StoryEditor
Biznes
06.04.2021 00:00

Jest data ponownego otwarcia salonów kosmetycznych i spa w Anglii. To 12 kwietnia

Firmy zajmujące się usługami beauty i wellness w Anglii, w tym salony kosmetyczne, spa i mobilni terapeuci, mogą zostać ponownie otwarte od 12 kwietnia, ogłosił premier Boris Johnson. Jednak ośrodki spa nie będą mogły obsługiwać saun i łaźni parowych wcześniej niż 17 maja.

Rząd Wielkiej Brytanii opublikował również aktualizację dokumentu dotyczącego ograniczeń COVID-19, w którym stwierdza się, że w Anglii „Od 12 kwietnia będzie można ponownie otworzyć handel detaliczny, który nie jest niezbędny; miejsca higieny osobistej, takie jak fryzjerzy i salony manicure, będą mogły zostać ponownie otwarte”.

W przeciwieństwie do stopniowego ponownego otwierania po lockdownie w lecie 2020 r., tym razem nie będzie żadnych ograniczeń dotyczących zabiegów na twarz, pod warunkiem przestrzegania wytycznych dotyczących bezpieczeństwa.

Jakie są aktualne wytyczne rządowe dotyczące usług bliskiego kontaktu?

Oficjalne wytyczne rządu dotyczące usług bliskiego kontaktu, w tym salonów kosmetycznych, spa i terapeutów, zostały zaktualizowane 30 marca 2021 r., przed datą ponownego otwarcia przewidzianą na 12 kwietnia, o nowe zasady dotyczące wentylacji.

Kiedy salony piękności i spa zostaną ponownie otwarte w pozostałej części Wielkiej Brytanii?

Premier Nicola Sturgeon powiedziała, że ​​salony kosmetyczne i mobilne firmy kosmetyczne w Szkocji mogą ponownie otworzyć swoje drzwi 26 kwietnia w ramach planu działania rządu szkockiego dotyczącego koronawirusa. Jednak fryzjerzy mogli ponownie otworzyć się od wcześniejszej daty, 5 kwietnia, oraz tylko po wcześniejszym umówieniu się.

1 kwietnia potwierdzono, że salony piękności w Walii będą mogły ponownie otworzyć swoje drzwi 12 kwietnia w ramach planu działania rządu walijskiego dotyczącego lockdownu, a fryzjerom pozwolono na ponowne otwarcie już 15 marca. Ograniczenia zaczęto rozluźniać w Irlandii Północnej od 1 kwietnia, kolejne obostrzenia mają zostać zniesione od 12 kwietnia, ale jak dotąd nie zostały potwierdzone.

Przegląd prasy
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Targi i konferencje
11.09.2025 08:28
Diagnoza innowacyjności branży kosmetycznej. Co wynika z badania PZPK?
Konferencja Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego pt. „Innowacyjność sektora kosmetycznego. Składniki │ Technologie │ Regulacje” mat.pras.

Blisko 180 osób – liderów branży kosmetycznej, ekspertów, przedstawicieli administracji krajowej i unijnej – spotkało się we wtorek 9 września w Warszawie podczas całodniowej konferencji Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego pt. „Innowacyjność sektora kosmetycznego. Składniki │ Technologie │ Regulacje”. Wydarzenie stało się okazją do szerokiej dyskusji o roli innowacji w erze zrównoważonego rozwoju, wydobywaniu potencjału branży i firm oraz bliskich i dalekich wyzwaniach stojących przed producentami kosmetyków i surowców.

Co wiemy z pierwszego w Polsce badania innowacyjności sektora kosmetycznego?

Konferencję otworzyła prezentacja wyników pierwszego w Polsce badania innowacyjności branży kosmetycznej, przeprowadzonego na zlecenie Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego we współpracy z think tankiem WiseEuropa przez Agencję badań Rynku i Opinii SW Research.

Analiza wyników badania, omawiana przez dr inż. Justynę Żerańską, dyrektorkę generalną związku i dr Macieja Bukowskiego, prezesa Instytutu WiseEuropa, wykazała m.in., że znaczna większość firm deklaruje aktywność innowacyjną, a najczęściej wdrażane są innowacje produktowe obok procesowych i środowiskowych. 

