StoryEditor
Opakowania
04.10.2022 00:00

Zielony Ład wpłynie na biznes każdej firmy kosmetycznej i detergentowej [30-lecie PSPKD]

Na wymagania Zielonego Ładu trzeba patrzeć systemowo, nie jak na przeszkody, ale w perspektywie przyszłości biznesu, bo ten model przemysłowy obowiązujący w Unii Europejskiej przełoży się na działalność każdej firmy z sektorów kosmetycznego i detergentowego – powiedziała Małgorzata Wadzińska, prezes Polskiego Stowarzyszenia Przemysłu Kosmetycznego i Detergentowego w wykładzie inauguracyjnym konferencji pt. „Zielone jest nieuniknione”, zorganizowanej z okazji 30-lecia Stowarzyszenia.

– 30 ostatnich lat w Europie i w Polsce było naznaczone wygodą życia, ale przekroczyliśmy zdolność planety do biokomulacji. Zielony Ład ma nas doprowadzić do równowagi. Będzie to kosztowne, bolesne i rozciągnie się w czasie.  My nie mówimy tu tylko o „byciu bardziej zielonym”, ale o bardziej zrównoważonym, nowym modelu biznesowym, musimy wszystko poddać weryfikacji i zmianie – stwierdziła Małgorzata Wadzińska, prezes Polskiego Stowarzyszenia Przemysłu Kosmetycznego i Detergentowego.

Jak podkreśliła w ramach Zielonego Ładu zostanie otwartych aż 300 różnych aktów legislacyjnych. Około 100 dotyczy bezpośrednio branży detergentowej lub kosmetycznej.

Legislacja będzie dotyczyła całego łańcucha wartości – od pozyskiwania surowców, przez projektowanie opakowań, procesy produkcyjne i ślad środowiskowy, etykiety i deklaracje, które na nich umieszczamy i w jaki sposób będziemy wspierać konsumentów w podejmowaniu dobrych decyzji zakupowych aż po recykling opakowań. Trzeba pamiętać, że będzie temu towarzyszyła konieczność raportowania, zbierania danych i do tego musimy się przygotować – wyliczała prezes Wadzińska.

Dziś wiemy już dziś więcej na temat tego, jak ten proces przechodzenia przez wszystkie fazy legislacyjne, które są rozłożone w 6-letnim cyklu, do 2026 r., będzie wyglądał. – Widzimy, że mamy przed sobą bardzo dużo wyzwań legislacyjnych – REACH 2.0, oznakowanie celne, paszport cyfrowy produktu itd. – i to, co jest ważne, to aby nie patrzeć na nie jak na przeszkody, wymagania, tylko systemowo, w przód – jak chcemy wytrwać w tej nowej rzeczywistości. Zielony Ład przełoży się na model biznesowy każdej z firm, która będzie realizowała ten nowy model przemysłowy obowiązujący w Unii Europejskiej – zaznaczyła prezes PSPKD.

W przypadku firm kosmetycznych jednym z najważniejszych będzie spełnienie obowiązkowych wymagań dotyczących śladu środowiskowego i zielonych deklaracji marketingowych.– Ramy prawne dotyczące deklaracji marketingowych w ramach Zielonego Ładu ulegną zmianie, bo konsumenci muszą mieć jasność przekazu – powiedziała Małgorzata Wadzińska. 

– Musi nastąpić rozszerzenie nacisku na bezpieczeństwo dla środowiska, bo w rozporządzeniu kosmetycznym aspekty środowiskowe nie są zaszyte. Krótko mówiąc, będzie zmiana patrzenia na to, co jest w słoiku, poza słoikiem i co z tym słoikiem będzie się dalej działo. 

– Kosmetyki są jedyną mieszaniną chemiczną, którą intencjonalnie i często nakłada się na skórę. Chcemy żeby były bezpieczne, a jednocześnie aby działały. Dlatego mają swoją regulację systemową, ale musimy patrzeć, co dzieje się w ich złożonym otoczeniu. Będzie na nie miało wpływ to, co dzieje się na poziomie RACH, CLP, gdzie wszystkie cele będą musiały być do kosmetyków zastosowane oraz to, czemu przyglądamy się z wielką ostrożnością - tzw. MAF – który będzie musiał być brany pod uwagę do oceny bezpieczeństwa składników kosmetycznych. Mamy nadzieję, że uda nam się uzyskać wciąż indywidualne podejście do kosmetyków, żeby nie  stosować tych samych reguł, jakie są używane do chemii, która w zupełnie inny sposób jest stosowana – podkreśliła Małgorzata Wadzińska.

