StoryEditor
Eksport
11.01.2022 00:00

Kolejne międzynarodowe lotnisko z centrum odnowy biologicznej

Ostatnio informowaliśmy o otwarciu spa marki Sisley na paryskim lotnisku, teraz na zagranicznych portalach pojawiła się informacja, że na amerykańskim lotnisku im. Johna F. Kennedy‘ego powstało centrum zdrowia i odnowy biologicznej. Czy to nowy trend?

Tak naprawdę centra wellness na największych, światowych portal lotniczych funkcjonują już od dawna, ale zmiany w życiu i podróżowaniu, jakie wymusiła, na nas pandemia sprawiły, że dbanie o nasze ciało i dobre samopoczucie stało się dużo ważniejsze niż kiedyś. A co za tym idzie? Nasze pieniądze. Coraz więcej i chętniej wydajemy na takie usługi oraz produkty do pielęgnacji.

Najbardziej na pandemii ucierpiały linie lotnicze i lotniska. Nadal sytuacja nie wróciła do normy, a obostrzenia wciąż obowiązują. Porty lotnicze starają się zrobić, co tylko mogą, aby przyciągnąć podróżnych i uprzyjemnić im utrudnione podróżowanie i pobyt na lotnisku.

Centrum Wellness marki Treat zostało otwarte w grudniu 2021 roku, w nowo wyremontowanym Terminalu 4 międzynarodowego lotniska Johna F. Kennedy'ego w Nowym Jorku.

Oferta dla podróżnych jest dość szeroka. Można np. zafundować sobie kroplówkę dożylną, aby się „nawilżyć” i wzmocnić odporność. Usługi zdrowotne obejmują również podawanie szczepionek przeciw grypie, opiekę nad stanami lękowymi i wsparcie w stanach chorobowych układu żołądkowo-jelitowego. Można nawet zrealizować „recepty w nagłych wypadkach”, co pozwoli uzupełnić podstawowe leki w ilości wystarczającej na kilka dni podróży.

W ofercie również medytacje, joga oraz fitness. Wszystkie sesje odbywają się w dobrze wyposażonych pokojach wellness, zapewniających bezpieczeństwo i prywatność. Treat oferuje gościom korzystanie z w pełni zaopatrzonej łazienki z prysznicem, dzięki czemu można odświeżyć się przed kolejnym etapem podróży. „Medytacja i ruch fizyczny to najlepsze sposoby na wyeliminowanie zmartwień przed podróżą” – tymi słowami firma zachęca do korzystania ze swoich usług. Dodatkowo, co wydaje się naturalne w obecnych czasach, Treat oferuje testy PCR, jeśli ktoś nie miał czasu na test przed podróżą lub uważa, że mógł zostać zarażony w czasie jej trwania, może wykonać go na lotnisku.

Ten pierwszy w swoim rodzaju pakiet usług zdrowotnych i wellness w podróży otwiera nową erę w podróżach wellness. Niezależnie od tego, czy klient potrzebujesz testu, chce poćwiczyć, szuka opieki zdrowotnej w podróży, czy po prostu chce uciec przed stresorami podróży – Treat będzie nieoceniony w realizowaniu tych potrzeb, ponieważ oczekiwania podróżnych będą nadal ewoluować. W świecie pandemii ludzie stawiają teraz na pierwszym miejscu zdrowie i dobre samopoczucie, zwłaszcza podczas podróży – wyjaśnia Doug Satzman, dyrektor generalny XpresSpa Group, właściciela Treat.

Przeczytaj również: Sisley otworzył spa na lotnisku Charles de Gaulle w Paryżu

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
16.04.2024 16:38
Magdalena Kuś, Paese: Ekologia i opakowania refill to trendy dla branży na przyszłość [Cosmoprof Bolonia 2024]
Zespół Euphora Paese na targach Cosmoprof Worldwide Bologna 2024fot. Euphora Paese
Ekologia jest najważniejszym trendem w branży kosmetycznej, cały sektor idzie przede wszystkim w kierunku rozwiązań chroniących środowisko – uważa Magdalena Kuś, product manager marki Paese. Według niej właśnie to przede wszystkim pokazała ostatnia edycja międzynarodowych targów Cosmoprof we Włoszech.

