StoryEditor
Prawo
14.01.2021 00:00

Branża kosmetyczna ma własny Komitet Techniczny

Branża kosmetyczna ma nareszcie swój indywidualny Komitet Techniczny, który pracuje nad projektami norm na poziomie ISO, CEN i polskim – poinformował Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego.

Zgodnie z decyzją Polskiego Komitetu Normalizacyjnego, od 23 grudnia.2020 roku branża kosmetyczna posiada swój indywidualny Komitet Techniczny, który pracuje nad projektami norm na poziomie ISO, CEN i polskim. Dotychczas połączone w nim były branże kosmetyczna i detergentów. Obecnie KT będą działały oddzielnie: KT nr 334 ds. Produktów Kosmetycznych oraz KT nr 335 ds. Detergentów.

Przewodniczącą KT nr 334 ds. Produktów Kosmetycznych została Blanka Chmurzyńska-Brown, dyrektor generalna Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego.

Pomysł na rozdział KT pojawił się w Związku już wiele lat temu, podczas prac nad bardzo ważną dla nas normą ISO 22716 – Dobra Praktyka Produkcji. Wtedy odmówiono nam tego, ze względu na bariery formalne. W ubiegłym roku reaktywowałyśmy plany podziału. Dzięki odpowiedniej argumentacji i współpracy z członkami KT, inicjatywa znalazła szerokie poparcie. Od 23.12.2020 roku branża kosmetyczna posiada swój indywidualny Komitet Techniczny, który będzie pracował i poświęcał swój czas tylko kosmetycznym projektom norm na poziomie ISO, CEN i polskim. KT 334 będzie aktywnym członkiem komitetów: ISO/TC 217 Cosmetics oraz CEN/TC 392 Cosmetics. Kosmetyki posiadają swoje oddzielne komitety na każdym poziomie (ISO oraz CEN). Niezrozumiałym i niezasadnym było połączenie, które funkcjonowało w Polsce – stwierdziła Blanka Chmurzyńska-Brown.

–  Decyzją członków nowego KT 334, zostałam wybrana i będę kontynuowała rolę przewodniczącej. Serdecznie dziękuję za oddane na mnie głosy. To dla mnie ogromny zaszczyt i przyjemność. Ale przede wszystkim to sukces wszystkich nas, jako organizacji. Związek bowiem kolejny raz udowodnił, że jest jedynym i właściwym do pełnienia tej roli liderem. Jak również we wszystkich innych ważnych sprawach dla branży kosmetycznej w Polsce i Europie. Normalizacja, to tylko kolejny przykład, który to potwierdza. Jako branża jesteśmy silni i możemy mieć swoją indywidualną tożsamość – podkreśliła Blanka Chmurzyńska-Brown.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
27.11.2025 15:33
Wykrycie Salmonelli w suplemencie Oleofarm. Producent wycofuje partię z rynku
Państwowa Inspekcja Sanitarna

Podczas kontroli urzędowej przeprowadzonej przez Państwową Inspekcję Sanitarnej stwierdzono obecność bakterii Salmonella spp. w jednej z pięciu przebadanych próbek suplementu diety „Błonnik”. Wynik ten oznacza, że 20 proc. próbek z badanej partii wykazało zanieczyszczenie, co stanowi istotne zagrożenie dla zdrowia publicznego. Spożycie preparatu skażonego pałeczkami Salmonella może prowadzić do zatrucia pokarmowego.

image
Państwowa Inspekcja Sanitarna
Zastrzeżenia dotyczą produktu „Błonnik 350 g” o numerze partii 240384 i dacie minimalnej trwałości 03.2026. Suplement został wyprodukowany przez firmę Oleofarm Sp. z o.o. z siedzibą przy ul. Mokronoskiej 8 we Wrocławiu. To właśnie w tej konkretnie wskazanej partii wykryto zanieczyszczenie mikrobiologiczne.

Po otrzymaniu informacji o wykryciu zagrożenia przedsiębiorca niezwłocznie rozpoczął procedurę wycofywania kwestionowanej partii z obrotu. Producent prowadzi również wewnętrzne postępowanie wyjaśniające, którego celem jest ustalenie źródła skażenia i ocena, na jakim etapie mogło dojść do zanieczyszczenia produktu.