Czytaj także: Nowy Zielony Ład to strategia niezbędna dla Europy [30-lecie PSPKD]

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Opakowania
27.10.2025 13:02
Gerresheimer pod lupą niemieckiego nadzoru finansowego: śledztwo w toku
Producent opakowań trafił pod lupę niemieckiego urzędu.Gerresheimer

Gerresheimer AG, niemiecki producent opakowań dla branży farmaceutycznej i kosmetycznej, poinformował, że zewnętrzne śledztwo wykazało dowody na prawdopodobne nieprawidłowości księgowe dotyczące roku 2024. Dochodzenie, prowadzone przez niezależną kancelarię prawną na zlecenie spółki, wciąż trwa. Wstępne ustalenia sugerują, że część przychodów mogła zostać niewłaściwie rozpoznana w sprawozdaniu finansowym za ubiegły rok, co potwierdza wcześniejsze zarzuty niemieckiego nadzoru finansowego BaFin.

Pierwsza faza audytu koncentrowała się na kontrakcie o wartości około 3 mln euro (3,5 mln dolarów), który został zaksięgowany w 2024 roku. Teraz śledztwo obejmie kolejne przychody rzędu 25 mln euro z podobnych umów. Całkowita wartość przychodów z tzw. kontraktów typu „bill-and-hold” — w których towary są fakturowane przed ich faktyczną dostawą — wyniosła w 2024 roku około 28 mln euro, co stanowi niewielką część z 2,04 mld euro rocznych przychodów firmy. Gerresheimer przyznaje jednak, że istnieją podstawy, by uznać, iż część tych transakcji została rozliczona niezgodnie z obowiązującymi zasadami rachunkowości.

BaFin wszczął kontrolę ksiąg spółki po tym, jak w 2024 roku pojawiły się „konkretne przesłanki” wskazujące na możliwe błędy w raportowaniu sprzedaży. Według regulatora, Gerresheimer mógł rozpoznać przychody z umów z klientami, mimo że faktyczna sprzedaż nie została jeszcze zrealizowana. Dochodzenie ma potrwać do 30 listopada 2025 roku i ma na celu ustalenie, czy część przychodów powinna była zostać wykazana w roku finansowym 2024, czy dopiero 2025.

Informacja o kontroli i możliwych nieprawidłowościach wywołała znaczące reakcje na rynku. W dniu 24 września 2025 roku akcje spółki z siedzibą w Düsseldorfie spadły o 38 proc., a w skali ostatnich dwunastu miesięcy ich wartość obniżyła się łącznie o około 65 proc. Oprócz samego dochodzenia, na kondycję rynkową Gerresheimer wpływają także cięcia prognoz finansowych i ograniczenia wypłat dywidendy.

Gerresheimer zadeklarował pełną współpracę z organami nadzoru i kontynuację audytu wewnętrznego. Sprawa toczy się w kontekście zaostrzenia działań kontrolnych BaFin po głośnym skandalu z 2020 roku, kiedy to upadek spółki Wirecard AG ujawnił poważne luki w niemieckim systemie nadzoru finansowego. Od tego czasu regulator wzmocnił swoje uprawnienia i zwiększył presję na przejrzystość sprawozdań finansowych spółek notowanych na giełdzie. Wobec Gerresheimer, które od miesięcy znajduje się także w centrum spekulacji dotyczących potencjalnego przejęcia lub podziału działalności, dochodzenie to może mieć kluczowe znaczenie dla dalszej oceny wiarygodności i stabilności firmy.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
20.10.2025 09:12
Braille: zawieszenie prac nad wymagania dla oznakowania opakowań kosmetyków w Hiszpanii
Przykład wdrożenia opakowań z alfabetem Braille‘a we FrancjiShutterstock

20 czerwca 2025 roku Hiszpania dokonało notyfikacji Komisji Europejskiej projekt dekretu królewskiego dotyczący oznakowania produktów konsumenckich, w tym również produktów kosmetycznych m. in. w zakresie zastosowania alfabetu Braille’a w języku hiszpańskim.

