StoryEditor
Prawo
26.08.2019 00:00

Jak prawo o ograniczeniu plastiku wpłynie na rynek handlu?

Plastikowa dyrektywa mocno wpłynie na niektóre kategorie produktów z rynku FMCG. Klienci zaczynają akceptować trendy proekologiczne, natomiast przemysł uważnie przygląda się zmianom.

Tak zwana dyrektywa plastikowa, czyli dyrektywa Parlamentu Europejskiego w sprawie ograniczenia wpływu niektórych produktów z tworzyw sztucznych na środowisko zacznie obowiązywać już w 2021 roku. Wdrożenie dyrektywy oznacza potężne koszty i przeorganizowanie modelu biznesowego.

W pierwszym etapie zostaną zakazane produkty plastikowe jednorazowego użytku, m.in.: sztućce, talerze, słomki. Od 2025 roku nakrętki i wieczka plastikowe będzie można wprowadzić do obrotu tylko pod warunkiem, że będą one przymocowane na stałe do butelek i pojemników, a od 2025 roku wszystkie butelki plastikowe będą musiały być wykonane w minimum 25 proc. z materiału pochodzącego z recyklingu, a od 2030 roku – w 30 proc.

Konsument lubi ekologię

Zdaniem Roberta Wawro, dyrektora operacyjnego i wiceprezesa zarządu Grupy Maspex, trend ekologiczny jest coraz bardziej akceptowany przez konsumenta, dużo bardziej niż parę lat temu. – Konsument buduje świadomość natomiast czy to wpływa na wybór produktów na półce? Moim zdaniem jeszcze nie. Na pewno nie należy tego bagatelizować, każda odpowiedzialna firma, która ma duże marki powinna ten temat badać – mówi Robert Wawro.

Z kolei Joanna Bohdanowicz, dyrektor sprzedaży Procter&Gamble uważa, że klient jest gotowy, natomiast nie zrobi niczego sam. Oczekuje od producentów, detalistów i sektora rządowego, że pewne rzeczy zrobią za niego, a on potencjalnie będzie gotowy to rozważyć. Z badań P&G wynika, że ten klient jest gotowy zapłacić więcej za produkty i marki, które będą dbały o środowisko, o niego i otoczenie w którym żyje. – Myślę, że mamy bardzo dużą rolę do odegrania. Ci którzy podążą w tym kierunku i odnajdą się w transformacji przyczynią się do poprawy życia konsumentów – twierdzi Joanna Bohdanowicz.

Carrefour od kilku lat stara się ograniczać ilość zużywanego plastiku. Sieć zachęca klientów do pakowania warzyw i owoców we własne lniane woreczki, pudełka lub słoiki. Od kilku lat prowadzone są prace nad opakowaniami produktów marki własnej sieci. – Nawet na jednym produkcie jesteśmy w stanie zaoszczędzić dwie tony plastiku rocznie – podaje Marek Lipka dyrektor handlowy Carrefour Polska.

Kolejna rzecz do zagospodarowania, to sprawa toreb kasowych. W procesie logistycznym każda firma w Polsce używa folii do palet. Pierwsze działania, które wykonaliśmy, doprowadziły do tego, że w magazynach zużywamy nawet 35 ton plastiku mniej – mówi Lipka.

Brakuje systemu selektywnej zbiórki odpadów

Piotr Bieliński, prezes zarządu Atlanta Poland dodaje, że wiele osób uczestniczy w procesie edukacji swoich odbiorców, jak i współpracy z dostawcami, mając w zamyśle rzeczy, które nadejdą.

Rezolucje UE są nieodwołalne i na każdego z nas nałożą obowiązek zmian. Cały czas spotykamy się z tym, że w wielu negocjacjach czynnikiem decydującym jest nadal cena. To nie jest pytanie, czy konsument zaakceptuje wyższą cenę za swój produkt, ale czy my chcemy uczestniczyć w licytacji i grać ceną, a nie jakością czy wyższą ideą.

