StoryEditor

Prada wykorzystuje AI do tworzenia materiałów wizualnych do kampanii nowych zapachów

Kampania ma na celu zaoferowanie nowych perspektyw na zapachy z nigdy wcześniej nie widzianymi efektami wizualnymi.materiały marketingowe Prada
Prada, luksusowa marka modowa i kosmetyczna, wykorzystała sztuczną inteligencję (AI) w swojej najnowszej kampanii zapachowej. Aby stworzyć obrazy, Prada połączyła siły z fotografem martwej natury, Johannem Besse, aby uchwycić butelki perfum.

Prada wykorzystała sztuczną inteligencję (AI) do stworzenia materiałów wizualnych do swojej nowej kampanii w mediach społecznościowych, która obejmuje pięć najpopularniejszych zapachów marki: Prada Paradoxe, Luna Rossa Ocean, Infusion d’Iris, L’Homme i Amber Femme. W ramach kampanii wykonano zdjęcia zapachów i dokonano ich reinterpretacji za pomocą technologii sztucznej inteligencji, aby stworzyć „wizualizacje z nową percepcją”.
 


Aby ożywić tę koncepcję, Prada Beauty współpracowała z fotografem martwej natury Johannem Besse, aby uchwycić lewitujące flakony perfum. Obrazy zostały następnie wstrzyknięte do narzędzia AI Image Generator opartego na algorytmie głębokiego uczenia się, przeszkolonego na dużym zbiorze danych obrazów i odpowiednich opisów, które generuje realistyczne obrazy z tekstu, przesuwając granice kreatywności w celu stworzenia nowych wersji oryginalnych obrazów studyjnych. Ostatnim elementem projektu kampanii są „błędy” AI jako alternatywne wersje głównego obrazu. Kampania społeczna trwa wyłącznie na koncie Prada Beauty na Instagramie od 5 kwietnia do końca maja.

To nie pierwsza wyprawa Prady do świata sztucznej inteligencji w celu promowania swoich zapachów. Marka przedstawiła wirtualną influencerkę Candy jako twarz swojego zapachu o tej samej nazwie w 2021 roku, który podobno został zainspirowany pokoleniem TikTok.

Czytaj także: Kolejna wirtualna influencerka; tym razem od flaconi i L'Oréal Luxe

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor

E-paragony zamiast papierowych wydruków. Czy sklepy będą musiały wymienić kasy fiskalne?

Aplikacja e-Paragony działa od 15 września 2023 r. i ma być kolejnym krokiem w przekierowywaniu konsumentów na korzystanie z elektronicznych dowodów zakupufot. podatki.gov.pl
Ministerstwo Finansów uruchomiło ogólnopolską platformę dystrybucji paragonów elektronicznych. To kolejny krok we wdrażaniu e-paragonów, które w przyszłości miałyby zastąpić tradycyjne paragony papierowe. Konsumenci są coraz bardziej przekonani od korzystania z e-dowodów zakupu. Czy oznacza to, że sprzedawcy czy usługodawcy będą musieli wymienić kasy fiskalne?

 

Ogólnopolska platforma dystrybucji paragonów elektronicznych — HUB Ministerstwa Finansów zaczęła działać 15 września 2023 r.

Jednym z elementów systemu jest aplikacja mobilna dowolnego producenta oprogramowania, w tym rozwiązanie Ministerstwa, e-Paragony. Za pośrednictwem aplikacji, jej użytkownik będzie mógł założyć swój indywidualny profil oraz przechowywać na nim fiskalne dokumenty elektroniczne. Pozwoli to na powiązanie nabywcy z wystawionymi dokumentami sprzedaży i odbieranie e-paragonów wystawionych przez różne kasy rejestrujące.

Z HUB MF może korzystać dowolne urządzenie fiskalne, które posiada homologacje na wydawanie e-paragonów oraz kasy wirtualne, które komunikują się z HUB MF zgodnie z interfejsem udostępnionym na stronie https://www.podatki.gov.pl/e-paragony/dokumentacja/#instrukcje. Nowa wersja aplikacji  2.0 e-Paragony  przygotowanej przez resort finansów jest do pobrania w sklepach Google Play Store i Apple Store.

Aplikacja pozwala kupującym na generowania unikalnych identyfikatorów. Umożliwią one bezpieczne przypisanie e-paragonów do konkretnych osób. Jest to istotny krok w procesie wdrażania elektronicznych dowodów zakupu. Nowe rozwiązanie ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa i zachęcenie zarówno klientów, jak i sprzedawców do korzystania z e-paragonów.

