StoryEditor
Opakowania
14.07.2021 00:00

Colgate Palmolive zmienia praktyki biznesowe na bardziej przyjazne dla środowiska

Colgate-Palmolive konsekwentnie podąża wyznaczoną przez siebie drogą zrównoważonego rozwoju. Nadrzędnym celem firmy jest wprowadzenie bardziej przyjaznych środowisku produktów oraz wzmacnianie proekologicznych nawyków w domach konsumentów – użytkowników past do zębów i produktów do mycia ciała czy zmywania naczyń.

Pod koniec ubiegłego roku firma Colgate Palmolive ogłosiła swoje  cele na 2025 rok w ramach strategii zrównoważonego rozwoju i wpływu społecznego. Obejmują one nie tylko zmianę praktyk biznesowych, tak aby były bardziej przyjazne dla środowiska, ale także tworzenie nowych technologii i procesów produkcyjnych.

Opakowania w 100 proc. podlegające recyklingowi

Jednym z kluczowych zobowiązań firmy jest wyeliminowanie do 2025 r. jednej trzeciej nowo produkowanych tworzyw sztucznych w ramach przejścia na opakowania plastikowe nadające się w 100 proc. do recyklingu, ponownego użycia lub kompostowania.

W 2020 r. firma wprowadziła na rynek całkowicie zdatną do recyklingu tubkę past Colgate Smile for Good, która jest dostępna również na rynku polskim. Przy jej produkcji zastosowano polietylen o wysokiej gęstości (HDPE). Nowe, innowacyjne opakowanie zostało uznane za jeden z najlepszych wynalazków roku 2020 przez magazyn Time.

Do 2025 r. wszystkie tubki z pastami do zębów marki Colgate będą nadawać się do recyklingu. Warte podkreślenie jest, że firma nie zamierza chronić swojego pomysłu przed konkurencją. Otwarcie dzieli się tą technologią w celu redukcji odpadów generowanych przez miliardy tubek na pastę do zębów wyrzucanych każdego roku na świecie.

Produkty do mycia ciała Palmolive również przechodzą transformację. Przezroczyste butelki kosmetyków pochodzą w 100 proc. z recyklingu, co pozwala ograniczyć o 1,4 tys. ton wykorzystanie pierwotnego plastiku rocznie. Do 2025 roku wszystkie produkty marki mają mieć opakowania w 100 proc. z recyklingu, być wielokrotnego użytku lub nadawać się do kompostowania.

Przyjazne środowisku formuły produktów

Nie tylko opakowanie, ale również składy produktów z portfolio Colgate-Palmolive są coraz bardziej przyjazne środowisku. Firma dopracowuje formuły, aby pomóc konsumentom prowadzić coraz bardziej zrównoważone życie. Dla przykładu obecna na polskim rynku marka Sanex wprowadziła pod koniec ubiegłego roku linię żeli pod prysznic Sanex ZERO%, które nie tylko dbają o nawilżenie skóry, ale również o planetę zawierając wegańską i biodegradowalną w 99 proc. formułę.

Z kolei wspomniana wcześniej pasta do zębów Colgate Smile for Good to pierwsza linia marki Colgate, której opakowanie prezentuje przejrzyście opisane składniki i ich działanie, tak aby ułatwić swoim klientom podejmowanie świadomych decyzji. W 99,7 proc. pochodzą z naturalnych źródeł.

Zerowa ilość odpadów

Kolejnym elementem strategii Colgate-Palmolive jest inwestowanie w proces produkcyjny. Celem firmy jest zdobycie certyfikatu zerowej ilości odpadów (TRUE zero waste) dla wszystkich obiektów firmy oraz uzyskanie certyfikatu Leadership in Energy and Environmental Design (LEED) amerykańskiej organizacji Green Building Council (USGBC) dla wszystkich nowych zakładów produkcyjnych Colgate-Palmolive do 2025 r.

Do tej pory uzyskano 20 takich certyfikatów – w tym dla polskiej fabryki w Świdnicy, gdzie wytwarzane są m.in. produkty marki elmex.

Net Zero Water i oszczędzanie wody

Kolejnym celem Colgate-Palmolive jest osiągnięcie zerowego poziomu wody netto w zakładach produkcyjnych firmy, na obszarach dotkniętych niedoborem wody do 2025 r. i uzyskanie ceryfikatu Net Zero Water. W tym celu zakłady muszą udowodnić, że 100 proc. wody pitnej, z której korzystają, jest zwracane do źródła, z którego została pobrana (na przykład studnia), lub pozyskane zostało z alternatywnego źródła (takiego jak system odprowadzania wody deszczowej).

