StoryEditor
Prawo
31.05.2024 12:44

Kandydaci do Europarlamentu niezainteresowani debatą na tematy istotne dla konsumentów

Agnieszka Plencler, prezes Fundacji Forum Konsumentów, podczas konferencji z okazji 20-lecia Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego / fot. Peter Sadowski
Fundacja Forum Konsumentów zapytała polityków kandydujących do europarlamentu o istotne dla konsumentów kwestie m.in. środowiskowe, związane z bezpieczeństwem transakcji online oraz inicjatywy dotyczące promowania polskich produktów i ograniczenia nadregulacji niekorzystnie wpływających na biznes. Ankiety zostały wysłane do 192 polityków. Odpowiedziało dwóch.

Agnieszka Plencler, prezes Fundacji Forum Konsumentów, skierowała do polityków kandydujących do Parlamentu Europejskiego siedem pytań związanych z różnymi dziedzinami życia i istotnych z punktu widzenia konsumentów.

Wybory do Parlamentu Europejskiego to nie tylko nasz głos – obywateli, ale również konsumentów. Na koniec dnia, decyzje na poziomie europejskim przekładają się na jakość i poziom naszego codziennego życia. (...) Chcemy pytać o kwestie dotyczące konsumentów i konsumentek. Tym samym sygnalizować istotne tematy i budować poczucie sprawczości w społeczeństwie. (...) Politycy decydują w dużej mierze jakie reguły gry panują na wolnym rynku, a w konsekwencji jak może wyglądać standard i oferta serwowana konsumentom  – napisała Agnieszka Plencler uzasadniając akcję „Otwarte pytania – otwarte odpowiedzi”.

Pytania skierowane do polityków dotyczyły m.in. poglądów na system ochrony konsumentów działających w e-commerce; nadmiernych regulacji wpływających na efektywność przedsiębiorstw a w konsekwencji na codzienne życie konsumentów oraz promocji polskich produktów i eliminowania z żywności szkodliwych substancji.

image
Ankieta skierowana do kandydatów do Europarlamentu przez Fundację Forum Konsumentów
źródło: Linkedin, Fundacja Forum Konsumentów

Oficjalna ankieta została wysłana na początku maja do 192 polityków z prośbą o zwrotne odpowiedzi do 22 maja. Wróciły one tylko od dwóch polityków, odpowiedzieli: Michał Wawrykiewicz  (KKW Koalicji Obywatelskiej) i Jan Krysiak (Konfederacja Korony Polskiej).

Wybory do Europarlamentu odbędą się w Polsce 9 czerwca br. Parlament Europejski, obok Rady Unii Europejskiej i Komisji Europejskiej, jest jedną z głównych instytucji UE. Wraz z rządami krajów członkowskich decyduje o przepisach regulujących wspólną politykę europejską i rynek UE liczący prawie 450 milionów ludzi. Decyduje o tak istotnych kwestiach, jak polityka przemysłowa i klimatyczna, konkurencyjność europejskich firm, cyberbezpieczeństwo. Ma też chronić interesy UE i jej obywateli w kwestiach, którymi nie można zająć się skutecznie na szczeblu krajowym.

Fundacja Forum Konsumentów zajmuje się promowaniem właściwych postaw wobec konsumentów; uświadamianiem i szerzeniem wiedzy na temat praw i możliwości konsumentów; inicjowaniem i sygnalizowaniem w debacie publicznej istotnych tematów oraz proponowaniem właściwych rozwiązań legislacyjnych. Nie zajmuje się indywidualnymi przypadkami łamania praw konsumenckich. Działa na rzecz grup konsumentów i aktywnie zabiera głos w debacie publicznej. 

Czytaj także: Agnieszka Plencler, Fundacja Forum Konsumentów: Kto przyzwyczaił klienta do ogromu obietnic? Wy! [Forum Branży Kosmetycznej 2023]

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
19.11.2025 13:28
Siedem składników znika z suplementów diety. Nowa uchwała może zmienić cały rynek
Specjaliści, opierając się na najnowszych wynikach badań, stwierdzili, że siedem substancji stanowi zagrożenie dla zdrowia lub nie posiada wystarczających danych potwierdzających ich bezpieczeństwo toksykologiczne.Karolina Grabowska Kaboompics

Uchwała Zespołu ds. Suplementów Diety, działającego przy Radzie Sanitarno-Epidemiologicznej, wprowadza istotne zmiany w zakresie dopuszczalnych składników stosowanych w suplementach sprzedawanych w Polsce. Eksperci, analizując aktualne dane naukowe, wskazali siedem substancji, które ze względu na brak potwierdzonego bezpieczeństwa lub działanie farmakologiczne nie powinny znajdować się w legalnych preparatach. Zmiany mogą uderzyć szczególnie w segment suplementów na odchudzanie, wzmocnienie potencji i budowę masy mięśniowej – czyli kategorie, które odpowiadają za istotną część sprzedaży tego rynku.

Dokument podkreśla, że suplementy diety nie są lekami i nie mogą zawierać związków o działaniu terapeutycznym. Ich zadaniem jest wyłącznie uzupełnianie diety w składniki odżywcze. W oparciu o te kryteria oraz najnowsze dane toksykologiczne eksperci wytypowali siedem substancji zakazanych: chlorowodorek johimbiny i całą grupę johimbiny, pieprz metystynowy (kava kava), pankreatynę, ibutamoren (MK-677), DMAA, ligandrol oraz ostarynę. Wszystkie zostały ocenione jako niebezpieczne lub niewystarczająco przebadane pod względem bezpieczeństwa stosowania w populacji konsumentów.

