StoryEditor
Prawo
26.10.2018 00:00

Basel Olten Pharm ma kłopoty po aferze z GetBack. Wniosek o postępowanie układowe

Kolejne firmy dostają rykoszetem po aferze GetBack i aresztowaniu jej prezesa Konrada K. Firma kosmetyczna Basel Olten Pharm złożyła do sądu wniosek o otwarcie przyspieszonego postępowania układowego.

17 października 2018 r., spółka Basel Olten Pharm złożyła w Sądzie Rejonowym dla m.st. Warszawy X Wydział Gospodarczy wniosek o otwarcie przyśpieszonego postępowania układowego. Obligatariusze spółki zostali o tym poinformowani pocztą elektroniczną przez Alicję Kąkolewską, członka zarządu Basel Olten Pharm – podał portal Obligacje.pl.  

Jak wynika z treści listu do obligatariuszy, od kilku tygodni trwa przegląd opcji strategicznych. Wśród nich Basel Olten Pharm rozważa między innymi „ofertę objęcia akcji nowej emisji w podwyższonym kapitale zakładowym przez inwestora zewnętrznego oraz pozyskanie dodatkowych źródeł finansowania”.

Spółka złożyła w sądzie wniosek o otwarcie przyspieszonego postępowania układowego, co ma być uzasadnione „potrzebą dokonania działań restrukturyzacyjnych zmierzających do poprawy sytuacji finansowej Basel Olten Pharm S.A., jak również zapewnienia należytej ochrony interesom wierzycieli spółki”.

"Wniosek o przyśpieszone postępowanie układowe jest jednym z 4 rodzajów postępowania restrukturyzacyjnego. Oznacza to, że spółka będzie starała się dalej funkcjonować na rynku, zawierając układ z wierzycielami spółki. Oprócz postanowienia sądu, układ musi zostać zaakceptowany również przez samych wierzycieli" – czytamy na stronie Kancelarii Prawnej Kufieta. "Jak będzie wygląda sytuacja w kolejnej już spółce, która podejmuje czynności zmierzające do odzyskania płynności finansowej? Ciężko określić. Samo złożenie wniosku o niczym nie świadczy, a jedynie pokazuje ciężką sytuację finansową spółki. Sprawę znamy już bowiem od sierpnia br. w momencie kiedy pierwsze osoby posiadające obligacje w spółce Basel Olten Pharm S.A., zaczęły informować, iż spółka wypłaca odsetki od obligacji, jednak nie zawsze terminowo" – komentują prawnicy na kancelariakufieta.pl

Na koniec 2016 r. Konrad K. był głównym akcjonariuszem Basel Olten Pharm z 80-proc. udziałem w kapitale spółki. W lutym 2017 r. sprzedał jednak swoje akcje funduszom Stability Fund 17 FIZ oraz Altus 59 FIZ – pisze portal Obligacje.pl 

Według szacunków, w aferze GetBack poszkodowanych jest ok. 9 tysięcy osób, które kupiły obligacje na łączną kwotę 2,5 miliarda złotych. Większość z nich nabywała feralne papiery dłużne za pośrednictwem banków i domów maklerskich. W październikowym piśmie Kancelaria Prezesa Rady Ministrów odrzuciła postulat obligatariuszy, aby to Skarb Państwa objął rolę gwaranta w procesie odzyskiwania pieniędzy.

Wierzyciele GetBack założyli Stowarzyszenie Obligatariuszy Spółek KK www.obligacjekk.pl. Wśród celów stowarzyszenia zapisano „udzielenie wsparcia poszkodowanym wierzycielom-obligatariuszom spółek: GetBack S.A., Hussar Gruppa S.A., Basel Olten Pharm, GB Managers”.

Działa także Stowarzyszenie Poszkodowanych Obligatariuszy GetBack www.obligatariusze.pl. 23 października Stowarzyszenie skierowało list otwarty do Prokuratora Generalnego, w którym prosi o przyspieszenie sprawy odzyskiwania utraconych środków finansowych. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
06.11.2025 17:28
Brytyjski organ nadzoru reklamy atakuje maski LED do fototerapii
Podczas terapii światłem osoba używa maski LED, aby poprawić wygląd skóry i uzyskać korzyści estetyczne i zdrowotne.Vershinin89

Brytyjski organ nadzoru reklamy ASA (Advertising Standards Authority) zakazał emisji reklam czterech marek kosmetycznych i detalistów – Beautaholics, Luyors Retail, Project E Beauty oraz Silk’n – które sugerowały, że maski LED mogą leczyć trądzik, różowaty trądzik (rosacea) lub eliminować bakterie wywołujące zmiany skórne. Zgodnie z przepisami, takie deklaracje mogą pojawiać się jedynie w odniesieniu do produktów zarejestrowanych jako wyroby medyczne przez Medicines & Healthcare products Regulatory Agency (MHRA). ASA uznała, że wszystkie cztery reklamy naruszały te zasady, ponieważ odnosiły się do uznanych schorzeń dermatologicznych i zawierały treści o charakterze medycznym.

Sprawa została zainicjowana przez system monitorowania reklam ASA oparty na sztucznej inteligencji, który automatycznie wyszukuje treści mogące łamać przepisy. Wśród zakazanych kampanii znalazła się m.in. płatna reklama Beautaholics opublikowana 16 maja 2025 r. w serwisach należących do Meta (Facebook, Instagram), promująca maskę RejuvaLux LED. Reklama sugerowała, że produkt pomaga w walce z trądzikiem i różowatym trądzikiem, powołując się na „klinicznie potwierdzoną terapię światłem”. Choć urządzenie miało certyfikat UKCA, nie było zarejestrowane w MHRA. Marka przyznała, że niektóre sformułowania mogły sugerować właściwości lecznicze i zobowiązała się do ich usunięcia.

