StoryEditor
Prawo
24.09.2019 00:00

Politycy o zakazie handlu w niedzielę: PSL chce otworzyć sklepy na pół dnia, PO cofnąć zmiany

Liderzy partii politycznych przed wyborami coraz częściej oceniają pomysł PiS dotyczący zamykania sklepów w niedzielę i zakazu handlu. Swoje pomysły przedstawili w dzisiejszej „Rzeczpospolitej” Władysław Kosiniak-Kamysz, Izabela Leszczyna i Janusz Śniadek.

Lider PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz zauważa, że zmiany wprowadzone przez PiS nie przyniosły oczekiwanego efektu. Zwraca uwagę na to, że na zakazie handlu w niedzielę najbardziej tracą małe, rodzinne sklepiki, a nie największe sieci handlowe, które z zakazem handlu poradziły sobie bardzo szybko. Kosiniak-Kamysz postuluje, aby sklepy w niedzielę były otwarte do godziny 13, a potem pracownicy handlu mogli spędzać czas z rodziną. W ślad za postulatami OPZZ PSL uważa, że za pracę w niedzielę obowiązywać powinna wyższa niż w tygodniu stawka.

Izabela Leszczyna z PO uważa natomiast, że zakaz handlu powinien być całkowicie zniesiony, ale pracownikom powinny przysługiwać dwie wolne niedziele w miesiącu. Posłanka wskazuje, że zakaz handlu miał pomóc małym sklepom i drobnemu handlowi, a stało się wręcz odwrotnie. Z przyczyn ekonomicznych do zamknięcia zostało zmuszonych ok. 11 tys. małych sklepów, bo drobny handel nie był w stanie przetrwać wojny cenowej z największymi sieciami handlowymi i dyskontami.

Janusz Śniadek z PiS ustawę ograniczająca handel w niedziele ocenia bardzo dobrze. Jego zdaniem drobny handel i gastronomia kwitną, a Polacy mają coraz więcej pieniędzy i wolnego czasu, więc częściej odwiedzają np. restauracje.

Przegląd prasy
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
04.09.2025 10:37
Kraków Airport znosi limit 100 ml płynów w bagażu podręcznym
Czy to koniec przelewania przez Krakusów balsamów do ciała do pojemniczków podróżnych?mdbildes

Komisja Europejska oficjalnie zatwierdziła zniesienie obowiązującego od 2006 roku limitu 100 mililitrów płynów przewożonych w bagażu podręcznym. Nowe zasady dotyczą lotnisk wyposażonych w skanery CT nowej generacji, które umożliwiają szczegółową analizę zawartości bagażu i pozwalają na transport płynów w opakowaniach o pojemności nawet do 2 litrów.

Kraków Airport był jednym z pierwszych polskich portów lotniczych, które rozpoczęły testy tej technologii – pierwszy skaner pojawił się tam przed długim weekendem majowym. Od jutra pasażerowie krakowskiego lotniska będą mogli korzystać z nowych rozwiązań i przewozić w bagażu podręcznym większe butelki wody, kosmetyki czy perfumy bez konieczności przelewania ich do małych pojemników.

Według szacunków lotniska czas kontroli bezpieczeństwa skrócił się o około 30 proc. Mimo rekordowych wyników ruchu – zdarza się, że w ciągu jednego dnia z usług Kraków Airport korzysta nawet 48 tysięcy pasażerów – większość z nich oczekuje na kontrolę nie dłużej niż 10 minut. Dodatkowym udogodnieniem jest brak konieczności wyjmowania elektroniki czy małych butelek z płynami z bagażu, co znacznie usprawnia obsługę podróżnych.

image

London City Airport zrezygnuje z przepisów dotyczących przewozu 100 ml płynów w bagażu podręcznym

Skanery CT tworzą trójwymiarowy obraz bagażu i pozwalają na jego „cyfrowe rozpakowanie”, eliminując konieczność otwierania walizek przy najmniejszych wątpliwościach. Kraków Airport podkreśla jednak, że w sytuacjach awaryjnych mogą być uruchamiane trzy punkty kontroli wyposażone w starsze urządzenia, w których dotychczasowy limit 100 ml będzie nadal obowiązywał.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
04.09.2025 09:22
Maroko idzie w ślady UE i zakazuje kosmetyków z TPO
Maroko wprowadza europejski standard.Getty Images

Marokańska Agencja Leków i Produktów Zdrowotnych (AMMPS) ogłosiła zakaz stosowania we wszystkich kosmetykach substancji Trimethylbenzoyl Diphenylphosphine Oxide (TPO). Decyzja obowiązuje natychmiastowo i obejmuje pełen zakres działań rynkowych: wytwarzanie, import, dystrybucję oraz sprzedaż produktów zawierających ten składnik. Zakaz dotyczy przede wszystkim żeli i lakierów do paznokci utwardzanych światłem UV, w których TPO był dotychczas szeroko stosowany jako fotoinicjator.

AMMPS podjęła decyzję po analizie toksykologicznej, wskazującej na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z użyciem tej substancji. Zakaz wpisuje się w działania harmonizacyjne z Unią Europejską – od 1 września 2025 r. w życie weszło Rozporządzenie Komisji (UE) 2025/877, które również zabrania stosowania TPO w kosmetykach. W ten sposób Maroko dostosowuje się do międzynarodowych standardów bezpieczeństwa.

Agencja wydała wytyczne skierowane do lekarzy, farmaceutów, producentów i konsumentów, podkreślając, że wszystkie produkty zawierające TPO muszą zostać wycofane z rynku. Tym samym marokańskie służby sanitarne wskazują, że nie będzie wyjątków ani okresów przejściowych – zakaz ma charakter bezwzględny i obowiązuje od dnia publikacji decyzji.

TPO było popularnym składnikiem w branży manicure ze względu na skuteczność w procesie fotopolimeryzacji. Jednak narastające wątpliwości dotyczące jego profilu toksykologicznego skłoniły regulatorów do wprowadzenia restrykcji. Maroko, podobnie jak Unia Europejska, postawiło na zasadę ostrożności i ochronę zdrowia konsumentów, wysyłając jednocześnie sygnał o zacieśniającej się współpracy regulacyjnej na globalnym rynku kosmetycznym.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
04. wrzesień 2025 22:49