W 2019 roku firma zmniejszyła zużycie wody na tonę produkcji o prawie 50 proc. w porównaniu z 2002 rokiem, unikając zużycia wody wystarczającej do napełnienia 274 miliardów szklanek wody. Od momentu uruchomienia w 2016 r. programu „Save Water”, Colgate-Palmolive szacuje, że uniknęła zużycia 99 miliardów galonów wody i około 5,5 miliona ton metrycznych emisji gazów cieplarnianych.

Zero emisji CO2 i pozyskiwanie odnawialnej energii elektrycznej

Obecnie firma koncentruje się na przejściu na energię w 100 proc. odnawialną dla wszystkich operacji globalnych do 2030 r. Badane są różne strategie wykorzystania zielonej energii, od umieszczania paneli słonecznych na dachach budynków, po zakup energii od zewnętrznych dostawców, którzy sprzedają energię wiatrową.

Jednocześnie, firma dąży do osiągnięcia celu „Net Zero Carbon” do 2040 r., w ramach którego zrekompensuje lub usunie równoważną ilość dwutlenku węgla wytwarzaną przez całą zużywaną przez nią energię – w tym energię dojeżdżających do pracy pracowników.

– Zdajemy sobie sprawę, że spoczywa na nas nie tylko odpowiedzialność, ale również szansa na przeprowadzanie realnych zmian mających wpływ na otoczenie – skomentowała Ann Tracy, dyrektor ds. zrównoważonego rozwoju Colgate-Palmolive.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Opakowania
12.09.2025 10:33
Nowy trend w opakowaniach: aplikatory błyszczyków typu „doughnut”
Nowy, popularny typ opakowania może zawojować branżę.Alibaba

Rok 2025 przynosi niespodziewany zwrot w kategorii makijażu ust. Obok dominujących balsamów i glaze’ów o błyszczących, nawilżających formułach oraz coraz szerszej gamie odcieni i smaków, uwagę konsumentów przyciąga nowy typ aplikatora – tzw. końcówka „doughnut”.

Wykonana z silikonu i termoplastycznego poliuretanu (TPU), ma formę małego pierścienia. Jej sprężysta, miękka struktura zapewnia wrażenie poduszki, która „otula” usta podczas aplikacji, co dodatkowo wpisuje się w trend produktów o sensorycznym, wręcz ASMR-owym charakterze. Rozwiązanie to jako pierwsza zastosowała koreańska marka Laneige w produkcie Glaze Craze Tinted Lip Serum. W krótkim czasie końcówka „doughnut” stała się wiralowym hitem, wzbudzając zainteresowanie wśród fanów balsamów do ust na całym świecie. Oryginalna forma aplikatora, połączona z modą na zabawne, wielozmysłowe doświadczenia beauty, przełożyła się na szybki wzrost popularności produktu w mediach społecznościowych.

Zastosowanie TPU ma kluczowe znaczenie dla funkcjonalności nowego aplikatora. Tworzy ono elastyczną, gładką membranę, która otacza silikonową strukturę, dzięki czemu końcówka zachowuje swój kształt, nie tracąc jednocześnie sprężystości. To techniczne rozwiązanie pokazuje, jak duże znaczenie mają innowacje materiałowe i sensoryczne w budowaniu konkurencyjności w kategorii makijażu ust – jednej z najszybciej rozwijających się w 2025 roku.

Według zespołu ds. innowacji produktowych Laneige, nowatorskie rozwiązanie opiera się na zmianie standardowego kształtu aplikatora, dotychczas znanego głównie w wersji ściętej, silikonowej końcówki. – Poszliśmy o krok dalej i dostosowaliśmy formę do koncepcji „doughnut”, co okazało się spójne nie tylko z walorami smakowo-zapachowymi, ale także z doświadczeniem użytkownika – wyjaśnia Gina Kong, Senior Manager w Laneige. Opakowania tego typu znalazły się już w ofertach producentów na całym świecie.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Opakowania
05.09.2025 13:41
System kaucyjny: technologia i emocje konsumentów
Bartosz Sosnówkafot. J. Prondzyński

Nawet jeszcze przed oficjalnym startem systemu kaucyjnego w Polsce widać, jak wiele emocji i pytań budzi to rozwiązanie. Jedni traktują je jako długo oczekiwany krok w stronę bardziej nowoczesnej gospodarki obiegu zamkniętego, inni podchodzą z rezerwą, obawiając się dodatkowych obowiązków. Obie reakcje są naturalne, dotyczą bowiem projektu, dotykającego codziennych nawyków milionów konsumentów.