Głównym źródłem finansowania są środki własne firm. Publiczne dotacje i kredyty pełnią rolę uzupełniającą. Firmy kosmetyczne w Polsce inwestują zarówno w B+R, jak i w nowoczesne technologie, takie jak sztuczna inteligencja czy e-commerce. Wśród innowacji środowiskowych najsilniejsze są redukcja zużycia wody i minimalizacja odpadów. Pełny raport z badania zostanie opublikowany we wrześniu 2025 r.

W swojej prezentacji poświęconej innowacjom w dobie zrównoważonego rozwoju, kolejna ekspertka wydarzenia, dr Marta Karwacka (Deloitte), mocno akcentowała, że innowacje powstają wtedy, gdy czujemy bariery i zachęcała uczestników do „twórczej odwagi” patrzenia na ograniczenia regulacyjne z nowej, świeżej perspektywy.

Następnie na konkretnych przykładach innowacje w segmencie składników kosmetycznych zaprezentowało aż 11 firm surowcowych, zrzeszonych w związku, tj. wystawców – firm stowarzyszonych, należących do związku: Aromat-Vertex Kędzia, BASF, Cornelius, CRODA Poland, Ecobean, Endress+Hauser, Enzym Kosmetyki, F.S.Z. Pollena-Aroma, HSH Chemie, Provital Polska, Seppic Polska. 

Prezentacje te uzupełniły wykłady dr inż. Ewy Starzyk, dyrektorki ds. regulacji i zrównoważonego rozwoju, Doroty Rejman, Regulatory Affairs Manager i Mileny Milik, Junior Regulatory Affairs Manager z biura Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego.

image
Konferencja Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego pt. „Innowacyjność sektora kosmetycznego. Składniki │ Technologie │ Regulacje” 
mat.pras.

Dyskusja o wpływie regulacji i czynników makrogospodarczych na innowacyjność branży

Kulminacyjnym punktem dnia była debata z udziałem przedstawicieli Komisji Europejskiej, Cosmetics Europe, Ministerstwa Rozwoju i Technologii oraz zewnętrznych ekspertów, moderowana przez dyrektor generalną Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego.

W krótkich wystąpieniach poprzedzających dyskusję o pobudzaniu innowacyjności sektora kosmetycznego Sylwia Jaczewska (Komisja Europejska) opowiedziała o bieżących, ważnych tematach z agendy Dyrekcji Generalnej ds. rynku wewnętrznego, przemysłu, przedsiębiorczości i MŚP, dr Gerald Renner (Cosmetics Europe) dokonał krótkiego przeglądu historii regulacji kosmetycznych, a Piotr Zabadała (Ministerstwo Rozwoju i Technologii) – przeglądu kamieni milowych w rozwoju sektora i odpowiadaniu na potrzeby konsumentów, poczynając od starożytności. Podkreślił przy tym, jak niska jest wciąż akceptacja faktu, że część nakładów na innowacje z definicji, już na wejściu będzie zmarnowana w wyniku prób zakończonych fiaskiem. Dla administracji może to stanowić wyzwanie przy projektowaniu programów wsparcia projektów innowacyjnych, w których rzadko można realnie wykazać stratę bez szkody dla finansowania.

W imieniu branży podczas dyskusji o regulacjach dr inż. Justyna Żerańska z uznaniem wypowiadała się szczególnie o zdolności instytucji unijnych do autokorekty tworzonego prawa, co potwierdza „złoty sen branży” o omnibusach. Wrócił też temat nakładów na innowacje. Dr Maciej Bukowski zwrócił uwagę na panującą modę intelektualną na wskazywanie Europy jako obszaru przeregulowanego. Tymczasem, zdaniem eksperta, europejskie regulacje są dobrze – choć wolno – przygotowane. 

Na pytanie, czy sektor kosmetyczny jest sektorem innowacyjnym, prezes WiseEuropa odpowiedział twierdząco, choć zaznaczył, że nie umie się jeszcze skalować, jak trzeba. Jego zdaniem branża kosmetyczna jest „szybkim koniem”, choć nie ma tak dużych zdolności do ekspansji jak azjatyckie branże przemysłowe. Ekspert wspomniał także o tym, że to, ile dana branża łoży na innowacje jest pochodną jej konkurencyjności i postępu technicznego. Zachęcał przy tym do proaktywności wszystkie firmy, bez względu na skalę działania.

image
Konferencja Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego pt. „Innowacyjność sektora kosmetycznego. Składniki │ Technologie │ Regulacje” 
mat.pras.

