StoryEditor
Opakowania
11.10.2019 00:00

​Polska europejskim centrum produkcji opakowań

W Polsce produkuje się ok. 6 mln ton opakowań rocznie. Udział tego sektora w całym przetwórstwie przemysłowym sięga 3,4 proc. i jest niemal dwukrotnie wyższy niż średnia dla UE. Produkcja opakowań stała się jedną z polskich specjalności - podaje portal opakowanie.info.

Branża opakowaniowa daje w Polsce zatrudnienie zbliżone do tego, jakie jest w przetwórstwie mięsa i dużo większe niż w przypadku produkcji samochodów czy AGD. Jak wskazuje raport „Rewolucja opakowań. Polscy producenci wobec zmian regulacji i preferencji konsumentów” autorstwa Santander Bank Polska oraz Spot Data, mimo wielu wyzwań, sektor ten ma przed sobą duże perspektywy rozwoju i jego przychody powinny w najbliższych latach rosnąć w średnim tempie 6,8 proc. r/r.

Jednym z głównych motorów wzrostu zapotrzebowania na opakowania produkowane w Polsce jest popyt generowany przez zagranicznych inwestorów. Średnioroczny wzrost wagowy eksportu opakowań wynosił w ostatnich ośmiu latach ok. 11 proc. W dużej mierze jest on zasługą obecności firm zagranicznych w Polsce, ale nie tylko. Również u polskich producentów widoczna jest szybka ekspansja na rynki zagraniczne.

Głównym odbiorcą opakowań w Polsce jest branża produkcji żywności, która dziś odpowiada za ok. 60 proc. zużycia, potem branże farmaceutyczna z ok. 7 proc. udziału i kosmetyczna przy udziale ok. 6 proc. Za pozostałą część zapotrzebowania na opakowania odpowiadają producenci chemii gospodarczej i innych towarów przemysłowych (m.in. materiałów budowlanych, sprzętu RTV/AGD, mebli itp.), którzy konsumują 22 proc. opakowań - wynika z danych Polskiej Izby Opakowań.

Pod względem materiałów za ok. 40 proc. zużycia odpowiadają opakowania z tworzyw sztucznych, które składają się po połowie z opakowań elastycznych (torebki, folie itd.) i opakowań sztywnych (butelki, pudełka, itd.). Opakowania z papieru odpowiadają za ok. 37 proc., metale lekkie za ok.12 proc., a szkło za ok. 10 proc.

Autorzy raportu „Rewolucja opakowań. Polscy producenci wobec zmian regulacji preferencji konsumentów” zaznaczają jednocześnie, że rozwój branży opakowań będzie w najbliższych latach zwalniał, bo przemysł osiągnął już poziom produkcji, przy którym trudno jest notować tak dynamiczne tempo wzrostu jak w ubiegłych latach. Dodatkowym hamulcem może być spowolnienie gospodarcze w Niemczech, które są najważniejszym partnerem branży oraz sektorów, które korzystają z opakowań.

Innym ważnym wyzwaniem dla branży opakowań będą także nowe regulacje dotyczące zużycia jednorazowych produktów z plastiku i wymagania dotyczące recyklingu. Ograniczenie dotyczące wyrobów jednorazowych dotknie ok. 10 proc. wolumenu produkcji brutto, głównie małych i średnich firm. - Poziom ten nie uwzględnia jednak zastępowania jednych opakowań innymi (np. kubki plastikowe mogą zostać częściowo zastąpione papierowymi), dzięki czemu wpływ nowych regulacji na branżę opakowań w Polsce może być mniejszy - prognozują autorzy raportu.

Inne wyzwania to podwyżki opłat za recykling, a w niektórych przypadkach także opłat pokrywających koszty sprzątania przestrzeni publicznej, czyli tzw. rozszerzona odpowiedzialność producenta (ROP). ROP obniży popyt na opakowania, które trudniej poddać recyklingowi, co sprawi, że stracą na tym producenci opakowań plastikowych.

- Produkcja opakowań w Polsce w kolejnych latach będzie nadal rosła z dużą dynamiką, ale nie tak szybko, jak dotychczas - przyznają autorzy raportu. Przychody producentów do roku 2025 mogą się zwiększać średnio o ok. 6,8 proc. rocznie. Najszybciej będzie rosła sprzedaż opakowań papierowych, nieco wolniej innych rodzajów opakowań.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Opakowania
03.07.2025 13:33
Malezja zakazuje importu odpadów plastikowych z USA – co teraz, branżo?
Plastikowe odpady rzadko kiedy są recyklingowane w kraju wytworzenia.Krizjohn Rosales

Malezja wprowadziła całkowity zakaz importu odpadów plastikowych ze Stanów Zjednoczonych, co oznacza odcięcie jednego z kluczowych źródeł surowca wtórnego wykorzystywanego globalnie, m.in. w produkcji opakowań dla przemysłu kosmetycznego i higieny osobistej. Decyzja ta wpisuje się w szerszy trend krajów azjatyckich ograniczających przyjmowanie zagranicznych odpadów.

Zakaz został ogłoszony po wykryciu kontenerów z odpadami z USA, które były błędnie oznaczone, a ich zawartość – często niebezpieczna i nienadająca się do recyklingu – nie spełniała obowiązujących norm. Zgodnie z nowelizacją malezyjskiego prawa celnego, import odpadów z krajów niebędących stronami Konwencji Bazylejskiej, w tym USA, został całkowicie zabroniony. Co więcej, odpady z innych państw muszą zawierać tylko jeden rodzaj plastiku i charakteryzować się zanieczyszczeniem poniżej 2 proc. – warunkami, które rzadko są spełniane przez odpady konsumenckie.

