StoryEditor
Opakowania
21.07.2022 00:00

Kosmetyczni.pl włączą się w prace konsorcjum EcoBeautyScore

Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego (Kosmetyczni.pl) od lipca oficjalnie jest członkiem konsorcjum EcoBeautyScore. Dzięki temu największa polska kosmetyczna organizacja branżowa, wspólnie z 40 innymi firmami i organizacjami krajowymi oraz Cosmetics Europe, będzie uczestniczyć w pracach ekspertów wypracowujących metodologię oceny wpływu produktów kosmetycznych na środowisko.

Głównym celem konsorcjum EcoBeautyScore jest opracowanie metody oceny produktów kosmetycznych, która umożliwi konsumentom dokonywanie zrównoważonych wyborów, a jednocześnie da się zastosować przez wszystkie firmy, w tym MŚP. Jak wyjaśnia Blanka Chmurzyńska-Brown, dyrektorka generalna Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego, jest to cel zbieżny z celami 240 firm kosmetycznych, które reprezentuje związek.

– Metody oceny środowiskowej produktów są skomplikowane, ale ich stosowanie będzie w przyszłości obowiązkiem każdej firmy. Naszą ambicją jest jak najlepsze przygotowanie branży kosmetycznej w Polsce do sprostania wyzwaniom, które niesie Zielony Ład – mówi Blanka Chmurzyńska-Brown.

O tym, jak ważną inicjatywą jest konsorcjum EcoBeautyScore, świadczy fakt, że jej członkami są także organizacje branżowe z innych krajów Europy: FEBEA, STANPA i CTPA czy amerykańska PCPC oraz europejskie stowarzyszenie Cosmetics Europe.

Ślad środowiskowy PEF w branży kosmetycznej

W przyszłości ocena śladów środowiskowych produktów (Product Environmental Footprint, PEF) będzie niezbędna zgodnie z rozporządzeniem w sprawie ekoprojektowania oraz dla potrzeb potwierdzania deklaracji środowiskowych. Będzie również pożądana z perspektywy konkurencyjności przedsiębiorstw i dobrowolnych zobowiązań środowiskowych, jakie poszczególne branże podejmują.

Aby wiarygodna ocena środowiskowa produktów kosmetycznych była możliwa, niezbędne jest opracowanie branżowej metodologii. I to właśnie ją w oparciu o wytyczne Komisji Europejskiej przygotowuje konsorcjum. Metodologia ma być prosta i możliwa do zastosowania przez wszystkich, także – a może przede wszystkim – przez MŚP. To jedna z największych ambicji EcoBeautyScore.

– Metoda opracowywana przez konsorcjum ma być zgodna z wytycznymi Komisji Europejskiej. W przyszłości, gdy zapadnie decyzja o objęciu kosmetyków oceną wpływu, będzie stanowić oficjalną propozycję branży kosmetycznej dla Komisji. Dlatego cieszymy się, że 11 lipca br. reprezentacja związku po raz pierwszy wzięła udział w spotkaniu Association Committee – forum organizacji branżowych, członków EBS – mówi dr inż. Ewa Starzyk, dyrektorka ds. naukowych i legislacyjnych Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego.

Podczas dyskusji o planowanych działaniach Kosmetyczni.pl zaproponowali m.in., aby po opracowaniu wersji beta metodologii EBS zorganizować testy z udziałem MŚP.

– Organizacje krajowe, takie, jak my, które zrzeszają wśród członków liczne MŚP tuż obok dużych przedsiębiorstw, mogą być znakomitym poligonem dla testowania metod oceny śladu środowiskowego – dodaje Ewa Starzyk

Zespół Kosmetycznych.pl będzie uczestniczyć w bieżących pracach konsorcjum po to, by jak najlepiej przygotować przedsiębiorców działających na rodzimym rynku do stosowania w przyszłości tej metodologii i realizacji wymagań wymagających z polityki Zielonego Ładu.

