StoryEditor

TOP5 technologii dla handlu – jak będzie wyglądał sklep w 2025 r.

Nowe technologie, w tym rozwiązania digital signage, zmienią sklepy i sposób robienia zakupów o 180 stopni. Kasy i stojący za nimi sprzedawcy czy papierowe etykiety znikną. Zastąpią je samoobsługowe kioski i elektroniczne ceny. W wirtualnych przymierzalniach będzie można testować kosmetyki do makijażu, farby do włosów czy lakiery do paznokci.

– Prawie 80 proc. sprzedawców uważa zintegrowanie sprzedaży i obsługi klienta w sklepie stacjonarnym ze sklepem internetowym za istotne dla rozwoju ich biznesu, wynika z raportu „Zebra 2017 Retail Vision Study”. Szybko bowiem okazało się, wbrew początkowym obawom, że oba kanały sprzedaży tzn. tradycyjny i online, mogą się świetnie uzupełniać, jeśli dba się o ich równomierny rozwój. Dlatego tak istotna jest cyfryzacja sklepów stacjonarnych i wprowadzanie rozwiązań technologicznych wspierających sprzedaż. Dzięki nim zyskują dwie strony – sprzedawcy zwiększają obroty oraz mogą lepiej poznać preferencje i zwyczaje zakupowe odbiorców ich produktów i usług. Klienci natomiast oszczędzają czas i otrzymują spersonalizowaną ofertę – mówi Jarosław Leśniewski, prezes zarządu M4B.

TOP1: kioski samoobsługowe

Walory użytkowe i mnogość zastosowań sprawiają, iż jest to obecnie najbardziej praktyczna i najszybciej wdrażana technologia. Kioski to najczęściej ekrany dotykowe, pełniące jednocześnie rolę punktu informacyjnego i cyfrowego sprzedawcy. Są już stosowane w wybranych sieciach restauracyjnych, a za chwilę zobaczymy je między innymi w salonach odzieżowych. Dzięki nim klient może sprawdzić ceny oraz dostępność wybranego produktu, samodzielnie złożyć zamówienie i je bezgotówkowo opłacić. Kioski odciążają kolejki w godzinach szczytu i pozwalają na przyjęcie większej liczby zamówień, a długookresowo przyczyniają się do zmniejszenie kosztów. Klienci korzystający z tego rozwiązania oszczędzają czas i nie muszą czekać, aż ktoś z obsługi klienta będzie akurat wolny, żeby odpowiedzieć na ich pytania.

TOP2: elektroniczne etykiety

Etykieta elektroniczna to mały wyświetlacz, który na półce zastępuje tradycyjną metkę z ceną i kodem kreskowym. Jego zastosowanie ułatwia pracę sprzedawcom i zwiększa ich wydajność, ponieważ nie muszą tracić czasu na ręczne zmiany cen czy liczenie, ile produktów z danej serii pozostało na półce. Wszystko dzieje się automatycznie. Etykiety elektroniczne podnoszą także wiarygodność sklepu w oczach klientów, ponieważ chronią przed błędnym oznaczeniem cen lub ich brakiem.

TOP3: wirtualne przymierzalnie

Wirtualne przymierzalnie, znane także jako inteligentne lustra, mają uprościć i przyspieszyć proces zakupu ubrań. Klient stając przed takim lustrem zostaje zeskanowany pod kątem wzrostu, wymiarów i wyglądu. Po chwili na ekranie pojawia się gotowe, wirtualne odbicie jego postaci, które można dowolnie przebierać. Dzięki technologii Kinnect, klient ruchem dłoni zmienia ubrania, ich kolory czy rozmiary i tworzy własne stylizacje. Jeśli zdecyduje się na któreś z ubrań, lustro wskaże mu, w którym miejscu sklepu je znajdzie. Wówczas tylko od klienta zależy, czy zaufa w pełni wirtualnemu odbiciu i dokona zakupu od razu, czy najpierw uda się do tradycyjnej przymierzalni. Oprócz ubrań w ten sposób można testować również kosmetyki do makijażu, farby do włosów czy lakiery do paznokci.

Inteligentne lustro nie musi stać w butiku. Równie dobrze sprawdza się na korytarzu centrum handlowego w roli interaktywnego wabika, wyświetlającego najciekawsze produkty np. damskie okulary. Klientka, która zatrzyma się naprzeciw lustra może te okulary wirtualnie przymierzyć. Jeśli się jej spodobają, lustro pokaże jak dojść do tego salonu optycznego, zaoferuje rabat czy spyta o opinię na temat prezentowanej oferty.

