StoryEditor
Eksport
16.01.2017 00:00

Dorota Soszyńska, współwłaścicielka firmy Oceanic: Problemem jest coraz większe nasycenie rynku i wojna cenowa

Redakcja magazynu „Wiadomości Kosmetyczne” i portalu wiadomoscikosmetyczne.pl zapytała menadżerów z sektora kosmetycznego o wyzwania stojące przed branżą w 2017 r. Sytuację komentuje Dorota Soszyńska, współwłaścicielka firmy Oceanic.

Przed nami rok… pełen nowych wyzwań. Dynamiczny i wymagający. Jednocześnie rok jubileuszu, w którym marka AA obchodzi 35-lecie istnienia na polskim rynku. Będziemy intensywnie pracować nad kolejnymi nowościami produktowymi i konsekwentnie udowadniać, że kosmetyki dla alergików nie muszą być nudne i przewidywalne. Mogę zdradzić, że Oceanic zadebiutuje w segmencie kosmetyków kolorowych, którego nigdy wcześniej nie eksplorowaliśmy.

Największym wyzwaniem dla branży kosmetycznej będzie… sytuacja gospodarcza, która może nie sprzyjać decyzjom inwestycyjnym oraz hamować zdolność zakupową klientów. Ewentualny spadek konsumpcji oznacza zawsze ostrzejszą walkę o konsumenta i rywalizację między producentami.

Największej dynamiki spodziewamy się w… kategoriach pielęgnacji twarzy, kosmetyków kolorowych oraz pielęgnacji włosów.

Jeśli chodzi o kanały sprzedaży, to można powiedzieć, że dystrybucja kosmetyków ewoluuje w kierunku… sieci drogeryjnych, które są największym kanałem dystrybucji artykułów kosmetycznych i konsekwentnie umacniają swoją pozycję. Tradycyjne placówki radzą sobie gorzej, przez co ich udział w rynku spada z roku na rok. Znaczną dynamikę wzrostu w segmencie kosmetyków odnotowują dyskonty spożywcze, które zwiększają liczbę placówek i przyciągają do półek coraz więcej klientów.

Najważniejsze trendy, które będą wyznaczać kierunki rozwoju w branży kosmetycznej to… z pewnością rozwój kosmetyki kolorowej. Niezmiennym zainteresowaniem i zaufaniem konsumentów cieszy się wciąż pielęgnacja biała, a w tej dziedzinie polscy producenci mają się czym pochwalić, pomimo silnej konkurencji koncernowej. Od jakiegoś czasu obserwujemy równoległy rozwój segmentu kosmetyków naturalnych i organicznych oraz rosnące zainteresowanie rozwiązaniami zainspirowanymi medycyną estetyczną i preparatami profesjonalnymi. W efekcie składnikami najczęściej poszukiwanymi w kosmetykach są naturalne olejki, jak również sprawdzony kwas hialuronowy, substancje imitujące schemat działania toksyny botulinowej oraz systemy gwarantujące przenikanie składników aktywnych w głąb skóry. Konsumentki poszukują składników skutecznych, o natychmiastowym efekcie działania i wysokim poziomie bezpieczeństwa. Oczekują od kosmetyków wielofunkcyjności, która gwarantuje kilka korzyści w jednym produkcie. Nie słabnie zainteresowanie algami morskimi, szczególnie w dziedzinie kosmetyków nawilżających i antyoksydacyjnych. Obserwujemy także wzrost liczby konsumentów sięgających regularnie po kosmetyki przeznaczone stricte do skóry wrażliwej. Bardzo dobrze mają się kosmetyki apteczne, wśród nich emolienty, których stosowanie znacznie wykracza poza segment pielęgnacji niemowlęcej i dziecięcej. Klienci niezależnie od wieku stawiają na hipoalergiczne składniki i najwyższe bezpieczeństwo potwierdzone w badaniach dermatologicznych i alergologicznych.

Spodziewamy się, że hitami roku 2017 wśród składników będą… substancje zainspirowane skutecznością zabiegów dermatologii estetycznej oraz niezmiennie olejki roślinne, które pozwalają nam czerpać substancje odżywcze z natury.

W makijażu zapanuje moda na… piękną, promienną i naturalną cerę, a zatem makijaż prosty i niewymuszony. Oczywiście nie zabraknie mocnych akcentów, ale trendy wskazują na to, że usta będą najbardziej wyrazistym punktem w makijażu.

Konsumenta 2017 charakteryzuje… przywiązanie do jakości, korzystnej relacji jakości do ceny oraz do walorów estetycznych produktu. Jest on również coraz bardziej świadomy, wyedukowany, ma sprecyzowane oczekiwania.