Równolegle proces wycofywania partii numer 240384 jest nadzorowany przez organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej, które monitorują realizację działań naprawczych i kontrolnych. Inspekcja zapewnia, że działania te mają na celu ograniczenie ryzyka dla konsumentów i zapewnienie bezpieczeństwa produktów dostępnych na rynku.

W komunikacie skierowanym do konsumentów podkreśla się jednoznacznie, że nie należy spożywać produktu pochodzącego z partii 240384. Osoby, które zakupiły suplement „Błonnik 350 g” o dacie minimalnej trwałości 03.2026, powinny zaprzestać jego używania i skontaktować się ze sklepem w celu jego zwrotu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
27.11.2025 12:29
Anglia zakaże sprzedaży chusteczek nawilżanych z plastikiem od 2027 roku
Mokre chusteczki, choć wygodne, powodują kosztujące setki tysięcy funtów straty.維基小霸王, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons

Rząd Wielkiej Brytanii ogłosił, że od początku 2027 roku w Anglii wejdzie w życie zakaz sprzedaży i dystrybucji chusteczek nawilżanych zawierających plastik. Według komunikatu ministerstwa środowiska z 18 listopada rozwiązanie to ma poprawić czystość rzek, jezior i plaż, a także lepiej chronić lokalną faunę. Decyzja zapadła w odpowiedzi na rosnące obawy opinii publicznej dotyczące zanieczyszczeń wodnych oraz stanu krajowej infrastruktury kanalizacyjnej.

Skala problemu jest znacząca. Dane Defra Beach Litter Monitoring pokazują, że w latach 2015–2020 na każdych 100 metrach monitorowanych plaż w Wielkiej Brytanii znajdowano średnio 20 wyrzuconych chusteczek nawilżanych. Jednocześnie badania UK Water Industry Research wskazują, że odpowiadają one za aż 94 proc. zatorów w kanalizacji, w tym tzw. „fatbergów”, których usuwanie kosztuje przedsiębiorstwa wodociągowe około 200 mln funtów rocznie. Największym problemem są chusteczki zawierające plastik, ponieważ nie ulegają łatwo rozpadowi.

Eksperci podkreślają, że to właśnie dodatek tworzyw sztucznych zwiększa wytrzymałość chusteczek i powoduje ich trwałe zaleganie w systemach kanalizacyjnych. Jak zaznacza Stephanie Cawley z Severn Trent, do toalety powinny trafiać wyłącznie trzy „P”: pee, poo and paper. Odpady takie jak chusteczki – także te bez plastiku – powinny być wyrzucane do kosza. W 2023 roku sieć Boots jako jeden z pierwszych detalistów w Wielkiej Brytanii dobrowolnie usunęła ze sprzedaży wszystkie chusteczki z plastikiem.

Wprowadzane w Anglii przepisy przewidują pewne wyjątki, m.in. dla zastosowań medycznych. Zarejestrowane apteki będą mogły sprzedawać chusteczki zawierające plastik pod warunkiem, że nie będą one prezentowane klientom w sposób widoczny ani reklamowane. Jednocześnie nadal dozwolona będzie ich produkcja oraz eksport, choć rząd sygnalizuje możliwość wprowadzenia dodatkowego zakazu produkcji po wejściu regulacji w życie. Władze prowadzą także działania na rzecz usunięcia określenia „flushable” z opakowań wszystkich chusteczek, aby ograniczyć mylne praktyki konsumenckie.

Nowe przepisy obejmują wyłącznie Anglię. Walia wprowadziła już zakaz sprzedaży chusteczek z plastikiem, a Szkocja oraz Irlandia Północna planują wdrożenie podobnych rozwiązań do końca bieżącego roku. Według ministry środowiska Emmy Reynolds „każda chusteczka spłukana w toalecie zwiększa ryzyko zatorów, zanieczyszczeń i wyższych rachunków domowych”. Rząd podkreśla, że kluczowe znaczenie ma zmiana nawyków konsumentów – i prosty komunikat: chusteczki należy wyrzucać do kosza, a nie do toalety.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
27. listopad 2025 22:19