StoryEditor
Prawo
13.02.2024 11:58

Nowa Zelandia w awangardzie; jako pierwszy kraj na świecie zakazuje stosowania PFAS, czyli „wiecznych chemikaliów”

Urząd Ochrony Środowiska Nowej Zelandii (EPA) ogłosił plan wprowadzenia zakazu używania substancji chemicznych PFAS, nazywanych również „wiecznymi chemikaliami”, w produktach kosmetycznych. Jest to pierwszy przypadek na skalę światową, kiedy kraj podejmuje takie środki regulacyjne. Nowe wytyczne mają wejść w życie najpóźniej do 2026 roku. EPA proponuje wprowadzenie tych zmian jako część aktualizacji krajowych standardów dotyczących produktów kosmetycznych.

Według oświadczenia Urzędu Ochrony Środowiska Nowej Zelandii (EPA), wprowadzenie zakazu dotyczącego substancji chemicznych PFAS ma na celu minimalizację zagrożeń dla zarówno środowiska naturalnego, jak i zdrowia ludzi. Choć EPA zauważa, że „wieczne chemikalia” są obecne w stosunkowo ograniczonej liczbie produktów kosmetycznych, eksperci podkreślają potrzebę zachowania ostrożności i eliminacji potencjalnie szkodliwych substancji, zanim zdążą one spowodować jakiekolwiek szkody. Wprowadzony zakaz jest częścią szerszej strategii mającej na celu ochronę mieszkańców kraju przed niebezpiecznymi chemikaliami.

Zgodnie z obserwacjami ekspertów, głównym problemem są kosmetyki importowane. Urząd Ochrony Środowiska Nowej Zelandii zauważył, że prawie żaden lokalny producent kosmetyków, który był badany przez EPA, nie używał substancji PFAS w swoich produktach. Niemniej jednak, około 90% kosmetyków jest importowanych, co może już stanowić problem.

Co to są "wieczne chemikalia"?

PFAS, czyli per- i polifluoroalkilowe substancje chemiczne, są powszechnie stosowane od lat 50. XX wieku. Ze względu na ich trwałość w środowisku, zwane są "wiecznymi chemikaliami", co oznacza, że nie ulegają łatwemu rozkładowi. Te związki, znajdujące się m.in. w kosmetykach, mają negatywny wpływ na zdrowie ludzi i zwierząt oraz na ekosystemy. Wysokie stężenia PFAS zwiększają ryzyko różnych chorób, takich jak choroby wątroby, tarczycy i nowotworowe.

 

Effects of exposure to PFASs on human health.svg

European Environment Agency (original image)Mrmw (vectorization), CC BY 2.5 DK, via Wikimedia Commons


Dodatkowo, mogą zaburzać gospodarkę hormonalną, podnosić poziom cholesterolu oraz sprzyjać otyłości i cukrzycy. Substancje te są trudno rozkładalne w środowisku, co prowadzi do ich akumulacji w glebie, wodzie i organizmach, co zagraża ekosystemom i jakości wód pitnych. Skażenie obszarów stosowania PFAS może negatywnie wpływać na rośliny, zwierzęta i mikroorganizmy, zakłócając ich funkcje fizjologiczne, w tym rozrodcze. Osoby, które po atakach 9/11 zmagają się z problemami zdrowotnymi, przeżywają je między innymi ze względu na ekspozycję na PFAS właśnie.

PFAS odgrywają kluczową rolę ekonomiczną dla firm takich jak DuPont, 3M i WL Gore & Associates, ponieważ są wykorzystywane w polimeryzacji emulsyjnej do produkcji fluoropolimerów. Wszystkie te podmioty liczą na dochody z dwóch głównych rynków: rynku środków impregnujących o wartości miliarda dolarów, oraz rynku środków do polerowania, farbowania i powlekania o wartości ok. 100 milionów dolarów. W 2022 roku firma 3M ogłosiła, że zakończy produkcję PFAS do 2025 roku.

Czytaj także: Nowa Zelandia przymierza się do zakazu stosowania PFAS w kosmetykach

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
14.10.2025 13:18
Gucci, Chloé i Loewe ukarane przez Komisję Europejską za naruszanie zasad konkurencji
Trzy znane marki dosięgła unijna sprawiedliwość.Edwin Chen via Unsplash

Komisja Europejska nałożyła łączne kary finansowe w wysokości 157 mln euro na trzy luksusowe domy mody – Gucci, Chloé i Loewe – za praktyki cenowe naruszające unijne prawo konkurencji. Dochodzenie wykazało, że firmy ingerowały w politykę cenową swoich niezależnych sprzedawców detalicznych, ograniczając im możliwość samodzielnego ustalania cen produktów oferowanych zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i online. W ocenie Komisji działania te stanowiły próbę utrzymania wysokich cen detalicznych na rynku dóbr luksusowych.

