StoryEditor
Eksport
11.05.2023 00:00

Dior Beauty i Davines zadbają o urodę i samopoczucie załóg Emirate Airlines

Ekskluzywna linia lotniczna Emirates nawiązała współpracę z marką Dior i Davine, aby jeszcze bardziej wypolerować już i tak couture wizerunek załogi pokładowej. / materiały marketingowe Emirates Airlines
Linie Emirates otworzyły nowoczesne centrum kosmetyczne dla swojego personelu pokładowego w siedzibie głównej linii lotniczych w Dubaju. O wygląd i samopoczucie 18 tys. pracowników tych ekskluzywnych linii lotniczych zadbają marki Dior i Davines.

Linie Emirates ogłosiły rozpoczęcie w tym roku współpracy z kultową marką kosmetyczną Dior i ekologiczną marką produktów do pielęgnacji włosów Davines, inaugurując w głównej siedzibie Emirates w Dubaju centrum kosmetyczne dla personelu pokładowego. 

The Emirates Beauty Hub w Dubaju jest dostępny przez 7 dni w tygodniu i służy ponad 18 tys. członkom personelu pokładowego. W centrum urody personel może umówić się na indywidualne spotkania z konsultantami, którzy oferują porady w zakresie makijażu, odżywiania, kondycji, pielęgnacji skóry i włosów, a także najlepszych praktyk pielęgnacyjnych zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn.

Konsultanci pracujący w The Emirates Beauty Hub zostali przeszkoleni przez partnerów, takich jak Dior i Davines, i pochodzą z różnych środowisk. Wielu z nich było wcześniej członkami personelu pokładowego Emirates, co sprawia, że doskonale rozumieją codzienne wyzwania zespołu pokładowego. Oprócz tego, personel ma również dostęp do specjalistów z zakresu odnowy biologicznej, dietetyków i kosmetologów, którzy służą swoją wiedzą i doświadczeniem.

Niektóre z kultowych produktów kosmetycznych Dior polecanych członkom personelu pokładowego, aby zachować charakterystyczny "glow" stylu Emirates, nawet podczas lotów długodystansowych, to krem Dior Hydra Life Intense Sorbet Crème, podkład rozświetlający Dior Forever Skin Glow, długotrwały Diorshow On Stage, Dior Backstage Face and Body Flash Perfector Concealer — wielozadaniowy i wodoodporny korektor, oraz Rouge Dior Forever Liquid, czyli napigmentowana, odporna na przenoszenie pomadka w płynie w żywej czerwieni z logo Emirates.

Dla mężczyzn linia Dior Sauvage oferuje szereg produktów, od środków czyszczących, masek do twarzy, żelu do golenia i balsamu po goleniu, które zapewniają nawilżenie i ujędrnienie skóry. Produkty do pielęgnacji włosów Davines obejmują m.in. detoksykujące, nawilżające i intensywnie regenerujące szampony, odżywki i kuracje do włosów, a także połyskujące mgiełki, nabłyszczający wosk i lakiery do włosów.

Czytaj także: London City Airport zrezygnuje z przepisów dotyczących przewozu 100 ml płynów w bagażu podręcznym

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
05.06.2025 10:30
L’Oréal planuje znaczące inwestycje i wzrost produkcji w Indiach
Indie są niezwykle strategicznym rynkiem dla L’Oréal – podkreślił Nicolas Hieronimus, dyrektor generalny grupy Grupy 

Globalny gigant kosmetyczny L’Oréal zapowiada podwojenie swojego biznesu na rynku w Indiach w ciągu najbliższych kilku lat. Chce też wzmocnić lokalne zdolności produkcyjne. – Indie są niezwykle strategicznym rynkiem dla L’Oréal – podkreślił Nicolas Hieronimus, dyrektor generalny grupy, podczas spotkania z dziennikarzami, które miało miejsce w trakcie oficjalnej wizyty Piyusha Goyala, ministra handlu i przemysłu Indii, we Francji.

Jak wyjaśnił Hieronimus, firma zamierza w najbliższych latach ponad dwukrotnie zwiększyć swoją działalność – w tym rozbudować fabryki, które już teraz produkują 95 proc. towaru, sprzedawanego w Indiach. Do tego dojdzie zwiększenie eksportu do krajów regionu.