Eksport plastikowych odpadów z USA do Malezji praktycznie zamarł – informują pośrednicy handlowi. Malezja dołącza tym samym do rosnącej grupy państw, takich jak Chiny, Tajlandia czy Indonezja, które wcześniej zamknęły swoje granice na import zagranicznych tworzyw sztucznych. Skutkuje to dalszym rozproszeniem globalnych łańcuchów dostaw surowców wtórnych.

Sytuacja ujawnia istotny problem strukturalny: większość plastiku zbieranego w USA i Europie nie jest przetwarzana lokalnie. Ograniczenie możliwości eksportu odpadów do Azji zwiększa presję na niewydolną infrastrukturę recyklingu w krajach zachodnich. Branża kosmetyczna – silnie uzależniona od plastiku w opakowaniach – może napotkać trudności z pozyskaniem wysokiej jakości tworzyw z recyklingu, co może przełożyć się na wzrost kosztów oraz utrudnienia w realizacji celów środowiskowych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
17.06.2025 09:09
Kosmetyki w wersji refill. Czy konsumenci uważają je za atrakcyjną opcję? [BADANIE]
L‘Oréal uruchomił kampanię #JoinTheRefillMovement – mającą na celu zachęcenie konsumentów do stosowania refilliIG lorealparis

Francuskie stowarzyszenie branży kosmetycznej FEBEA opublikowało badanie na temat postrzegania kosmetyków w wersjach refill (napełnialnych). Celem było lepsze zrozumienie oczekiwań konsumentów oraz trudności, z jakimi borykają się w odniesieniu do tego typu formatu, który w ostatnim czasie zyskuje na popularności – pomimo swoich wad.

Badanie FEBEA, w którym uczestniczyło 2251 kobiet, wykazało rosnące zainteresowanie produktami kosmetycznymi i do pielęgnacji ciała z możliwością ponownego napełniania: aż 59 proc. respondentek stwierdziło, że kupiło co najmniej jedno opakowanie uzupełniające w ciągu ostatnich 12 miesięcy.

Średni profil nabywcy, który wyłonił się w badaniu, to kobieta w wieku 19-44 lat, o wysokich dochodach, mieszkająca w gospodarstwie domowym składającym się z trzech lub więcej osób, bardzo często kupująca kosmetyki. 

A jakie są główne motywacje zakupu refilli? Dla większości respondentów (70 proc.) jest to zmniejszenie wpływu na środowisko. Następny powód to oszczędności (64 proc.) i wygoda (39 proc.). 

Jeśli chodzi o formaty, konsumenci preferują małe, zamykane wkłady, które można wlać do pojemnika wielokrotnego użytku (44 proc. respondentów), które pokonały wkłady, które należy włożyć do oryginalnego pojemnika (38 proc.).

Pomimo zainteresowania konsumentów refillami, istnieją przeszkody utrudniające szersze upowszechnienie się produktów tego typu. Pierwszą z nich (dla 44 proc. respondentów) jest brak dostępności w sklepach formatów refill, a następnie – brak wiedzy na ich temat (32 proc.), obawa o zbyt skomplikowany, niezrozumiały proces zmiany wkładu (19 proc.) oraz obawy dotyczące zdrowia i bezpieczeństwa (14 proc.). 

Badani wskazali też uwagę na fakt, że wersje refill nie pojawiły się do tej pory w przypadku takich kategorii kosmetyków, jak makijaż czy pasta do zębów.

Z badania wynika również, że aby jeszcze bardziej zachęcić konsumentów do stosowania produktów z możliwością ponownego napełniania, marki kosmetyczne muszą oferować refille w kilku formatach: idealna pojemność wkładu wynosi 2-4 razy więcej, niż początkowa pojemność produktu. Rozmiary podróżne (travel size) są również przez konsumentów bardzo cenione.

Klienci spodziewają się, że użycie refilla przyniesie im oszczędności finansowe na poziomie od 10 do 20 proc. Badanie potwierdziło również, że konsumenci oczekują jasnych informacji na temat korzyści dla środowiska. Chcieliby również, aby marki zadbały o widoczność refilli w sklepach – na tle oferty produktów, a także w ramach działań reklamowych.

Tak podszedł do sprawy m.in. L‘Oréal, uruchamiając kampanię #JoinTheRefillMovement – globalne działanie w ramach wielu marek oraz wielu kategorii produktów i kanałów dystrybucji, mające na celu zachęcenie konsumentów do stosowania refilli. W kampanii biorą udział Lancôme, Armani Beauty, Yves Saint Laurent Beauty, Kiehl’s, Mugler, Maison Margiela Fragrances, Prada Beauty, Valentino Beauty i L‘Oréal Paris.

Kampania ta koncentruje się m.in. na korzyściach płynących z ponownego napełniania kosmetyków zarówno dla dobra planety, jak i portfeli konsumentów. Przykładowo, decydując się na zakup 100 ml La Vie est Belle L‘Elixir [perfumy] w wersji refill (zamiast dwóch tradycyjnych opakowań po 50 ml) oszczędza się 73 proc. szkła, 66 proc. plastiku i 61 proc. tektury – jak wylicza L‘Oréal.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
05. lipiec 2025 21:40