Szczególną uwagę zwrócono na johimbinę, jeden z szeroko stosowanych składników „spalaczy tłuszczu” i preparatów na potencję. Eksperci wskazali na liczne działania niepożądane, takie jak podwyższone ciśnienie tętnicze, kołatanie serca czy bóle głowy. Podobne zastrzeżenia pojawiły się wobec pieprzu metystynowego, w którym Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) dopatrzył się ryzyka uszkodzeń wątroby wynikających z obecności kawalaktonów. Obie substancje uznano za niezgodne z zasadą, zgodnie z którą żywność – a więc także suplementy – musi być bezpieczna dla zdrowia konsumentów.

Uchwała obejmuje również pankreatynę, czyli zestaw enzymów trawiennych pozyskiwanych z trzustki wieprzowej. Preparat ten ma zastosowanie stricte terapeutyczne, m.in. w leczeniu niewydolności trzustki, co wyklucza jego obecność w suplementach diety. Eksperci zakazali także ibutamorenu (MK-677), reklamowanego w środowisku fitness jako związek wspierający regenerację i przyrost masy mięśniowej, który w rzeczywistości działa poprzez pobudzanie wydzielania hormonu wzrostu.

Ostatnie trzy substancje na liście – DMAA, ligandrol i ostaryna – były od lat obecne na rynku produktów dla sportowców. DMAA, uznawana za związek o działaniu zbliżonym do amfetaminy, była powodem licznych zgłoszeń działań niepożądanych, takich jak nadciśnienie czy zaburzenia rytmu serca. Ligandrol i ostaryna, należące do grupy SARM, od dawna znajdują się w Światowym Kodeksie Antydopingowym, a ich stosowanie wiązano m.in. z ryzykiem uszkodzeń wątroby. Usunięcie wszystkich siedmiu składników z rynku ma według ekspertów zwiększyć bezpieczeństwo konsumentów i ograniczyć stosowanie środków o działaniu farmakologicznym w produktach, które nie podlegają reżimowi kontroli właściwemu dla leków.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
19.11.2025 12:05
Rzeczniczka MŚP apeluje o doprecyzowanie przepisów dotyczących zabiegów kosmetycznych i estetycznych
Agnieszka Majewska (z lewej), rzecznik MŚP i Dagmara Rybicka (fot. Tomasz Paczos/Kancelaria Senatu)Tomasz Paczos/Kancelaria Senatu

Wprowadzone w lipcu 2023 r. przepisy dotyczące umiejętności zawodowych lekarzy i lekarzy dentystów wywołały znaczną niepewność w branży kosmetycznej i estetycznej. Regulacje Ministra Zdrowia, obejmujące m.in. kwalifikacje wymagane do uzyskania certyfikatów w zakresie medycyny estetyczno-naprawczej, stały się źródłem licznych wątpliwości interpretacyjnych. Rzeczniczka MŚP Agnieszka Majewska podkreśla, że niejasności te wpływają nie tylko na środowisko lekarskie, lecz także na segment beauty, zakłócając zasady uczciwej konkurencji oraz stabilność prowadzenia działalności gospodarczej.

Przedstawiciele sektora usług kosmetycznych i estetycznych alarmują, że obowiązujące od 2023 r. przepisy ingerują w zakres wykonywania części zabiegów, choć nie były projektowane z myślą o regulacji branży beauty. Niespójności dotyczą przede wszystkim tego, kto ma prawo wykonywać określone procedury – lekarze, kosmetolodzy czy osoby z innymi kwalifikacjami zawodowymi. Wątpliwości te przenoszą się również na praktykę organów administracji publicznej, w tym skarbówki, co prowadzi do sytuacji, w których podobne zabiegi są różnie klasyfikowane podatkowo lub traktowane jako działalność o odmiennym charakterze.

Rzeczniczka MŚP wskazuje, że brak jasnych kryteriów może prowadzić do wykluczenia części przedsiębiorców z rynku oraz powodować trudności w codziennym funkcjonowaniu firm. Z tego powodu Agnieszka Majewska zwróciła się do Ministra Finansów i Gospodarki Andrzeja Domańskiego oraz Ministry Zdrowia Jolanty Sobierańskiej-Grendy o pilne działania legislacyjne, które przywrócą pewność prawa. Podkreśla, że transparentne zasady są niezbędne, aby przedsiębiorcy mogli planować rozwój usług, inwestycje i zatrudnienie.

Jednym z najważniejszych postulatów rzecznika jest ustanowienie precyzyjnych definicji prawnych. Dotyczy to zarówno terminu „medycyna estetyczno-naprawcza”, zastrzeżonego wyłącznie dla lekarzy, jak i „zabiegów estetycznych”, które mogłyby wykonywać osoby z odpowiednim przygotowaniem zawodowym. Zdaniem Majewskiej konieczne jest również rozdzielenie procedur medycznych od estetycznych – zwłaszcza tam, gdzie obie grupy zawodowe funkcjonują na jednym rynku i oferują konkurencyjne usługi.

Aby wypracować spójne i akceptowalne rozwiązania, rzeczniczka MŚP proponuje powołanie komisji wielostronnej. W jej skład mieliby wejść przedstawiciele resortów zdrowia i gospodarki, instytucji odpowiedzialnych za nadzór sanitarny, reprezentanci środowiska lekarskiego oraz branży kosmetycznej i estetycznej, a także sam rzecznik. Zadaniem komisji byłoby przeprowadzenie merytorycznej debaty i opracowanie wspólnych regulacji, które w sposób jednoznaczny określą zakres zabiegów medycznych i estetycznych, eliminując obecne luki i niejasności legislacyjne.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
20. listopad 2025 00:35