StoryEditor
Prawo
31.05.2020 00:00

Kylie Jenner: Ujawniono prawdziwą wartość netto jej marek. Znika z listy miliarderów Forbesa

Kylie Jenner, wcześniej reklamowana jako najmłodsza na świecie miliarderka, została pozbawiona statusu miliarderki z listy Forbesa po tym, jak ujawniono prawdziwą wartość netto jej imperium beauty.

Potentatka beauty i bizneswoman, Kylie Jenner, zniknęła z listy miliarderów Forbesa po rzekomym fałszywym „zwiększeniu” wielkości i sukcesu jej firm kosmetycznych. Sprzedaż udziałów swojej marki kosmetycznej przez 22-latkę koncernowi Coty została uznana za jedną z największych wypłat wszechczasów celebrytom. Wyniosła 600 mln dol. za 51 proc. udziałów, przy szacunkach, że Kylie Cosmetics ma wartość 1,2 mld dol. Jednak według analiz Coty przeanalizowanych przez Forbesa, marki Jenner są warte „znacznie” mniej.

Pojawiły się informacje, że zespół marketingu Jenner przekazał Forbesowi, że przychody Kylie Cosmetics w 2018 r. wyniosły ponad 360 mln dol. Jednak raporty finansowe pokazują, że marka kosmetyczna osiągnęła jedynie 125 mln dol. sprzedaży. Przekazano mu również informację, że Kylie Skin, która rozpoczęła działalność w maju ubiegłego roku, osiągnęła przychód ponad 100 milionów dolarów w ciągu dwóch miesięcy, tymczasem dane Coty sugerują, że marka nie osiągnęła nawet 25 milionów dolarów przychodów w ciągu sześciu miesięcy. Dokonano również szacunków, że bizneswoman zarobiła ponad 166 mln dol. w 2018 r. i 170 mln dol. w 2019 r. Obecnie uważa się, że suma ta wyniesie około 50 mln dol. rocznie.

- W oparciu o te nowe informacje, plus wpływ COVID-19 na akcje kosmetyczne i wydatki konsumenckie, Forbes uważa, że Kylie Jenner, nawet po dodaniu szacowanych 340 milionów dolarów po opodatkowaniu ze sprzedaży, nie jest miliarderką - napisało wydawnictwo. Forbes oskarżył także rodzinę Kylie o „prawdopodobne” fałszowanie deklaracji podatkowych, aby osiągnąć status miliarderki. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
12.12.2025 11:23
Branża beauty ostrzega przed falą podróbek przed sezonem świątecznym
Sezon świąteczny przynosi wzmożenie zagrożenia zakupu podrabianych produktów.Karolina Grabowska STAFFAGE

Przed okresem świątecznych zakupów organizacje branżowe z Europy i Stanów Zjednoczonych alarmują o rosnącej skali podrabianych, niezgodnych z przepisami kosmetyków i perfum, które trafiają do konsumentów za pośrednictwem internetu. Francuska federacja FEBEA oraz amerykańska Personal Care Products Council (PCPC) wskazują, że niskie ceny i łatwa dostępność sprawiają, iż tego typu produkty są „o jedno kliknięcie” od klienta, mimo że często nie spełniają podstawowych norm bezpieczeństwa.

PCPC, główna organizacja reprezentująca przemysł kosmetyczny i higieny osobistej w USA, uruchomiła kampanię informacyjną „Buy No Lie”, zwracając uwagę na skalę problemu. Według danych przytaczanych przez organizację kosmetyki i zapachy znajdują się w pierwszej ósemce kategorii produktów najczęściej konfiskowanych przez amerykańskie służby celne i organy ścigania. Branża podkreśla, że podróbki nie tylko zagrażają zdrowiu konsumentów, ale także podważają miliardowe inwestycje w badania, bezpieczeństwo i innowacje.

