StoryEditor
Opakowania
01.12.2021 00:00

Polscy producenci opakowań mogą z optymizmem spoglądać w przyszłość [raport Pekao SA]

Jak opakować przyszłość – to tytuł najnowszego raportu przygotowanego przez analityków Banku Pekao S.A. Wynika z niego, że polski sektor opakowań rośnie w siłę i dostosowuje się do nowej rzeczywistości. Trendu rozwojowego nie zatrzymała nawet pandemia. 

Przyrost sektora o 1,2 proc. w 2020 roku (wobec spadku o ponad 3 proc. na poziomie szerokiego przemysłu) to bardzo dobry wynik, świadczący o roli sektora i jego odporności. Ta ostatnia wynika z niskiej wrażliwości na wahania głównych odbiorców opakowań (m.in. przemysłu spożywczego czy chemicznego), jak też z elastyczności samych ich producentów.

Tempo wzrostu imponuje także na tle europejskim. Zarówno pod względem wartości produkcji, jak i eksportu osiągamy jedne z najwyższych dynamik w Unii Europejskiej. Jesteśmy w piątce największych producentów opakowań, a nasz udział w eksporcie wzrósł z 6 proc. w 2010 roku do 10 proc. w 2020 roku – podkreśla Kamil Zduniuk, ekspert w Departamencie Analiz Makroekonomicznych Banku Pekao S.A.

Wyzwania przyszłości
Przemysł opakowań ma bezpośredni kontakt ze wszystkimi obszarami gospodarki, więc jego rozwój musi uwzględniać wiele trendów o zróżnicowanym charakterze. Jednym z większych, przed którym stoi branża, jest zielona transformacja wynikająca z unijnej strategii Europejskiego Zielonego Ładu, w tym zwłaszcza Gospodarki Obiegu Zamkniętego. Obecnie nowe regulacje oznaczają dla firm z branży opakowań liczne obowiązki informacyjne, zakazy operacyjne oraz opłaty i podatki, które docelowo mają stymulować maksymalne wykorzystanie ekologicznych rozwiązań projektowanych produktów. Równolegle w tym samym kierunku będą oddziaływali coraz bardziej świadomi ekologicznie konsumenci. Ich potrzeby ewoluują również wraz z dynamiką rynku e-commerce rosnącą rolą nowych technologii.

Otoczenie regulacyjne, ekonomiczne i społeczne „zmusza” producentów, by projektowali opakowania, które łączą w sobie wiele cech: powinny być one ekologiczne, ale miłe dla oka; proste, ale przyciągające uwagę; a jednocześnie także spełniające swoją podstawową rolę ochronną. Umiejętne łączenie tych, czasami wręcz sprzecznych celów, będzie dużym wyzwaniem dla firm w kolejnych latach i jednocześnie głównym wyróżnikiem tych, które będą gotowe najlepiej wykorzystać potencjał rynku – mówi Kamil Zduniuk.  

Perspektywy rozwoju rynku opakowań rysują się korzystnie i należy spodziewać się dalszego wzrostu popytu w kolejnych latach zarówno w Polsce, jak i globalnie.

Krajowy rynek wewnętrzny jest i pozostanie chłonny, co jest pochodną struktury naszej gospodarki, przede wszystkim znaczącej roli sektorów generujących duży popyt na opakowania. To często nasze sektorowe „specjalizacje”. Ponadto, mając taki fundament, połączony z wysoką jakością produkcji przy konkurencyjnych cenach, istnieje również znaczący potencjał do dalszego zwiększania eksportu opakowań – dodaje Kamil Zduniuk.   

Przeczytaj również: Ceny tworzyw sztucznych. Europejski przemysł kosmetyczny pod dużą presją

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Opakowania
27.10.2025 13:02
Gerresheimer pod lupą niemieckiego nadzoru finansowego: śledztwo w toku
Producent opakowań trafił pod lupę niemieckiego urzędu.Gerresheimer

Gerresheimer AG, niemiecki producent opakowań dla branży farmaceutycznej i kosmetycznej, poinformował, że zewnętrzne śledztwo wykazało dowody na prawdopodobne nieprawidłowości księgowe dotyczące roku 2024. Dochodzenie, prowadzone przez niezależną kancelarię prawną na zlecenie spółki, wciąż trwa. Wstępne ustalenia sugerują, że część przychodów mogła zostać niewłaściwie rozpoznana w sprawozdaniu finansowym za ubiegły rok, co potwierdza wcześniejsze zarzuty niemieckiego nadzoru finansowego BaFin.

Pierwsza faza audytu koncentrowała się na kontrakcie o wartości około 3 mln euro (3,5 mln dolarów), który został zaksięgowany w 2024 roku. Teraz śledztwo obejmie kolejne przychody rzędu 25 mln euro z podobnych umów. Całkowita wartość przychodów z tzw. kontraktów typu „bill-and-hold” — w których towary są fakturowane przed ich faktyczną dostawą — wyniosła w 2024 roku około 28 mln euro, co stanowi niewielką część z 2,04 mld euro rocznych przychodów firmy. Gerresheimer przyznaje jednak, że istnieją podstawy, by uznać, iż część tych transakcji została rozliczona niezgodnie z obowiązującymi zasadami rachunkowości.

BaFin wszczął kontrolę ksiąg spółki po tym, jak w 2024 roku pojawiły się „konkretne przesłanki” wskazujące na możliwe błędy w raportowaniu sprzedaży. Według regulatora, Gerresheimer mógł rozpoznać przychody z umów z klientami, mimo że faktyczna sprzedaż nie została jeszcze zrealizowana. Dochodzenie ma potrwać do 30 listopada 2025 roku i ma na celu ustalenie, czy część przychodów powinna była zostać wykazana w roku finansowym 2024, czy dopiero 2025.