– Opracowanie branżowej metodologii oceny środowiskowej produktów kosmetycznych to znacznie więcej niż przewiduje dziś prawo. Stworzenie konsorcjum EcoBeautyScore i nasz udział w nim dowodzi, jak odpowiedzialna jest branża kosmetyczna i jak bardzo wybiega w przyszłość w zrównoważonych działaniach. A jeśli w konsorcjum działają już Cosmetics Europe oraz kluczowe krajowe organizacje z Francji, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii i USA – trudno, aby zabrakło tam Kosmetycznych, organizacji reprezentującej piaty rynek kosmetyczny w UE – dodaje Blanka Chmurzyńska-Brown.

Czym jest EcoBeautyScore?

Konsorcjum EcoBeautyScore skupia małe i duże firmy oraz organizacje branżowe z czterech  kontynentów. Jest to więc forum globalne i włączające wszystkich zainteresowanych. Konsorcjum opracowuje ogólnobranżowy system oceny jakościowej i ilościowej wpływu produktów kosmetycznych na środowisko.

Metodologia oparta jest na solidnych podstawach naukowych i będzie miała zasięg globalny. Zapewni konsumentom dostęp do jasnych, przejrzystych i porównywalnych informacji o wpływie kosmetyków na środowisko. Przyczyni się to do zaspokojenia rosnącego zapotrzebowania konsumentów na większą przejrzystość wpływu produktów kosmetycznych na środowisko (skład produktu, opakowanie i zastosowanie).

Już dziś znaczna część konsumentów (42 proc.) jest zainteresowana kupowaniem marek, które koncentrują się na cyrkularnych i zrównoważonych praktykach.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Opakowania
03.07.2025 13:33
Malezja zakazuje importu odpadów plastikowych z USA – co teraz, branżo?
Plastikowe odpady rzadko kiedy są recyklingowane w kraju wytworzenia.Krizjohn Rosales

Malezja wprowadziła całkowity zakaz importu odpadów plastikowych ze Stanów Zjednoczonych, co oznacza odcięcie jednego z kluczowych źródeł surowca wtórnego wykorzystywanego globalnie, m.in. w produkcji opakowań dla przemysłu kosmetycznego i higieny osobistej. Decyzja ta wpisuje się w szerszy trend krajów azjatyckich ograniczających przyjmowanie zagranicznych odpadów.

Zakaz został ogłoszony po wykryciu kontenerów z odpadami z USA, które były błędnie oznaczone, a ich zawartość – często niebezpieczna i nienadająca się do recyklingu – nie spełniała obowiązujących norm. Zgodnie z nowelizacją malezyjskiego prawa celnego, import odpadów z krajów niebędących stronami Konwencji Bazylejskiej, w tym USA, został całkowicie zabroniony. Co więcej, odpady z innych państw muszą zawierać tylko jeden rodzaj plastiku i charakteryzować się zanieczyszczeniem poniżej 2 proc. – warunkami, które rzadko są spełniane przez odpady konsumenckie.

Eksport plastikowych odpadów z USA do Malezji praktycznie zamarł – informują pośrednicy handlowi. Malezja dołącza tym samym do rosnącej grupy państw, takich jak Chiny, Tajlandia czy Indonezja, które wcześniej zamknęły swoje granice na import zagranicznych tworzyw sztucznych. Skutkuje to dalszym rozproszeniem globalnych łańcuchów dostaw surowców wtórnych.

Sytuacja ujawnia istotny problem strukturalny: większość plastiku zbieranego w USA i Europie nie jest przetwarzana lokalnie. Ograniczenie możliwości eksportu odpadów do Azji zwiększa presję na niewydolną infrastrukturę recyklingu w krajach zachodnich. Branża kosmetyczna – silnie uzależniona od plastiku w opakowaniach – może napotkać trudności z pozyskaniem wysokiej jakości tworzyw z recyklingu, co może przełożyć się na wzrost kosztów oraz utrudnienia w realizacji celów środowiskowych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
17.06.2025 09:09
Kosmetyki w wersji refill. Czy konsumenci uważają je za atrakcyjną opcję? [BADANIE]
L‘Oréal uruchomił kampanię #JoinTheRefillMovement – mającą na celu zachęcenie konsumentów do stosowania refilliIG lorealparis

Francuskie stowarzyszenie branży kosmetycznej FEBEA opublikowało badanie na temat postrzegania kosmetyków w wersjach refill (napełnialnych). Celem było lepsze zrozumienie oczekiwań konsumentów oraz trudności, z jakimi borykają się w odniesieniu do tego typu formatu, który w ostatnim czasie zyskuje na popularności – pomimo swoich wad.