Podobne naruszenie dotyczyło firmy Luyors Retail, która również 16 maja 2025 r. opublikowała na platformie Meta płatny materiał reklamowy o treści: „Pomaga zwalczać wszystko – od trądziku po oznaki starzenia – z kliniczną precyzją”. Przedsiębiorstwo usunęło reklamę po interwencji ASA i zapewniło, że w przyszłości nie będzie sugerować medycznych zastosowań swoich produktów. Kolejnym przypadkiem była marka Project E Beauty, która w maju 2025 r. promowała maskę LumaLux LED, obiecując „83 proc. poprawy w zmianach trądzikowych w ciągu czterech tygodni”. Na stronie internetowej znajdowały się także zdjęcia „przed i po” oraz hasła takie jak „leczy trądzik” i „niszczy bakterie P-acnes”. Po dochodzeniu marka usunęła reklamy i zmieniła treści na stronie, wskazując, że pozostawione wzmianki o trądziku odnoszą się wyłącznie do indywidualnych opinii użytkowników.

Czwartą firmą objętą decyzją ASA była marka Silk’n. Jej reklama z 20 maja 2025 r. prezentowała kobietę używającą maski LED z podpisem: „Zakończyłam niebieskie światło, aby leczyć mój trądzik i blizny”. Dodatkowo na stronie internetowej marki pojawiły się sformułowania o „precyzyjnym leczeniu zaczerwienienia związanego z trądzikiem”. Firma argumentowała, że był to autentyczny komentarz użytkowniczki, a użyte sformułowania odnosiły się wyłącznie do efektu kosmetycznego, nie medycznego. MHRA jednak uznała, że nawet „zaczerwienienie związane z trądzikiem” może być interpretowane jako stan medyczny. ASA w konsekwencji nakazała Silk’n zaprzestanie emisji reklamy i zakazała używania terminologii medycznej w komunikacji marketingowej.

Decyzja ASA stanowi kolejny przykład zaostrzonej kontroli nad przekazami marketingowymi w branży beauty, w szczególności wobec urządzeń kosmetycznych o charakterze technologicznym. Wszystkie cztery sprawy – zidentyfikowane przez system AI regulatora – pokazują rosnącą skuteczność nadzoru automatycznego. ASA podkreśliła, że jakiekolwiek odniesienia do leczenia lub zapobiegania chorobom skórnym w reklamach produktów niezarejestrowanych przez MHRA stanowią naruszenie przepisów. W przyszłości organ planuje kontynuować wykorzystywanie narzędzi sztucznej inteligencji w celu wykrywania podobnych przypadków w przestrzeni cyfrowej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
31.10.2025 10:47
Nowa lista stacji sanitarno-epidemiologicznych od 2026 roku; gdzie zbadamy kosmetyki i chemię?
(fot. Shutterstock)Shutterstock

Od 1 stycznia 2026 roku zacznie obowiązywać nowy wykaz stacji sanitarno-epidemiologicznych uprawnionych do wykonywania określonych badań laboratoryjnych i pomiarów. Zmiany wynikają z rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 23 października 2025 roku, które zostało opublikowane w Dzienniku Ustaw. Dokument określa, które jednostki sanepidu będą odpowiedzialne za realizację badań w poszczególnych obszarach oraz dla jakich terenów będą wykonywać je nieodpłatnie.

Nowe przepisy zastąpią obowiązujące od 22 marca 2010 roku rozporządzenie w tej samej sprawie. Oznacza to, że po 15 latach obowiązywania dotychczasowych zasad system nadzoru sanitarnego zostanie dostosowany do aktualnych realiów i wyzwań zdrowotnych. Ministerstwo Zdrowia podkreśliło, że zmiany mają na celu poprawę jakości badań, skrócenie czasu reakcji na zagrożenia oraz efektywniejsze wykorzystanie środków publicznych.

Wykaz stacji został podzielony według siedmiu kluczowych obszarów badań. Obejmują one: biologiczne czynniki chorobotwórcze w zakresie mikrobiologii medycznej, wodę, środowisko i środowisko pracy, żywność, materiały i wyroby przeznaczone do kontaktu z żywnością, higienę radiacyjną oraz chemikalia i produkty kosmetyczne. W każdym z tych obszarów wskazano konkretne laboratoria, które będą pełnić funkcję referencyjną lub wspomagającą.

Jak podkreślono w uzasadnieniu projektu, choć laboratoria funkcjonują we wszystkich szesnastu wojewódzkich stacjach sanitarno-epidemiologicznych, a także w części powiatowych jednostek, żadne z nich nie posiada pełnego zakresu kompetencji umożliwiającego samodzielną realizację wszystkich obowiązków. Konieczność reorganizacji wynika z rosnącej liczby zagrożeń epidemicznych, postępu technologicznego w dziedzinie badań laboratoryjnych oraz zmian w międzynarodowych rekomendacjach dotyczących zdrowia publicznego.

Nowe rozporządzenie ma umożliwić bardziej precyzyjne przypisanie zadań do wyspecjalizowanych laboratoriów. Ministerstwo Zdrowia wskazało, że centralizacja i lepsza koordynacja analiz pozwolą na sprawniejsze zarządzanie zasobami, zwiększenie wiarygodności wyników oraz szybszą reakcję w sytuacjach kryzysowych. Resort podkreśla również, że nowy system przyczyni się do pełniejszego dostosowania polskiego nadzoru sanitarnego do standardów Światowej Organizacji Zdrowia i Unii Europejskiej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
10. listopad 2025 00:40