Czy przeregulowanie doprowadzi sektor kosmetyczny do ściany?

Na koniec, pytani o rady dla przedsiębiorców, goście zachęcali do spojrzenia na regulacje jak na chroniący ich parasol, do gotowości na ryzyko związane ze zmianami formulacji, które pojawiają się w czasie i współpracy nie tylko w ramach branży czy z administracją, lecz także międzysektorowo. Gerald Renner doradził przedstawicielom firm, by przyjęli proporcjonalne regulacje, ponieważ wszyscy chcemy bezpiecznych produktów kosmetycznych, natomiast sprzeciwiali się regulacjom nieproporcjonalnym. Jak dotąd bowiem branża świetnie radziła sobie z sytuacją utraty pojedynczych składników, np. konserwantu. Jeśli jednak stracimy ich kilkanaście na raz – będzie to bardzo trudna. Przeregulowanie może doprowadzić sektor kosmetyczny do ściany.

Ciekawymi uwagami z zebranymi, zarówno w debacie, jak i w końcowym power speechu, podzieliła się Maryla Wojcieszek (Huge Thing). Jako Head of Innovation Management & Strategy oraz Head of Knowledge wspólnie z klientami prowadzi diagnozę dojrzałości innowacyjnej rozmaitych organizacji na wielu poziomach, poczynając od strategicznego. 

Wg ekspertki innowacja stanowi wspólne wyzwanie dla całej organizacji, wymagające wyjścia z firmy i poszukania inspiracji poza jej murami, a często także poza branżą. Zachęcała, by definicję innowacji w organizacji uwspólniać i zapisać w dokumencie strategicznym, a także by przyjąć perspektywę, że innowacje są o ludziach, nie o technologiach.

Wnioski z konferencji i debaty posłużą Polskiemu Związkowi Przemysłu Kosmetycznego do stworzenia nowej narracji, dotyczącej wspierania innowacyjnych rozwiązań dla przyszłości polskiego i europejskiego sektora kosmetycznego i do dalszych prac z regulatorem i biznesem.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
10.09.2025 11:50
Glistnik jaskółcze ziele trafi na listę zakazanych składników suplementów diety
Glistnik jaskółcze ziele to roślina używana w ziołolecznictwie.Matthieu Gauvain, CC BY-SA 3.0, via Wikimedia Commons

10 września 2024 r. Zespół ds. Suplementów Diety przyjął uchwałę nr 1/2024, która zmieniła uchwałę nr 6/2021 z 30 sierpnia 2021 r. Dokument rozszerzył wykaz substancji niedozwolonych o Chelidonium majus L., czyli glistnik jaskółcze ziele. Roślina ta, stosowana tradycyjnie w ziołolecznictwie, może stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia – zwłaszcza dla wątroby, a także innych narządów.

Wprowadzone zmiany oznaczają konieczność dostosowania przepisów wykonawczych. Obecnie prowadzona jest nowelizacja rozporządzenia Ministra Zdrowia, która oficjalnie włączy glistnik do listy substancji zakazanych w suplementach diety. Nowe regulacje mają na celu zwiększenie ochrony konsumentów i wyeliminowanie z rynku produktów, które mogą stwarzać ryzyko toksykologiczne.

Przedsiębiorcy działający na rynku suplementów diety muszą brać pod uwagę zarówno zakaz stosowania glistnika, jak i obowiązujące dotychczas przepisy. Oznacza to konieczność ścisłej kontroli receptur, aby produkty nie zawierały substancji uznanych za niedozwolone, a także spełniały wymagania dotyczące dozwolonych form chemicznych składników.

Dodatkowo producenci zobowiązani są do przestrzegania limitów oraz warunków stosowania innych składników roślinnych i syntetycznych w suplementach. W przypadku niezgodności, produkty mogą być wycofane z obrotu, a przedsiębiorcy – narażeni na sankcje administracyjne i finansowe. Nowelizacja wpisuje się w szerszy trend zaostrzania kontroli jakości i bezpieczeństwa suplementów diety na rynku polskim i unijnym.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
11. wrzesień 2025 09:56