StoryEditor
Eksport
01.09.2020 00:00

Polskie firmy kosmetyczne dostaną dofinansowanie na udział w wirtualnych targach

Ministerstwo Rozwoju przyznało środki na realizację działań promocyjnych dla Polski podczas wirtualnej odsłony kosmetycznych targów branżowych, takich jak WeCosmoprof – podał Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego, który został wskazany, jako partner wspierający wykonawcę projektu.

Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego od kilkunastu miesięcy angażuje się w organizację i stworzenie korzystnych możliwości uczestnictwa polskich firm w międzynarodowych targach branżowych, których formuły – z powodu COVID-19 – uległy wielu zmianom – czytamy na kosmetyczni.pl

–  Obecnie jedyną bezpieczną możliwością promocji są targi wirtualne, np. WeCosmoprof. O udziale w targach każda firma decyduje indywidualne, ale czy Polska jako kraj będzie mogła na nich zaistnieć? Ta decyzja leżała po stronie Ministerstwa Rozwoju. Wysłaliśmy w tej sprawie szereg pism, odbyliśmy kilka wideokonferencji, aż w końcu osiągnęliśmy sukces – przekonaliśmy ministerstwo do przyznania środków na realizację działań promocyjnych na targach WeCosmoprof! Razem uznaliśmy, że będzie to szansa na pozyskanie nowych, międzynarodowych kontaktów oraz utrzymanie i wzmocnienie dotychczasowych relacji biznesowych polskich przedsiębiorców z branży kosmetycznej.

Co więcej, ministerstwo uwzględniło wszystkie nasze uwagi do projektu programu promocji, zaproponowanego przez wykonawcę, a prowadzonego pod hasłem #PolishBeauty, i wskazało związek jako partnera dla firmy BERM, który udzieli jej odpowiedniego wsparcia – ogłasza Związek w komunikacie.

Dla wielu przedsiębiorców dużą barierą pozostawało jednak finansowanie i rozliczanie uczestnictwa w targach WeCosmoprof. Przez długi czas stało pod znakiem zapytania, czy będzie to możliwe w ramach przyznanego firmom finansowania Go to Brand. Na prośbę Kosmetycznych.pl Ministerstwo Rozwoju wyjaśniło z PARP wątpliwości związane z tym związane. - Zapewniono nas o elastycznym podejściu agencji i o możliwości zmiany finansowania i wykorzystania środków także na udział w targach wirtualnych. Dowiedzieliśmy się m.in., że ogólne zasady i rozwiązania, z których mogą korzystać beneficjenci, są jednakowe dla wszystkich, ponieważ jednak każdy projekt jest inny, zmiany do projektu są analizowane przez PARP indywidualnie. Poinformowano nas też, że do programu promocji branży kosmetycznej nie wprowadzono jeszcze informacji o udziale i stoisku narodowym na targach wirtualnych WeCosmoprof w 2020 r, ale te wiadomości mają się w krótce pojawić – podaje Związek.  

Wszelkie zapytania do PARP przedsiębiorcy mogą kierować na adres: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.. Agencja zaleca jednak, aby beneficjenci programu Go to Brand kontaktowali się poprzez system SL2014.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
06.12.2024 00:36
Przemysł kosmetyczny w Niemczech odnotował rekordową sprzedaż, mimo spadku eksportu
Do końca 2024 roku konsumenci w Niemczech i poza granicami przeznaczą łącznie 34,6 mld euro na kosmetyki wyprodukowane made in GermanyProstock-studio - Fotolia

Niemiecki przemysł kosmetyczny osiągnął w 2024 roku rekordową sprzedaż na poziomie 34,6 mld euro i spodziewa się dalszych wzrostów w nadchodzącym roku – i to mimo osłabienia eksportu.

Z danych branżowego stowarzyszenia IKW, zrzeszającego producentów środków higieny osobistej i detergentów wynika, że tempo wzrostu było jednak znacznie niższe, niż w latach wcześniejszych. 

Do końca 2024 roku konsumenci w kraju i za granicą przeznaczą łącznie 34,6 mld euro na produkty takie jak szampony, dezodoranty, detergenty i domowe środki czyszczące „made in Germany”. Wg IKW stanowi to wzrost o 3,6 proc. w porównaniu z rokiem wcześniejszym.

Czytaj też: British Beauty Council: Brytyjski rynek kosmetyczny rośnie szybciej niż cała gospodarka. Polska nadal ważnym partnerem w eksporcie

Jednocześnie wskazano, że słabnące tempo wzrostu jest spowodowane zwiększonymi kosztami energii i surowców, a także rosnącą biurokracją. W czasie, gdy biznes krajowy rósł, eksport zmniejszył się w kończącym się roku o 3,3 proc. Zdaniem szefa IKW Georga Helda ten spadek eksportu można uznać za „korektę następującą po kilku wyjątkowo dobrych latach”. 

IKW przewiduje w nadchodzącym roku dalszy rozwój sektora środków higieny osobistej oraz detergentów. Z prognoz stowarzyszenia wynika, że sprzedaż w kraju wzrośnie w 2025 roku o 2,3 proc. - do ok. 23,4 mld euro. 

