StoryEditor
Prawo
17.12.2020 00:00

Kwarantanna narodowa. Rząd znów zamyka galerie handlowe. Drogerie nadal czynne

Rząd ogłosił kwarantannę narodową. Od 28 grudnia znów będą zamknięte galerie handlowe. Będą mogły w nich działać jedynie wybrane placówki, w tym drogerie i apteki.  

Od 28 grudnia do 17 stycznia będzie obowiązywać kwarantanna narodowa. Galerie handlowe zostaną ponownie zamknięte. W tych obiektach będą funkcjonowały tylko wybrane sklepy – powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski podczas konferencji prasowej.

Mamy za sobą blisko dwumiesięczną, wyczerpującą walkę z drugą falą pandemii, która rozpoczęła się w październiku, a apogeum osiągnęła na początku listopada – zaznaczył Adam Niedzielski.

Jak dodał, przed nami jeszcze trudniejsze dni tygodnia. Widmo trzeciej fali pandemii, która będzie się rozprzestrzeniała się z poziomu 10 tys. będzie oznaczała przekroczenie granic wydolności ochrony zdrowia.

Mówię o wysokiej liczbie zgonów i osób hospitalizowanych. Wiemy, że same apele nie pomogą. Od 28 grudnia do 17 stycznia wprowadzamy kwarantannę narodową. Zamykamy galerie handlowe – powiedział Adam Niedzielski.

    Ponowne zamknięcie galerii handlowych to strategia na przygotowanie się do programu szczepień. W ocenie ministra zdrowia, szczepienia nie ochronią nas w najbliższym czasie - nawet jeśli rozpoczniemy je w tym roku, to efekt w styczniu czy w lutym jeszcze się nie pojawi.

    Patrząc na ryzyko trzeciej fali chciałbym, żeby szpitale rezerwowe nigdy nie musiały być wykorzystane. Apeluję do każdego Polaka o odpowiedzialność za siebie, za swoich bliskich, za przestrzeganie norm i regulacji – podkreślił Adam Niedzielski.

    Nowe zasady bezpieczeństwa od 28 grudnia do 17 stycznia

    • Ponowne ograniczenie funkcjonowania galerii handlowych – otwarte pozostają m.in. drogerie, apteki, sklepy spożywcze, z książkami i prasą, a także wolnostojące wielkopowierzchniowe sklepy meblowe
    • Godzina policyjna w noc sylwestrową. Przemieszczanie w nocy z 31 grudnia 2020 na 1 stycznia 2021, w godzinach 19:00 - 06:00 ograniczone do niezbędnych celów służbowych oraz wskazanych w rozporządzeniu;
    • Hotele będą funkcjonować wyłącznie dla medyków, będą też działać hotele pracownicze;
    • Infrastruktura sportowa dostępna tylko w ramach sportu profesjonalnego;
    • Stoki zamknięte;
    • 10 dniowa kwarantanna dla przyjeżdżających do Polski transportem zorganizowanym

    Przedłużone dotychczasowe zasady i ograniczenia:

    • Zakaz przemieszczania się osób poniżej 16. roku życia bez opieki rodzica lub prawnego opiekuna od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 -16:00 (wyjątkiem są półkolonie);
    • Ograniczenia w transporcie zbiorowym;
    • Ograniczenia w miejscach sprawowania kultu religijnego – max. 1 os./15 mkw.;
    • Udział w zgromadzeniach – max. 5 osób;
    • Zakaz organizacji wesel, komunii i konsolacji;
    • Zamknięte siłownie, kluby fitness i aquaparki;
    • Ograniczenie w sklepach – max. 1 os./15 mkw.;
    • Godziny dla seniorów – od poniedziałku do piątku w godzinach 10:00-12:00;
    • Zamknięte restauracje. Posiłki wyłącznie na wynos lub dowóz;
    • Pozostałe ograniczenia, które obowiązywały ulegają przedłużeniu.
    ZOBACZ KOMENTARZE (0)
    StoryEditor
    Prawo
    16.12.2025 07:16
    USA: ława przysięgłych zasądziła 40 mln USD od Johnson & Johnson w sprawie talku
    W odpowiedzi na narastające ryzyko prawne J&J wycofało w 2020 roku puder na bazie talku z rynku amerykańskiego, a następnie globalnegoShutterstock

