Rozporządzenie przewiduje utworzenie elektronicznego rejestru wykroczeń przeciwko mieniu – kradzież przedmiotu, kradzież drewna z lasu, paserstwo. Baza ma on służyć policji, prokuraturze i sądom, aby „zawodowi" złodzieje popełniający drobne kradzieże w różnych miastach nie odpowiadali za pojedyncze wykroczenia, lecz za zsumowane przestępstwo, czyli surowiej – pisze "Rzeczpospolita".
Na utworzenie rejestru z niecierpliwością czekają handlowcy, dla których drobne kradzieże to codzienna plaga. Złodzieje muszą pamiętać, że od listopada 2018 r. kradzież do 500 zł to wykroczenie, powyżej to przestępstwo. Dzięki rejestrowi, sądy będą mogły skazywać za przestępstwo kradzieży w sytuacji, gdy dojdzie na przykład do trzech kradzieży o każdorazowej wartości po 200 zł.
Dzięki rejestrowi trudniej będzie ukryć kryminalną przeszłość. Dane mają zniknąć z rejestru po upływie trzech lat liczonych od dnia wprowadzenia, chyba że w ciągu trzech lat pojawi się kolejny wpis.. Wpis może zniknąć także wcześniej, np. gdy dojdzie do uniewinnienia osoby, której dotyczą, odmowy wszczęcia wobec niej postępowania lub jego umorzenia prawomocnym orzeczeniem sądu.