StoryEditor
Prawo
23.11.2018 00:00

Kiedy produkt nie jest kosmetykiem?

Produkty z pogranicza spędzają sen z powiek wielu producentom – jak odróżnić kosmetyki od innych produktów, gdy są na styku z lekami, medycznymi urządzeniami, środkami biobójczymi i zabawkami? Jak to wygląda w praktyce i na przykładach – ocenia ekspert Gerald Renner.

– Kryteria oceny kosmetyku obejmują odpowiedź na pytania czy dany produkt służy do mycia, perfumowania, ochrony, zmiany wyglądu, utrzymania się w dobrej kondycji, poprawienia zapachu ciała – mówił podczas konferencji „Dobre Praktyki Reklamy Kosmetyków” Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego Gerald Renner, dyrektor ds. Technicznych Spraw Regulacyjnych w Cosmetics Europe.

Kosmetyk musi być substancją lub ich mieszanką przeznaczoną tylko do użycia zewnętrznego ciała, która spełnia określone główne lub wyłączne funkcje. Ważna jest jego forma fizyczna/ chemiczna, miejsce aplikacji i podstawowe działanie. Na przykład peruki, sztuczne rzęsy, sztuczne paznokcie używane do przedłużania, włosy do przedłużania, nici do zębów nie są kosmetykami.

Cechy kosmetyku, jego aplikacja i działanie

Miejsce aplikacji musi być ściśle określone i ograniczone. Pewien stopień penetracji skóry, inhalacji albo przypadkowego połknięcia jest dopuszczalny i akceptowalny przy kosmetykach. Podstawowa funkcja musi być kosmetyczna ale dopuszczalne są pewne drugorzędne niekosmetyczne funkcje. Aby określić to działanie należy spojrzeć całościowo na zamysł producenta, prezentację produktu, reklamę i oświadczenia oraz postrzeganie przez konsumenta.

Tatuaże to nie są kosmetyki, ale te zmywalne już tak, podobnie farba do ciała. Nie jest kosmetykiem wybielacz do zębów wstrzykiwany w zęby ani nutrokosmetyki. Podobnie preparaty do usuwania kleju do paznokci, produkty do wykrywania próchnicy, kremy do stymulowania podniecenia seksualnego, antybakteryjne żele czy lalki do makijażu.

Kosmetyki mają wiele ograniczeń

Nie jest możliwe, aby kosmetyki były jadalne, nawet jeśli to ich poboczna funkcja. Nie powinny być urządzeniem medycznym, ale może być ich takie dodatkowe działanie. – Kosmetyki nie mogą leczyć czy zapobiegać chorobom ani też nie mogą być używane, aby odnowić, poprawić czy zmodyfikować fizjologiczne funkcje człowieka przez farmaceutyczne, immunologiczne lub metaboliczne działanie – podkreślił Renner. 

Na przykład powiększacze ust, które działają na zasadzie wywołania stanu zapalnego, podrażnienia nie są kosmetykami, bo mają znaczące działanie na fizjologię. Eksfoliacja skóry i chemiczne peelingi – jeśli usuwają tylko zewnętrzne komórki to mogą być uznane za kosmetyki, natomiast jeśli robią to w znaczącym stopniu to przestają nim być. Szampony przeciwłupieżowe zawierające silnie działające medycznie substancje są produktem medycznym. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
12.12.2025 11:23
Branża beauty ostrzega przed falą podróbek przed sezonem świątecznym
Sezon świąteczny przynosi wzmożenie zagrożenia zakupu podrabianych produktów.Karolina Grabowska STAFFAGE

Przed okresem świątecznych zakupów organizacje branżowe z Europy i Stanów Zjednoczonych alarmują o rosnącej skali podrabianych, niezgodnych z przepisami kosmetyków i perfum, które trafiają do konsumentów za pośrednictwem internetu. Francuska federacja FEBEA oraz amerykańska Personal Care Products Council (PCPC) wskazują, że niskie ceny i łatwa dostępność sprawiają, iż tego typu produkty są „o jedno kliknięcie” od klienta, mimo że często nie spełniają podstawowych norm bezpieczeństwa.

