StoryEditor
Marketing i media
06.11.2024 12:55

Czarne chmury nad TikTokiem. Rodzice ruszają z pozwami przeciwko platformie społecznościowej

Branża kosmetyczna bardzo aktywnie korzysta z promocji w mediach społecznościowych. TikTok został pozwany przez siedem rodzin we Francji, które oskarżają platformę na narażanie ich dzieci na szkodliwe treści i doprowadzenie przez to do samobójstwa dwójki z nich – podało BBC.

We Francji został złożony pierwszy w Europie pozew zbiorowy przeciwko platformie TikTok. Do sądu wystąpiło siedem rodzin zarzucając chińskiemu gigantowi promowanie szkodliwych treści, co doprowadziło do samobójstwa dwójki dzieci.

- W sprawie zarzuca się, że algorytm platformy wideo naraził je na treści promujące samookaleczenie, zaburzenia odżywiania i samobójstwo - powiedziała Laure Boutron-Marmion, prawniczka rodzin, cytowana przez BBC.

TokTok oświadczył z kolei, że „nie otrzymał żadnych powiadomień o postępowaniach prawnych związanych z roszczeniami, a jego wytyczne społecznościowe nie zezwalają na pokazywanie, promowanie ani udostępnianie planów samobójstwa lub samookaleczenia i że wykorzystuje połączenie technologii i moderacji, aby zapewnić przestrzeganie tych standardów”.

Pozew grupowy, trafił do sądu w Créteil. W ubiegłym roku sprawę karną platformie założyli rodziców Marie - jednej z dwóch nastolatek, które popełniły samobójstwo; w ocenie jej matki – pod wpływem treści dostępnych na TikToku. Marie odebrała sobie życie w 2021 r. miała wówczas 15 lat.  

Również w USA TikTok został pozwany za napędzanie kryzysu zdrowia psychicznego wśród nastolatków, a w ubiegłym roku Unia Europejska wszczęła dochodzenie w sprawie naruszenia nowych przepisów bezpieczeństwa dotyczących ochrony nieletnich.

Działania te są jednak nieskuteczne, czego dowodzą ostatnie wydarzenia w Polsce. Do dzieci obchodzących Halloween trafiły cukierki naszpikowane niebezpiecznymi przedmiotami, takimi jak wykałaczki, kamienie czy nawet żyletki. Okazało się, że było to pokłosie wyzwania z TikToka, gdzie użytkownicy podrzucali sobie także pomysły zawijania w opakowania po słodyczach trutki na szczury lub mrówki. Sprawdziła to i opisała na LinkedIn dziennikarka Dziennika Gazety Prawnej Anna Wittenberg.    

 

Aktywnie o kontrolę nad mediami społecznościowymi oraz odpowiedzialną cyfryzacją apeluje cały czas Magdalena Bigaj, prezeska Instytutu Cyfrowego Obywatelstwa.

 

O patologiach związanych z działaniem mediów społecznościowych głośno krzyczy coraz więcej osób, a rodzice dzieci uzależnionych od nich zaczynają się budzić.

Branża kosmetyczna bardzo aktywnie koszysta z platform społecznościowych w promowaniu swoich marek i produktów oraz współpracując z cyfrowymi twórcami.

Czytaj także: L’Oréal Paris osiąga ponad milion dolarów sprzedaży podczas Super Brand Day na TikTok Shop UK

Podczas niedawnego Forum Branży Kosmetycznej o najmłodszych pokoleniach konsumentów debatowali eksperci zaproszeni do udziału w konferencji. Wszyscy zgodzili się, że na firmach spoczywa ogromna odpowiedzialność w tym obszarze. Firmy kosmetyczne mogą również i powinny wejść w dialog z rodzicami, edukując ich w zakresie odpowiedzialnego korzystania przez dzieci z produktów kosmetycznych. 

Czytaj także: Andrew McDougall, Mintel, i Aneta Wikariak, Wizaż.pl: Do alf trzeba mówić ich językiem i ich kanałami komunikacji [FBK 2024]

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
21.10.2025 11:32
The Ordinary demaskuje język marketingu beauty kampanią „The Periodic Fable”
Kampania ma na celu zdemaskowanie wpuszczających konsumentki i konsumentów w maliny claimów.The Ordinary

Marka The Ordinary rozpoczęła nową kampanię społeczną zatytułowaną „The Periodic Fable”, której celem jest zwrócenie uwagi na wprowadzające w błąd trendy i zwroty marketingowe powszechne w branży kosmetycznej. Firma podkreśla, że przemysł beauty to potężny biznes, w którym język często służy nie informowaniu, lecz przekonywaniu konsumentów do zakupu kolejnych produktów. W dobie mediów społecznościowych, gdzie viralowe hasła i mody pielęgnacyjne rozprzestrzeniają się błyskawicznie, wielu klientów nie zdaje sobie sprawy, jak bardzo ich decyzje zakupowe są kształtowane przez nieprecyzyjne lub pseudonaukowe komunikaty.

