StoryEditor
Prawo
19.05.2021 00:00

PIH: petycja w sprawie zwolnienia z podatku VAT od darowizn przemysłowych w Senacie

Polska Izba Handlu wysłała do Senatu petycję w sprawie zwolnienia firm z podatku VAT od darowizn przemysłowych. Dziś firmy wyrzucają niesprzedane artykuły, takie jak np. odzież, artykuły higieniczne, przybory szkolne, meble. A mogłyby oddać je potrzebującym.

Polskie przepisy dotyczące podatku VAT wymagają od darczyńcy przekazującego produkty przemysłowe na rzecz organizacji pożytku publicznego zapłacenia VAT-u od takich darowizn, zgodnie ze stawką właściwą dla danego towaru, obliczoną na podstawie początkowej ceny sprzedaży.

Zwolnienie z podatku VAT-u, które istnieje w przypadku działalności charytatywnej dotyczy jedynie łatwo psujących się artykułów spożywczych, niektórych sprzętów IT oraz wąskiego zakresu produktów przeznaczonych do walki z koronawirusem – taki katalog artykułów odpowiada niewielkiej części potrzeb. Niestety powoduje to, że utylizacja niesprzedanych rzeczy jest tańsza niż oddanie ich potrzebującym.

Z pewnością przepisy te wymagają zmiany, aby polscy przedsiębiorcy mieli opłacalną ekonomicznie możliwość robienia darowizn na rzecz potrzebujących zwłaszcza w dobie kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa. Brak systemowych rozwiązań, które stworzyłoby podatnikom zachęty do dokonywania darowizn produktów niespożywczych, prowadzi do utylizacji jakościowych produktów, które mogłyby trafić do najbardziej potrzebujących. Jednocześnie zjawisko to  przyjmuje znaczący wymiar środowiskowy, ponieważ niszczenie towarów prowadzi do zwiększonej produkcji odpadów, a także emisji gazów cieplarnianych powstających podczas ich utylizacji – podkreśla Polska Izba Handlu w komunikacje prasowym.

Od kwietnia br. PIH zbierała podpisy pod petycją w sprawie zwolnienia firm z podatku VAT od darowizn artykułów przemysłowych. Pisaliśmy o tym tutaj.

W innych krajach członkowskich Unii Europejskiej takie rozwiązania funkcjonują.

Petycja trafiła do Senatu RP. Podpisały się pod nią wszystkie zainteresowane strony: organizacje charytatywne, ekologiczne oraz biznesowe.

Obowiązujące przepisy zniechęcają potencjalnych darczyńców do dzielenia się dobrami, które wytwarzają. Dzisiaj przepisy mówią, że nasi darczyńcy chcąc udzielić wsparcia organizacji muszą się liczyć z koniecznością zapłaty „kary” za swoje działania dobroczynne w postaci  VAT-u właśnie. A przecież firma już poniosła koszty wytworzenia danego dobra i odprowadziła podatek na każdym etapie powstawania tego dobra.  Gdyby nie musiała płacić podatku VAT od darowizny na rzecz OPP to obie strony coś by zyskiwały. Firma być może, nie musiałaby utylizować swoich dóbr, które nie zostały sprzedane, a które mogłyby służyć kolejnym organizacjom. Chęć działania i czynienia dobra przez osoby prawne i przedsiębiorstwa nie powinna być jednoczesnym zmuszaniem do ponoszenia dodatkowych kosztów – mówi Maja Jaworska, wiceprezes Fundacji Anny Dymnej „Mimo Wszystko”.

Mamy sygnały od przedsiębiorców, którzy chcieliby pomagać i przekazywać darowizny artykułów przemysłowych na cele charytatywne, jednak problemem jest konstrukcja polskiego prawa. Niestety przez pandemię koronawirusa jest coraz więcej potrzebujących, a firmy i tak mają straty z powodu kryzysu, nie mają z czego zapłacić tego podatku. Pomnażanie strat jest sprzeczne z ideą działalności gospodarczej – mówi Maciej Ptaszyński, wiceprezes Polskiej Izby Handlu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
01.09.2025 14:38
Francja wycofuje polski płyn do naczyń Le Coq z rynku
Płyn do naczyń został zakwestionowany ze względu na skład.RAPEX Safety Gate

Francuskie władze poinformowały o wycofaniu z rynku płynu do mycia naczyń marki Le Coq, produkowanego w Polsce. Powodem decyzji jest wykrycie nadmiernego stężenia konserwantów methylchloroisothiazolinone i methylisothiazolinone (MCI/MI). W badanej partii ich łączna zawartość wynosiła 0,00078 proc., co uznano za poziom stwarzający ryzyko poważnych uszkodzeń skóry i oczu, a także reakcji alergicznych.

