StoryEditor
Prawo
01.02.2021 00:00

Marija Milasevic z Euromonitora o handlu w Polsce: Preferencje konsumentów się zmieniają

Wyzwania pandemii 2020 roku przyniosły istotną zmianę dynamiki polskiego handlu detalicznego. - Od zdrowego wzrostu w ciągu ostatniej dekady, sprzedaż detaliczna po raz pierwszy zwiększyła się o mniej niż 1 proc. w 2020 roku - wskazuje analityczka Euromonitora. Co jeszcze się zmieniło?

Polscy konsumenci borykają się z różnymi problemami, takimi jak niższy dochód rozporządzalny, rosnący niepokój zdrowotny, zmiana stylu życia i inne. Mimo to w handlu detalicznym nadal odnotowano pozytywne wyniki w 2020 r. Jest to związane ze zmniejszeniem wydatków na podróże i usługi gastronomiczne i większe wydatki w kanałach sprzedaży detalicznej, z naciskiem na artykuły spożywcze i handel elektroniczny. Rok 2021 przynosi nadzieję i nowe wyzwania, takie jak pandemiczne zmiany konsumenckich zachowań, nowe podatki, zmianę kanałów i preferencje produktowe FMCG.

Nowe podatki pojawią się w Polsce w 2021 roku

Podatek od sprzedaży detalicznej był wielokrotnie odkładany, ale już w lutym 2021 r. sieci handlowe będą go musiały zapłacić. Podatek od sprzedaży detalicznej dotyczy sklepów wielkopowierzchniowych. Detaliści o obrotach poniżej 17 mln zł są zwolnieni z podatku. Firmy powyżej 170 mln zł będą musiały zapłacić
1,4 proc. podatku od przychodów. Pomiędzy tymi dwoma progami poziom podatku wynosi 0,8 proc.
Założenia dotyczące podatku od sprzedaży detalicznej miały na celu wyrównanie szans między niezależnym handlem a sieciami wielkoformatowymi i dyskontami. Podatek mógłby pomóc mniejszym graczom i poprawić ich
pozycję w konkurencji z dużymi graczami. Jednocześnie istnieją wątpliwości co do pozytywnych rezultatów tego ruchu. Może to po prostu wpłynąć na wzrost cen dla konsumenta końcowego w sieciach handlowych.

Najbardziej ucierpiały sklepy inne niż spożywcze

Z ograniczeniami spowodowanymi lockdownem, sklepy inne niż spożywcze były zamknięte przez kilka miesięcy 2020 r. i zanotowały największy spadek wartości - o 12 proc. Nie oczekuje się szybkiego odrobienia strat, ponieważ konsumenci przenieśli się do internetu w poszukiwaniu produktów nieżywnościowych, a także w sklepach spożywczych poszukują produktów do podstawowej higieny, kosmetyków, odzieży i innych produktów. Pełny powrót do sprzedaży w 2019 roku poziom dla sklepów niespożywczych spodziewany jest dopiero w 2022 r. COVID-19 wpływa na konsolidację rynku w Polsce i zmiany preferencji kanałów. COVID-19 prawdopodobnie przyczyni się do konsolidacji handlu detalicznego w Polsce.

Pandemia wzmacnia trudności hipermarketów w Polsce

Ograniczenia pandemii, a co za tym idzie ograniczona mobilność, dodatkowo osłabiły pozycję hipermarketów w Polsce. Ten kanał przeżywał jeszcze przed pandemią trudności ze względu na zmienione preferencje konsumentów dotyczące wygodnych zakupów. Po wycofaniu się Tesco z Polski, hipermarketom prawdopodobnie będzie ciężko wrócić. Dalsze plany dotyczące hipermarketów Tesco zakupionych przez Grupę Salling nie zostały jeszcze ujawnione. Grupa Salling planuje przekształcić przejęte sklepy Tesco w Netto nie później niż 18 miesięcy od zakończenia transakcji (transakcja zostanie sfinalizowana po pozytywnej decyzji Urzędu Antymonopolowego), ale to, jak potoczy się transformacja hipermarketów jest niewiadomą.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Surowce
20.11.2025 07:42
Dimethyloaminopropylamine (DMAPA) – zakończenie konsultacji w sprawie zharmonizowanej klasyfikacji jako CMR
DMAPA jest diaminą wykorzystywaną w produkcji niektórych surfaktantów, będących składnikami wielu produktów do pielęgnacji, w tym mydeł, szamponów i kosmetyków codziennego użytkuShutterstock

