StoryEditor
Prawo
27.07.2023 15:28

Dr Julia Fentem, Unilever: Walka o ocalenie kosmetyków wolnych od okrucieństwa musi trwać

dr Julia Fentem, globalny dyrektor w firmie Unilever ds. bezpieczeństwa, ochrony środowiska i przepisów  / mat. prasowe
W tym tygodniu Komisja Europejska odpowiedziała na europejską inicjatywę obywatelską, publikując szereg zobowiązań mających na celu przyspieszenie stopniowego wycofywania testów na zwierzętach. Niepokój firmy Unilever, która wsparła inicjatywę, wzbudza jednak niechęć Komisji Europejskiej do ochrony i wzmocnienia własnego pionierskiego zakazu testowania kosmetyków na zwierzętach. Pozostaje on zagrożony przez zapisy unijnego rozporządzenia dotyczącego kosmetyków i chemikaliów.

Europejską Inicjatywę Obywatelską Save Cruelty Free Cosmetics, wzywającą decydentów politycznych do zaprzestania testów na zwierzętach, podpisało 1,4 miliona osób.

Czytaj też: 1,4 miliona obywateli UE opowiedziało się za zakazem testowania kosmetyków na zwierzętach

Teraz Komisja Europejska zobowiązała się do przyspieszenia wycofywania testów na zwierzętach. Jednak jak na razie nie utrzymała własnego zakazu testowania kosmetyków na zwierzętach. Uwagę na to zwraca firma Unilever, która wsparła inicjatywę obywatelską, ponieważ stoi na stanowisku, że testy na zwierzętach nie powinny być wykorzystywane do upewnienia się, że kosmetyki lub ich składniki są bezpieczne.

– Od dziesięcioleci opracowujemy i stosujemy najnowsze alternatywy dla testów na zwierzętach w celu oceny bezpieczeństwa produktów i składników – czytamy w materiałach firmy Unilever.

Dalej koncern pokazuje, o co prosiła inicjatywa obywatelska i jakie działania podejmuje Komisja Europejska. Pierwszym wnioskiem była ochrona i wzmocnienie zakazu testowania kosmetyków na zwierzętach. Tu jednak nie doczekano się postępów. Komisja odpowiedziała jedynie, że powiązanie między unijnymi rozporządzeniami dotyczącymi kosmetyków i chemikaliów jest obecnie przedmiotem dwóch spraw przed Trybunałem Sprawiedliwości UE. KE zdecydowała się czekać na ich wynik przed rozważeniem ewentualnych zmian legislacyjnych, które mogłyby chronić lub wzmocnić zakaz testowania kosmetyków na zwierzętach.

Kolejnym wnioskiem inicjatywy obywatelskiej była właśnie zmiana unijnych przepisów dotyczących chemikaliów. Chodziło o to by nie  dodawano do nich nowych wymagań dotyczących testów na zwierzętach. W tej kwestii Komisja Europejska zapowiedziała, że będzie współpracować ze wszystkimi zainteresowanymi stronami w celu stworzenia i wdrożenia planu działania na rzecz oceny bezpieczeństwa chemicznego bez udziału zwierząt. Plan działania posłuży jako ramy dla ograniczenia i ostatecznego wyeliminowania testów na zwierzętach w kontekście prawodawstwa dotyczącego chemikaliów.

Europejską Inicjatywę Obywatelską Save Cruelty Free Cosmetics domagała się też modernizacji nauki w UE, w taki sposób, by stopniowo wycofać wszystkie testy na zwierzętach przed końcem obecnej kadencji legislacyjnej. Komisja zapewniła, że wspiera rozwój alternatywnych podejść odpowiednim finansowaniem badań i niebawem zaproponuje szereg działań w celu przyspieszenia ograniczenia testów na zwierzętach w badaniach, edukacji i szkoleniach.

– Z zadowoleniem przyjmujemy zobowiązania Komisji i będziemy kontynuować współpracę w celu przyspieszenia stopniowego wycofywania testów na zwierzętach poprzez nasze zaangażowanie w europejskie partnerstwo na rzecz alternatywnych podejść do testów na zwierzętach (EPAA) i inne wspólne inicjatywy – czytamy w opinii firmy Unilever na temat odpowiedzi Komisji Europejska.

