StoryEditor
Prawo
08.11.2022 00:00

Ministerstwo Zdrowia: Niezbędne jest uszczelnienie nadzoru nad rynkiem suplementów diety

Powszechna dostępność suplementów diety oraz wszechobecny i intensywny proces reklamowy zachęcający do ich spożywania powoduje, że są one zbyt chętnie nabywane przez konsumentów – zwłaszcza w obiegu pozaaptecznym – przyznaje Ministerstwo Zdrowia. Zapowiada wprowadzanie dodatkowych zasad regulujących działalność w zakresie produkcji i wprowadzania do obrotu tych produktów.

– Nieuzasadnione i nieodpowiednie stosowanie suplementów diety może powodować niekorzystne konsekwencje dla zdrowia ludzi. Tymczasem powszechna dostępność tych produktów oraz wszechobecny i intensywny proces reklamowy zachęcający do ich spożywania powoduje, że są one zbyt chętnie nabywane przez konsumentów – zwłaszcza w obiegu pozaaptecznym – napisał Waldemar Kraska, sekretarz stanu w resorcie zdrowia, w odpowiedzi na interpelację posłanki Anny Dąbrowskiej-Banaszek (PiS) w sprawie suplementów diety.

W swoim piśmie do ministra zdrowia zwróciła ona uwagę, że od 2007 roku, kiedy to zarejestrowano w Polsce pierwszy produkt w kategorii suplementu diety, dynamika sprzedaży oraz wartość rynku tych produktów wzrosła wielokrotnie. Wszechobecna i intensywna reklama zachęca do ich spożywa i wywołuje u wielu osób przekonanie, że można je przyjmować bez ograniczeń.

– Wielu ekspertów z dziedziny nauk o zdrowiu, medycyny i farmacji uważa to za zjawisko niepokojące – pisze posłanka i dodaje, że w związku z tym niezbędne jest wprowadzenie zakazu reklamy suplementów diety w dotychczasowej formie.

– Praktyki stosowane przez przedsiębiorców mogą bowiem wprowadzać konsumentów w błąd co do właściwości suplementów diety – czytamy w interpelacji.

Anna Dąbrowska-Banaszek zauważa też, że obecna ustawa o bezpieczeństwie żywności i żywienia nie pozwala na odpowiednie działania w obliczu tak szybko rozwijającego się rynku suplementów diety. Dlatego pyta, czy są przewidywane jakieś dodatkowe uregulowania dotyczące suplementów diety, a także czy rozważa się większy nadzór nad suplementami diety – zarówno na rynku aptecznym jak i pozaaptecznym.

Przedstawiciel resortu zdrowia przyznał, że konieczne jest uszczelnienia nadzoru nad rynkiem tych produktów poprzez wprowadzanie dodatkowych zasad regulujących działalność w zakresie produkcji i wprowadzania do obrotu suplementów diety. W dalszej części swojego pisma wyjaśnił, że aktualnie prowadzone są prace legislacyjne nad dwoma projektami dotyczącymi obszaru suplementów diety, czyli projektem ustawy o zmianie ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia oraz projektem rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie substancji wzbogacających dodawanych do żywności.

Projekt ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia został już wpisany do wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. W najbliższym czasie zostanie skierowany do uzgodnień wewnętrznych, a następnie uzgodnień międzyresortowych, konsultacji publicznych i opiniowania.

Czytaj też: GIS chce uregulować rynek suplementów diety. Planowane są zmiany w prawie

Natomiast w projekcie rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie substancji wzbogacających dodawanych do żywności określono m.in. wykaz substancji zakazanych w produkcji suplementów diety. Projekt rozporządzenia jest obecnie na etapie ponownych uzgodnień międzyresortowych, konsultacji publicznych i opiniowania, które są efektem uwag zgłoszonych do projektu przez Rządowe Centrum Legislacji.

Przedstawiciel resoru przypomniał, że nadzór nad produkcją i wprowadzaniem do obrotu suplementów diety prowadzony jest na bieżąco przez organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Z jednej strony dotyczy on działań kontrolnych podejmowanych przez Inspekcję, z drugiej zaś obejmuje tworzenie nowych przepisów doregulowujących zasady produkcji i obrotu tymi produktami.

– Organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej przeprowadzają rutynowe kontrole w produkcji i obrocie suplementami diety w ramach bieżącego nadzoru sanitarnego w celu sprawdzenia przestrzegania wymagań dotyczących bezpieczeństwa żywności, a także przestrzegania wymagań higienicznych dotyczących m.in. warunków produkcji, transportu, przechowywania i sprzedaży żywności – zapewnił Waldemar Kraska.