Podobne stanowisko prezentuje FEBEA, która określa nielegalne kosmetyki jako zagrożenie dla zdrowia publicznego. Federacja wskazuje, że produkty te są z definicji niekontrolowane i niezgodne z regulacjami, przez co narażają użytkowników na „niekontrolowane ryzyka”. Szczególnie problematyczne są tzw. „dupes”, czyli tanie imitacje znanych marek, które często wprowadzają konsumentów w błąd co do składu i pochodzenia.

Skala problemu jest widoczna również w Unii Europejskiej. Do UE codziennie trafia kilka milionów przesyłek o niskiej wartości z platform e-commerce spoza Wspólnoty. Raport Parlamentu Europejskiego wskazał, że wśród niezgodnych produktów znajdowały się kosmetyki zawierające butylfenylometylopropional (Lilial) – substancję sklasyfikowaną jako „substancja wzbudzająca szczególnie duże obawy”, zakazaną w kosmetykach od 2022 roku ze względu na ryzyko dla płodności i rozwoju płodu.

Przedstawiciele branży po obu stronach Atlantyku podkreślają, że kluczowe znaczenie ma edukowanie konsumentów na temat zagrożeń zdrowotnych i strat ekonomicznych wynikających z obrotu podróbkami. Organizacje branżowe apelują o wybieranie wyłącznie produktów pochodzących z legalnych, autoryzowanych kanałów dystrybucji, zwłaszcza w okresie świątecznym, który generuje największy wolumen sprzedaży w segmencie kosmetyków i perfum.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
12.12.2025 09:33
Pentasiloxane – wycofanie propozycji identyfikacji jako SVHC
Pentasiloxane znajduje zastosowanie w produktach kosmetycznych głównie jako środek antypiennyshutterstock

17 września 2025 roku Norwegia wycofała swoją propozycję uznania Pentasiloxane (Numer CAS 141-63-9, Numer EC: 205-492-2) w ramach rozporządzenia REACH, ze względu na podejrzenie właściwości vPvB (bardzo trwałych i bardzo bioakumulujących się). Pentasiloxane znajduje zastosowanie w produktach kosmetycznych głównie jako środek antypienny. Pomaga eliminować nadmierne pienienie w trakcie procesu produkcji oraz ograniczać powstawanie piany w gotowych formulacjach.

Pentasiloxane jednak poza listą SVHC – Norwegia wycofuje propozycję

W połowie września Norwegia wycofała swoją propozycję uznania Dodecamethylpentasiloxane (INCI: Pentasiloxane) za substancję stanowiącą bardzo duże zagrożenie (SVHC, ang. Substances of Very High Concern). 

Wpisanie tego związku na listę kandydacką SVHC miało nastąpić w ramach rozporządzenia REACH w oparciu o podejrzenie, że wykazuje on właściwości vPvB — substancji bardzo trwałą i bardzo bioakumulującą się (very Persistent and very Bioaccumulative).

Pentasiloxane znajduje zastosowanie w produktach kosmetycznych głównie jako środek antypienny. Pomaga eliminować nadmierne pienienie w trakcie procesu produkcji oraz ograniczać powstawanie piany w gotowych formulacjach, co jest szczególnie istotne w przypadku produktów płynnych i kosmetyków transportowanych w warunkach narażonych na wstrząsy.

image

FDA uruchomił bazę raportów działań niepożądanych, spowodowanych kosmetykami

Zakończenie trzyletniego procesu dla pentasiloxanu

Zamiar identyfikacji Pentasiloxane jako SVHC został zgłoszony w listopadzie 2022 r., a decyzja o wycofaniu propozycji zapadła 17 września 2025 r. Oznacza to zakończenie trwającego niemal trzy lata procesu analizy, konsultacji oraz oceny danych naukowych. Choć obecnie substancja nie będzie dalej procedowana, siloksany jako grupa chemiczna pozostają pod stałą obserwacją regulatorów, dlatego producenci powinni nadal monitorować wszelkie aktualizacje pojawiające się w systemie REACH. 

Aleksandra Kondrusik

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
14. grudzień 2025 10:22