Według badań przeprowadzonych przez The Ordinary, 51 proc. brytyjskich konsumentów kosmetyków pielęgnacyjnych ufa bardziej produktom określanym jako „luksusowe”, niezależnie od ich faktycznego działania. Z kolei 10 proc. klientów w USA zadeklarowało gotowość zapłacenia nawet 75 dolarów więcej za kosmetyki, które zawierają tzw. „rzadkie składniki”. Dane te pokazują skalę zjawiska, w którym wartości emocjonalne i marketingowe zaczynają przeważać nad realną skutecznością produktów.

Kampania „The Periodic Fable” ma na celu uświadamianie konsumentów, że język naukowy używany w komunikacji marek beauty często jest nadużywany lub pozbawiony rzeczywistego znaczenia. W jej centrum znajduje się film reklamowy o surrealistycznym, dystopijnym charakterze, w którym pojawia się fikcyjna tabela przypominająca układ okresowy pierwiastków. Składa się ona z 49 haseł marketingowych regularnie stosowanych w komunikacji branży kosmetycznej – od „aktywnych formuł” po „rewolucyjne technologie” – mających przede wszystkim wpływać na decyzje zakupowe klientów.

W spocie widzowie obserwują również grupę uczniów, którzy – niczym zahipnotyzowani – wielokrotnie odtwarzają te same popularne rytuały pielęgnacyjne znane z mediów społecznościowych. Ma to symbolizować powtarzalność i bezrefleksyjność, z jaką konsumenci powielają internetowe trendy bez weryfikowania ich zasadności.

– Przejrzystość i prawda leżą u podstaw wszystkiego, co reprezentujemy, ale przekazanie tego w nowy, angażujący sposób nie jest łatwym zadaniem. Kiedy agencja Uncommon zaprezentowała nam koncepcję „The Periodic Fable”, od razu zobaczyliśmy w niej skuteczne narzędzie komunikacji – mówi Amy Bi, wiceprezeska ds. marki w The Ordinary. – Konsumenci mają prawo wiedzieć, co naprawdę kupują, a także rozumieć, które słowa i frazy to jedynie taktyki sprzedażowe, a nie naukowe fakty – podsumowuje przedstawicielka marki.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Marketing i media
21.10.2025 08:16
Pasja, sport i naturalność: Iga Świątek w kampanii Lancôme z Notino
Makijaż miał odzwierciedlać osobowość Igi: naturalną, pełną energii i charakteruLancome

Lancôme od lat inspiruje kobiety do odkrywania i wyrażania swojego piękna. Najnowsza współpraca z Igą Świątek, ambasadorką marki, to wyjątkowe spotkanie świata sportu i sztuki makijażu. Utalentowana, pełna pasji i autentyczności Iga pokazuje, że piękno to nie perfekcja, lecz harmonia siły i naturalności.

Sercem kampanii jest podkład Teint Idole Ultra Wear – wybór kobiet, poszukujących idealnego balansu między trwałością, komfortem i świeżym wyglądem skóry przez cały dzień. To właśnie on stał się podstawą makijażu Igi, podkreślając jej promienną cerę i naturalną energię. 

Za makijaż odpowiedzialna była Ewelina Krasoń, która postawiła na subtelność i lekkość. Jej zamiarem było wydobycie świeżości skóry oraz nadanie spojrzeniu wyrazistości w taki sposób, by całość pozostała spójna z osobowością Igi. 

Najważniejsze było podkreślenie świeżości skóry i spojrzenia, tak aby makijaż odzwierciedlał osobowość Igi: naturalną, pełną energii i charakteru – dodaje Ewelina Krasoń.

Efekt końcowy to propozycja makijażu dla kobiet ceniących sobie minimalizm, a także dla tych, które oczekują niezawodności i świeżości przez wiele godzin. Makijaź Igi Świątek miał być – w założeniu – lekki, współczesny i pełen życia. Główne składniki jej looku to podkład, nadający cerze równomierny koloryt i zdrowy blask. Usta zostały podkreślone błyszczykiemo soczystym połysku i naturalnym odcieniu, a spojrzenie otworzył tusz Idole, zapewniający natychmiastową objętość i uniesienie rzęsy bez efektu obciążenia.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
24. październik 2025 05:43