Dodał, że suplementy diety znajdujące się w obrocie zarówno aptecznym jak i pozaaptecznym są kontrolowane w ramach nadzoru bieżącego wyrywkowo – zgodnie z corocznie ustalanym harmonogramem. Kontroli podlega wówczas m.in. znakowanie żywności w zakresie składu, warunki jej sprzedaży i przechowywania, mogą być również pobrane próbki do badań laboratoryjnych.

Jednak dodatkowo, w przypadku zgłoszenia zastrzeżeń lub nieprawidłowości zagrażających zdrowiu lub życiu człowieka dotyczących danego suplementu diety przeprowadzona jest tzw. kontrola interwencyjna i podejmowane są działania w celu wyeliminowania zagrożenia i usunięcia niezgodności poprzez zabezpieczenie kwestionowanego produktu i/lub wycofanie go z obrotu. Dodatkowo, w ramach wzmożonego nadzoru nad suplementami diety w 2022 r. została zwiększona liczba pobieranych próbek do badań w kierunku substancji niedozwolonych.

Czytaj też: Mimo kryzysu inflacyjnego sektor suplementów diety ma silną pozycję na rynku

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
22.08.2025 10:56
Co dalej z etanolem? Grecja przedłuża termin składania dossier w ECHA
Etanol jako substancja jest bardzo popularnym składnikiem i występuje w wielu różnych produktachShutterstock

Pod koniec lipca na stronie internetowej Europejskiej Agencji Chemikaliów (ECHA - European Chemicals Agency) została opublikowana oficjalna informacja o przedłużeniu terminu składania dossier, dotyczącego etanolu (Numer CAS: 64-17-5, Numer EC: 200-578-6), za które odpowiedzialna jest Grecja. Zgodnie z komunikatem ECHA, czas na przedłożenie dokumentacji w ramach procesu CLH (ang. Harmonized Classification and Labelling – Zharmonizowana Klasyfikacja i Oznakowanie) został wydłużony do 31 grudnia 2026 roku.

Ocena etanolu jako substancji czynnej biobójczej: czy unikniemy klasyfikacji CMR?

Proces oceny etanolu jako substancji czynnej biobójczej trwa już od wielu lat. Przez ostatnie 10 lat udawało się unikać dyskusji nad uznaniem go za substancje CMR (ang. Carcinogenic, Mutagenic, Reprotoxic – tł. Rakotwórcza, Mutagenna, Szkodliwa dla Rozrodczości) w ramach przepisów Rozporządzenia dotyczącego produktów biobójczych. 

Za przygotowanie oceny odpowiada Grecja, pełniąca rolę państwa sprawozdawczego, która jednocześnie znajduje się pod rosnącą presją ze strony Holandii i Szwecji, aby ponownie rozważyć klasyfikację etanolu jako substancji CMR kat. 2.

Propozycja Komisji Europejskiej (KE) w sprawie planu dotyczącego etanolu dla konkretnej drogi narażenia na substancję została przyjęta przez władze Grecji. Powodem przesunięcia terminu jest oczekiwanie na przedłożenie przez KE własnych danych. W przygotowywanej dokumentacji konsorcjum planuje uwzględnić wyniki modelowania PBPK (ang. Physiologically Based Pharmacokinetic – tł. Model fizjologicznie oparty na farmakokinetyce), które - wraz z innymi badaniami - mogą poszerzyć wiedzę w zakresie narażenia przez skórę. Dodatkowo Europejskie Stowarzyszenie Przemysłu Kosmetycznego (Cosmetics Europe) prowadzi prace nad opracowaniem analizy socjo-ekonomicznej dla etanolu.

Dla branży kosmetycznej temat klasyfikacji jest niezwykle istotny, ponieważ ewentualna uznanie etanolu jako substancji CMR kategorii 1 oznaczałaby automatyczny zakaz stosowania w produktach kosmetycznych zgodnie z art. 15 Rozporządzenia (WE) nr 1223/2009. Rozporządzenie przewiduje jednak możliwość wyłączenia etanolu z ograniczeń legislacyjnych, umożliwiłoby jego dalsze stosowanie w recepturach kosmetycznych. Klasyfikacja do kategorii 1 lub 2 CMR jest decydująca o stopniu skomplikowania procedury oraz zakresie wymaganej dokumentacji do przedłożenia. Istnieje także możliwość potraktowania etanolu na drodze wyjątku, który pozwoliłby na stosowanie niniejszego alkoholu w kosmetykach. Jednak dotychczas nie przyznano jeszcze takiego odstępstwa w przypadku substancji zakwalifikowanych do kategorii 1.