Według Dominika Brannego, prezesa zarządu Makro Cash and Carry Polska w Polsce odbędzie się długoterminowa transformacja a nie rewolucja. Katarzyna Barańska, radca prawny PWC podkreśla z kolei, że dyrektywa plastikowa, a wcześniej pakiet odpadowy, czyli przepisy dotyczące ochrony środowiska naturalnego, to oczko w głowie UE. – T

Robert Wawro podkreśla z kolei, że w łańcuchu dostaw producent jest jednym z elementów. Nie jest wyłącznym odpowiedzialnym za rozwiązanie problemów ekologicznych. Na produkcie zarabia dostawca maszyn, producent opakowań, retailer i detalista. Zdaniem Roberta Wawro, trzeba pracować wspólnie, również nad rozwiązaniami typu systemu kaucyjnego. Problemem nie jest sam plastik, a brak zamkniętego obiegu, który pozwoliłby selektywnie zbierać odpady.

Nieznane są koszty wprowadzenia dyrektywy plastikowej. Według Katarzyny Barańskiej, polski system gospodarki odpadami ulega cały czas ewolucji. Dyrektywa nie nakazuje państwom członkowskim wprowadzania systemu kaucyjnego. Mówi, że to ma być system kaucyjny albo system równoważny. Systemy równoważne funkcjonują w Europie Zachodniej i też wspomagają rynek w dużej zbiórce i w recyklingu odpadów. Obecnie w Polsce zbiórka butelek typu PET jest na poziomie 37 proc. W ciągu sześciu lat musimy ten procent podwoić.

Magda Głowacka
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
08.01.2025 16:00
L’Oréal w ogniu krytyki: sześć pozwów zbiorowych za produkty z kancerogennym benzenem
Shutterstock

L’Oréal, jeden z największych światowych koncernów kosmetycznych, zmaga się z falą pozwów zbiorowych. Sześć spraw sądowych dotyczy wykrycia niebezpiecznych poziomów benzenu w produktach przeciwtrądzikowych na bazie nadtlenku benzoilu (BPO). Zarzuty obejmują brak ostrzeżeń i niewystarczającą informację o potencjalnym ryzyku zdrowotnym.

W lutym 2024 roku Jennifer Snow, mieszkanka Hawajów, jako pierwsza złożyła pozew zbiorowy przeciwko L’Oréal w federalnym sądzie na Hawajach. Twierdzi, że produkt La Roche Effaclar Duo Dual Acne Treatment, zakupiony między majem a październikiem 2023 roku, zawierał “niebezpieczne poziomy” benzenu, co spowodowało u niej szkody ekonomiczne. Niezależne badania przeprowadzone przez laboratorium Valisure wykazały, że stężenie benzenu w produktach przeciwtrądzikowych L’Oréal znacznie przekracza dopuszczalny przez FDA limit 2 części na milion. Valisure ostrzega, że benzen może powstawać w wyniku degradacji nadtlenku benzoilu w normalnych warunkach przechowywania i użytkowania.

Od czasu raportu Valisure w marcu 2024 roku przeciwko L’Oréal wniesiono już sześć pozwów zbiorowych, które dotyczą produktów marek CeraVe i La Roche-Posay. Zarzuty obejmują stężenia benzenu „setki razy” przekraczające warunkowy limit FDA. W sierpniu 2024 roku Panel ds. Wielojurysdykcyjnego Postępowania Sądowego (JPML) odrzucił wniosek o konsolidację spraw, uzasadniając to różnorodnością produktów i producentów. Jednak w listopadzie 2024 roku pojawił się nowy wniosek o scentralizowanie pozwów w sądzie na Hawajach. Decyzja w tej sprawie zapadnie po rozprawie zaplanowanej na 30 stycznia 2025 roku w Miami.