Równocześnie zaznaczyła ona, że jest rozczarowana niechęcią Komisji Europejskiej do ochrony i wzmocnienia własnego pionierskiego zakazu testowania kosmetyków na zwierzętach.

Unilever od wielu lat opowiada się za zaprzestaniem testowania kosmetyków na zwierzętach. W 2018 roku firma ogłosiła poparcie dla globalnego zakazu testowania kosmetyków na zwierzętach, a marka Dove została zatwierdzona przez PETA. Obecnie ponad 25 marek ma ten certyfikat, a koncern angażuje się we wspieranie przejścia na metody testowania kosmetyków bez wykorzystania zwierząt. W grudniu 2020 r. firma połączyła siły z organizacjami ochrony zwierząt i innymi firmami, aby wzywać do utrzymania unijnego zakazu testowania kosmetyków na zwierzętach.

– Wprowadzony przez UE zakaz testowania kosmetyków na zwierzętach był pionierskim krokiem w momencie jego wprowadzenia i z zadowoleniem przyjmujemy zobowiązanie Komisji Europejskiej do dalszego stopniowego wycofywania testów na zwierzętach w odpowiedzi na europejską inicjatywę obywatelską – mówi dr Julia Fentem, globalny dyrektor w koncernie Unilever ds. bezpieczeństwa, ochrony środowiska i przepisów.

Jednak według niej, niepowodzenie KE w utrzymaniu zakazu testowania kosmetyków na zwierzętach jest „szokujące i trudne do uzasadnienia”.

– W związku z tym walka o uratowanie kosmetyków wolnych od okrucieństwa poprzez umożliwienie regulacyjnego przyjęcia nowoczesnej nauki o bezpieczeństwie bez wykorzystania zwierząt musi być kontynuowana – dodaje Dr Julia Fentem.

 

Czytaj też: Dr Julia Fentem, Unilever: testy na zwierzętach to przestarzała metoda sprawdzania bezpieczeństwa produktów

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
01.12.2025 15:36
UE nakłada obowiązek wypłat gotówki do 150 euro na retailerów
Dorota Kolasińska

Unia Europejska uzgodniła nowe przepisy, które mają zwiększyć bezpieczeństwo i przejrzystość płatności, a jednocześnie zapewnić konsumentom łatwiejszy dostęp do gotówki. Najważniejszą zmianą jest wprowadzenie obowiązku umożliwienia wypłat gotówki w sklepach – bez konieczności dokonywania zakupu – do kwoty 150 euro. Porozumienie między Radą UE a Parlamentem Europejskim ma charakter wstępny i wymaga jeszcze formalnej akceptacji.

Nowe regulacje obejmują m.in. obowiązek wyświetlania kosztów transakcji jeszcze przed jej realizacją. Celem jest zwiększenie transparentności i ograniczenie przypadków nieporozumień związanych z opłatami. Dodatkowo handlowcy będą musieli zadbać o to, by nazwa handlowa sklepu była zgodna z nazwą widniejącą na wyciągu bankowym, co – według UE – ma zmniejszyć liczbę zgłoszeń potencjalnych oszustw.

Elementem, który najbardziej zwraca uwagę, jest poprawa dostępu do gotówki na terenie Unii. Rada UE podkreśla, że liczba bankomatów w wielu państwach członkowskich szybko spada, zwłaszcza na obszarach wiejskich. Nowe przepisy mają ten trend zrównoważyć poprzez umożliwienie klientom wypłaty środków bezpośrednio u sprzedawców detalicznych – do 150 euro na jedną transakcję.

W celu ograniczenia nadużyć UE zaostrzyła także zasady dotyczące sposobu realizacji takich wypłat. Transakcje będą musiały odbywać się wyłącznie przy użyciu chipu i kodu PIN, co uniemożliwi wypłaty zbliżeniowe. Ma to wzmocnić bezpieczeństwo całego procesu oraz utrudnić potencjalne oszustwa.