Znaczenie etanolu w branży kosmetycznej

Etanol jako substancja jest bardzo popularnym składnikiem i występuje w wielu różnych produktach. Najczęstsze jest zastosowanie w produktach kosmetycznych to:

  • perfumy i wody toaletowe – jako rozpuszczalnik zapachów, szybko odparowuje pozostawiając zapach,
  • antyperspiranty i dezodoranty – wspiera szybsze wyschnięcie produktu oraz ma wykazuje działanie antybakteryjne,
  • toniki i płyny do twarzy – działa antyseptycznie oraz pomaga regulować produkcję sebum,
  • produkty przeznaczone do pielęgnacji skóry tłustej i mieszanej – zmniejsza nadmierne przetłuszczanie się skóry,
  • produkty do stylizacji włosów (np. lakiery oraz żele) – pomagają utrwalić fryzurę,

Skutki klasyfikacji etanolu jako substancji CMR dla braży kosmetycznej 

Ewentualna klasyfikacja etanolu jako substancji rakotwórczej, mutagennej lub toksycznej dla rozrodczości wiązałaby się z poważnymi konsekwencjami dla całej branży kosmetycznej. Automatyczne zakazanie tej substancji w recepturach kosmetycznych oznaczałoby konieczność wycofania wielu popularnych i cenionych przez klientów produktów zawierających etanol. Cały proces wymagałby dostosowania istniejących receptur do obowiązującego prawa, a tym samym z możliwym ryzykiem ograniczenia dostępności produktów dla konsumentów. 

Dodatkowo przemysł kosmetyczny w dużej mierze bazuje na etanolu ze względu na jego szerokie spektrum zastosowań. Dlatego też trwają intensywne prace nad wypracowaniem możliwych kompromisów, opartych na rzetelnych danych naukowych, które potwierdzałyby bezpieczeństwo stosowania etanolu w określonych zastosowaniach. Decyzje dotyczące ostatecznej klasyfikacji etanolu będą w najbliższym czasie kluczowe dla funkcjonowania i stabilności europejskiego rynku kosmetycznego. 

Aleksandra Kondrusik

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
21.08.2025 16:20
Czy sprzedaż pod marką własną powinna być ograniczona? Prezes UOKiK pyta Rzecznika MŚP, ministra Majewska odpowiada.
Czy to początek nowych regulacji w zakresie marek własnych?Krzysztof Zacharuk

Kwestia regulacji sprzedaży pod markami własnymi w sieciach handlowych wraca do debaty publicznej. Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów zwrócił się w tej sprawie do Rzecznika MŚP, wskazując na potrzebę rozważenia ograniczeń dotyczących tej praktyki. W odpowiedzi ministra Agnieszka Majewska podkreśliła, że przy podejmowaniu decyzji należy zachować równowagę między interesami różnych grup przedsiębiorców, w tym sektora MŚP, oraz unikać nieuzasadnionego faworyzowania którejkolwiek ze stron.

Rzecznik MŚP popiera rozpoczęcie dyskusji nad uregulowaniem sprzedaży marek własnych, wskazując, że ograniczenie ich udziału w handlu mogłoby przyczynić się do zapewnienia uczciwej konkurencji. Zastrzeżono jednak, że ewentualne regulacje nie powinny nadmiernie ingerować w swobodę działalności gospodarczej. Badania rynku mogłyby pokazać, że interwencja ustawodawcza jest konieczna tylko w niektórych obszarach, zwłaszcza w sektorze produktów spożywczych, gdzie koncentracja marek własnych jest szczególnie widoczna.

Ministra Majewska zwróciła również uwagę na konieczność wprowadzenia wyjątków dla mniejszych podmiotów z sektora MŚP. W ich przypadku sprzedaż produktów pod marką własną nie ma istotnego wpływu na funkcjonowanie rynku w takim stopniu, jak działalność dużych sieci dyskontowych. Rozwiązania różnicujące sytuację mniejszych i większych graczy są powszechnie stosowane w prawie polskim i unijnym, co miałoby zapewnić proporcjonalność ewentualnych regulacji.

Rzecznik zaznaczył jednocześnie, że ograniczenie sprzedaży towarów pod markami własnymi wymaga precyzyjnego zdefiniowania kluczowych pojęć, takich jak „sieć sklepów dyskontowych”. Wskazano także na konieczność analizy eksportu produktów sprzedawanych pod markami własnymi poza granicami Polski. Ministra Majewska, dziękując Prezesowi UOKiK za dostrzeżenie znaczenia sektora MŚP, zadeklarowała dalszą współpracę przy pracach nad ewentualnymi regulacjami.

Marki własne stanowią obecnie istotny odsetek oferty dostępnej na półkach polskich drogerii i coraz częściej konkurują z globalnymi producentami. Przykładem są takie brandy jak Isana w Rossmannie czy Balea w dm drogerie markt, które osiągnęły wysoką rozpoznawalność i stały się jednymi z filarów sprzedaży tych sieci. Ich przewagą jest atrakcyjna cena, szeroki asortyment oraz szybkie dostosowywanie się do trendów konsumenckich, co sprawia, że dla wielu klientów są pierwszym wyborem w codziennych zakupach kosmetycznych i higienicznych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
23. sierpień 2025 07:42