24 października 2025 roku zakończył się okres konsultacji publicznych dotyczących zharmonizowanej klasyfikacji substancji dimethyloaminopropylamine (DMAPA) jako substancji CMR (rakotwórczej, mutagennej lub szkodliwej dla rozrodczości). Konsultacje były wynikiem złożonego rok wcześniej wniosku przez Austrię i miały na celu zebranie opinii przez zainteresowane strony. Planowane przyjęcie opiniowania w sprawie klasyfikacji to początek 2027 roku.

DMAPA posądzona o działanie reprotoksyczne i uczulające

Rok temu, 20 grudnia 2024 roku, Austria złożyła do weryfikacji notyfikację w sprawie zharmonizowanej klasyfikacji i oznakowania dimethyloaminopropylamine (DMAPA, numer CAS: 109-55-7; numer EC: 203-680-9). Substancja została zgłoszona do uznania za CMR o działaniu reprotoksycznym (Repr. 1B, H360) oraz jako czynnik uczulający skóry (Skin Sens. 1A, H317). Wszystko wskazuje na to, że w niedalekiej przyszłości DMAPA nie będzie znajdowała się już w produktach kosmetycznych.

Obecnie DMAPA jest regulowana w Załączniku III Rozporządzenia kosmetycznego 1223/2009, w którym określono limity i wymagania dla produktów zawierających tę substancję:

W przypadku produktów niespłukiwalnych maksymalne stężenie DMAPA w produkcie gotowym do użycia wynosi 2,5 proc.

Dodatkowo, zarówno dla produktów spłukiwalnych, jak i niespłukiwalnych, obowiązują następujące kryteria bezpieczeństwa:

  • substancja nie może być stosowana w połączeniu z systemami nitrozującymi,
  • minimalna czystość DMAPA powinna wynosić 99 proc.,
  • maksymalna zawartość amin drugorzędowych w surowcach nie może przekraczać 0,5 proc.,
  • maksymalna zawartość nitrozoamin w surowcach wynosi 50 μg/kg,
  • substancję należy przechowywać w pojemnikach niezawierających azotynów.

Nowe regulacje oraz planowana klasyfikacja DMAPA jako substancji reprotoksycznej i uczulającej podkreślają rosnące znaczenie bezpieczeństwa konsumentów i konieczność monitorowania surowców chemicznych stosowanych w kosmetykach. Producentom pozostaje śledzenie postępów procesu legislacyjnego oraz zaplanowanie dostosowania receptur do nadchodzących wymogów, aby zapewnić zgodność z przepisami i bezpieczeństwo produktów.

image

Kolejne składniki perfum zostaną wycofane? Jest opinia RAC w sprawie Bourgeonal, Cyclamen Aldehyde oraz Cyclemax

Co to znaczy dla branży?

Dimethyloaminopropylamine (DMAPA) jest diaminą wykorzystywaną w produkcji niektórych surfaktantów, będących składnikami wielu produktów do pielęgnacji, w tym mydeł, szamponów i kosmetyków codziennego użytku. Przyjęcie klasyfikacji CMR dla DMAPA oznacza, że substancja ta wkrótce nie będzie mogła być stosowana w produktach kosmetycznych, co wymusza na producentach dostosowanie receptur i procesów produkcyjnych.

Obecnie większość dostawców surowców chemicznych wycofała DMAPA ze swoich ofert, co sprawia, że branża kosmetyczna już rozpoczęła procesy adaptacyjne. Monitorowanie dalszych postępów prac legislacyjnych i aktualizacji w sprawie klasyfikacji DMAPA jest możliwe na stronie internetowej ECHA.