Rozszerzenie wymogów dotyczących oznakowania produktów kosmetycznych

W czerwcu Królestwo Hiszpanii zgłosił projekt dekretu do Komisji Europejskiej, za pośrednictwem systemu TRIS (ang. Technical Regulation Information System). Proponowane przepisy obejmują produkty kosmetyczne i skupiają się na zapewnieniu dostępności informacji poprzez zastosowanie alfabetu Braille’a w języku hiszpańskim.

Zgodnie z projektem, nowe wymogi w zakresie oznakowania opakowań miałyby obejmować obowiązek jednoczesnego stosowania alfabetu Braille’a w języku hiszpańskim, wytłoczonego znaku dotykowego otaczającego kod QR oraz kodu QR zawierającego szczegółowe dane produktu.

Alfabet Braille’a wraz z kodem QR miałyby być obowiązkowo umieszczane na wszystkich produktach objętych zakresem dekretu, w tym także na produktach kosmetycznych.

Zgodnie z art. 3 ust. 2 projektu, produkty, których największa powierzchnia wynosi co najmniej 10 × 1 cm, powinny zawierać na opakowaniu następujące informacje:

  • nazwę produktu zapisaną w alfabecie Braille’a,
  • specjalne, wyczuwalne dotykiem oznakowanie dla niebezpiecznych substancji i mieszanin, dla których nie jest wymagane ostrzeżenie dotykowe zgodne z rozporządzeniem CLP,
  • kod QR (lub inny nośnik) z oznakowaniem wyczuwalnym dotykiem, pod którym znajdowałyby się pozostałe informacje wymagane w ramach art. 3 ust. 1, jeśli nie zostały one umieszczone w alfabecie Braille’a.

Planowane wejście w życie dekretu miałoby nastąpić w dniu następującym po jego publikacji. Dokument przewiduje maksymalnie dwuletniego okresu przejściowego umożliwiającego dostosowanie produktów obecnych już na rynku do nowych wymagań.

Zgłoszoną notyfikację oznaczoną numerem 2025/0311/ES oraz szczegółowe informacje dostępne są stronie internetowej Komisji Europejskiej.

Obecnie w ramach organizacji branżowych prowadzone są działania mające na celu zachęcenie przedstawicieli państw członkowskich do zgłoszenia uwag w toku procedury TRIS. Zgłaszane zastrzeżenia dotyczą przede wszystkim niewykonalności proponowanych rozwiązań z technicznego i ekonomicznego punktu widzenia, w szczególności dla sektora kosmetycznego.

Zastrzeżenia Komisji Europejskiej oraz Światowej Organizacji Handlu

Komisja Europejska odniosła się do notyfikowanego przez Królestwo Hiszpanii projektu dekretu i uznała część proponowanych obowiązków za nieproporcjonalne oraz potencjalnie prowadzące do fragmentacji rynku wewnętrznego Unii Europejskiej. W ocenie Komisji, niektóre z planowanych rozwiązań mogą być sprzeczne z przepisami Rozporządzenia (WE) nr 1223/2009 w sprawie produktów kosmetycznych, które reguluje kwestie oznakowania i informacji przekazywanych konsumentom.

W związku z powyższym Komisja zwróciła się do władz hiszpańskich o przegląd projektu dekretu oraz przedstawienie sprawozdania z wyników analiz i ewentualnych aktualizacji do dnia 23 grudnia 2025 r. Do czasu przedstawienia niniejszego sprawozdania obowiązuje zawieszenie dalszych prac nad projektem.

Ponadto, projekt dekretu został również zgłoszony do Światowej Organizacji Handlu (WTO – World Trade Organization), gdzie przedstawiciele innych państw członkowskich wyrazili podobne obawy dotyczące wpływu planowanych regulacji na globalny rynek.

Aleksandra Kondrusik

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
01. listopad 2025 07:02