 

Prace nad powszechnym wdrożeniem e-paragonów w Polsce rozpoczęły się już kilka lat temu. Pierwsze zapowiedzi pojawiły się w 2016 roku, kiedy Ministerstwo Rozwoju planowało wprowadzenie obowiązkowych kas online, umożliwiających wystawianie elektronicznych dowodów zakupu od 1 stycznia 2018 roku. Jednak z powodu dużego obciążenia finansowego dla firm, wprowadzenie kas online zostało podzielone na etapy, a temat e-paragonu na pewien czas został odłożony na boczny tor – mówi Michał Sosnowski, business development manager w Exorigo-Upos.

 

E-paragon w aplikacji

 

Po pobraniu aplikacji kupujący będą mogli wygenerować indywidualny piętnastoznakowy kod, który stanie się ich unikalnym identyfikatorem. Aby założyć konto na platformie nie trzeba podawać swoich danych takich jak nazwisko, numer telefonu czy PESEL. 

Podczas płatności nabywca, który chce otrzymać e-paragon, powinien pokazać kasjerowi wygenerowany, indywidualny identyfikator z aplikacji e-Paragony. Sprzedawca zeskanuje kod, a kasa automatycznie przekaże paragon do HUBu. Po kilku chwilach nabywca może bez przeszkód pobrać swój e-paragon na urządzenie mobilne.

Możliwe jest także pogrupowanie wydatków według paragonów, do których zostały przypisane, dodawanie papierowych paragonów i zapisywanie dokumentów w chmurze.

Wygenerowany e-paragon będzie dostępny w HUB MF do pobrania przez 30 dni od daty zakupu i w tym czasie należy go pobrać   na swój telefon do aplikacji e-Paragony lub innego systemu przechowującego e-dokumenty. Po upływie tego terminu, elektroniczny paragon zostanie automatycznie usunięty.  Według deklaracji Ministerstwa, aplikacja na iOS będzie pozwalała na przechowywania danych w chmurze, co pozwoli np. przy zmianie telefonu na synchronizację paragonów i przeniesienie ich na nowe urządzenie. Podobna funkcjonalność ma być udostępniona także w wersji na Android.

Aplikacja zabezpieczona jest PINem lub biometrią (o ile telefon obsługuje odcisk palca lub skanowanie twarzy). Oprócz PINu użytkownik może zdefiniować własne hasło zabezpieczające, które posłuży do zmiany PINu. Należy pamiętać, że jeśli zapomni się i PINu i hasła, nie będzie można odzyskać dostępu do aplikacji i pozostaje jej ponowna instalacja.

 

Czy sprzedawca musi wymienić kasę fiskalną, żeby wydawać e-paragony?

 

Nie wszystkie kasy używane na rynku posiadają funkcje przesyłania do HUBu nowych informacji. Niektóre systemy online umożliwiają zdalną aktualizację oprogramowania istniejącej drukarki do wersji, które obsłuży e-paragony bez konieczności wymiany posiadanego sprzętu.

– Obserwując sukces e-recept można przypuszczać, że e-paragony spodobają się Polakom i szybo staną się powszechne. Na rynku są już narzędzia, które ułatwiają i usprawniają procesy związane z fiskalizacją, nasze rozwiązanie to modułowy system SmartHUB do e-fiskalizacji, który automatyzuje obsługę rejestracji, dokumentacji i raportowania sprzedaży online. Koncentruje w sobie obsługę całego procesu generowania i dostarczania zarówno e-paragonów, jak i e-faktur do klientów końcowych lub systemów sprzedawcy – podaje przykład Michał Sosnowski.

 

Czy sprzedawca musi wydać e-paragon?

 

Rozwiązanie Ministerstwa Finansów jest dobrowolne. Sprzedawcy mogą ograniczyć się do wydawania dokumentów sprzedaży w postaci papierowej lub korzystać z własnych aplikacji czy programów lojalnościowych generujących paragon w formie elektronicznej i we własnym zakresie identyfikować kupującego. Wiele firm posiadających własne, rozbudowane systemy lojalnościowe, już tak robi, a elektroniczne dowody zakupów są bardzo wygodne, nie trzeba przechowywać paragonów papierowych, gdy chce się zwrócić lub zareklamować towar. Wystarczy sięgnąć do historii zakupów. Eksperci przewidują, że największe zainteresowanie HUBem może dotyczyć małych firm, które nie prowadzą własnych programów lojalnościowych.

