StoryEditor
Prawo
12.03.2024 09:59

Korea Południowa usuwa z hoteli minikosmetyki — który rynek będzie kolejny?

Kosmetyki hotelowe w mini opakowaniach pozostają na celowniku legislatorów w wielu krajach. / SAM Cheong, CC BY-SA 2.0, via Wikimedia Commons
Zgodnie z nowymi przepisami ochrony środowiska hotele i inne obiekty noclegowe w Korei Południowej posiadające ponad 50 pokoi nie będą już mogły zapewniać bezpłatnych jednorazowych kosmetyków czy akcesoriów, takich jak szczoteczki do zębów, pasta do zębów, szampon, odżywka i maszynki do golenia, począwszy od końca tego miesiąca. Hotele zapewniające te produkty zostaną ukarane grzywną do 2245 dolarów (3 miliony wonów).

W odpowiedzi na to nowe rozporządzenie wiele dużych koreańskich hoteli zaczęło już zastępować produkty łazienkowe jednorazowego użytku przedmiotami wielokrotnego użytku, oferując na przykład duże dozowniki szamponu, odżywki i płynu do mycia ciała w pokojach gościnnych.

Hotele średniej wielkości borykają się z problemem kradzieży materiałów eksploatacyjnych, gdy przechodzą na produkty wielofunkcyjne. Kierownik butikowego hotelu w prowincji Gyeonggi skarżył się portalowi Chosun Daily, że niektórzy goście zabierają ze sobą wszystkie produkty o dużej pojemności, które niedawno wymieniono jako udogodnienia. Aby rozwiązać ten problem, wiele hoteli średniej wielkości decyduje się na automaty sprzedające artykuły jednorazowego użytku. Niektóre firmy vendingowe specjalizują się w automatach z gadżetami hotelowymi, umożliwiającymi gościom kupowanie artykułów jednorazowego użytku za pomocą kart kredytowych lub innych metod płatności.

image

Niektóre azjatyckie hotele oferują masowe dozowniki np. z markowymi produktami Shiseido.

Antonio Tajuelo, CC BY 2.0, via Wikimedia Commons

Niektórzy porównują to do przykładów zagranicznych. Tajwan wymaga, aby hotele oferowały 5% zniżki, jeśli goście przyniosą własne przedmioty wielokrotnego użytku, zamiast korzystać z jednorazowych. Według anonimowego sprzedawcy w Korei skuteczniejsze byłoby zapewnianie zachęt w postaci punktów i rabatów klientom, którzy nie korzystają z produktów jednorazowego użytku.

Czytaj także: Minikosmetyki hotelowe zostaną zakazane w ramach inicjatywy ekologicznej UE

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
14.11.2025 16:32
Fałszywe kosmetyki K-beauty wygenerowały straty ponad 15 mln dolarów w dziewięć miesięcy
Marki kosmetyków K-Beauty na półkach sklepu Olive Young w galerii handlowej Triple Street.RaisaMacouzet/Shutterstock

Skala podróbek w segmencie K-beauty rośnie w rekordowym tempie – wynika z danych Korea Customs Service. W okresie od stycznia do września 2025 roku szkody spowodowane przez fałszywe produkty osiągnęły wartość 15,1 mln dolarów, co wskazuje na jedno z największych nasileń procederu w ostatnich latach. Organy celne podkreślają, że straty obejmują zarówno bezpośrednie szkody finansowe dla marek, jak i koszty działań kontrolnych.

Według szczegółowych informacji naruszenia własności intelektualnej dotyczące koreańskich marek kosmetycznych wzrosły 24-krotnie rok do roku, co stanowi bezprecedensowy skok. Aż 99 proc. przechwyconych podróbek pochodziło z Chin, wskazując na dominujące źródło produkcji fałszywych kosmetyków. Podrabiane produkty coraz częściej odzwierciedlają nie tylko wygląd opakowań, lecz także nazwy i identyfikację topowych produktów.

