StoryEditor
Prawo
21.03.2022 00:00

Będzie nowy projekt ROP?

Projekt ustawy o rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP) może trafić do kosza. Wszystko przez zalecenia, by ograniczyć proinflacyjny wpływ tej regulacji. Przy okazji zespół programowania prac rządu rekomenduje, aby przepisy bardziej odpowiadały oczekiwaniom przedsiębiorców, a skutki były jak najmniej niekorzystne dla konsumentów – pisze Dziennik Gazeta Prawna.

Projekt ustawy o gospodarce opakowaniami wdrażającej Rozszerzoną Odpowiedzialność Producenta (ROP) już od dawna jest krytykowany, m.in. przez Rekopol Organizacja Odzysku Opakowań.

Ustawa ma dostosować nasze przepisy do prawa unijnego. Jednak według Michała Mikołajczyka z Rekopolu, polski projekt zakładał, że przedsiębiorcy mają łożyć środki finansowe na uregulowanie całego systemu gospodarki odpadami komunalnymi, płacąc 2 zł od każdego kilograma opakowania jednostkowego wprowadzonego przez przedsiębiorcę.

Pieniądze mają trafiać do narodowego funduszu, tam mają być arbitralnie sterowane, czyli rola producentów, przedsiębiorców w decydowaniu o tym, w jaki sposób zwiększone środki mają być wydatkowane na stymulowanie systemu selektywnej zbiórki, na edukację, na budowę świadomości konsumentów, została całkowicie odcięta. To jest nie tylko nasza opinia, ale szeregu związków i stowarzyszeń branżowych, z którymi współpracujemy – mówił Michał Mikołajczyk, podczas webinaru Eko – najsilniejszy trend i największe wyzwanie na rynku kosmetycznym, zorganizowanego przez Wiadomości Kosmetyczne.

Czytaj też: Michał Mikołajczyk, Rekopol: Projekt ROP, w obecnym kształcie, jest nie do zaakceptowania

Podobnego zadnia jest Blanka Chmurzyńska-Brown, dyrektor generalna Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego. Według niej zaprojektowana w ustawie rola przedsiębiorców jest nie do przyjęcia.

Czytaj też: Blanka Chmurzyńska-Brown, KosmetyczniPL: Nadchodzący rok będzie miał kolor zielony [Prognozy na 2022 rok]

Teraz – jak donosi Dziennik Gazeta Prawna (DGP) – Ministerstwo Klimatu i Środowiska (w gestii którego jest projekt ustawy o ROP), otrzymało – od zespołu programowania prac rządu – zalecenia, by ograniczyć potencjalny proinflacyjny wpływ tej regulacji. Przy okazji w zaleceniach rekomenduje się, by ROP bardziej odpowiadał ona oczekiwaniom przedsiębiorców, a zarazem, by jego skutki były jak najmniej niekorzystne dla konsumentów.  

Obecnie w stosunku do całej legislacji kierujemy się zasadą, że nie wprowadzamy żadnych regulacji, które mogą zwiększać inflację, podatki i inne obciążenia – deklaruje minister Łukasz Schreiber, szef Stałego Komitetu Rady Ministrów, w rozmowie z DGP.

Jacek Ozdoba, wiceminister klimatu odpowiedzialny za gospodarkę odpadową, potwierdził dziennikowi, że w obecnej sytuacji geopolitycznej kluczowe, by minimalizować wpływ wprowadzenia ROP na ceny w sklepach.

DGP informuje, że prace nad ROP zostały wstrzymane, a ich wyhamowanie spowoduje prawdopodobnie kilkuletnie opóźnienie wdrożenia unijnych regulacji, co potencjalnie oznacza kary. Nowe unijne zasady powinny bowiem zostać wdrożone już w 1 stycznia 2023 r.

Przegląd prasy
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
06.11.2025 17:28
Brytyjski organ nadzoru reklamy atakuje maski LED do fototerapii
Podczas terapii światłem osoba używa maski LED, aby poprawić wygląd skóry i uzyskać korzyści estetyczne i zdrowotne.Vershinin89

Brytyjski organ nadzoru reklamy ASA (Advertising Standards Authority) zakazał emisji reklam czterech marek kosmetycznych i detalistów – Beautaholics, Luyors Retail, Project E Beauty oraz Silk’n – które sugerowały, że maski LED mogą leczyć trądzik, różowaty trądzik (rosacea) lub eliminować bakterie wywołujące zmiany skórne. Zgodnie z przepisami, takie deklaracje mogą pojawiać się jedynie w odniesieniu do produktów zarejestrowanych jako wyroby medyczne przez Medicines & Healthcare products Regulatory Agency (MHRA). ASA uznała, że wszystkie cztery reklamy naruszały te zasady, ponieważ odnosiły się do uznanych schorzeń dermatologicznych i zawierały treści o charakterze medycznym.

Sprawa została zainicjowana przez system monitorowania reklam ASA oparty na sztucznej inteligencji, który automatycznie wyszukuje treści mogące łamać przepisy. Wśród zakazanych kampanii znalazła się m.in. płatna reklama Beautaholics opublikowana 16 maja 2025 r. w serwisach należących do Meta (Facebook, Instagram), promująca maskę RejuvaLux LED. Reklama sugerowała, że produkt pomaga w walce z trądzikiem i różowatym trądzikiem, powołując się na „klinicznie potwierdzoną terapię światłem”. Choć urządzenie miało certyfikat UKCA, nie było zarejestrowane w MHRA. Marka przyznała, że niektóre sformułowania mogły sugerować właściwości lecznicze i zobowiązała się do ich usunięcia.