Oprócz strony technicznej, kluczowym czynnikiem sukcesu może okazać się zaufanie kupujących do rządowej platformy, która wedle Ministerstwa Finansów zapewnia anonimowość.

Szczegóły dotyczące rządowego rozwiązania dostępne są na stronie: https://www.podatki.gov.pl/e-paragony.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor

Otwierasz gabinet kosmetyczny? O tym wyposażeniu nie możesz zapomnieć!

W dzisiejszych czasach coraz więcej osób zwraca uwagę na zdrowy wygląd i świadomą pielęgnację ciała. Rosnącą popularnością cieszą się więc gabinety kosmetyczne. Decydujesz się na otwarcie takiego miejsca? Zadbaj o jego odpowiednie wyposażenie!

Jeśli podjęłaś decyzję o otwarciu gabinetu kosmetycznego, musisz zadbać o jego rzetelne wyposażenie – zarówno w odniesieniu do sprzętu, jak i kosmetyków, nie wspominając już o środkach higieny. Pomoże Ci w tym m.in. firma Abacosun – kosmetyki i wyposażenie gabinetów kosmetycznych to dla nich codzienność, dzięki czemu kompleksowo zadbasz o swoich klientów. O czym nie możesz zapomnieć?

Sprzęt do gabinetu kosmetycznego

Dokładne wyposażenie zależy głównie od Twoich kwalifikacji (kosmetolog może wykonywać inne zabiegi niż kosmetyczka) oraz preferencji. Niektórzy specjaliści skupiają się na pielęgnacji ciała, inni na twarzy i włosach, a jeszcze inni wykonują głównie drobne zabiegi poprawiające estetykę oprawy oczu (np. regulacja brwi, lifting i przedłużanie rzęs itd.). Zastanów się, czym chcesz się zajmować i dobierz sprzęt indywidualnie do swojej oferty.

Przykładowo jeśli chcesz wykonywać peeling kawitacyjny, urządzenie umożliwiające tę czynność powinno znaleźć się na Twojej liście zakupów. Praktycznym wyborem będzie również laser diodowy Ice Touch, emitujący aż 3 wiązki światła w jednej głowicy.

Podstawowe wyposażenie dobrze prosperującego i kompleksowego gabinetu kosmetycznego obejmuje urządzenia, dzięki którym wykonasz zabiegi takie jak:

  • mezoterapia mikroigłowa;
  • HIFU;
  • laseroterapia;
  • mikrodermabrazja diamentowa;
  • HydroClean;
  • pielęgnacja falami radiowymi.

To jedne z najczęściej wybieranych przez klientów zabiegów. Z pewnością będą cieszyć się popularnością także w Twoim gabinecie.

Kosmetyki w gabinecie kosmetycznym

Poza sprzętem umożliwiającym wykonywanie zabiegów zadbaj o dobrze wyposażone zaplecze kosmetyków. Przede wszystkim powinny to być kosmetyki wykorzystywane podczas zabiegów znajdujących się w Twojej ofercie. Nie zapomnij również o preparatach do demakijażu! Bardzo często klientki przychodzą w makijażu, przed wykonaniem jakiegokolwiek zabiegu na twarz powinnaś go dokładnie zmyć.

Dobór pozostałych kosmetyków zależy już od zabiegów, które będziesz wykonywać. Mogą to być: wosk do depilacji, maseczki, kremy i balsamy oraz olejki roślinne. Możesz kupić przeszkloną gablotkę, w której umieścisz polecane przez siebie kosmetyki do codziennej pielęgnacji, które klienci będą mogli u Ciebie zakupić, aby przedłużyć efekt zabiegów.

Wyposażenie gabinetu kosmetycznego – o czym jeszcze należy pamiętać?

Zdecydowaną podstawą bezpieczeństwa i higieny pracy są preparaty dezynfekujące, jednorazowe rękawiczki, ręczniki zwykłe i papierowe, maseczki na twarz oraz pokrowce na fotel. Przydadzą się także waciki kosmetyczne, chusteczki i mydło. Zapasy mogą być obszerne – zobaczysz, jak szybko się kończą! Natomiast klimat w Twoim gabinecie stworzą rośliny (jeśli nie masz ręki do kwiatów, mogą być sztuczne), dyfuzor zapachowy i estetyczne dekoracje.

ARTYKUŁ SPONSOROWANY
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
26. wrzesień 2023 19:09