StoryEditor
Biznes
14.11.2023 11:11

Justyna Żerańska, dyrektor generalna, Kosmetyczni: Jesteśmy w przełomowym momencie dla branży. Musimy mieć wsparcie firm w budowaniu odpowiedzialnego biznesu

Dr inż. Justyna Żerańska, dyrektor generalna, Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego, Kosmetyczni / Kosmetyczni
Jesteśmy w przełomowym, rewolucyjnym momencie dla branży kosmetycznej. Sektor musi przestawić się na nowe tory w stosunku do kwestii środowiskowych. Będziemy trzymać rękę na pulsie, informować, edukować, uczestniczyć w kształtowaniu prawa, ale od firm oczekujemy również zaangażowania i aktywności. Wspólnie musimy budować odpowiedzialny biznes – mówi dr Justyna Żerańska, która od 1 listopada br. objęła stanowisko dyrektor generalnej Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego.

Dr Justyna Żerańska z początkiem listopada br. objęła stanowisko dyrektor generalnej Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego. To była naturalna sukcesja po odejściu z organizacji Blanki Chmurzyńskiej-Brown, która zarządzała organizacją przez 21 lat, a dr Justynę Żerańską wskazała na swoją następczynię.

Dr Justyna Żerańska jest związana ze Związkiem od 6 lat. Pełniła dotąd funkcję senior regulatory affairs managera.

 

Przez 6 lat wiedzą i doświadczeniem wspierałam rozwój związku, którego marka jest dziś w Polsce i Europie bardzo silna. To był bardzo ciekawy, dynamiczny okres w rozwoju organizacji, a zarazem czas wielkich zawirowań gospodarczych, politycznych i społecznych. Ta „próba” pokazała, że nasza strategia jest dobrze przygotowana, a długookresowe cele, które sobie postawiliśmy – adekwatne

– mówi Justyna Żerańska.

 

Zarządzanie Związkiem Justyna Żerańska przejęła pod koniec roku, wchodząc w kolejny, który będzie wyjątkowo wymagający dla branży kosmetycznej. Nową dyrektor zarządzającą zapytaliśmy, jakie są cele jej i organizacji, którą zarządzanie przejęła. Oto, co powiedziała nowa dyrektor generalna:

– Niewątpliwie jesteśmy w wyjątkowym – a nawet rewolucyjnym – momencie dla branży. Porównałabym go do okresu przygotowań do akcesji Polski do Unii Europejskiej, gdy produkty „made in Poland” musiały dorównać do unijnych wymogów.  Wtedy przedsiębiorcom udało się przygotować na czas. Mam wrażenie, że obecna sytuacja jest podobna – wymaga przestawienia całej branży, jej stosunku do kwestii środowiskowych, na nowe tory. Dotychczas staliśmy na jednej nodze – była to noga związana z wymogami dotyczącymi bezpieczeństwa kosmetyków dla zdrowia człowieka. Dziś musimy postawić drugą, środowiskową, która pozwoli nam lepiej trzymać równowagę.

W tym procesie Kosmetyczni starają się być dla swoich członków jak pacemakerzy podczas biegu. I ja, i cały zespół związku chcemy wziąć na siebie rolę przewodników i motywatorów, a czasem pragmatyków po to, by biznes wszedł w tę zmianę bezpiecznie, płynnie, możliwie najlepiej poinformowany.

Takie zadanie – informowania i kształtowania otaczającego prawa, towarzyszenia firmom, edukowania, wskazywania możliwych rozwiązań – wyznaczamy sobie na najbliższe miesiące. Zobowiązujemy się też, że dla naszych członków i wszystkich firm kosmetycznych postaramy się wyznaczać możliwie najkorzystniejsze tempo prac, trzymając rękę na pulsie w Polsce i w Brukseli. Od biznesu oczekujemy z kolei zaangażowania i aktywności, na przykład w ramach organizacji branżowych. Być może dzięki tym wspólnym wysiłkom pobijemy razem jakieś nowe rekordy. Tak rozumiemy odpowiedzialność za sektor, który razem współtworzymy – #OdpowiedzialnyBiznes.