Ekologia jest czynnikiem, który determinuje działanie firm kosmetycznych i jest głównym trendem przyszłości. To według Magdaleny Kuś, product manager marki Paese pokazała m.in. ostatnia edycja kosmetycznych targów Cosmoprof w Bolonii we Włoszech.

– W tym roku Cosmoprof jasno wskazał nam kierunek, w jakim idzie branża, czyli ekologia, ekologia i jeszcze raz ekologia. Produkty, sposób utylizacji, skład kosmetyków, opakowania – we wszystkich obszarach stawiamy na naturę i troskę o środowisko. Głównym trendem na nadchodzący czas są opakowania z możliwością ponownego uzupełnienia, czyli refill – mówi Magdalena Kuś.

Euphora Paese jest polską firmą. Specjalizuje się w produkcji kosmetyków do makijażu, których uzupełnieniem są wybrane produkty pielęgnacyjne i akcesoria kosmetyczne. Spółka działa w Krakowie, gdzie ma własne laboratoria i zaplecze laboratoryjne. Produkuje także na zlecenie sieci handlowych, m.in. dla Hebe oraz dla innych podmiotów.

Czytaj więcej: Kto produkuje kosmetyki do makijażu dla Hebe?

Swoje kosmetyki Euphora Paese eksportuje do 50 krajów świata.

To, jak podkreśla Magdalena Kuś, mobilizuje spółkę do patrzenia na biznes nie przez pryzmat lokalnego a globalnego rynku i śledzenia światowych trendów. Na to z kolei pozwala udział w międzynarodowych targach.

– Dla marek obecnych na rynkach międzynarodowych, targi to świetna okazja na wymianę cennych kontaktów i miejsce wielu inspiracji. Mimo rozwoju technologii i digitalowych narzędzi biznesowych kontakt na żywo to dalej zupełnie inny rodzaj doświadczenia. Zdarza się, że regularnie wymieniam maile z partnerami Paese z drugiego końca świata, a tak naprawdę nigdy nie mieliśmy okazji porozmawiać na żywo. To bardzo cenne, kiedy na evencie branżowym w końcu możemy się poznać, wymienić spostrzeżeniami. To jest jakiś rodzaj integracji i od tej pory nasza współpraca idzie coraz pomyślniej. Uważam, że targi to dalej świetna inicjatywa dla biznesu – mówi Magdalena Kuś.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
12.04.2024 11:33
Anna Oborska, Polskie Stowarzyszenie Przemysłu Kosmetycznego i Detergentowego: Polskie firmy to czarny koń Cosmoprof Bologna
Anna Oborska, dyrektor generalna Polskiego Stowarzyszenia Przemysłu Kosmetycznego i Detergentowego (z lewej) i Agnieszka Sobkowiak, manager ds. komunikacji i PRfot. PSPKD
Polskie firmy zaskakują liczbą stoisk, kreatywnymi pomysłami i szeroką ofertą produktów kosmetycznych. Świadkami ogromnego zainteresowania polskimi markami i produktami byli w tym roku przedstawiciele administracji publicznej. Mamy nadzieję, że zaprocentuje to jeszcze większym wsparciem dla rozwoju eksportu w sektorze kosmetycznym – mówi Anna Oborska, dyrektor generalna Polskiego Stowarzyszenia Przemysłu Kosmetycznego i Detergentowego podsumowując targi Cosmoprof Worldwide Bologna 2024, w których uczestniczyło blisko 180 firm z Polski.

Z jakimi wrażeniami wróciłyście Panie z tegorocznych targów Cosmoprof w Bolonii?