Benzen, znany rakotwórczy związek chemiczny, był wcześniej wykrywany w takich produktach konsumenckich jak szampony w aerozolu czy kremy przeciwsłoneczne. Jednak w przypadku produktów L’Oréal problemem nie są jedynie błędy produkcyjne, lecz sama niestabilność nadtlenku benzoilu. David Light, prezes Valisure, określił te odkrycia jako bezprecedensowe, zwracając uwagę na potencjalne zagrożenia zdrowotne. Fala pozwów przeciwko L’Oréal wpisuje się w szerszy trend w branży kosmetycznej, która zmaga się z rosnącą liczbą skandali związanych z bezpieczeństwem produktów – od zanieczyszczeń benzenem po składniki powiązane z rakiem macicy w produktach do prostowania włosów.

Czytaj także: L’Oréal inwestuje w dekarbonizację dostawców dzięki funduszowi Solstice

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
03.01.2025 12:47
Dorota Rejman – nową przewodniczącą komitetu ds. produktów kosmetycznych w Polskim Komitecie Normalizacyjnym
Doroty Rejman została wybrana nową przewodniczącą Komitetu Technicznego 334 ds. Produktów Kosmetycznych w Polskim Komitecie Normalizacyjnymmat.prasowe

Pod koniec grudnia powołano nową przewodniczącą Komitetu Technicznego 334 ds. Produktów Kosmetycznych w Polskim Komitecie Normalizacyjnym. Została nią Dorota Rejman – regulatory affairs manager w Polskim Związku Przemysłu Kosmetycznego.

Kadencja Doroty Rejman rozpocznie się 25 stycznia 2025 roku, po upływie kadencji dotychczasowej przewodniczącej KT 334Blanki Chmurzyńskiej-Brown.

Warto przypomnieć, że branża kosmetyczna posiada swój Komitet Techniczny od 23 grudnia 2020 roku. Wydzielenie m.in. tego komitetu odbyło się na wniosek i po licznych interwencjach związku, a sam pomysł pojawił się w ramach organizacji wiele lat temu, podczas prac nad normą ISO 22716 – Dobra Praktyka Produkcji. 

Obecnie Komitet Techniczny 334 jest aktywnym członkiem komitetów ISO/TC 217 Cosmetics oraz CEN/TC 392 Cosmetics.

Jesteśmy wdzięczni członkom komitetu za zaufanie dla Doroty, a także za zaangażowanie i wytężone prace dotyczące normalizacji w branży kosmetycznej. Pod przewodnictwem Doroty na pewno będą one szły w dobrym dla sektora kierunku

– komentują wybór Doroty Rejman przedstawiciele Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego.

Powstanie Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego jest związane z historią członkostwa Polski w UE – jeszcze w okresie przedakcesyjnym narodził się pomysł powołania organizacji, która za jeden z pierwszych celów postawiła sobie przygotowanie przedsiębiorców w Polsce na nadchodzącą transformację prawną.

Henryk Orfinger, założyciel i pierwszy prezes Kosmetycznych, przewodniczący rady nadzorczej Dr Irena Eris S.A., wskazywał, że od początku pierwszy zarząd określał dwa główne zadania dla nowej organizacji. Pierwszym miał być proces przygotowania przedsiębiorców do zmiany regulacji prawnych oraz zmobilizowanie branży, a drugim: możliwie najlepsze przygotowanie się do wejścia na wspólny rynek, co miało być  kluczem do dalszych sukcesów polskich firm.

Wg szacunków Wise Europa od 2004 roku PKB nominalny wzrósł w Polsce x 3.6, a np. eksport polskich kosmetyków – ponad 8-krotnie. Jak podkreślają eksperci z branży, obecnie Polskę wyróżnia w UE różnorodność rynku kosmetycznego, na którym z powodzeniem konkurują ze sobą globalni i lokalni gracze.

Czytaj też: 20 lat Polski w Unii Europejskiej. Kosmetyczni: wspólny rynek zmienił naszą rzeczywistość

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
13. styczeń 2025 17:41