L’Oréal obecnie produkuje rocznie w Indiach ok. 500 mln sztuk produktów, z których znacząca część jest przeznaczona na eksport. Według danych India Retailing, są to przede wszystkim produktów do pielęgnacji włosów i skóry, które trafiają do krajów Zatoki Perskiej.

L’Oréal India, które działa w tym kraju od 1994 roku za pośrednictwem swojej spółki zależnej, zarządza portfolio marek, obejmujące produkty z działu konsumenckiego (L’Oréal Paris, Garnier, Maybelline New York i NYX Professional Makeup), a także marki luksusowe (Kiehl’s, Lancôme i Yves Saint Laurent Beauté).

Indie pozostają też kluczowym rynkiem dla grupy, która zainwestowała w marciu w dwie lokalne marki: Deconstruct (pielęgnacja skóry) oraz Arata (pielęgnacja włosów). Obydwie inwestycje zostały dokonane za pośrednictwem Bold – funduszu L’Oréal, dedykowanego udziałom mniejszościowym w innowacyjnych startupach kosmetycznych.

Rynek kosmetyczny w Indiach, napędzany powiększającą się klasą średnią, ma osiągnąć wartość 30 mld dolarów (28,8 mld euro) do 2027 roku.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
22.05.2025 11:30
Nowe cła za chińskie kosmetyki? Unia Europejska chce opłatą 2 euro zahamować zalew paczek z Chin
Tanie kosmetyki o nieznanym składzie mogą wkrótce przestać być tak atrakcyjne dla konsumentów i konsumentek.Aliexpress

Komisja Europejska spodziewa się, że nowa opłata zniechęci niektórych operatorów do masowego importu tanich towarów bez opodatkowania. Środki zebrane z opłaty miałyby trafić bezpośrednio do służb celnych państw członkowskich, co umożliwiłoby lepszą kontrolę jakości i bezpieczeństwa produktów trafiających na unijny rynek.

Unia Europejska planuje wprowadzenie opłaty manipulacyjnej w wysokości 2 euro za każdą małą paczkę spoza Wspólnoty. Celem nowego mechanizmu, zaproponowanego przez komisarza ds. handlu Maroša Šefčoviča, jest sfinansowanie kosztów odpraw celnych i wzmocnienie kontroli napływających przesyłek. Jak zaznacza Komisja Europejska, nie chodzi o nowy podatek, lecz o „kompensatę kosztów” obsługi ogromnego wolumenu tanich przesyłek, głównie z Chin.

Skala zjawiska rośnie lawinowo. W 2024 roku do Unii Europejskiej trafiło około 4,6 miliarda paczek o wartości poniżej 150 euro – średnio 145 przesyłek na sekundę. Aż 91 proc. z nich pochodziło z Chin. Przesyłki te, zwolnione obecnie z ceł, omijają też często kontrole celne, co budzi niepokój unijnych instytucji, zwłaszcza w kontekście przewidywanego zwiększenia napływu po podwyższeniu ceł w USA.

Belgijska federacja handlowa Comeos poparła wg. portalu Retail Detail propozycję Komisji, wskazując, że to krok w stronę bardziej uczciwej konkurencji. Jak podkreślono, każdego dnia do Belgii trafia około 2,5 miliona paczek spoza UE, z czego większość pochodzi z Chin. W skali roku oznacza to nawet miliard przesyłek – dwukrotnie więcej niż w 2023 roku. Tymczasem belgijskie służby celne są w stanie skontrolować zaledwie 0,005 proc. z nich.

Co to oznacza dla Polski?

Wprowadzenie opłaty manipulacyjnej może mieć także istotne skutki dla zachowań zakupowych konsumentów, zwłaszcza w sektorze kosmetycznym. Wzrost kosztów importu tanich produktów z Azji, w tym popularnych marek z platform takich jak Aliexpress i Temu, może skłonić konsumentów do ponownego zainteresowania się ofertą polskich marek beauty z segmentu budżetowego. Rodzime firmy, które już teraz konkurują ceną i coraz częściej stawiają na jakość oraz transparentność składu, mogą zyskać nowych klientów poszukujących alternatywy dla dotychczasowych tanich zakupów zza granicy.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
09. czerwiec 2025 14:58