Informacja o kontroli i możliwych nieprawidłowościach wywołała znaczące reakcje na rynku. W dniu 24 września 2025 roku akcje spółki z siedzibą w Düsseldorfie spadły o 38 proc., a w skali ostatnich dwunastu miesięcy ich wartość obniżyła się łącznie o około 65 proc. Oprócz samego dochodzenia, na kondycję rynkową Gerresheimer wpływają także cięcia prognoz finansowych i ograniczenia wypłat dywidendy.

Gerresheimer zadeklarował pełną współpracę z organami nadzoru i kontynuację audytu wewnętrznego. Sprawa toczy się w kontekście zaostrzenia działań kontrolnych BaFin po głośnym skandalu z 2020 roku, kiedy to upadek spółki Wirecard AG ujawnił poważne luki w niemieckim systemie nadzoru finansowego. Od tego czasu regulator wzmocnił swoje uprawnienia i zwiększył presję na przejrzystość sprawozdań finansowych spółek notowanych na giełdzie. Wobec Gerresheimer, które od miesięcy znajduje się także w centrum spekulacji dotyczących potencjalnego przejęcia lub podziału działalności, dochodzenie to może mieć kluczowe znaczenie dla dalszej oceny wiarygodności i stabilności firmy.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
20.10.2025 09:12
Braille: zawieszenie prac nad wymagania dla oznakowania opakowań kosmetyków w Hiszpanii
Przykład wdrożenia opakowań z alfabetem Braille‘a we FrancjiShutterstock

20 czerwca 2025 roku Hiszpania dokonało notyfikacji Komisji Europejskiej projekt dekretu królewskiego dotyczący oznakowania produktów konsumenckich, w tym również produktów kosmetycznych m. in. w zakresie zastosowania alfabetu Braille’a w języku hiszpańskim.

Rozszerzenie wymogów dotyczących oznakowania produktów kosmetycznych

W czerwcu Królestwo Hiszpanii zgłosił projekt dekretu do Komisji Europejskiej, za pośrednictwem systemu TRIS (ang. Technical Regulation Information System). Proponowane przepisy obejmują produkty kosmetyczne i skupiają się na zapewnieniu dostępności informacji poprzez zastosowanie alfabetu Braille’a w języku hiszpańskim.

Zgodnie z projektem, nowe wymogi w zakresie oznakowania opakowań miałyby obejmować obowiązek jednoczesnego stosowania alfabetu Braille’a w języku hiszpańskim, wytłoczonego znaku dotykowego otaczającego kod QR oraz kodu QR zawierającego szczegółowe dane produktu.

Alfabet Braille’a wraz z kodem QR miałyby być obowiązkowo umieszczane na wszystkich produktach objętych zakresem dekretu, w tym także na produktach kosmetycznych.

Zgodnie z art. 3 ust. 2 projektu, produkty, których największa powierzchnia wynosi co najmniej 10 × 1 cm, powinny zawierać na opakowaniu następujące informacje:

  • nazwę produktu zapisaną w alfabecie Braille’a,
  • specjalne, wyczuwalne dotykiem oznakowanie dla niebezpiecznych substancji i mieszanin, dla których nie jest wymagane ostrzeżenie dotykowe zgodne z rozporządzeniem CLP,
  • kod QR (lub inny nośnik) z oznakowaniem wyczuwalnym dotykiem, pod którym znajdowałyby się pozostałe informacje wymagane w ramach art. 3 ust. 1, jeśli nie zostały one umieszczone w alfabecie Braille’a.

Planowane wejście w życie dekretu miałoby nastąpić w dniu następującym po jego publikacji. Dokument przewiduje maksymalnie dwuletniego okresu przejściowego umożliwiającego dostosowanie produktów obecnych już na rynku do nowych wymagań.

Zgłoszoną notyfikację oznaczoną numerem 2025/0311/ES oraz szczegółowe informacje dostępne są stronie internetowej Komisji Europejskiej.

Obecnie w ramach organizacji branżowych prowadzone są działania mające na celu zachęcenie przedstawicieli państw członkowskich do zgłoszenia uwag w toku procedury TRIS. Zgłaszane zastrzeżenia dotyczą przede wszystkim niewykonalności proponowanych rozwiązań z technicznego i ekonomicznego punktu widzenia, w szczególności dla sektora kosmetycznego.

Zastrzeżenia Komisji Europejskiej oraz Światowej Organizacji Handlu

Komisja Europejska odniosła się do notyfikowanego przez Królestwo Hiszpanii projektu dekretu i uznała część proponowanych obowiązków za nieproporcjonalne oraz potencjalnie prowadzące do fragmentacji rynku wewnętrznego Unii Europejskiej. W ocenie Komisji, niektóre z planowanych rozwiązań mogą być sprzeczne z przepisami Rozporządzenia (WE) nr 1223/2009 w sprawie produktów kosmetycznych, które reguluje kwestie oznakowania i informacji przekazywanych konsumentom.

W związku z powyższym Komisja zwróciła się do władz hiszpańskich o przegląd projektu dekretu oraz przedstawienie sprawozdania z wyników analiz i ewentualnych aktualizacji do dnia 23 grudnia 2025 r. Do czasu przedstawienia niniejszego sprawozdania obowiązuje zawieszenie dalszych prac nad projektem.

Ponadto, projekt dekretu został również zgłoszony do Światowej Organizacji Handlu (WTO – World Trade Organization), gdzie przedstawiciele innych państw członkowskich wyrazili podobne obawy dotyczące wpływu planowanych regulacji na globalny rynek.

Aleksandra Kondrusik

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
05. listopad 2025 14:12