    Ława przysięgłych w Kalifornii nakazała firmie Johnson & Johnson wypłatę 40 mln dolarów odszkodowania w kolejnym procesie dotyczącym produktów na bazie talku. Wyrok zapadł w Sądzie Najwyższym w Los Angeles i dotyczy dwóch kobiet, które twierdziły, że wieloletnie stosowanie pudru dla niemowląt J&J doprowadziło u nich do rozwoju raka jajnika.

    Zgodnie z decyzją kaliformijskiego sądu Monica Kent otrzyma 18 mln dolarów, natomiast Deborah Schultz wraz z mężem – 22 mln dolarów. Ława przysięgłych uznała, że Johnson & Johnson miało wiedzę o potencjalnych zagrożeniach związanych z talkiem już od kilkudziesięciu lat, jednak nie informowało o nich konsumentów.

    U Kent nowotwór zdiagnozowano w 2014 roku, a u Schultz w 2018 roku. Obie kobiety zeznały, że przez ponad 40 lat regularnie stosowały puder dla niemowląt firmy. Leczenie obejmowało rozległe operacje chirurgiczne oraz liczne cykle chemioterapii.

    Johnson & Johnson zapowiedziało natychmiastowe złożenie apelacji. Erik Haas, wiceprezes ds. sporów sądowych koncernu, podkreślił, że firma konsekwentnie kwestionuje niekorzystne wyroki i spodziewa się ich uchylenia. Przedstawiciele J&J utrzymują, że nie istnieją wiarygodne dowody naukowe potwierdzające związek między talkiem a rakiem jajnika.

    image

    Azbestowa saga przenosi się na Wyspy Brytyjskie; 3000 osób pozywa Johnson & Johnson

    Spory dotyczące talku od lat stanowią jedno z największych wyzwań prawnych Johnson & Johnson w USA i poza ich granicami. Koncern mierzy się obecnie z ponad 67 tys. pozwów, głównie w Stanach Zjednoczonych, dotyczących rzekomego związku talku z rakiem jajnika oraz międzybłoniakiem. W przeszłości zapadały zarówno wyroki korzystne dla spółki, jak i wielomiliardowe zasądzenia odszkodowań, z których część była później redukowana na etapie apelacji.

    W odpowiedzi na narastające ryzyko prawne J&J wycofało w 2020 roku puder na bazie talku z rynku amerykańskiego, a następnie globalnego. Firma podejmowała również próby rozwiązania sporów poprzez restrukturyzację i postępowania upadłościowe, jednak dotychczas były one odrzucane przez sądy federalne.

    Eksperci wskazują, że najnowszy wyrok może mieć istotne znaczenie dla dalszych postępowań oraz strategii zarządzania ryzykiem prawnym w globalnym sektorze farmaceutyczno-kosmetycznym.

    Marzena Szulc
    ZOBACZ KOMENTARZE (0)
    StoryEditor
    Prawo
    15.12.2025 12:46
    „Ingredients”, czyli KE prostuje ujednolicenie oznaczania składników
    We wszystkich pięciu wersjach językowych krajowe odpowiedniki słowa „składniki” zostały zastąpione angielskim terminem „Ingredients”Shutterstock

    Na początku października 2025 roku Komisja Europejska opublikowała sprostowanie do rozporządzenia (WE) nr 1223/2009, które ma istotne znaczenie dla producentów i dystrybutorów kosmetyków w UE. Sprostowanie ogłoszono w pięciu wersjach językowych i dotyczy ono ujednolicenia zasad oznakowania listy składników na etykietach produktów kosmetycznych.

