
Tym samym eksport mających doskonałą opinię produktów beauty z kraju Kwitnącej Wiśni wzrósł o 44 proc. tylko w okresie styczeń-listopad 2018, sięgając sumy 482,8 mld jenów. Nikkei szacuje, że okres świąteczny pobije rekord i wartość eksportowanych japońskich kosmetyków w 2018 roku przekroczy 520 mld jenów.
Chiny stanowią 34,9 proc. tego eksportu według wartości, następnie Hongkong jest drugim największym rynkiem dla J-beauty (25,9 proc.) a Korea Południowa jest trzecia z 10,3 proc. Potem kolejno jest Tajwan (7,3 proc.) i Singapur (7,3 proc.). Około 90 proc. całego eksportu J-beauty przeznaczone jest na rynki azjatyckie.
Pomimo malejącej liczby japońskich konsumentów w sektorze beauty, sprzedaż produktów do pielęgnacji ciała w Japonii kwitnie a lokalne marki przeżywają boom eksportowy jako trend J-beauty.