StoryEditor
Prawo
13.10.2025 15:37

Parlament Europejski ogranicza zakres dyrektywy CSDDD: mniej firm objętych obowiązkiem monitorowania łańcuchów dostaw

Zmiany w dyrektywie CSDDD na horyzoncie. / Shutterstock

Parlament Europejski osiągnął porozumienie polityczne w sprawie złagodzenia unijnej dyrektywy dotyczącej należytej staranności przedsiębiorstw w zakresie zrównoważonego rozwoju (Corporate Sustainability Due Diligence Directive – CSDDD). Nowe ustalenia znacząco ograniczają liczbę firm zobowiązanych do monitorowania i zapobiegania naruszeniom praw człowieka oraz negatywnym skutkom środowiskowym w ich łańcuchach dostaw.

Zgodnie z najnowszą propozycją, dyrektywa CSDDD miałaby obejmować jedynie przedsiębiorstwa zatrudniające co najmniej 5 000 pracowników i osiągające obrót minimum 1,5 mld euro rocznie. To istotne podniesienie progu w stosunku do pierwotnej wersji dokumentu z 2023 roku, która przewidywała objęcie przepisami firm zatrudniających powyżej 1 000 osób i osiągających obrót od 450 mln euro. W efekcie liczba spółek objętych regulacją może spaść nawet o kilkadziesiąt procent w stosunku do pierwotnych założeń.

Pierwotna wersja CSDDD miała wprowadzić obowiązek aktywnego przeciwdziałania szkodom społecznym i środowiskowym, a za niewywiązywanie się z tego obowiązku przewidywała kary finansowe sięgające 5% globalnego obrotu. Nowe, złagodzone zapisy zmniejszają zakres odpowiedzialności korporacji i przesuwają ciężar odpowiedzialności z szerokiego sektora dużych firm na wąską grupę największych koncernów europejskich.

Kompromis polityczny został wypracowany pomiędzy Europejską Partią Ludową (EPP), socjalistami oraz liberałami z grupy Renew, po silnej presji ze strony niektórych państw członkowskich – w tym Niemiec i Francji – oraz intensywnym lobbingu międzynarodowych koncernów, takich jak ExxonMobil. Decyzja ta spotkała się z krytyką części europosłów; holenderska socjalistka Lara Wolters zrezygnowała z funkcji sprawozdawcy w proteście przeciwko – jak to określiła – „osłabieniu europejskich standardów odpowiedzialności korporacyjnej”.

Ostateczne głosowanie nad zmienionym tekstem dyrektywy ma odbyć się jeszcze w październiku, po czym rozpoczną się formalne negocjacje z państwami członkowskimi. W przypadku przyjęcia nowych przepisów, CSDDD miałaby wejść w życie w 2027 roku, jednak w znacznie ograniczonym zakresie niż pierwotnie zakładano.

Zdaniem krytyków, rewizja dyrektywy stanowi symptom szerszego odwrotu od ambitnej agendy ESG i Zielonego Ładu w Europie. Zmiany mają na celu złagodzenie obciążeń regulacyjnych wobec przedsiębiorstw w warunkach spowolnienia gospodarczego, lecz – jak ostrzegają eksperci – mogą podważyć wiarygodność UE w zakresie promowania etycznych i zrównoważonych łańcuchów dostaw oraz utrudnić osiągnięcie długofalowych celów klimatycznych i społecznych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
10.10.2025 10:26
Dubaj wprowadza testy wykrywające zakazany w UE składnik TPO w lakierach do paznokci
Dubajskie przepisy zaczynają doganiać unijne.Sergey Nivens

Od 1 września 2025 r. w Unii Europejskiej obowiązuje zakaz stosowania związku trimetylobenzoilodifenylofosfinianu (TPO) – fotoinicjatora powszechnie używanego w lakierach żelowych utwardzanych światłem UV. Substancja została sklasyfikowana jako toksyczna dla rozrodczości. W ślad za europejskimi regulacjami Dubaj wprowadza nowy system badań laboratoryjnych, który umożliwia wykrywanie TPO w produktach kosmetycznych.