TOP4: inteligentne koszyki

Smart carty, chociaż wyglądają jak tradycyjne wózki sklepowe, są odpowiednikami internetowych koszyków zakupowych. Każdy z nich wyposażony jest w wyświetlacz dotykowy, wagę i czytnik kodu kreskowego, zintegrowany z aplikacją mobilną. Nad prawidłowością procesu zakupowego czuwa kamera zamontowana w wózku. Wszystko dla wygody klienta, który już w trakcie chodzenia po sklepie będzie wiedzieć, ile wyda na produkty znajdujące się w koszyku. Po samodzielnym zeskanowaniu i zważeniu zakupów, konsument może wybrać, czy woli zapłacić za nie przy kasie czy przy pomocy aplikacji. Jest to kolejny sposób na odciążenie kolejek w godzinach szczytu, maksymalizację przepustowości sklepu i redukcję kosztów zatrudnienia. Pod koniec 2017 r. Carrefour zapowiedział, że system smart cart zostanie poddany testom w centrum handlowym na warszawskiej Białołęce oraz w futurystycznym Carrefour Pro w Promenadzie.

TOP5: wielkoformatowe ekrany

Coraz trudniej jest przykuć uwagę klienta statyczną reklamą, dlatego interaktywne wyświetlacze już niedługo staną się głównym atraktorem. Rosnąca liczba elektronicznych nośników informacji w sklepach będzie wymuszała szukanie oszczędności. A pod tym względem ekrany LED deklasują konkurencję – są tańsze, żywotniejsze, lepiej oddają kolory i zużywają mniej prądu. Można z nich tworzyć dowolne kształty o dowolnej wielkości. W dodatku są świetnie widoczne z dużych odległości.

– W 2025 roku proces zakupowy będzie niemal w całości interaktywny i kompatybilny ze smartfonem klienta, począwszy od wjazdu na parking. Nie będzie trzeba krążyć w poszukiwaniu wolnych miejsc, ponieważ mapka z dostępnymi stanowiskami wyświetli się na ekranie komórki. Odpowiednia aplikacja zaplanuje również trasę i wyznaczy optymalną kolejność sklepów, które klient będzie chciał odwiedzić. Zbliżając się do np. sklepu obuwniczego, otrzyma wiadomość z kuponem rabatowym ważnym tylko dziś na model butów, który mierzył tydzień temu, ale ostatecznie nie zdecydował się ich kupić. W taki sposób sklepy stacjonarne, czerpiąc wzorce z praktyk e-commercowych, będą starały się odzyskiwać „utracone koszyki”. Stojąc przed witryną kolejnego sklepu będzie mógł na niej zagrać w Tetrisa i jeśli wygra otrzyma m.in. 15 proc. zniżki na cały asortyment – podsumowuje prezes M4B.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Klarna i Google Cloud łączą siły: sztuczna inteligencja w służbie personalizacji zakupów
Klarna to globalna sieć płatności i asystent zakupowy oparty na sztucznej inteligencji.Axel Öberg

Klarna oraz Google Cloud ogłosiły strategiczne partnerstwo oparte na sztucznej inteligencji, które ma na celu przyspieszenie innowacji, rozwój kreatywności i dostarczanie nowych produktów dla ponad 114 mln klientów fintechu na całym świecie. Współpraca ma wzmocnić możliwości technologiczne Klarny w zakresie personalizacji doświadczeń zakupowych, tworzenia treści wizualnych oraz bezpieczeństwa transakcji.

Nowa inicjatywa pozwoli Klarna w pełni wykorzystać ekosystem Google Cloud AI – od infrastruktury i platformy po najnowsze modele językowe i wizualne. Jak podkreśla David Sandström, dyrektor ds. marketingu w Klarnie, połączenie wiedzy konsumenckiej z mocą modeli Google już przynosi zauważalne efekty. Wczesne testy rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji zwiększyły czas spędzany przez użytkowników w aplikacji o 15 proc., a liczbę zamówień o 50 proc. – To dowód na to, że kreatywność wspierana przez AI może całkowicie odmienić sposób, w jaki ludzie robią zakupy – zaznaczył Sandström.

