StoryEditor
Eksport
12.02.2021 00:00

PIE: Polska siódma na świecie pod względem perspektyw rozwoju eksportu

Wśród 23 wyróżnionych przez analityków PIE grup produktów jako najbardziej perspektywiczne dla eksportu znajdują się m.in. chemia przemysłowa oraz wyroby farmaceutyczne - wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego. 

Eksport był jednym z głównych czynników szybkiego wzrostu gospodarczego Polski po 1989 r. Do 2003 firmy z kapitałem zagranicznym generowały 74 proc. przyrostu eksportu towarów z Polski i aż 90 proc. przyrostu eksportu wyrobów bardziej zaawansowanych technicznie. Do 2018 r. już tylko 41 proc. przyrostu eksportu towarów ogółem i 49 proc. przyrostu eksportu towarów wysokiej i średnio-wysokiej techniki pochodziło z działalności firm zagranicznych.

Jakie wnioski płyną z przygotowanego przez Polski Instytut Ekonomiczny raportu „Transformacja polskiego eksportu – 30 lat wzrostu i co dalej?”. Do polskich "hitów eksportowych” należą nie tylko produkty tradycyjne, ale również te z grupy tzw. wysokiej techniki. Spośród przeanalizowanych 1236 grup produktów, Polska posiada przewagę w aż 451, co daje 7. miejsce na świecie.

W początkach transformacji gospodarczej wartość polskiego eksportu w relacji do PKB wynosiła 15 proc., a wpływy pokrywały tylko 60 proc. wydatków na import. Już w 2015 r. Polska osiągnęła nadwyżkę obrotów towarowych, zaś wartość polskiego eksportu w relacji do PKB wzrosła w 2019 r. do 45 proc. Było to możliwe przede wszystkim dzięki zwiększeniu zaangażowania krajowych przedsiębiorstw w globalne łańcuchy wartości – dzisiaj niemal 60 proc. polskiego eksportu towarów i usług jest rezultatem integracji ze światowym systemem produkcji.

Przełomowym momentem było wstąpienie Polski do Unii Europejskiej. W okresie członkostwa w UE, wartość polskiego eksportu wzrosła pięciokrotnie. Najważniejszym rynkiem zagranicznym dla polskich eksporterów są Niemcy – w 2019 r. na rynek niemiecki kierowano 27,5 proc. polskich produktów eksportowych.

Pomimo znaczących zmian polskiego eksportu na przestrzeni ostatnich 30 lat, jego dalszy rozwój jest uzależniony przede wszystkim od zwiększenia wolumenu zaawansowanej technologicznie produkcji kierowanej na rynki zagraniczne.

Marek Wąsiński, kierownik zespołu handlu zagranicznego w Polskim Instytucie Ekonomicznym podkreśla, że analiza PIE pokazała, iż udział dóbr wysokiej techniki w polskim eksporcie w latach 1996-2019 wzrósł z poziomu 4,5 proc. do 11,3 proc.

- To zauważalny postęp, aczkolwiek dobra stosunkowo mało zaawansowane technologicznie wciąż przeważają. Transformacja polskiego eksportu wymaga zmiany jego struktury w kierunku wzmocnienia tych specjalizacji, które wpłyną na zwiększenie wartości krajowego koszyka eksportowego. Należy tu wymienić przede wszystkim te branże, które z jednej strony stanowią najbardziej wartościowe grupy produktów w światowym handlu, a jednocześnie leżą stosunkowo najbliżej specjalizacji już obecnych w polskim eksporcie  – komentuje.

Wśród 23 wyróżnionych przez analityków PIE jako najbardziej perspektywiczne grup produktowych znajdują się m.in.: maszyny przemysłowe i urządzenia produkcyjne, chemia przemysłowa, chemia organiczna, wyroby farmaceutyczne oraz urządzenia specjalistyczne.

Polska dysponuje dobrami podbijającymi światowe rynki w różnych grupach produktów. Istotny udział w europejskim i światowym eksporcie mają np. wyprodukowane w Polsce leki zawierające hormony (30,6 proc. w eksporcie UE i 12,4 proc. w światowym). Co więcej, eksport produktów z tej kategorii w latach 2012-2019 wzrósł aż o 3530 proc. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
22.04.2025 14:59
Ceny perfum w USA wzrosną o 6-7 proc. – to odpowiedź Interparfums na cła Trumpa
Jimmy Choo jest marką perfum, przynoszącą koncernowi Interparfums największe dochody   IG interparfums_official

Interparfums, producent perfum z Francji, planuje podniesienie cen swoich produktów na terenie USA 6 do 7 proc. już od 1 sierpnia. To odpowiedź na nałożenie 10-procentowych ceł na towary importowane. Interparfums ma w swoim portfolio perfumy kilku globalnym marek modowych, takich jak Coach, Jimmy Choo, Montblanc i Lacoste.