Centralne Laboratorium przy Dubai Municipality poinformowało o uruchomieniu specjalistycznych testów pozwalających identyfikować obecność TPO w kosmetykach importowanych i wytwarzanych lokalnie. Nowa metoda analityczna obejmuje m.in. produkty do stylizacji paznokci, w których substancja ta była dotychczas najczęściej wykorzystywana jako składnik odpowiedzialny za proces utwardzania pod lampą UV.

Decyzja o rozszerzeniu zakresu badań laboratoryjnych ma kluczowe znaczenie dla ochrony zdrowia konsumentów w jednym z najdynamiczniej rozwijających się rynków kosmetycznych Bliskiego Wschodu. Dzięki nowym procedurom dubajskie władze będą mogły skutecznie monitorować zgodność produktów z międzynarodowymi normami bezpieczeństwa oraz zapobiegać wprowadzaniu do obrotu kosmetyków zawierających zakazane substancje.

Zgodnie z przepisami UE, TPO został dodany do załącznika II rozporządzenia (WE) nr 1223/2009 dotyczącego produktów kosmetycznych, co oznacza całkowity zakaz jego stosowania na terenie państw członkowskich. Badania toksykologiczne wykazały jego szkodliwy wpływ na układ rozrodczy, co doprowadziło do decyzji o jego wycofaniu z rynku.

Wprowadzenie testów TPO w Dubaju stanowi kolejny krok w harmonizacji lokalnych przepisów z regulacjami Unii Europejskiej. To także sygnał dla producentów i importerów, że zgodność z europejskimi standardami bezpieczeństwa staje się coraz częściej wymogiem nie tylko na rynkach UE, ale również w krajach Zatoki Perskiej, które wzmacniają kontrolę jakości i bezpieczeństwa produktów kosmetycznych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
08.10.2025 15:34
Johnson & Johnson zapłaci prawie miliard dolarów odszkodowania w sprawie talku
Talk przez dekady był popularnym składnikiem zasypki dla dzieci.Shutterstock

Amerykański koncern Johnson & Johnson został zobowiązany przez ławę przysięgłych w Los Angeles do wypłaty 966 mln dolarów rodzinie kobiety, która zmarła na międzybłoniaka – rzadką formę raka związaną z ekspozycją na azbest. Sąd uznał, że przyczyną choroby był talkowy puder dla niemowląt produkowany przez J&J, który zawierał cząsteczki azbestu.

Sprawę wytoczyła rodzina 88-letniej Mae Moore, mieszkanki Kalifornii, która zmarła w 2021 roku. Wysokość odszkodowania obejmuje 16 mln dolarów tytułem rekompensaty oraz aż 950 mln dolarów w ramach odszkodowania karnego. Johnson & Johnson zapowiedział odwołanie, określając wyrok jako „rażący i niekonstytucyjny”. Firma utrzymuje, że jej produkty talkowe są bezpieczne i nie zawierają azbestu.

Wyrok wpisuje się w długą serię spraw sądowych przeciwko J&J. Obecnie ponad 67 tys. osób pozywa koncern, zarzucając mu, że produkty talkowe przyczyniły się do rozwoju chorób nowotworowych – głównie raka jajnika. Choć część orzeczeń w ostatnich latach była korzystna dla spółki, inne kończyły się wielomilionowymi odszkodowaniami. Próby rozwiązania sporów poprzez procedurę upadłościową zostały trzykrotnie odrzucone przez amerykańskie sądy.

Johnson & Johnson zakończył sprzedaż pudru na bazie talku w Stanach Zjednoczonych w 2020 roku, zastępując go formułą opartą na skrobi kukurydzianej. Mimo to firma nadal ponosi konsekwencje prawne i reputacyjne wynikające z wieloletniego stosowania talku. Najnowszy wyrok pokazuje, że problem ten pozostaje dla koncernu jednym z największych obciążeń finansowych i wizerunkowych w jego historii.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
13. październik 2025 15:43