IKW zrzesza ponad 440 przedsiębiorstw, zatrudniających blisko 50 tys. pracowników – to ok. 95 proc. niemieckiego rynku kosmetyków.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
02.12.2024 13:28
Sprzedaż w koreańskich sklepach wolnocłowych spada, chińscy turyści wolą wydawać pieniądze u siebie
Koreańscy giganci handlu detalicznego w podróży, tacy jak Lotte i Shilla, tracą pozycję na globalnym rynkufot. Shutterstock

Koreański rynek wolnocłowy przeżywa trudne chwile pomimo wzrostu liczby turystów, odwiedzających kraj. Czterech największych operatorów – Lotte, Shilla, Hyundai i Shinsegae – zanotowało straty w trzecim kwartale 2024 roku, co jest pierwszym takim przypadkiem od 2022 roku.

Według raportu Ked Global, Shilla Duty Free odnotowała stratę w wysokości 38,7 mld południowokoreańskich wonów (ok. 29,77 mln euro), a Lotte Duty Free zamknęło kwartał z deficytem 46 mld południowokoreańskich wonów (ok. 31,08 mln. euro). Podobne problemy dotknęły również wolnocłowe oddziały Shinsegae i Hyundai Department Store Co.

Do strat przyczyniły się wysokie czynsze na lotnisku Incheon, które są ustalane proporcjonalnie do liczby pasażerów, oraz zaostrzenie konkurencji ze strony chińskich sklepów wolnocłowych. Sytuację pogarsza także zakończenie obniżek opłat licencyjnych, które wprowadzono podczas pandemii.

Czytaj też: Kosmetyki warte 1,5 miliarda złotych w koszach na śmieci. To efekt wakacji na brytyjskich lotniskach

Koreańscy giganci handlu detalicznego w podróży, tacy jak Lotte i Shilla, tracą pozycję na globalnym rynku. W 2019 roku, przed pandemią, Lotte i Shilla zajmowali odpowiednio drugie i trzecie miejsce pod względem sprzedaży na świecie. Jednak w 2023 roku Lotte spadło na czwarte miejsce z roczną sprzedażą wynoszącą 3,84 miliarda euro, co oznacza spadek o 11,9 proc. w stosunku do roku poprzedniego. Shilla spadła na szóstą pozycję, odnotowując spadek sprzedaży o 20,4 proc. do 3,07 miliarda euro.

Tymczasem liderem rynku został szwajcarski gigant Avolta AG z wynikiem 9,21 miliarda euro, wyprzedzając chińską grupę China Duty Free Group (CDFG).

Pomimo powrotu chińskich turystów do Korei Południowej, ich wydatki na towary luksusowe znacznie spadły. Przed pandemią byli oni kluczowymi klientami koreańskich sklepów wolnocłowych, kupującymi ekskluzywne kosmetyki i towary luksusowe. Teraz jednak, według danych "Jing Daily", wielu z nich wybiera Japonię, gdzie słaba pozycja jena wobec chińskiego juana sprawia, że ceny luksusowych produktów są bardziej atrakcyjne niż w Korei.

Chińscy turyści, którzy decydują się na zakupy w Korei, coraz częściej wybierają produkty oferujące najlepszy stosunek jakości do ceny. Zamiast ekskluzywnych kosmetyków gigantów LG H&H czy Amorepacific, sięgają po produkty mniejszych marek, takich jak Mediheal, Clio Cosmetics, Dr.G czy Rejuran.

Chiński rząd aktywnie wspiera rozwój rodzimego rynku wolnocłowego, otwierając sklepy w miastach takich jak Guangzhou, Chengdu i Shenzhen. Tego typu inwestycje znacząco zwiększają konkurencję i ograniczają napływ chińskich turystów do Korei w celach zakupowych.

W obliczu rosnącej konkurencji i zmieniających się trendów konsumenckich przyszłość koreańskiego rynku wolnocłowego wygląda niepewnie. Władze koreańskie, które w przeszłości wydały wiele licencji na sklepy duty-free, stoją teraz przed wyzwaniem, jak wesprzeć ten sektor w trudnych czasach.

Koreańscy operatorzy, tacy jak Shinsegae Duty Free, Hyundai Department Store Duty Free oraz mniejsi gracze, muszą zmierzyć się z nową rzeczywistością i dostosować swoje strategie, by przetrwać na rynku, który zmienia się szybciej niż kiedykolwiek wcześniej.

Czytaj też: Handel na lotniskach musi dostosować się do potrzeb młodszych, mniej zamożnych pasażerów

Łączne przychody na rynku kosmetycznym w Korei Południowej mają według Statisty wynieść w 2024 roku 1,76 miliarda dolarów. Przewiduje się, że będzie rósł w tempie 2,18 proc. rocznie. Z kolei przychody rynku kosmetycznego w Chinach mają wynieść w 2024 roku 16,51 miliarda euro, a stopa wzrostu jest ma wynosić 6,13 proc.

Anna Tess Gołębiowska

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
10. grudzień 2024 10:19