W takiej sytuacji kluczowa staje się nie tylko sprawna logistyka czy infrastruktura, ale przede wszystkim – komunikacja i dialog.

System kaucyjny nie działa w próżni. To nie tylko kwestia butelki czy puszki oddanej do sklepu w zamian za symboliczną złotówkę. Warto pamiętać, że dla części osób nowy system może być intuicyjny, ale dla innych – budzić niepewność. To właśnie w takich momentach edukacja staje się narzędziem przełamywania barier.

Nie chodzi jednak o jednorazowe akcje informacyjne. Budowanie świadomości to proces długotrwały, wymagający konsekwencji i cierpliwości. Obywatele muszą wiedzieć, które opakowania podlegają kaucji, gdzie je zwrócić i jak wygląda procedura. Ale potrzebują też czegoś więcej – zrozumienia sensu całego systemu. Dlaczego warto zadać sobie ten niewielki trud? Co zyskuje każdy z nas, a co cała wspólnota? Dopiero odpowiedzi na te pytania przekładają się na trwałą zmianę zachowań – mówi Bartosz Sosnówka, partner zarządzający w 2pr, doradca Grupy COMP.

image

Rossmann rezygnuje z napojów sprzedawanych w opakowaniach objętych systemem kaucyjnym

Jego zdaniem, doświadczenia krajów, które wprowadziły system kaucyjny wcześniej pokazują, że samo ustawowe zobowiązanie nie wystarcza. – W Niemczech czy krajach skandynawskich na równi z inwestycjami w automaty do zbiórki postawiono na edukację i jasny przekaz. Dzięki temu mieszkańcy rozumieli, po co ten system istnieje i łatwiej włączali go w swoje codzienne życie. Podobna droga stoi dziś przed Polską – podkreśla Bartosz Sosnówka.

Istotne jest także to, że komunikacja nie powinna być jednolita. Inaczej mówi się do młodych ludzi, którzy na co dzień korzystają z aplikacji mobilnych, a inaczej do osób starszych, dla których najważniejszy będzie osobisty kontakt i możliwość zadania pytań w sklepie. 

Równie ważne jest dotarcie do mieszkańców mniejszych miejscowości, gdzie dostęp do infrastruktury może być ograniczony. Uniwersalny komunikat nie wystarczy – potrzebne są różnorodne formy przekazu, dopasowane do odbiorców.

Dialog z obywatelami to fundament powodzenia systemu. Konsumenci nie powinni czuć się pozostawieni sami sobie z pytaniami czy wątpliwościami. Transparentna komunikacja, jasne procedury i szybkie reagowanie na pojawiające się nieporozumienia mogą decydować o tym, czy system zyska poparcie, czy spotka się z krytyką. Warto pamiętać, że zaufanie buduje się stopniowo – i łatwo je utracić, jeśli zabraknie konsekwencji w przekazie.

image

Super-Pharm pozostaje przy napojach i wchodzi do systemu kaucyjnego

System kaucyjny w Polsce to nie tylko wyzwanie środowiskowe, ale i komunikacyjne. To sprawdzian, czy potrafimy prowadzić otwarty dialog, odpowiadać na obawy i budować świadomość opartą na faktach, a nie na półprawdach czy plotkach. Jeśli uda się stworzyć atmosferę współodpowiedzialności i zrozumienia, nowe rozwiązanie może stać się naturalną częścią codzienności – podobnie jak selektywna zbiórka odpadów, która jeszcze kilkanaście lat temu była dla wielu nowością – podsumowuje Bartosz Sosnówka.

Ostatecznie bowiem system kaucyjny to nie tylko infrastruktura, przepisy czy logistyka. To wspólny projekt społeczny, który wymaga czegoś więcej niż ustawowych zapisów – wymaga rozmowy z ludźmi, edukacji i cierpliwego tłumaczenia. Bez tego trudno oczekiwać, że stanie się trwałym elementem kultury ekologicznej w Polsce.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
17. wrzesień 2025 15:41