie innowacji, rozwój kreatywności i dostarczanie nowych produktów dla ponad 114 mln klientów fintechu na całym świecie. Współpraca ma wzmocnić możliwości technologiczne Klarny w zakresie personalizacji doświadczeń zakupowych, tworzenia treści wizualnych oraz bezpieczeństwa transakcji.

Nowa inicjatywa pozwoli Klarna w pełni wykorzystać ekosystem Google Cloud AI – od infrastruktury i platformy po najnowsze modele językowe i wizualne. Jak podkreśla David Sandström, dyrektor ds. marketingu w Klarnie, połączenie wiedzy konsumenckiej z mocą modeli Google już przynosi zauważalne efekty. Wczesne testy rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji zwiększyły czas spędzany przez użytkowników w aplikacji o 15 proc., a liczbę zamówień o 50 proc. – To dowód na to, że kreatywność wspierana przez AI może całkowicie odmienić sposób, w jaki ludzie robią zakupy – zaznaczył Sandström.

Pierwszym etapem partnerstwa będzie rozwój funkcji w aplikacji Klarna, które mają zwiększyć atrakcyjność zakupów online. W ramach filaru „kreatywnej szybkości” fintech wykorzysta najnowsze generatywne modele mediów Google, takie jak Veo 2 i Gemini 2.5 Flash Image (Nano Banana). Pozwolą one tworzyć interaktywne cyfrowe lookbooki, które użytkownicy będą mogli przeglądać bezpośrednio w aplikacji. Równocześnie systemy te umożliwią opracowywanie hiperspersonalizowanych kampanii marketingowych, opartych na preferencjach i historii zakupowej użytkowników.

Drugim obszarem współpracy jest jakość i personalizacja treści. Klarna planuje rozbudowę swojej biblioteki zawierającej ponad 200 mln obrazów, wykorzystując modele sztucznej inteligencji do generowania i ulepszania grafik produktowych. Dzięki temu konsumenci mają otrzymać dostęp do bardziej angażujących, realistycznych i lepiej dopasowanych wizualnie rekomendacji produktów, co – według firmy – przełoży się na wyższe wskaźniki konwersji.

Wspólne działania obejmują także zwiększenie poziomu bezpieczeństwa transakcji. Klarna wykorzysta sprzęt i rozwiązania Google Cloud do szkolenia grafowych sieci neuronowych, które pomogą w walce z oszustwami i praniem pieniędzy. Systemy te będą analizować zależności między użytkownikami, transakcjami i urządzeniami, umożliwiając precyzyjniejsze wykrywanie anomalii i podejrzanych schematów zachowań.

Jak podkreślają partnerzy, projekt ma charakter długofalowy i stanowi element strategii Klarny polegającej na łączeniu zakupów, finansów i rozrywki w jeden spójny, inteligentny ekosystem. Dzięki integracji z Google Cloud fintech chce nie tylko zwiększyć efektywność operacyjną, lecz także zaoferować konsumentom bardziej intuicyjne, bezpieczne i inspirujące środowisko zakupowe oparte na danych i sztucznej inteligencji.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
OpenAI wprowadza „handel agentowy” z funkcją Instant Checkout
Czy sztuczna inteligencja ułoży nam listę zakupów?DALL-E

OpenAI ogłosiło wprowadzenie nowej funkcji „Instant Checkout” oraz towarzyszącego jej „Agentic Commerce Protocol”, które mają zapoczątkować erę tzw. handlu agentowego. Nowe rozwiązanie pozwala użytkownikom ChatGPT nie tylko wyszukiwać produkty, lecz także dokonywać ich zakupu bezpośrednio w oknie czatu. Na razie system obsługuje zakupy pojedynczych przedmiotów, jednak w planach jest rozszerzenie możliwości o koszyki wieloprzedmiotowe oraz dostępność dla kolejnych sprzedawców i regionów.

Według komunikatu prasowego OpenAI, usługa ma ułatwić zakupy ponad 700 milionom osób korzystających z ChatGPT tygodniowo. Funkcja, rozwijana we współpracy ze Stripe, na początek dostępna jest dla użytkowników w Stanach Zjednoczonych w wersjach Plus, Pro i Free. Zakupy można obecnie realizować u sprzedawców Etsy, a wkrótce dołączą także sklepy działające na Shopify, w tym takie marki jak Glossier, SKIMS czy Spanx.

Proces zakupowy został zaprojektowany tak, by był maksymalnie płynny. Użytkownik, który pyta np. o „najlepsze cienie do powiek poniżej 100 zł”, otrzyma organiczne, niesponsorowane wyniki z sieci. Jeśli dany produkt wspiera Instant Checkout, może wybrać opcję „Kup”, potwierdzić dane zamówienia, płatności i wysyłki (np. z użyciem zapisanej karty), a następnie sfinalizować transakcję w kilku kliknięciach – bez opuszczania konwersacji.

Model biznesowy opiera się na tym, że ChatGPT działa wyłącznie jako agent AI użytkownika, przekazując informacje pomiędzy kupującym a sprzedawcą. Realizacja zamówień i obsługa płatności pozostają po stronie handlowców. Dla nich to nowa droga dotarcia do milionów potencjalnych klientów przy zachowaniu kontroli nad systemami i relacjami. Usługa jest bezpłatna dla użytkowników końcowych i nie zmienia organicznych wyników wyszukiwania. Sprzedawcy płacą jedynie niewielką opłatę od transakcji, a ranking produktów zależy od takich czynników jak cena, jakość, dostępność, status dostawcy czy obsługa Instant Checkout.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
18. październik 2025 04:20