    Lista składników jako element obowiązkowego oznakowania

    Artykuł 19 rozporządzenia (WE) nr 1223/2009 określa wymagania dotyczące oznakowania produktów kosmetycznych wprowadzanych do obrotu na terenie Unii Europejskiej. Zgodnie z jego treścią, na opakowaniu produktu muszą znaleźć się m.in.:

    • dane osoby odpowiedzialnej,
    • kraj pochodzenia w przypadku produktów importowanych,
    • nominalna zawartość,
    • data minimalnej trwałości lub okres po otwarciu,
    • numer partii umożliwiający identyfikację,
    • funkcja kosmetyku (jeżeli nie wynika ona jednoznacznie z prezentacji),
    • szczególne środki ostrożności dotyczące stosowania.

    Ważnym elementem oznakowania jest lista składników, poprzedzona nagłówkiem „Ingredients”, sporządzona według nazewnictwa INCI i w malejącej kolejności według masy w momencie ich dodawania w trakcie recepturowania czy produkcji. Wyjątek stanowią składniki występujące w stężeniu poniżej 1 proc. oraz barwniki, które mogą być wymienione w dowolnej kolejności, po pozostałych składnikach.

    Artykuł 19 doprecyzuje również wymagania językowe, wskazując, że część informacji musi być podana w języku urzędowym państwa członkowskiego, w którym kosmetyk jest udostępniany konsumentowi.

    Rozbieżność w oznakowaniu listy składników na rynku Unii Europejskiej

    Na półkach sklepowych nadal obserwuje się rozbieżności związane ze sposobem prezentowania listy składników produktów kosmetycznych.  W celu ujednolicenia zasad oznakowania listy składników na etykietach kosmetyków we wszystkich państwach członkowskich Unii Europejskiej Komisja Europejska opublikowała sprostowanie do rozporządzenia kosmetycznego (WE) nr 1223/2009 w pięciu wersjach językowych: francuskiej, greckiej, chorwackiej, portugalskiej oraz rumuńskiej.

    Sprostowanie dotyczy punktu (g) ust. 1 art. 19 rozporządzenia kosmetycznego, który określa sposób prezentowania listy składników na etykiecie produktu. We wszystkich pięciu wersjach językowych krajowe odpowiedniki słowa „składniki” zostały zastąpione angielskim terminem „Ingredients”. Dokument zawierający sprostowanie w wersjach: francuskiej, greckiej, chorwackiej, portugalskiej i rumuńskiej jest dostępny stronie internetowej Komisji Europejskiej,

    Harmonizacja etykietowania jako krok w stronę jednolitego rynku UE

    Opublikowane sprostowanie do rozporządzenia kosmetycznego (WE) nr 1223/2009, mimo że na pierwszy rzut oka wydaje się być zmianą zaledwie kosmetyczną to niesie ze sobą istotne znaczenie praktyczne dla branży kosmetycznej. 

    image

    Produkty Borderline – z nową wersją przewodnika KE

    Ujednolicenie nagłówka listy składników poprzez zastosowanie angielskiego terminu „Ingredients” we wszystkich wersjach językowych eliminuje wątpliwości interpretacyjne dotyczące prawidłowego oznakowania produktów i wzmacnia spójność rynku wewnętrznego UE. Dla producentów i importerów oznacza to większą pewność prawną, łatwiejsze projektowanie etykiet na rynki wielonarodowe oraz ograniczenie ryzyka zakwestionowania oznakowania przez organy nadzorcze w poszczególnych państwach członkowskich. 

    Z kolei dla konsumentów zmiana ta przekłada się na większą przejrzystość informacji i łatwiejsze porównywanie składów kosmetyków, niezależnie od kraju zakupu. W efekcie sprostowanie wspiera zarówno harmonizację przepisów, jak i praktyczne funkcjonowanie branży kosmetycznej na jednolitym rynku europejskim.

    Aleksandra Kondrusik

    ZOBACZ KOMENTARZE (0)
    17. grudzień 2025 06:54