Główne cele, które nasza firma chce zrealizować w 2017 r., to… wkroczenie w zupełnie nową dziedzinę, jaką jest segment kosmetyków kolorowych. Po 35 latach tworzenia kosmetyków do skóry wrażliwej i skłonnej do alergii wiemy o niej naprawdę dużo. Linia, nad którą pracujemy, została w całości przebadana dermatologicznie, łącznie z tak wymagającymi produktami jak hipoalergiczny tusz do rzęs, którego opracowanie jest zawsze dużym wyzwaniem. Każdy z kosmetyków będzie posiadał jednocześnie walory pielęgnacyjne, a wiele z nich zostało wzbogaconych o wyciągi naturalne, tak by zapewnić cerze wrażliwej działanie ochronne, a klientkom jak najwyższy komfort stosowania.

Obawiamy się… Problemem jest coraz większe nasycenie rynku i wojna cenowa, która w perspektywie długoterminowej prowadzi do obniżenia rentowności całej branży. Duże wyzwanie stanowią również dynamiczne zmiany prawne w ustawodawstwie kosmetycznym UE.

W 2016 r. udało nam się… To był czas nowych, ciekawych kontaktów eksportowych. Odnotowaliśmy dynamiczny wzrost sprzedaży w Niemczech, wkroczyliśmy na rynek włoski, jak również rozpoczęliśmy współpracę z drugą co do wielkości siecią drogerii na Ukrainie. Oceanic z sukcesem zaistniał również na tak odległych rynkach jak Jordania, Arabia Saudyjska, Wietnam i Kanada.

Nasze najbardziej udane wdrożenie 2016 r. to… Rok 2016 rozpoczęliśmy premierą linii do pielęgnacji twarzy AA Clinical Lift, która została pozytywnie odebrana przez grupę naszych lojalnych klientek 50+, 60+ i 70+. Portfolio AA wzbogaciło się również o gamę baz pod makijaż AA Beauty Primer 360° o silnych właściwościach pielęgnacyjnych oraz kosmetyki w formie boosterów AA Skin Boost. Segment pielęgnacji ciała umocniły trio balsamów AA Collagen Intensive oraz gama AA Ethnic Beauty zainspirowana etnicznymi rytuałami piękna. Intensywnie pracowaliśmy również nad wdrożeniami w dziedzinie dermokosmetyków i wyrobów medycznych. Pacjentom zmagającym się z problemem skóry suchej, atopowej i alergicznej zaproponowaliśmy nowe gamy emolientów Oillan Active i Oillan Protect. Do oferty wyrobów medycznych Oceanic dołączyły krem dermatologiczny D-Vit Boost z czystą postacią witaminy D, żel do masażu Moveogel oraz Resiterm, maść łagodząca objawy przeziębienia. Jednak w największym stopniu dumna jestem z wprowadzenia marki ekskluzywnych kosmetyków AA CODE Sensible. To absolutny przełom technologiczny i rewolucja w naszej ofercie. Po raz pierwszy na rynku możliwe stało się zastosowanie wysokich stężeń substancji aktywnych przy jednoczesnym zachowaniu bezpieczeństwa dla skóry wrażliwej i skłonnej do alergii.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
26.08.2025 13:36
Strefa Biznesu: Polska branża kosmetyczna rośnie w siłę – piąta w UE, dziewiąta na świecie
Polskie kosmetyki to hit eksportowy.Agata Grysiak

Polska branża kosmetyczna należy dziś do czołówki światowej – kraj zajmuje piąte miejsce w Unii Europejskiej i dziewiąte na świecie pod względem eksportu. W 2023 r. wartość rynku kosmetycznego w Polsce przekroczyła 25,4 mld zł, a średnioroczne tempo wzrostu (CAGR) w latach 2014–2023 wyniosło 5,2 proc. Na znaczeniu zyskują zarówno rebranding i przejęcia, jak i dostosowanie do wymogów regulacyjnych UE, m.in. zakazu mikroplastików czy rozporządzenia o opakowaniach. Branża przechodzi także przyspieszoną digitalizację sprzedaży oraz doświadcza dynamicznego wzrostu segmentu dermokosmetyków.

Silną pozycję Polski budują rozpoznawalne marki, takie jak Bielenda, Ziaja, Inglot, Eveline czy dr Irena Eris. Ich przewagi konkurencyjne opierają się na innowacjach, skutecznym marketingu i ekspansji zagranicznej. Wartość eksportu polskich kosmetyków w 2023 r. osiągnęła 5,1 miliarda euro. Najważniejszymi kierunkami sprzedaży są Niemcy, Wielka Brytania, Czechy, Belgia, Francja, Ukraina, Holandia, Włochy i Hiszpania. Co istotne, coraz większą rolę w eksporcie odgrywają także średnie przedsiębiorstwa i firmy rodzinne, które wspólnie z dużymi graczami tworzą silny ekosystem.

