StoryEditor
Eksport
19.11.2021 00:00

Jak kryzys na Białorusi wpłynie na biznes polskich firm kosmetycznych?

Problemy z transportem i logistyką, wydłużenie czasu dostaw, blokada surowców i wzrost cen – tego firmy kosmetyczne obawiają się w związku z kryzysem na granicy z Białorusią – wynika z danych zebranych przez Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego.

W jakim zakresie sytuacja na granicy z Białorusią może wpłynąć na zachowanie łańcuchów dostaw w branży kosmetycznej – o to Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego na prośbę Ministerstwa Rozwoju i Technologii, zapytał w pilnym trybie firmy zrzeszone w organizacji.

Oprócz aspektów politycznych napiętych stosunków na linii Polska-Białoruś, istnieje także wiele tych stricte biznesowych, o których w mass mediach mówi się mniej. Nasze firmy stanęły jednak na wysokości zadania i wskazały kluczowe zagrożenia, które mogą zatrzymać na granicy produkty, komponenty, surowce niezbędne do utrzymania ciągłości produkcji. Liczymy na to, że dzięki informacji zwrotnej KosmetycznychPL urzędnicy będą mieli pełniejszy obraz sytuacji i szybciej podejmą odpowiedni kroki, by ochronić naszą gałąź przemysłu – mówi Blanka Chmurzyńska-Brown, dyrektor generalna Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego.

Największe problemy, zdaniem przedsiębiorców, będą się wiązać z transportem i logistyką, ale nie tylko.

Wśród licznych odpowiedzi, firmy kosmetyczne najczęściej wskazywały na ryzyko wystąpienia następujących barier:

  • Zablokowanie tranzytu kolejowego towarów z Chin (np. surowców i opakowań) i Rosji przez Białoruś. Firmy zauważają zagrożenie licznych dostaw, także tych surowcowych – dostawy w tranzycie z Chin do pośredników. Obecna sytuacja polityczna na Białorusi w zasadzie w największym stopniu przekłada się na wydłużenie i tak długich okresów dostaw towarów, surowców i półproduktów z Chin drogą kolejową. Największa obawa związana z sytuacją na Białorusi to całkowita blokada granicy polsko-białoruskiej. Spowodowałoby to bardzo duże opóźnienia w dostawach różnych towarów, co ostatecznie przełoży się na duże problemy z terminową realizacją już przyjętych zleceń (na Q1 2022).Trzeba pamiętać, że transport drogą morską w dobie pandemii właściwie przestał spełniać swoje zadania.
  • Wydłużenie czasu potrzebnego na dostarczenie towarów z uwagi na kolejki na granicy.
  • Blokada importu papieru z Białorusi. W dobie problemów z dostępnością tego surowca, nasz wschodni sąsiad stał się dla producentów dobrym źródłem. Blokada wpłynie na terminowość realizacji zamówień i podniesie ceny kartonów zbiorczych, więc zagraża to branży w sposób pośredni. 
  • W dalszej perspektywie firmy obawiają się również, np. ograniczenie dostaw gazu ziemnego, które niesie za sobą ryzyko drastycznego wzrostu cen dla każdego producenta.
  • Transport. Pogłębiające się napięcia na granicy polsko-białoruskiej mogą i najpewniej przełożą się na ograniczenia w dostępności przewoźników i wysokie stawki transportowe do obsługi tras paneuropejskich, nie tylko biegnących przez teren Białorusi, i to w obu kierunkach. Przedsiębiorcy wskazywali na strumień eksportu wyrobów zarówno kosmetycznych, jak i opakowaniowych z tworzyw sztucznych, jak i importu wszelkich komponentów i surowców niezbędnych do realizacji produkcji przez branżowych dostawców z każdej grupy materiałowej pozyskiwanych z Europy Wschodniej i Azji – surowce kosmetyczne, opakowania, tektura, tworzywa sztuczne, środki chemiczne, koncentraty barwiące, pigmenty, dodatki uszlachetniające i wiele innych. Przekierowanie kierunków na południe np. przez Ukrainę, wywoła kongestię transportową i dalsze opóźnienia.

Zespół KosmetycznychPL trzyma rękę na pulsie we wszystkich bieżących i ważnych dla przedsiębiorców sprawach. Na pewno będziemy dalej wspierać ministerstwo we wszystkich działaniach podejmowanych w celu niedopuszczenia do rozwoju sytuacji niekorzystnej dla firm z branży kosmetycznej – podsumowuje Blanka Chmurzyńska-Brown.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
24.06.2025 14:35
Chiny otwierają rynek dla afrykańskich kosmetyków – nowa polityka celna szansą dla eksporterów
Chiński rynek jest największy na świecie i jednym z najbardziej chłonnych.Canva

Chiny ogłosiły zniesienie ceł na import towarów z 53 afrykańskich krajów, z którymi utrzymują stosunki dyplomatyczne. Nowa polityka umożliwia bezcłowy dostęp do chińskiego rynku dla szerokiej gamy produktów, w tym kosmetyków i artykułów higieny osobistej. Dla afrykańskich producentów oznacza to istotne obniżenie barier wejścia na jeden z najszybciej rosnących rynków konsumenckich na świecie.