Najczęściej podrabianą marką w 2025 roku okazała się Manyo Factory, która zanotowała najwięcej wykrytych przypadków nielegalnego wykorzystania swojej identyfikacji. Na drugim miejscu znalazła się luksusowa marka Sulwhasoo, co pokazuje, że proceder dotyka zarówno segmentu premium, jak i marek masowych. Wzory imitowane są z coraz większą precyzją, co utrudnia konsumentom odróżnienie oryginałów od podróbek.

Przedstawiciele branży oraz władz państwowych ostrzegają, że wzrost podrabianych kosmetyków niesie poważne ryzyko dla bezpieczeństwa konsumentów, ze względu na nieznane składy i brak kontroli jakości. Równocześnie rośnie obawa o długofalową erozję zaufania do K-beauty – jednej z najszybciej rozwijających się kategorii kosmetycznych na świecie.

W odpowiedzi na narastający problem firmy kosmetyczne intensyfikują monitoring transgraniczny oraz inwestują w technologie weryfikacji autentyczności. Koreańskie władze rozważają powołanie nowej grupy zadaniowej łączącej sektor publiczny i prywatny, której celem byłoby wzmocnienie egzekwowania przepisów i ograniczenie skali podróbek. Eksperci podkreślają, że dynamiczny popyt globalny na K-beauty napędza również wzrost zorganizowanej produkcji falsyfikatów, co wymaga wielowymiarowej, skoordynowanej reakcji.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
14.11.2025 15:28
Wielka Brytania zapowiada przyspieszenie odejścia od testów na zwierzętach
Czyżby Wielka Brytania próbowała dogonić unijne regulacje?Shutterstock

Wielka Brytania ogłosiła nowy, szczegółowy plan działań dotyczący zastępowania testów na zwierzętach w nauce zwalidowanymi metodami alternatywnymi. Strategię zaprezentował minister nauki Lord Vallance, podkreślając, że państwo zamierza przejść do szybszego wdrażania nowoczesnych technologii w procesach regulacyjnych. Dokument precyzyjnie wyznacza terminy, w których poszczególne testy mają zostać wygaszone lub całkowicie zastąpione.

Najważniejszym elementem planu są zmiany w testach regulacyjnych. Rząd zobowiązał się do zakończenia testów oceniających działanie drażniące na skórę i oczy do 2026 roku. Rok później, w 2027, mają zostać wygaszone testy mocy toksyny botulinowej wykonywane na myszach. Kolejnym krokiem będzie ograniczenie badań farmakokinetycznych prowadzonych na psach i naczelnych innych niż ludzie, z terminem granicznym wyznaczonym na 2030 rok.

Wprowadzenie nowych rozwiązań będzie wspierane znaczącym finansowaniem. Rząd przeznaczy 60 mln funtów na rozwój infrastruktury badawczej, w tym powołanie nowego ośrodka preclinical models hub oraz UK Centre for the Validation of Alternative Methods, które mają przyspieszać akceptację takich technologii jak organ-on-a-chip, narzędzia predykcyjne oparte na sztucznej inteligencji czy tkanki wytwarzane metodami bioprintingu 3D. Dodatkowe 15,9 mln funtów zostanie skierowane na rozwój nowych ludzkich modeli chorobowych in vitro.

W dokumencie podkreślono, że testy na zwierzętach będą zastępowane jedynie wtedy, gdy alternatywy zapewnią równoważny poziom bezpieczeństwa i wiarygodności w ocenie ryzyka. Podejście to spotkało się z szerokim poparciem ze strony organizacji branżowych oraz instytucji naukowych, które uznały roadmapę za wyważony i oparty na dowodach kierunek działań.

Według rządu strategia ma wzmocnić pozycję Wielkiej Brytanii jako lidera w obszarze nowej generacji metod bezpieczeństwa, jednocześnie zmniejszając wykorzystanie zwierząt tam, gdzie istnieją udowodnione, efektywne alternatywy. Nowa mapa drogowa stanowi zatem zarówno inwestycję w innowacje technologiczne, jak i krok w kierunku bardziej etycznego prowadzenia badań.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
14. listopad 2025 17:15