Cosmoprof Bologna to największe targi kosmetyczne na świecie i jednocześnie miejsce obowiązkowej obecności dla wszystkich osób, które chcą czuć puls kosmetycznego biznesu.

Są tu dostawcy, dystrybutorzy, przedstawiciele administracji z wszystkich krajów UE, organizacji otoczenia biznesu, media i klienci.

Polskie Stowarzyszenie Przemysłu Kosmetycznego i Detergentowego reprezentowałyśmy we dwie. Razem z Agnieszką Sobkowiak odbyłyśmy szereg spotkań z polskimi firmami, spośród których liczne są naszymi firmami członkowskimi. Udział w targach Cosmoprof z perspektywy organizacji branżowej, to możliwość podtrzymania trwających od lat kontaktów z polskimi firmami, w tym firmami członkowskimi PSPKD, a także okazja do nawiązania nowych relacji.

Organizatorzy na tegoroczną edycję oddali do dyspozycji wystawców 200 tys. mkw. Targi odwiedziło blisko 250 tys. osób z ponad 150 krajów. Z roku na rok rośnie zarówno liczba wystawców, liczba reprezentowanych rynków, jak i gości.

Bo choć lata pandemii w wielu sferach prowadzenia biznesu wprowadziły liczne zmiany organizacyjne z optymalizacją w tle, to potwierdziły jednocześnie: kontakty osobiste są w biznesie kosmetycznym kluczowe. A możliwość bezpośredniej rozmowy i obejrzenia produktów będą zawsze bardziej efektywną drogą dotarcia do klienta niż najlepszy katalog. Polskie firmy uczestniczące w targach Cosmoprof budują wizerunek i rozpoznawalność swoich marek a także całej polskiej branży kosmetycznej.

Jak wypadły polskie firmy?

Polskie firmy to tradycyjnie już czarny koń Cosmoprof Bologna. Zaskakują liczbą stoisk, kreatywnymi pomysłami i szeroką ofertą produktów kosmetycznych, opartych o surowce naturalne i odkrycia biotechnologii. Wspólnym mianownikiem dla wszystkich produktów jest środowisko – to ma przełożenie tak na składy produktów, jak i ewolucję opakowań.

W Bolonii polskie stoisko wystawiła Polska Agencja Inwestycji i Handlu. Udostępniła ona przestrzeń do ekspozycji produktów i prowadzenia rozmów licznym polskim markom, które nie dysponowały własnymi stoiskami. Liczba odwiedzających to stoisko gości była tak duża, że warto w przyszłym roku pomyśleć o jego utrzymaniu i powiększeniu, bo jest ono szansą dla firm dysponujących mniejszym budżetem.

Zainteresowanie polskimi produktami kosmetycznymi, którego świadkami byli pracownicy PAIH oraz przedstawiciele Ministerstwa Rozwoju i Technologii, to także ogromna wartość, bo choć branża produktów kosmetycznych od lat zaliczana jest do priorytetowych sektorów polskiej gospodarki i jej dedykowane są liczne programy pomocy publicznej, to jeśli ta branża w takim środowisku zyskuje swoich ambasadorów wśród przedstawicieli administracji publicznej, to będzie to procentować w przyszłości.

Jakie trendy dało się zauważyć w prezentacji marek i produktów?

Żadnym zaskoczeniem nie jest nasze poczucie, że wiodącymi trendami są naturalność i ekologia. Na tych dwóch filarach koncentruje się dziś cały świat, a Unia Europejska – w sposób szczególny. Nie mają tu zaległości także polscy producenci.

Czy branżowe targi są nadal dobrym miejscem do robienia biznesu?

Targi są miejscem dla biznesu doskonałym. Bo jak w soczewce skupia się tu zarówno środowisko tradycyjnie kojarzone z biznesem – producenci i dystrybutorzy, jak i liczni inni gracze otoczenia biznesu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
28. kwiecień 2024 07:43