Decyzja została ogłoszona tuż przed rozpoczęciem Targów Gospodarczo-Handlowych Chiny–Afryka (CAETE), które odbyły się w dniach 12–15 czerwca w Changsha. W wydarzeniu wzięła udział delegacja biznesowa z południowoafrykańskiej prowincji Western Cape, koordynowana przez agencję Wesgro. Na stoiskach zaprezentowano m.in. kosmetyki organiczne, świeże kwiaty, wina, herbaty i produkty odżywcze – kategorie cieszące się rosnącym zainteresowaniem wśród chińskich konsumentów.

Jak poinformowała agencja Wesgro, eksport z Western Cape do Chin osiągnął w 2024 roku wartość 11,76 miliarda randów. W odpowiedzi na nowe możliwości wynikające ze zniesienia ceł, agencja planuje przeanalizować, w jaki sposób lokalne firmy mogą najlepiej wykorzystać zwiększony dostęp do chińskiego rynku – zwłaszcza w dynamicznie rozwijających się segmentach, takich jak kosmetyki i produkty pielęgnacyjne. Inicjatywa ta realizowana jest we współpracy ze Standard Bank Group, która wspiera eksporterów w nawiązywaniu kontaktów z chińskimi partnerami i w poruszaniu się po złożonych procedurach handlu transgranicznego.

Zniesienie ceł to element szerszej strategii Chin na rzecz pogłębienia współpracy gospodarczej z Afryką i dywersyfikacji źródeł importu. Dla producentów kosmetyków z Afryki – szczególnie tych działających w segmencie naturalnym i organicznym – oznacza to realną szansę na ekspansję. Rosnące zapotrzebowanie na produkty premium w Chinach, w połączeniu z niższymi kosztami wejścia i łatwiejszym dostępem do nabywców, może przyczynić się do zwiększenia odporności gospodarek afrykańskich oraz zróżnicowania ich oferty eksportowej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
05.06.2025 10:30
L’Oréal planuje znaczące inwestycje i wzrost produkcji w Indiach
Indie są niezwykle strategicznym rynkiem dla L’Oréal – podkreślił Nicolas Hieronimus, dyrektor generalny grupy Grupy 

Globalny gigant kosmetyczny L’Oréal zapowiada podwojenie swojego biznesu na rynku w Indiach w ciągu najbliższych kilku lat. Chce też wzmocnić lokalne zdolności produkcyjne. – Indie są niezwykle strategicznym rynkiem dla L’Oréal – podkreślił Nicolas Hieronimus, dyrektor generalny grupy, podczas spotkania z dziennikarzami, które miało miejsce w trakcie oficjalnej wizyty Piyusha Goyala, ministra handlu i przemysłu Indii, we Francji.

Jak wyjaśnił Hieronimus, firma zamierza w najbliższych latach ponad dwukrotnie zwiększyć swoją działalność – w tym rozbudować fabryki, które już teraz produkują 95 proc. towaru, sprzedawanego w Indiach. Do tego dojdzie zwiększenie eksportu do krajów regionu.

L’Oréal obecnie produkuje rocznie w Indiach ok. 500 mln sztuk produktów, z których znacząca część jest przeznaczona na eksport. Według danych India Retailing, są to przede wszystkim produktów do pielęgnacji włosów i skóry, które trafiają do krajów Zatoki Perskiej.

L’Oréal India, które działa w tym kraju od 1994 roku za pośrednictwem swojej spółki zależnej, zarządza portfolio marek, obejmujące produkty z działu konsumenckiego (L’Oréal Paris, Garnier, Maybelline New York i NYX Professional Makeup), a także marki luksusowe (Kiehl’s, Lancôme i Yves Saint Laurent Beauté).

Indie pozostają też kluczowym rynkiem dla grupy, która zainwestowała w marciu w dwie lokalne marki: Deconstruct (pielęgnacja skóry) oraz Arata (pielęgnacja włosów). Obydwie inwestycje zostały dokonane za pośrednictwem Bold – funduszu L’Oréal, dedykowanego udziałom mniejszościowym w innowacyjnych startupach kosmetycznych.

Rynek kosmetyczny w Indiach, napędzany powiększającą się klasą średnią, ma osiągnąć wartość 30 mld dolarów (28,8 mld euro) do 2027 roku.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
01. lipiec 2025 01:16