StoryEditor
Prawo
07.10.2021 00:00

Komisja Europejska ogłosiła rewizję rozporządzenia kosmetycznego

4 października 2021 Komisja Europejska przedstawiła plan długo oczekiwanej rewizji rozporządzenia kosmetycznego 1223/2009/WE – podał Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego. Pierwszym etapem będą konsultacje głównych kierunków zmian. Rewizja ma przede wszystkim wdrożyć do rozporządzenia Strategię ws. Zrównoważonych Chemikaliów (Chemicals Sustainability Strategy, CSS), która jest jednym z kluczowych elementów Zielonego Ładu.

Zmiany w rozporządzeniu kosmetycznym 1223/2009/WE będą jednym z najważniejszych projektów regulacyjnych dla branży w najbliższym roku. Konsultacje mapy drogowej, czyli I etap prac Komisji – trwają do 1 listopada 2021. Jeszcze w IV kwartale 2021 Komisja ma przeprowadzić konsultacje publiczne konkretnych rozwiązań. Projekt rozporządzenia zmieniającego rozporządzenie kosmetyczne ma się pojawić pod koniec 2022.

Jak informuje Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego, komisja nie planuje w tym procesie przeglądu całego rozporządzenia, a jedynie tych elementów, które wynikają z CSS. Będą to przede wszystkim:

  • przepisy dotyczące endocrine disruptors,
  • definicja nanomateriału,
  • zapisy dotyczące essentiality – czyli zarządzania chemikaliami w zależności od tego, na ile są one niezbędne do stosowania, i na ile produkty, które je zawierają są niezbędne dla społeczeństwa,
  • rola SCCS w procesie oceny bezpieczeństwa składników,
  • wdrożenie zasady one substance – one assessment,
  • oznakowanie w wersji cyfrowej.

Rozporządzenie kosmetyczne ma już 12 lat i od dłuższego czasu spodziewaliśmy się jego otwarcia. Proces ten nie jest dla nas zaskoczeniem, ale tempo prac, jak zapowiada Komisja, będzie bardzo duże. Działania KosmetycznychPL będą prowadzone w ścisłej współpracy z ekspertami firm członkowskich. Kluczową rolę będzie miała w procesie Grupa Legislacyjna, zaś w pozostałych obszarach będą nas wspierać Grupa Składniki (EDC i nanomateriały) oraz Grupa Ocena Bezpieczeństwa (essentiality,one substance-one assessment) – czytamy na stronie Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego.  

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
04.09.2025 10:37
Kraków Airport znosi limit 100 ml płynów w bagażu podręcznym
Czy to koniec przelewania przez Krakusów balsamów do ciała do pojemniczków podróżnych?mdbildes

Komisja Europejska oficjalnie zatwierdziła zniesienie obowiązującego od 2006 roku limitu 100 mililitrów płynów przewożonych w bagażu podręcznym. Nowe zasady dotyczą lotnisk wyposażonych w skanery CT nowej generacji, które umożliwiają szczegółową analizę zawartości bagażu i pozwalają na transport płynów w opakowaniach o pojemności nawet do 2 litrów.

Kraków Airport był jednym z pierwszych polskich portów lotniczych, które rozpoczęły testy tej technologii – pierwszy skaner pojawił się tam przed długim weekendem majowym. Od jutra pasażerowie krakowskiego lotniska będą mogli korzystać z nowych rozwiązań i przewozić w bagażu podręcznym większe butelki wody, kosmetyki czy perfumy bez konieczności przelewania ich do małych pojemników.

Według szacunków lotniska czas kontroli bezpieczeństwa skrócił się o około 30 proc. Mimo rekordowych wyników ruchu – zdarza się, że w ciągu jednego dnia z usług Kraków Airport korzysta nawet 48 tysięcy pasażerów – większość z nich oczekuje na kontrolę nie dłużej niż 10 minut. Dodatkowym udogodnieniem jest brak konieczności wyjmowania elektroniki czy małych butelek z płynami z bagażu, co znacznie usprawnia obsługę podróżnych.

image

London City Airport zrezygnuje z przepisów dotyczących przewozu 100 ml płynów w bagażu podręcznym

Skanery CT tworzą trójwymiarowy obraz bagażu i pozwalają na jego „cyfrowe rozpakowanie”, eliminując konieczność otwierania walizek przy najmniejszych wątpliwościach. Kraków Airport podkreśla jednak, że w sytuacjach awaryjnych mogą być uruchamiane trzy punkty kontroli wyposażone w starsze urządzenia, w których dotychczasowy limit 100 ml będzie nadal obowiązywał.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
04.09.2025 09:22
Maroko idzie w ślady UE i zakazuje kosmetyków z TPO
Maroko wprowadza europejski standard.Getty Images

Marokańska Agencja Leków i Produktów Zdrowotnych (AMMPS) ogłosiła zakaz stosowania we wszystkich kosmetykach substancji Trimethylbenzoyl Diphenylphosphine Oxide (TPO). Decyzja obowiązuje natychmiastowo i obejmuje pełen zakres działań rynkowych: wytwarzanie, import, dystrybucję oraz sprzedaż produktów zawierających ten składnik. Zakaz dotyczy przede wszystkim żeli i lakierów do paznokci utwardzanych światłem UV, w których TPO był dotychczas szeroko stosowany jako fotoinicjator.

AMMPS podjęła decyzję po analizie toksykologicznej, wskazującej na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z użyciem tej substancji. Zakaz wpisuje się w działania harmonizacyjne z Unią Europejską – od 1 września 2025 r. w życie weszło Rozporządzenie Komisji (UE) 2025/877, które również zabrania stosowania TPO w kosmetykach. W ten sposób Maroko dostosowuje się do międzynarodowych standardów bezpieczeństwa.

Agencja wydała wytyczne skierowane do lekarzy, farmaceutów, producentów i konsumentów, podkreślając, że wszystkie produkty zawierające TPO muszą zostać wycofane z rynku. Tym samym marokańskie służby sanitarne wskazują, że nie będzie wyjątków ani okresów przejściowych – zakaz ma charakter bezwzględny i obowiązuje od dnia publikacji decyzji.

TPO było popularnym składnikiem w branży manicure ze względu na skuteczność w procesie fotopolimeryzacji. Jednak narastające wątpliwości dotyczące jego profilu toksykologicznego skłoniły regulatorów do wprowadzenia restrykcji. Maroko, podobnie jak Unia Europejska, postawiło na zasadę ostrożności i ochronę zdrowia konsumentów, wysyłając jednocześnie sygnał o zacieśniającej się współpracy regulacyjnej na globalnym rynku kosmetycznym.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
04. wrzesień 2025 11:51