Według ustaleń KE, przedsiębiorstwa w różnym stopniu, lecz w podobnym okresie, stosowały praktyki ograniczające konkurencję, które naruszały art. 101 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej (TFUE) oraz art. 53 Porozumienia o Europejskim Obszarze Gospodarczym (EOG). Przepisy te zabraniają zawierania porozumień lub podejmowania działań, które mogą zakłócać handel wewnątrzunijny i ograniczać konkurencję na jednolitym rynku.

Komisja podkreśliła, że trzy domy mody – choć działały niezależnie od siebie – w praktyce stosowały zbliżone mechanizmy nacisku wobec detalistów. Co istotne, wielu z objętych śledztwem sprzedawców oferowało jednocześnie produkty wszystkich trzech marek, co potęgowało negatywny wpływ na konkurencję. Organy unijne zaznaczyły, że działania te miały charakter długotrwały i systemowy, a ich celem było utrzymanie wizerunku marek jako ekskluzywnych poprzez kontrolę poziomu cen detalicznych.

Komisja Europejska obniżyła ostateczną wysokość kar dzięki współpracy firm podczas dochodzenia. Łączna sankcja w wysokości 157 mln euro ma być jednak – jak podkreślono w komunikacie – czytelnym sygnałem dla całej branży modowej, że UE nie będzie tolerować żadnych działań naruszających zasady wolnej konkurencji, niezależnie od pozycji rynkowej i prestiżu marek.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
13.10.2025 15:37
Parlament Europejski ogranicza zakres dyrektywy CSDDD: mniej firm objętych obowiązkiem monitorowania łańcuchów dostaw
Zmiany w dyrektywie CSDDD na horyzoncie.Shutterstock

Parlament Europejski osiągnął porozumienie polityczne w sprawie złagodzenia unijnej dyrektywy dotyczącej należytej staranności przedsiębiorstw w zakresie zrównoważonego rozwoju (Corporate Sustainability Due Diligence Directive – CSDDD). Nowe ustalenia znacząco ograniczają liczbę firm zobowiązanych do monitorowania i zapobiegania naruszeniom praw człowieka oraz negatywnym skutkom środowiskowym w ich łańcuchach dostaw.

Zgodnie z najnowszą propozycją, dyrektywa CSDDD miałaby obejmować jedynie przedsiębiorstwa zatrudniające co najmniej 5 000 pracowników i osiągające obrót minimum 1,5 mld euro rocznie. To istotne podniesienie progu w stosunku do pierwotnej wersji dokumentu z 2023 roku, która przewidywała objęcie przepisami firm zatrudniających powyżej 1 000 osób i osiągających obrót od 450 mln euro. W efekcie liczba spółek objętych regulacją może spaść nawet o kilkadziesiąt procent w stosunku do pierwotnych założeń.

Pierwotna wersja CSDDD miała wprowadzić obowiązek aktywnego przeciwdziałania szkodom społecznym i środowiskowym, a za niewywiązywanie się z tego obowiązku przewidywała kary finansowe sięgające 5% globalnego obrotu. Nowe, złagodzone zapisy zmniejszają zakres odpowiedzialności korporacji i przesuwają ciężar odpowiedzialności z szerokiego sektora dużych firm na wąską grupę największych koncernów europejskich.

Kompromis polityczny został wypracowany pomiędzy Europejską Partią Ludową (EPP), socjalistami oraz liberałami z grupy Renew, po silnej presji ze strony niektórych państw członkowskich – w tym Niemiec i Francji – oraz intensywnym lobbingu międzynarodowych koncernów, takich jak ExxonMobil. Decyzja ta spotkała się z krytyką części europosłów; holenderska socjalistka Lara Wolters zrezygnowała z funkcji sprawozdawcy w proteście przeciwko – jak to określiła – „osłabieniu europejskich standardów odpowiedzialności korporacyjnej”.

Ostateczne głosowanie nad zmienionym tekstem dyrektywy ma odbyć się jeszcze w październiku, po czym rozpoczną się formalne negocjacje z państwami członkowskimi. W przypadku przyjęcia nowych przepisów, CSDDD miałaby wejść w życie w 2027 roku, jednak w znacznie ograniczonym zakresie niż pierwotnie zakładano.

Zdaniem krytyków, rewizja dyrektywy stanowi symptom szerszego odwrotu od ambitnej agendy ESG i Zielonego Ładu w Europie. Zmiany mają na celu złagodzenie obciążeń regulacyjnych wobec przedsiębiorstw w warunkach spowolnienia gospodarczego, lecz – jak ostrzegają eksperci – mogą podważyć wiarygodność UE w zakresie promowania etycznych i zrównoważonych łańcuchów dostaw oraz utrudnić osiągnięcie długofalowych celów klimatycznych i społecznych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
16. październik 2025 12:54