Aleksandra Kondrusik

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
19.11.2025 13:28
Siedem składników znika z suplementów diety. Nowa uchwała może zmienić cały rynek
Specjaliści, opierając się na najnowszych wynikach badań, stwierdzili, że siedem substancji stanowi zagrożenie dla zdrowia lub nie posiada wystarczających danych potwierdzających ich bezpieczeństwo toksykologiczne.Karolina Grabowska Kaboompics

Uchwała Zespołu ds. Suplementów Diety, działającego przy Radzie Sanitarno-Epidemiologicznej, wprowadza istotne zmiany w zakresie dopuszczalnych składników stosowanych w suplementach sprzedawanych w Polsce. Eksperci, analizując aktualne dane naukowe, wskazali siedem substancji, które ze względu na brak potwierdzonego bezpieczeństwa lub działanie farmakologiczne nie powinny znajdować się w legalnych preparatach. Zmiany mogą uderzyć szczególnie w segment suplementów na odchudzanie, wzmocnienie potencji i budowę masy mięśniowej – czyli kategorie, które odpowiadają za istotną część sprzedaży tego rynku.

Dokument podkreśla, że suplementy diety nie są lekami i nie mogą zawierać związków o działaniu terapeutycznym. Ich zadaniem jest wyłącznie uzupełnianie diety w składniki odżywcze. W oparciu o te kryteria oraz najnowsze dane toksykologiczne eksperci wytypowali siedem substancji zakazanych: chlorowodorek johimbiny i całą grupę johimbiny, pieprz metystynowy (kava kava), pankreatynę, ibutamoren (MK-677), DMAA, ligandrol oraz ostarynę. Wszystkie zostały ocenione jako niebezpieczne lub niewystarczająco przebadane pod względem bezpieczeństwa stosowania w populacji konsumentów.

Szczególną uwagę zwrócono na johimbinę, jeden z szeroko stosowanych składników „spalaczy tłuszczu” i preparatów na potencję. Eksperci wskazali na liczne działania niepożądane, takie jak podwyższone ciśnienie tętnicze, kołatanie serca czy bóle głowy. Podobne zastrzeżenia pojawiły się wobec pieprzu metystynowego, w którym Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) dopatrzył się ryzyka uszkodzeń wątroby wynikających z obecności kawalaktonów. Obie substancje uznano za niezgodne z zasadą, zgodnie z którą żywność – a więc także suplementy – musi być bezpieczna dla zdrowia konsumentów.

Uchwała obejmuje również pankreatynę, czyli zestaw enzymów trawiennych pozyskiwanych z trzustki wieprzowej. Preparat ten ma zastosowanie stricte terapeutyczne, m.in. w leczeniu niewydolności trzustki, co wyklucza jego obecność w suplementach diety. Eksperci zakazali także ibutamorenu (MK-677), reklamowanego w środowisku fitness jako związek wspierający regenerację i przyrost masy mięśniowej, który w rzeczywistości działa poprzez pobudzanie wydzielania hormonu wzrostu.

Ostatnie trzy substancje na liście – DMAA, ligandrol i ostaryna – były od lat obecne na rynku produktów dla sportowców. DMAA, uznawana za związek o działaniu zbliżonym do amfetaminy, była powodem licznych zgłoszeń działań niepożądanych, takich jak nadciśnienie czy zaburzenia rytmu serca. Ligandrol i ostaryna, należące do grupy SARM, od dawna znajdują się w Światowym Kodeksie Antydopingowym, a ich stosowanie wiązano m.in. z ryzykiem uszkodzeń wątroby. Usunięcie wszystkich siedmiu składników z rynku ma według ekspertów zwiększyć bezpieczeństwo konsumentów i ograniczyć stosowanie środków o działaniu farmakologicznym w produktach, które nie podlegają reżimowi kontroli właściwemu dla leków.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
21. listopad 2025 07:50