Alert bezpieczeństwa został opublikowany w unijnym systemie Safety Gate pod numerem OR/00137/25. Dotyczy on konkretnej partii płynu do naczyń o pojemności 1 litra, oznaczonej numerem 11/27/w i sprzedawanej w plastikowych butelkach. Produkt nosił nazwę handlową „Liquide vaiselle – Citron” i miał kod kreskowy 5902114233389.

Jak wynika z dokumentu, wyrób nie spełnia wymagań unijnego rozporządzenia dotyczącego kosmetyków. Choć formalnie sklasyfikowany jest jako produkt chemiczny dla konsumentów, obowiązujące przepisy w zakresie dozwolonych substancji konserwujących są analogiczne do regulacji w branży kosmetycznej. W związku z tym francuski organ nadzoru nakazał natychmiastowe wycofanie produktu z rynku.

image
RAPEX Safety Gate

Środek zapobiegawczy wprowadzono 12 sierpnia 2025 r. Dystrybucja została całkowicie wstrzymana, a konsumenci poinformowani o ryzyku. Sprawa podkreśla znaczenie kontroli jakości i zgodności produktów chemicznych z regulacjami unijnymi – nawet niewielkie przekroczenie dopuszczalnych stężeń substancji konserwujących może skutkować zakazem sprzedaży na terenie całej Unii Europejskiej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
29.08.2025 12:29
Kimberly-Clark zapłaci 40 milionów dolarów kary za sprzedaż wadliwych towarów
Producent tamponów Kotex, pieluszek Huggies i chusteczek Kleenex zapłaci karę finansową.Kimberly-Clark

Amerykańska spółka Kimberly-Clark Corporation zgodziła się zapłacić do 40,4 milionów dolarów w ramach ugody dotyczącej zarzutów karnych związanych ze sprzedażą wadliwych fartuchów chirurgicznych MicroCool. Departament Sprawiedliwości USA oskarżył firmę o wprowadzanie do obrotu produktów niezgodnych z wymogami Agencji Żywności i Leków (FDA), przy jednoczesnym zatajeniu wyników testów. Oskarżenie dotyczy jednego czynu polegającego na świadomym wprowadzeniu do handlu między stanami USA fartuchów chirurgicznych, które nie spełniały wymogów bezpieczeństwa i były oznaczone w sposób wprowadzający w błąd.

Kimberly-Clark to globalny koncern obecny w ponad 175 krajach, którego portfolio obejmuje jedne z najbardziej rozpoznawalnych marek produktów higienicznych i osobistych na świecie. Do firmy należą m.in. Huggies (pieluchy i produkty dla dzieci), Kleenex (chusteczki higieniczne), Kotex (produkty higieny intymnej), Scott (papier toaletowy i ręczniki papierowe), Cottonelle (produkty papierowe premium), Depend (produkty dla dorosłych zmagających się z nietrzymaniem moczu) oraz Poise (środki higieniczne dla kobiet). Marki te generują miliardy dolarów przychodów rocznie i stanowią trzon działalności Kimberly-Clark na rynkach konsumenckich i medycznych.

Ugoda przewiduje, że Kimberly-Clark zapłaci 24,5 milionów dolarów kary finansowej, 3,9 milionów dolarów konfiskaty zysków oraz do 12 milionów dolarów na rzecz poszkodowanych, co daje łączną kwotę 40,4 milionów dolarów. Sprawa dotyczy lat 2013–2014, kiedy to firma wprowadziła na rynek miliony fartuchów MicroCool, deklarując najwyższy poziom ochrony – AAMI Level 4 – mimo że produkty nie przeszły wymaganych testów odporności na przenikanie płynów i patogenów. Wartość sprzedanych wadliwych fartuchów wyniosła ok. 49 milionów dolarów.

Zgodnie z dokumentami sądowymi, pracownik Kimberly-Clark przygotował próbki testowe w sposób nieuczciwy, aby uniknąć konieczności złożenia nowej notyfikacji przedrynkowej (formularz 510(k)) do FDA. Firma przyznała, że w ten sposób naruszono przepisy Federal Food, Drug, and Cosmetic Act (FDCA). W ramach ugody odroczonego postępowania firma zobowiązała się do dalszej współpracy z Departamentem Sprawiedliwości, wzmocnienia programu zgodności oraz regularnego raportowania działań naprawczych.

Na decyzję o ugodzie wpłynął fakt, że Kimberly-Clark w listopadzie 2014 r. wydzieliła dział opieki zdrowotnej do spółki Halyard Health (obecnie Avanos Medical). Organy śledcze uwzględniły również, że nie znaleziono dowodów na to, iż pacjenci ponieśli fizyczne szkody w wyniku użycia wadliwych fartuchów. Dochodzenie w tej sprawie prowadziło Biuro Śledcze ds. Przestępstw Kryminalnych FDA.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
03. wrzesień 2025 11:19