Jak podkreśla Renata Ropska z Uniwersytetu SWPS w wypowiedzi dla portalu Strefa Biznesu, kondycja polskiego sektora kosmetycznego jest wyjątkowo stabilna. – Nasze kosmetyki mają się świetnie, i to nie tylko na polskim rynku – zaznacza ekspertka. Polskie produkty są obecne w całej Europie, a nawet dalej, niekiedy pod zmienionymi nazwami, ale zachowują wysoką jakość i konkurencyjność. Dzięki temu marki z Polski skutecznie rywalizują zarówno z globalnymi gigantami, jak i z lokalnymi producentami w poszczególnych krajach.

Sektor posiada kilka istotnych przewag na rynku międzynarodowym: skalę i elastyczność produkcji (ponad 1,3 tys. producentów), wysoką jakość badań i rozwoju oraz doświadczenie w dostosowywaniu się do rygorystycznych regulacji unijnych. Jeśli polskie firmy utrzymają tempo innowacji i sprawnie przejdą przez „lejek regulacyjny” UE, lata 2025–2030 mogą stać się okresem awansu konkurencyjnego nie tylko w Europie Środkowej, lecz także na rynkach Europy Zachodniej i poza kontynentem. Branża stoi więc przed szansą dalszej profesjonalizacji i ugruntowania pozycji w globalnym łańcuchu dostaw kosmetyków.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
31.07.2025 10:12
Prezes L‘Oréal o umowie celnej UE-USA: to nie są dobre wieści dla sektora kosmetycznego
Nicolas Hieronimus, dyrektor generalny L‘Oréalfot. L‘Oréal

Jak stwierdził prezes L‘Oréal Nicolas Hieronimus, 15-procentowe cła na towary unijne eksportowane do USA „nie są dobrą wiadomością” dla europejskiego przemysłu kosmetycznego. Uważa jednak, że ich wpływ będzie dla francuskiego koncernu do opanowania.

Cła wzrosną od 0 do 15 procent, trudno więc o zadowolenie – stwierdził Nicolas Hieronimus podczas prezentacji półrocznych wyników finansowych firmy.  – To nie są dobre wieści dla branży kosmetycznej, w której Europa jest światowym liderem. Finalnie Europa, z prawie 500 milionami konsumentów, będzie płacić wyższe cła, niż Wielka Brytania – podkreślił prezes. 

Hieronimus mocno podkreślał znaczenie sektora kosmetycznego dla europejskiej gospodarki, wskazując, że zapewnia on ponad 3 mln miejsc pracy w całej Europie, powiększając  europejskie PKB o 180 mln euro. Przemysł kosmetyczny jest drugim co do wielkości sektorem Francji, przyczyniającym się do dodatniego bilansu handlowego.

Zobacz też: Francuski przemysł kosmetyczny ostrzega: nowe cła USA mogą kosztować 300 mln euro rocznie i 5 tys. miejsc pracy

Szef L‘Oréala podkreślił przy tym rozczarowanie umową z USA. Jego zdaniem, jedynym jej pozytywnym aspektem jest to, że usuwa ona niepewność i zapewnia jasność. – Dzięki temu możem planować z wyprzedzeniem – stwierdził.

Przemawiając w imieniu Value of Beauty Alliance, stowarzyszeniu największych europejskich graczy w branży kosmetycznej i pielęgnacyjnej (należą tu m.in. L‘Oréal, Givaudan, IFF, Puig i Cosmetic Valley) Hieronimus zapewnił, grupa będzie apelować do europejskich liderów i negocjatorów handlowych o zapewnienie silniejszej ochrony dla tego sektora. Dodał, że grupa będzie również nadal naciskać na uproszczenie przepisów. Jego zdaniem szybsze działanie pozwoli “uniknąć ceł z jednej strony i regulacji z drugiej”.

Jeśli chodzi o funkcjonowanie L‘Oréala, to zdaniem prezesa przynajmniej jeszcze w tym roku nie będą miały one znaczącego wpływu na osiągane wyniki.

Warto przypomnieć, że to właśnie USA stanowiły główną siłę napędową dla wzrostu wyników w pierwszym półroczu 2025 roku. Firma generuje 27 proc. swojej globalnej sprzedaży w Ameryce Północnej,  wytwarzając połowę tego, co sprzedaje w USA, w swoich czterech lokalnych fabrykach.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
16. wrzesień 2025 04:35