Badanie FEBEA, w którym uczestniczyło 2251 kobiet, wykazało rosnące zainteresowanie produktami kosmetycznymi i do pielęgnacji ciała z możliwością ponownego napełniania: aż 59 proc. respondentek stwierdziło, że kupiło co najmniej jedno opakowanie uzupełniające w ciągu ostatnich 12 miesięcy.

Średni profil nabywcy, który wyłonił się w badaniu, to kobieta w wieku 19-44 lat, o wysokich dochodach, mieszkająca w gospodarstwie domowym składającym się z trzech lub więcej osób, bardzo często kupująca kosmetyki. 

A jakie są główne motywacje zakupu refilli? Dla większości respondentów (70 proc.) jest to zmniejszenie wpływu na środowisko. Następny powód to oszczędności (64 proc.) i wygoda (39 proc.). 

Jeśli chodzi o formaty, konsumenci preferują małe, zamykane wkłady, które można wlać do pojemnika wielokrotnego użytku (44 proc. respondentów), które pokonały wkłady, które należy włożyć do oryginalnego pojemnika (38 proc.).

Pomimo zainteresowania konsumentów refillami, istnieją przeszkody utrudniające szersze upowszechnienie się produktów tego typu. Pierwszą z nich (dla 44 proc. respondentów) jest brak dostępności w sklepach formatów refill, a następnie – brak wiedzy na ich temat (32 proc.), obawa o zbyt skomplikowany, niezrozumiały proces zmiany wkładu (19 proc.) oraz obawy dotyczące zdrowia i bezpieczeństwa (14 proc.). 

Badani wskazali też uwagę na fakt, że wersje refill nie pojawiły się do tej pory w przypadku takich kategorii kosmetyków, jak makijaż czy pasta do zębów.

Z badania wynika również, że aby jeszcze bardziej zachęcić konsumentów do stosowania produktów z możliwością ponownego napełniania, marki kosmetyczne muszą oferować refille w kilku formatach: idealna pojemność wkładu wynosi 2-4 razy więcej, niż początkowa pojemność produktu. Rozmiary podróżne (travel size) są również przez konsumentów bardzo cenione.

Klienci spodziewają się, że użycie refilla przyniesie im oszczędności finansowe na poziomie od 10 do 20 proc. Badanie potwierdziło również, że konsumenci oczekują jasnych informacji na temat korzyści dla środowiska. Chcieliby również, aby marki zadbały o widoczność refilli w sklepach – na tle oferty produktów, a także w ramach działań reklamowych.

Tak podszedł do sprawy m.in. L‘Oréal, uruchamiając kampanię #JoinTheRefillMovement – globalne działanie w ramach wielu marek oraz wielu kategorii produktów i kanałów dystrybucji, mające na celu zachęcenie konsumentów do stosowania refilli. W kampanii biorą udział Lancôme, Armani Beauty, Yves Saint Laurent Beauty, Kiehl’s, Mugler, Maison Margiela Fragrances, Prada Beauty, Valentino Beauty i L‘Oréal Paris.

Kampania ta koncentruje się m.in. na korzyściach płynących z ponownego napełniania kosmetyków zarówno dla dobra planety, jak i portfeli konsumentów. Przykładowo, decydując się na zakup 100 ml La Vie est Belle L‘Elixir [perfumy] w wersji refill (zamiast dwóch tradycyjnych opakowań po 50 ml) oszczędza się 73 proc. szkła, 66 proc. plastiku i 61 proc. tektury – jak wylicza L‘Oréal.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
06. lipiec 2025 02:44