Pierwszym etapem partnerstwa będzie rozwój funkcji w aplikacji Klarna, które mają zwiększyć atrakcyjność zakupów online. W ramach filaru „kreatywnej szybkości” fintech wykorzysta najnowsze generatywne modele mediów Google, takie jak Veo 2 i Gemini 2.5 Flash Image (Nano Banana). Pozwolą one tworzyć interaktywne cyfrowe lookbooki, które użytkownicy będą mogli przeglądać bezpośrednio w aplikacji. Równocześnie systemy te umożliwią opracowywanie hiperspersonalizowanych kampanii marketingowych, opartych na preferencjach i historii zakupowej użytkowników.

Drugim obszarem współpracy jest jakość i personalizacja treści. Klarna planuje rozbudowę swojej biblioteki zawierającej ponad 200 mln obrazów, wykorzystując modele sztucznej inteligencji do generowania i ulepszania grafik produktowych. Dzięki temu konsumenci mają otrzymać dostęp do bardziej angażujących, realistycznych i lepiej dopasowanych wizualnie rekomendacji produktów, co – według firmy – przełoży się na wyższe wskaźniki konwersji.

Wspólne działania obejmują także zwiększenie poziomu bezpieczeństwa transakcji. Klarna wykorzysta sprzęt i rozwiązania Google Cloud do szkolenia grafowych sieci neuronowych, które pomogą w walce z oszustwami i praniem pieniędzy. Systemy te będą analizować zależności między użytkownikami, transakcjami i urządzeniami, umożliwiając precyzyjniejsze wykrywanie anomalii i podejrzanych schematów zachowań.

Jak podkreślają partnerzy, projekt ma charakter długofalowy i stanowi element strategii Klarny polegającej na łączeniu zakupów, finansów i rozrywki w jeden spójny, inteligentny ekosystem. Dzięki integracji z Google Cloud fintech chce nie tylko zwiększyć efektywność operacyjną, lecz także zaoferować konsumentom bardziej intuicyjne, bezpieczne i inspirujące środowisko zakupowe oparte na danych i sztucznej inteligencji.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
OpenAI wprowadza „handel agentowy” z funkcją Instant Checkout
Czy sztuczna inteligencja ułoży nam listę zakupów?DALL-E

OpenAI ogłosiło wprowadzenie nowej funkcji „Instant Checkout” oraz towarzyszącego jej „Agentic Commerce Protocol”, które mają zapoczątkować erę tzw. handlu agentowego. Nowe rozwiązanie pozwala użytkownikom ChatGPT nie tylko wyszukiwać produkty, lecz także dokonywać ich zakupu bezpośrednio w oknie czatu. Na razie system obsługuje zakupy pojedynczych przedmiotów, jednak w planach jest rozszerzenie możliwości o koszyki wieloprzedmiotowe oraz dostępność dla kolejnych sprzedawców i regionów.

Według komunikatu prasowego OpenAI, usługa ma ułatwić zakupy ponad 700 milionom osób korzystających z ChatGPT tygodniowo. Funkcja, rozwijana we współpracy ze Stripe, na początek dostępna jest dla użytkowników w Stanach Zjednoczonych w wersjach Plus, Pro i Free. Zakupy można obecnie realizować u sprzedawców Etsy, a wkrótce dołączą także sklepy działające na Shopify, w tym takie marki jak Glossier, SKIMS czy Spanx.

Proces zakupowy został zaprojektowany tak, by był maksymalnie płynny. Użytkownik, który pyta np. o „najlepsze cienie do powiek poniżej 100 zł”, otrzyma organiczne, niesponsorowane wyniki z sieci. Jeśli dany produkt wspiera Instant Checkout, może wybrać opcję „Kup”, potwierdzić dane zamówienia, płatności i wysyłki (np. z użyciem zapisanej karty), a następnie sfinalizować transakcję w kilku kliknięciach – bez opuszczania konwersacji.

Model biznesowy opiera się na tym, że ChatGPT działa wyłącznie jako agent AI użytkownika, przekazując informacje pomiędzy kupującym a sprzedawcą. Realizacja zamówień i obsługa płatności pozostają po stronie handlowców. Dla nich to nowa droga dotarcia do milionów potencjalnych klientów przy zachowaniu kontroli nad systemami i relacjami. Usługa jest bezpłatna dla użytkowników końcowych i nie zmienia organicznych wyników wyszukiwania. Sprzedawcy płacą jedynie niewielką opłatę od transakcji, a ranking produktów zależy od takich czynników jak cena, jakość, dostępność, status dostawcy czy obsługa Instant Checkout.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
16. październik 2025 22:25