StoryEditor
Prawo
02.06.2020 00:00

COVID -19: Pracodawca musi zapewnić bezpieczne warunki pracy. Pracownik nie może jej odmówić

Konsekwencją odmrażania gospodarki jest stopniowy powrót pracowników do firm. Jak podaje prawo.pl, dla pracodawców jest to duży wysiłek organizacyjny i finansowy, związany m.in. z przystosowaniem przedsiębiorstw do nowych warunków sanitarnych. Według portalu pojawiają się też problemy natury prawnej.

Jak dowiedziało się prawo.pl, jedna z dużych firm w centralnej Polsce żąda od pracowników podpisywania oświadczeń, w których potwierdzą, że mają świadomość, iż w pracy mogą zarazić się koronawirusem. Według informacji portalu pracodawcy chcą też, by pracownicy swoim podpisem wyrażali zgodę na mierzenie im temperatury, a także zobowiązywali się do m.in. stosowania wymogu chodzenia do kuchni pojedynczo, noszenia maseczki przez 8 godzin czy dezynfekowania biurek.

Prawnicy, z którymi rozmawiał portal, przestrzegają jednak przed przykładaniem nadmiernej wagi do takich oświadczeń, bo, zgodnie z Kodeksem pracy, obowiązkiem pracodawcy jest zagwarantowanie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy.

Zbieranie oświadczeń typu: pracownik ma świadomość, że może dojść do zakażenia w miejscu pracy, niczemu nie służy. Pracodawca odpowiada za zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy i takie oświadczenie nie będzie zdejmowało z niego tej odpowiedzialności” - podkreśla w wypowiedzi dla portalu Michał Kibil, adwokat, partner zarządzający w kancelarii Kibil i Wspólnicy. „Pracownik z kolei ma obowiązek podejmowania pracy i sama obawa przed zakażeniem nie jest podstawą, aby od pracy się uchylał” - uzupełnia ekspert.

Jego zdaniem pierwszym zaleceniem powinno być wprowadzenie formalnego zakazu przychodzenia do pracy przy wystąpieniu objawów choroby oraz zobowiązanie pracowników do zgłaszania się do lekarza.

Rozwiązań odseparowujących pracowników jest wiele: ustalanie ruchomych godzin rozpoczynania pracy, wprowadzanie w firmach 1,5-2-metrowych odstępów między stanowiskami pracy, oddzielanie stanowisk trwałymi barierami - wylicza prawo. pl. W opinii portalu takie odmrażanie życia gospodarczego jest kosztowne, dlatego niektóre firmy po przeanalizowaniu kosztów dostosowania się do zaleceń Państwowej Inspekcji Pracy czy Sanepidu, postawiły na pracę zdalną. Powrót z pracy zdalnej w wielu firmach będzie odbywał się rotacyjnie.

Przegląd prasy
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
06.06.2025 15:00
Trzy żele Palmolive wyprodukowane w Polsce trafiły do RAPEX Safety Gate
Trzy produkty Palmolive pod prysznic trafiły do systemu ostrzegawczego.RAPEX Safety Gate

Trzy kosmetyki marki Palmolive zostały zgłoszone do unijnego systemu Safety Gate jako produkty stwarzające zagrożenie chemiczne. Chodzi o żele pod prysznic: Gourmet NEW Coffee Love, Naturals Milk & Honey oraz Refreshing Sea Minerals and Eucalyptus Oil. Wszystkie zostały wyprodukowane w Polsce i trafiły do sprzedaży w butelkach o pojemności od 250 do 500 ml.

Zgłoszenia pochodzą z Czech i dotyczą obecności substancji 2-(4-tert-butylobenzyl) propionaldehydu (BMHCA), znanej również jako lilial. Zgodnie z przepisami UE składnik ten jest zakazany w kosmetykach, ponieważ może negatywnie wpływać na układ rozrodczy, zwiększać ryzyko uszkodzenia płodu i powodować reakcje alergiczne skóry.

Wszystkie trzy produkty nie spełniają wymogów Rozporządzenia kosmetycznego UE. W przypadku żelu Gourmet NEW Coffee Love (numer partii: 10177992, kod kreskowy: 8718951220768) decyzja o jego zniszczeniu weszła w życie 12 maja 2025 roku. Natomiast w przypadku dwóch pozostałych produktów – Naturals Milk & Honey (partia: 191119IT10113B) i Refreshing Sea Minerals and Eucalyptus Oil (partia: 020920IT10213B) – działania naprawcze rozpoczęto 23 kwietnia 2025 roku.