Pakiet regulacyjny wprowadzający zmiany stanowi element szerszej reformy unijnych przepisów dotyczących usług płatniczych. Oprócz poprawy dostępu do gotówki obejmuje on również uszczelnienie systemu pod kątem walki z fraudami oraz większą przejrzystość dla konsumentów, którzy – zgodnie z intencją ustawodawców – mają otrzymywać jasne informacje o kosztach i transakcjach już na etapie poprzedzającym płatność.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
01.12.2025 14:28
UOKiK nakłada 105 mln zł kary na Biedronkę za wprowadzające w błąd promocje
Promocje w Biedronce bywają zdaniem konsumentów i konsumentek mylące.Agata Grysiak

W związku z jednodniowymi akcjami promocyjnymi „Specjalna Środa” i „Walentynkowa Środa” Prezes UOKiK nałożył na Jeronimo Martins Polska karę w wysokości 104,7 mln zł. Kontrola wykazała, że komunikaty reklamowe sieci Biedronka – emitowane m.in. w radiu, aplikacji mobilnej, na Facebooku i w sklepach – wprowadzały klientów w błąd, obiecując „Zwrot 100% na voucher” bez jasnego wyjaśnienia rzeczywistych warunków skorzystania z promocji. Według UOKiK konsumenci nie otrzymywali pełnych informacji w momencie podejmowania decyzji zakupowych.

Zastrzeżenia urzędu dotyczą przede wszystkim rozbieżności między obietnicą a praktyką. Klienci oczekiwali, że voucher będzie można wykorzystać przy kolejnych zakupach na dowolny asortyment, tymczasem rzeczywiste zasady obejmowały liczne ograniczenia. W wielu przypadkach voucher obowiązywał wyłącznie na produkty z całkowicie innej kategorii niż zakupiona – np. za kupno czekolady przyznawano voucher na kosmetyki, a za zakup mięsa – na napoje. Dodatkowo konsumenci musieli spełnić wymagania dotyczące minimalnej wartości kolejnych zakupów, często przewyższającej kwotę vouchera.

UOKiK podkreśla, że konsumenci nie mieli możliwości zapoznania się z kluczowymi warunkami akcji w chwili podejmowania decyzji. Informacje o ograniczeniach – takich jak wymagana kategoria produktów, minimalna kwota zakupów, limit jednego vouchera na osobę czy limity dla produktów na wagę – znajdowały się jedynie w regulaminach na stronie internetowej, na tablicach ogłoszeń za linią kas lub na samym voucherze wręczanym dopiero po opłaceniu zakupów. Tymczasem przekazy reklamowe eksponowały jedynie hasło „zwrot 100%”, co – jak wskazał urząd – mogło skłonić klientów do wyboru oferty na błędnych przesłankach.

image

Czy sprzedaż pod marką własną powinna być ograniczona? Prezes UOKiK pyta Rzecznika MŚP, ministra Majewska odpowiada.

Według skarg przesyłanych do UOKiK i publikowanych przez konsumentów w mediach społecznościowych promocje budziły powszechne niezrozumienie. Klienci wskazywali na niejasne i wybiórcze komunikaty, które sugerowały prosty mechanizm, podczas gdy w rzeczywistości obowiązywały skomplikowane powiązania między produktem kupowanym a kategorią, na którą przysługiwał voucher. Urząd uznał, że selektywna prezentacja informacji była działaniem wprowadzającym w błąd i naruszała zbiorowe interesy konsumentów.

Postępowanie wykazało, że działania Biedronki miały charakter umyślny. Prezes UOKiK Tomasz Chróstny zdecydował o nałożeniu na Jeronimo Martins Polska kary administracyjnej w wysokości 104 722 016 zł. Decyzja nie jest prawomocna, a spółka może wnieść odwołanie do sądu. Urząd podkreślił, że przedsiębiorcy mają obowiązek przekazywać konsumentom pełne i jednoznaczne informacje we właściwym czasie, zwłaszcza w przypadku promocji, które mogą wpływać na decyzje zakupowe milionów klientów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
01. grudzień 2025 19:25