Dr inż. Justyna Żerańska z branżą kosmetyczną związana jest od początku swojej kariery zawodowej. Doświadczenia zdobywała najpierw w firmie Dr Irena Eris S.A., a od ponad 6 lat – w dziale techniczno-legislacyjnym Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego. Jako liderka zespołu prowadziła projekty regulacyjne i uczestniczyła w pracach grup roboczych Cosmetics Europe zajmujących się komunikacją produktów kosmetycznych, w tym zielonych deklaracji. Uznana wykładowczyni i trenerka, występująca na licznych konferencjach. Absolwentka Międzywydziałowego Studium Biotechnologii SGGW. W 2014 roku uzyskała stopień doktora nauk farmaceutycznych na Uniwersytecie Medycznym w Łodzi.

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
04.09.2025 09:22
Maroko idzie w ślady UE i zakazuje kosmetyków z TPO
Maroko wprowadza europejski standard.Getty Images

Marokańska Agencja Leków i Produktów Zdrowotnych (AMMPS) ogłosiła zakaz stosowania we wszystkich kosmetykach substancji Trimethylbenzoyl Diphenylphosphine Oxide (TPO). Decyzja obowiązuje natychmiastowo i obejmuje pełen zakres działań rynkowych: wytwarzanie, import, dystrybucję oraz sprzedaż produktów zawierających ten składnik. Zakaz dotyczy przede wszystkim żeli i lakierów do paznokci utwardzanych światłem UV, w których TPO był dotychczas szeroko stosowany jako fotoinicjator.

AMMPS podjęła decyzję po analizie toksykologicznej, wskazującej na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z użyciem tej substancji. Zakaz wpisuje się w działania harmonizacyjne z Unią Europejską – od 1 września 2025 r. w życie weszło Rozporządzenie Komisji (UE) 2025/877, które również zabrania stosowania TPO w kosmetykach. W ten sposób Maroko dostosowuje się do międzynarodowych standardów bezpieczeństwa.

Agencja wydała wytyczne skierowane do lekarzy, farmaceutów, producentów i konsumentów, podkreślając, że wszystkie produkty zawierające TPO muszą zostać wycofane z rynku. Tym samym marokańskie służby sanitarne wskazują, że nie będzie wyjątków ani okresów przejściowych – zakaz ma charakter bezwzględny i obowiązuje od dnia publikacji decyzji.

TPO było popularnym składnikiem w branży manicure ze względu na skuteczność w procesie fotopolimeryzacji. Jednak narastające wątpliwości dotyczące jego profilu toksykologicznego skłoniły regulatorów do wprowadzenia restrykcji. Maroko, podobnie jak Unia Europejska, postawiło na zasadę ostrożności i ochronę zdrowia konsumentów, wysyłając jednocześnie sygnał o zacieśniającej się współpracy regulacyjnej na globalnym rynku kosmetycznym.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
03.09.2025 15:51
Skjur promuje się podczas imprezy na Podwalu
Na evencie zebrały się osoby ze świata mediów i branży beauty.Agata Grysiak

Dziś na warszawskim Podwalu odbyła się impreza promocyjna marki Skjur, która przyciągnęła licznych uczestników zainteresowanych nowościami z branży kosmetycznej i pielęgnacyjnej. Spotkanie miało charakter edukacyjny i łączyło elementy informacyjne z rozrywką, tworząc przestrzeń zarówno do relaksu, jak i do zdobycia praktycznej wiedzy.

W programie znalazły się różnorodne atrakcje przygotowane z myślą o gościach. Dużym zainteresowaniem cieszył się automat z kulkami, w których ukryte były drobne nagrody. Uczestnicy mogli także skorzystać z krótkiej analizy kolorystycznej, pozwalającej na lepsze dopasowanie odcieni ubrań i kosmetyków do typu urody. Dla chętnych przygotowano również masaże dłoni i karku.

Organizatorzy zadbali o przyjazną atmosferę spotkania. Na miejscu serwowano koktajle oraz przekąski, które umilały czas spędzony podczas wydarzenia. Połączenie strefy relaksu z częścią edukacyjną sprawiło, że impreza przyciągnęła osoby w różnym wieku, szukające zarówno odprężenia, jak i inspiracji w zakresie pielęgnacji.

Istotnym punktem programu był wykład dermatologiczny, który pozwolił uczestnikom poszerzyć wiedzę o zdrowiu skóry i świadomej pielęgnacji. Połączenie merytorycznej części z elementami rozrywkowymi sprawiło, że wydarzenie wyróżniało się na tle typowych akcji promocyjnych, stawiając na edukację i budowanie relacji z konsumentami.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
04. wrzesień 2025 10:08