Podobne naruszenie dotyczyło firmy Luyors Retail, która również 16 maja 2025 r. opublikowała na platformie Meta płatny materiał reklamowy o treści: „Pomaga zwalczać wszystko – od trądziku po oznaki starzenia – z kliniczną precyzją”. Przedsiębiorstwo usunęło reklamę po interwencji ASA i zapewniło, że w przyszłości nie będzie sugerować medycznych zastosowań swoich produktów. Kolejnym przypadkiem była marka Project E Beauty, która w maju 2025 r. promowała maskę LumaLux LED, obiecując „83 proc. poprawy w zmianach trądzikowych w ciągu czterech tygodni”. Na stronie internetowej znajdowały się także zdjęcia „przed i po” oraz hasła takie jak „leczy trądzik” i „niszczy bakterie P-acnes”. Po dochodzeniu marka usunęła reklamy i zmieniła treści na stronie, wskazując, że pozostawione wzmianki o trądziku odnoszą się wyłącznie do indywidualnych opinii użytkowników.

Czwartą firmą objętą decyzją ASA była marka Silk’n. Jej reklama z 20 maja 2025 r. prezentowała kobietę używającą maski LED z podpisem: „Zakończyłam niebieskie światło, aby leczyć mój trądzik i blizny”. Dodatkowo na stronie internetowej marki pojawiły się sformułowania o „precyzyjnym leczeniu zaczerwienienia związanego z trądzikiem”. Firma argumentowała, że był to autentyczny komentarz użytkowniczki, a użyte sformułowania odnosiły się wyłącznie do efektu kosmetycznego, nie medycznego. MHRA jednak uznała, że nawet „zaczerwienienie związane z trądzikiem” może być interpretowane jako stan medyczny. ASA w konsekwencji nakazała Silk’n zaprzestanie emisji reklamy i zakazała używania terminologii medycznej w komunikacji marketingowej.

Decyzja ASA stanowi kolejny przykład zaostrzonej kontroli nad przekazami marketingowymi w branży beauty, w szczególności wobec urządzeń kosmetycznych o charakterze technologicznym. Wszystkie cztery sprawy – zidentyfikowane przez system AI regulatora – pokazują rosnącą skuteczność nadzoru automatycznego. ASA podkreśliła, że jakiekolwiek odniesienia do leczenia lub zapobiegania chorobom skórnym w reklamach produktów niezarejestrowanych przez MHRA stanowią naruszenie przepisów. W przyszłości organ planuje kontynuować wykorzystywanie narzędzi sztucznej inteligencji w celu wykrywania podobnych przypadków w przestrzeni cyfrowej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
31.10.2025 10:47
Nowa lista stacji sanitarno-epidemiologicznych od 2026 roku; gdzie zbadamy kosmetyki i chemię?
(fot. Shutterstock)Shutterstock

Od 1 stycznia 2026 roku zacznie obowiązywać nowy wykaz stacji sanitarno-epidemiologicznych uprawnionych do wykonywania określonych badań laboratoryjnych i pomiarów. Zmiany wynikają z rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 23 października 2025 roku, które zostało opublikowane w Dzienniku Ustaw. Dokument określa, które jednostki sanepidu będą odpowiedzialne za realizację badań w poszczególnych obszarach oraz dla jakich terenów będą wykonywać je nieodpłatnie.

Nowe przepisy zastąpią obowiązujące od 22 marca 2010 roku rozporządzenie w tej samej sprawie. Oznacza to, że po 15 latach obowiązywania dotychczasowych zasad system nadzoru sanitarnego zostanie dostosowany do aktualnych realiów i wyzwań zdrowotnych. Ministerstwo Zdrowia podkreśliło, że zmiany mają na celu poprawę jakości badań, skrócenie czasu reakcji na zagrożenia oraz efektywniejsze wykorzystanie środków publicznych.

Wykaz stacji został podzielony według siedmiu kluczowych obszarów badań. Obejmują one: biologiczne czynniki chorobotwórcze w zakresie mikrobiologii medycznej, wodę, środowisko i środowisko pracy, żywność, materiały i wyroby przeznaczone do kontaktu z żywnością, higienę radiacyjną oraz chemikalia i produkty kosmetyczne. W każdym z tych obszarów wskazano konkretne laboratoria, które będą pełnić funkcję referencyjną lub wspomagającą.

Jak podkreślono w uzasadnieniu projektu, choć laboratoria funkcjonują we wszystkich szesnastu wojewódzkich stacjach sanitarno-epidemiologicznych, a także w części powiatowych jednostek, żadne z nich nie posiada pełnego zakresu kompetencji umożliwiającego samodzielną realizację wszystkich obowiązków. Konieczność reorganizacji wynika z rosnącej liczby zagrożeń epidemicznych, postępu technologicznego w dziedzinie badań laboratoryjnych oraz zmian w międzynarodowych rekomendacjach dotyczących zdrowia publicznego.

Nowe rozporządzenie ma umożliwić bardziej precyzyjne przypisanie zadań do wyspecjalizowanych laboratoriów. Ministerstwo Zdrowia wskazało, że centralizacja i lepsza koordynacja analiz pozwolą na sprawniejsze zarządzanie zasobami, zwiększenie wiarygodności wyników oraz szybszą reakcję w sytuacjach kryzysowych. Resort podkreśla również, że nowy system przyczyni się do pełniejszego dostosowania polskiego nadzoru sanitarnego do standardów Światowej Organizacji Zdrowia i Unii Europejskiej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
06. listopad 2025 22:47