StoryEditor
Eksport
13.07.2022 00:00

Rośnie eksport koreańskich kosmetyków. K-beauty nadal popularnym trendem

Południowokoreańskie Ministerstwo ds. Bezpieczeństwa Żywności i Leków ujawniło, że eksport kosmetyków z tego kraju osiągnął w zeszłym roku rekordowy poziom, zwiększając się o 21,3 proc. rok do roku, osiągając 10,5 biliona KRW (Won południowokoreański) czyli około 8 miliardów dolarów amerykańskich – informuje portal Yonhap News. Ten wzrost plasuje Koreę Południową na trzecim miejscu w światowym rankingu eksportu kosmetyków, ustępując jedynie Francji i USA.

Największym rynkiem dla K-beauty są Chiny, które stanowią 53,2 proc. całkowitego eksportu. Jednak wrósł także popyt na te kosmetyki w USA i Japonii, odpowiednio o 17,7 i 22,4 procent.

Zapotrzebowanie na K-beauty wzrosło, gdy zniesiono ograniczenia związane z pandemią. Wzrost jest napędzany szczególnie przez popytu na kosmetyki kolorowe, co również jest związane z wyhamowanie pandemii i zniesieniem ograniczeń, w tym nakazie zasłaniania ust i nosa.

W 2014 roku eksport koreańskich kosmetyków po raz pierwszy odnotował nadwyżkę handlową. Od tego czasu eksport wzrósł sześciokrotnie, z 1,05 mld dol. w 2013 r. do 6,12 mld dol. w 2020 r. Pomimo wpływu Covid-19, eksport w 2020 r. wzrósł gwałtownie o 15 proc. z 5,34 mld dol. w 2019 r.

Koreańskie kosmetyki mogły utrzymać stały trend wzrostowy pomimo kryzysu Covid-19, ponieważ miały wiele mocnych stron w dziedzinie pielęgnacji skóry. Od opakowań po produkty funkcjonalne, firmy K-Beauty szybko się rozwijają i wypuszczają różnorodne, nowatorskie produkty. Aktywnie podeszły do zmieniającej się sytuacji na rynku, wprowadzając różne produkty (oczyszczające, na problemy skórne i pielęgnacyjne), które mogą złagodzić dokuczliwe objawy wynikające ze zwiększonego używania masek z powodu pandemii.

Od pandemii K-Beauty ewoluowała zgodnie ze światowymi trendami, nie tylko w dziedzinie pielęgnacji skóry. Naturalne piękno i składniki, konsumpcja oparta na wartościach etycznych stały się gorącymi tematami na całym świecie i w tym kierunku idzie też koreański przemysł kosmetyczny.

Przeczytaj również: Trzy pytania do eksperta. The Saem: Czy K-Beauty jest nadal silnym trendem?[VIDEO]

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
22.04.2025 14:59
Ceny perfum w USA wzrosną o 6-7 proc. – to odpowiedź Interparfums na cła Trumpa
Jimmy Choo jest marką perfum, przynoszącą koncernowi Interparfums największe dochody   IG interparfums_official

Interparfums, producent perfum z Francji, planuje podniesienie cen swoich produktów na terenie USA 6 do 7 proc. już od 1 sierpnia. To odpowiedź na nałożenie 10-procentowych ceł na towary importowane. Interparfums ma w swoim portfolio perfumy kilku globalnym marek modowych, takich jak Coach, Jimmy Choo, Montblanc i Lacoste.

Nie przeprowadziliśmy jeszcze dokładnych obliczeń, ale myślę że w tym roku poniesiemy dodatkowe wydatki w granicach od 5 do 6 milionów euro – zapowiedział dyrektor generalny Interparfums Philippe Benacin podczas dorocznego walnego zgromadzenia akcjonariuszy w Paryżu.

Obecnie Stany Zjednoczone są dla Interparfums największym rynkiem, przynoszącym w 2024 roku 38 proc. całkowitych przychodów firmy. Jak dodał też Benacin, firma pomimo przewidywanego wpływu ceł miała w USA “bardzo mocny pierwszy kwartał”. Oficjalne wyniki Interparfums za pierwszy kwartał zostaną opublikowane 24 kwietnia.

Benacin potwierdził ponadto odnowienie umowy licencyjnej z amerykańską marką Coach, obowiązującej do 2031 roku. W 2024 roku perfumy marki Coach wygenerowały dla Interparfums 43 mln euro zysków ze sprzedaży, co czyni je jedną z najlepiej sprzedających się licencji grupy po Jimmy Choo, która przyniosła 56,3 mln euro.

Ogółem Interparfums odnotowało 10-procentowy wzrost zysku netto w 2024 roku.

Czytaj też: Coach przedłuża umowę licencyjną na swoje perfumy z Interparfums

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
15.04.2025 13:32
Korea Południowa uruchamia fundusz wspierający branżę K-beauty o wartości 40 miliardów wonów
Hebe

Ministerstwo Małych i Średnich Przedsiębiorstw oraz Start-upów w Korei Południowej ogłosiło utworzenie specjalnego funduszu dedykowanego branży kosmetycznej. Fundusz o wartości 40 miliardów wonów (około 27 milionów dolarów amerykańskich) ma wspierać start-upy z sektora K-beauty i obejmuje cały łańcuch dostaw kosmetyków w kraju. To pierwsza tego typu inicjatywa w Korei Południowej, realizowana we współpracy publiczno-prywatnej. Głównymi inwestorami funduszu zostały wiodące firmy zajmujące się produkcją kontraktową kosmetyków — Kolmar Korea i Cosmax Inc.

Inicjatywa pojawiła się w odpowiedzi na rosnące obawy związane z potencjalnym wprowadzeniem przez Stany Zjednoczone 25-procentowych ceł wzajemnych. Choć jeszcze nie weszły one w życie, ich zapowiedź już teraz budzi niepokój wśród eksporterów. Branża kosmetyczna stanowi kluczowy sektor eksportowy południowokoreańskich MŚP. W 2023 roku wartość zagranicznej sprzedaży kosmetyków z Korei osiągnęła poziom 6,8 miliarda dolarów amerykańskich, co czyni ją liderem wśród kategorii eksportowych w tym segmencie przedsiębiorstw.

Fundusz ma na celu nie tylko ochronę sektora kosmetycznego przed skutkami geopolitycznych napięć i ryzyk handlowych, lecz także zwiększenie konkurencyjności koreańskich marek na rynkach międzynarodowych. Władze Korei liczą, że strategiczne inwestycje pozwolą firmom przetrwać ewentualne turbulencje i wzmocnić ich pozycję globalną. K-beauty już od lat uchodzi za symbol innowacyjności i wysokiej jakości, a także za ważny element „miękkiej siły” kulturowej Korei Południowej.

Utworzenie funduszu wpisuje się w szerszą strategię wspierania innowacyjnych gałęzi przemysłu oraz zabezpieczania przyszłości koreańskiej gospodarki. Zwiększenie odporności sektora kosmetycznego ma kluczowe znaczenie w obliczu zmieniających się warunków globalnego handlu. Inwestycje tego typu mają również zachęcać młode, dynamiczne firmy do ekspansji zagranicznej i rozwijania nowych technologii, które umocnią pozycję Korei Południowej jako światowego lidera w dziedzinie urody.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
25. kwiecień 2025 08:04