Nie przeprowadziliśmy jeszcze dokładnych obliczeń, ale myślę że w tym roku poniesiemy dodatkowe wydatki w granicach od 5 do 6 milionów euro – zapowiedział dyrektor generalny Interparfums Philippe Benacin podczas dorocznego walnego zgromadzenia akcjonariuszy w Paryżu.

Obecnie Stany Zjednoczone są dla Interparfums największym rynkiem, przynoszącym w 2024 roku 38 proc. całkowitych przychodów firmy. Jak dodał też Benacin, firma pomimo przewidywanego wpływu ceł miała w USA “bardzo mocny pierwszy kwartał”. Oficjalne wyniki Interparfums za pierwszy kwartał zostaną opublikowane 24 kwietnia.

Benacin potwierdził ponadto odnowienie umowy licencyjnej z amerykańską marką Coach, obowiązującej do 2031 roku. W 2024 roku perfumy marki Coach wygenerowały dla Interparfums 43 mln euro zysków ze sprzedaży, co czyni je jedną z najlepiej sprzedających się licencji grupy po Jimmy Choo, która przyniosła 56,3 mln euro.

Ogółem Interparfums odnotowało 10-procentowy wzrost zysku netto w 2024 roku.

Czytaj też: Coach przedłuża umowę licencyjną na swoje perfumy z Interparfums

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
15.04.2025 13:32
Korea Południowa uruchamia fundusz wspierający branżę K-beauty o wartości 40 miliardów wonów
Hebe

Ministerstwo Małych i Średnich Przedsiębiorstw oraz Start-upów w Korei Południowej ogłosiło utworzenie specjalnego funduszu dedykowanego branży kosmetycznej. Fundusz o wartości 40 miliardów wonów (około 27 milionów dolarów amerykańskich) ma wspierać start-upy z sektora K-beauty i obejmuje cały łańcuch dostaw kosmetyków w kraju. To pierwsza tego typu inicjatywa w Korei Południowej, realizowana we współpracy publiczno-prywatnej. Głównymi inwestorami funduszu zostały wiodące firmy zajmujące się produkcją kontraktową kosmetyków — Kolmar Korea i Cosmax Inc.

Inicjatywa pojawiła się w odpowiedzi na rosnące obawy związane z potencjalnym wprowadzeniem przez Stany Zjednoczone 25-procentowych ceł wzajemnych. Choć jeszcze nie weszły one w życie, ich zapowiedź już teraz budzi niepokój wśród eksporterów. Branża kosmetyczna stanowi kluczowy sektor eksportowy południowokoreańskich MŚP. W 2023 roku wartość zagranicznej sprzedaży kosmetyków z Korei osiągnęła poziom 6,8 miliarda dolarów amerykańskich, co czyni ją liderem wśród kategorii eksportowych w tym segmencie przedsiębiorstw.

Fundusz ma na celu nie tylko ochronę sektora kosmetycznego przed skutkami geopolitycznych napięć i ryzyk handlowych, lecz także zwiększenie konkurencyjności koreańskich marek na rynkach międzynarodowych. Władze Korei liczą, że strategiczne inwestycje pozwolą firmom przetrwać ewentualne turbulencje i wzmocnić ich pozycję globalną. K-beauty już od lat uchodzi za symbol innowacyjności i wysokiej jakości, a także za ważny element „miękkiej siły” kulturowej Korei Południowej.

Utworzenie funduszu wpisuje się w szerszą strategię wspierania innowacyjnych gałęzi przemysłu oraz zabezpieczania przyszłości koreańskiej gospodarki. Zwiększenie odporności sektora kosmetycznego ma kluczowe znaczenie w obliczu zmieniających się warunków globalnego handlu. Inwestycje tego typu mają również zachęcać młode, dynamiczne firmy do ekspansji zagranicznej i rozwijania nowych technologii, które umocnią pozycję Korei Południowej jako światowego lidera w dziedzinie urody.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
25. kwiecień 2025 10:23