Wszystkie trzy kosmetyki przeznaczone są do codziennego użytku i dostępne były w sprzedaży detalicznej. Produkty Naturals oraz Refreshing występowały w większych, 500-mililitrowych opakowaniach z białym lub czarnym korkiem, natomiast Gourmet Coffee Love – w butelce 250 ml z białym korkiem.

W każdym przypadku czeskie władze nakazały zniszczenie produktów w obrocie detalicznym. Oznacza to, że zostały one uznane za niebezpieczne dla zdrowia konsumentów i nie mogą być dłużej dostępne na rynku.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
06.06.2025 13:00
UOKiK sprawdza Allegro. Czy użytkownikom odbierany jest wybór formy dostawy?
Automat paczkowy One Box by Allegro.wiadomoscihandlowe.pl/MG

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) wszczął postępowanie wyjaśniające wobec Allegro, badając, czy platforma nie ogranicza użytkownikom swobody wyboru metody dostawy. Wątpliwości budzi fakt, że wg. doniesień internautów mimo wyboru konkretnego paczkomatu – np. InPost – system Allegro automatycznie przekierowuje przesyłkę do punktu z programu Allegro Delivery, najczęściej do automatów należących do Orlen Paczka lub Allegro One Box.

Zgłoszenia o podobnych sytuacjach pojawiają się regularnie, zarówno na portalu Wykop.pl, jak i na forum Społeczności Allegro. Użytkownicy relacjonują, że nie mogą łatwo wybrać innej metody dostawy niż Allegro Delivery – opcje konkurencyjnych dostawców są ukryte lub trudno dostępne bez dodatkowych kroków, takich jak ręczne przeszukanie mapy punktów odbioru. Według komunikatu UOKiK, zgłoszenia te mogą wskazywać na możliwe promowanie własnej usługi kosztem konkurencji.

Postępowanie wyjaśniające zostało oficjalnie wszczęte przez prezesa UOKiK 27 maja 2025 r. Jak podkreśla urząd, działania te mają na celu sprawdzenie, czy Allegro nie narusza zasad uczciwej konkurencji. Przypomnijmy, że w grudniu 2022 r. na spółkę nałożono karę przekraczającą 200 mln zł za nadużywanie pozycji dominującej, m.in. poprzez faworyzowanie własnego sklepu na platformie.

image

Na Allegro startuje nowy koncept “sklepu marki”. Jako pierwszy – będzie Inglot

Na prośbę o komentarz Allegro odpowiada ogólnikowo, że „priorytetem jest doświadczenie klienta” i że firma „testuje różne moduły platformy, także logistyczne”. Nie odniesiono się bezpośrednio do pytania, czy użytkownicy celowo są przekierowywani na Allegro Delivery oraz czy ogranicza się widoczność paczkomatów InPost. Z kolei rzecznik InPost, Wojciech Kądziołka, podkreśla, że takie działania platformy są frustrujące i mogą nosić znamiona nieuczciwej konkurencji. InPost nie poinformował jednak, czy zamierza podjąć formalne działania prawne wobec Allegro.

Sprawa nabiera znaczenia także w kontekście strategii rozwoju Allegro Delivery. Firma deklaruje, że usługa ta jest jednym z filarów jej działalności. Obecnie Allegro Delivery obejmuje 26 tys. punktów odbioru, a do końca 2025 roku planowana jest rozbudowa sieci automatów paczkowych o kolejne 2,5 tys. urządzeń. Allegro współpracuje m.in. z DHL i Orlen Paczka, a także zapowiada dalsze inwestycje w rozwój infrastruktury logistycznej.

Obecna sytuacja może mieć istotne konsekwencje zarówno dla pozycji rynkowej Allegro, jak i dla konkurencyjnych firm kurierskich. W tle toczy się też szersza debata o dominacji platform cyfrowych i ich wpływie na konkurencję – nie tylko w Polsce, ale i w skali całej Unii Europejskiej. UOKiK zapowiada dalsze monitorowanie sprawy, a wynik postępowania może przesądzić o ewentualnych sankcjach i konieczności zmian w działaniu platformy.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
09. czerwiec 2025 23:16