PCPC, główna organizacja reprezentująca przemysł kosmetyczny i higieny osobistej w USA, uruchomiła kampanię informacyjną „Buy No Lie”, zwracając uwagę na skalę problemu. Według danych przytaczanych przez organizację kosmetyki i zapachy znajdują się w pierwszej ósemce kategorii produktów najczęściej konfiskowanych przez amerykańskie służby celne i organy ścigania. Branża podkreśla, że podróbki nie tylko zagrażają zdrowiu konsumentów, ale także podważają miliardowe inwestycje w badania, bezpieczeństwo i innowacje.

Podobne stanowisko prezentuje FEBEA, która określa nielegalne kosmetyki jako zagrożenie dla zdrowia publicznego. Federacja wskazuje, że produkty te są z definicji niekontrolowane i niezgodne z regulacjami, przez co narażają użytkowników na „niekontrolowane ryzyka”. Szczególnie problematyczne są tzw. „dupes”, czyli tanie imitacje znanych marek, które często wprowadzają konsumentów w błąd co do składu i pochodzenia.

Skala problemu jest widoczna również w Unii Europejskiej. Do UE codziennie trafia kilka milionów przesyłek o niskiej wartości z platform e-commerce spoza Wspólnoty. Raport Parlamentu Europejskiego wskazał, że wśród niezgodnych produktów znajdowały się kosmetyki zawierające butylfenylometylopropional (Lilial) – substancję sklasyfikowaną jako „substancja wzbudzająca szczególnie duże obawy”, zakazaną w kosmetykach od 2022 roku ze względu na ryzyko dla płodności i rozwoju płodu.

Przedstawiciele branży po obu stronach Atlantyku podkreślają, że kluczowe znaczenie ma edukowanie konsumentów na temat zagrożeń zdrowotnych i strat ekonomicznych wynikających z obrotu podróbkami. Organizacje branżowe apelują o wybieranie wyłącznie produktów pochodzących z legalnych, autoryzowanych kanałów dystrybucji, zwłaszcza w okresie świątecznym, który generuje największy wolumen sprzedaży w segmencie kosmetyków i perfum.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
12.12.2025 09:33
Pentasiloxane – wycofanie propozycji identyfikacji jako SVHC
Pentasiloxane znajduje zastosowanie w produktach kosmetycznych głównie jako środek antypiennyshutterstock

17 września 2025 roku Norwegia wycofała swoją propozycję uznania Pentasiloxane (Numer CAS 141-63-9, Numer EC: 205-492-2) w ramach rozporządzenia REACH, ze względu na podejrzenie właściwości vPvB (bardzo trwałych i bardzo bioakumulujących się). Pentasiloxane znajduje zastosowanie w produktach kosmetycznych głównie jako środek antypienny. Pomaga eliminować nadmierne pienienie w trakcie procesu produkcji oraz ograniczać powstawanie piany w gotowych formulacjach.

Pentasiloxane jednak poza listą SVHC – Norwegia wycofuje propozycję

W połowie września Norwegia wycofała swoją propozycję uznania Dodecamethylpentasiloxane (INCI: Pentasiloxane) za substancję stanowiącą bardzo duże zagrożenie (SVHC, ang. Substances of Very High Concern). 

Wpisanie tego związku na listę kandydacką SVHC miało nastąpić w ramach rozporządzenia REACH w oparciu o podejrzenie, że wykazuje on właściwości vPvB — substancji bardzo trwałą i bardzo bioakumulującą się (very Persistent and very Bioaccumulative).

Pentasiloxane znajduje zastosowanie w produktach kosmetycznych głównie jako środek antypienny. Pomaga eliminować nadmierne pienienie w trakcie procesu produkcji oraz ograniczać powstawanie piany w gotowych formulacjach, co jest szczególnie istotne w przypadku produktów płynnych i kosmetyków transportowanych w warunkach narażonych na wstrząsy.

image

FDA uruchomił bazę raportów działań niepożądanych, spowodowanych kosmetykami

Zakończenie trzyletniego procesu dla pentasiloxanu

Zamiar identyfikacji Pentasiloxane jako SVHC został zgłoszony w listopadzie 2022 r., a decyzja o wycofaniu propozycji zapadła 17 września 2025 r. Oznacza to zakończenie trwającego niemal trzy lata procesu analizy, konsultacji oraz oceny danych naukowych. Choć obecnie substancja nie będzie dalej procedowana, siloksany jako grupa chemiczna pozostają pod stałą obserwacją regulatorów, dlatego producenci powinni nadal monitorować wszelkie aktualizacje pojawiające się w systemie REACH. 

Aleksandra Kondrusik

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
13. grudzień 2025 15:55