StoryEditor
Prawo
07.08.2025 12:38

Syntetyczne peptydy sprzedawane online zagrożeniem dla zdrowia – GIS i GIF ostrzegają

Syntetyczne peptydy mogą poważnie zagrozić zdrowiu. / Getty Images

Główny Inspektor Sanitarny (GIS) oraz Główny Inspektor Farmaceutyczny (GIF) wydali wspólne ostrzeżenie dotyczące rosnącego problemu nielegalnego obrotu syntetycznymi peptydami. Produkty te oferowane są w internecie pod pozorem „odczynników chemicznych do badań analitycznych” lub „materiałów referencyjnych do badań naukowych”, jednak ich sposób prezentacji i promocji wskazuje na celowe obchodzenie przepisów w celu stosowania ich u ludzi, zwłaszcza w środowiskach sportów siłowych i kulturystyki.

Choć opisy produktów jasno deklarują przeznaczenie wyłącznie do badań laboratoryjnych, to oferty sprzedaży zawierają elementy typowe dla suplementów i leków: kapsułki, fiolki, ampułki, aerozole, a nawet peny do wstrzykiwań. Często pojawiają się też sugestie dawkowania, a także kalkulatory dawek, co wprost sugeruje stosowanie ich przez ludzi. Tego rodzaju działania łamią obowiązujące prawo, ponieważ produkty te nie posiadają statusu produktu leczniczego ani nie przeszły badań klinicznych potwierdzających ich skuteczność i bezpieczeństwo.

Szczególnie niepokojący jest fakt, że promocją syntetycznych peptydów zajmują się influencerzy z branży fitness, którzy na swoich profilach w mediach społecznościowych zamieszczają reklamy, opinie o efektach stosowania oraz oferują kody rabatowe. Przekaz marketingowy jest wyraźnie kierowany do osób aktywnych fizycznie, które mogą być podatne na obietnice szybkiej poprawy sylwetki lub osiągnięć sportowych.

image

Rząd wspiera branżę beauty — Lex Szarlatan pomoże oddzielić profesjonalistów od oszustów. Lekarze protestują: nowelizacja jest bezzębna.

GIS i GIF zwracają uwagę na brak przejrzystości w komunikacji ze strony sprzedawców. Często dokładne instrukcje stosowania wysyłane są wyłącznie w prywatnej korespondencji, co utrudnia nadzór i umożliwia dalsze obchodzenie przepisów. Tego typu praktyki są nie tylko nielegalne, ale i niebezpieczne – nabywcy nie mają pewności, co dokładnie zawiera preparat, jak działa ani jakie niesie ryzyko dla zdrowia.

Zgodnie z polskim prawem oferowanie syntetycznych peptydów do sprzedaży w sposób sugerujący ich użycie medyczne jest przestępstwem i wiąże się z odpowiedzialnością karną. Wiele z tych substancji to syntetyczne hormony, czynniki wzrostu lub inne związki wpływające na metabolizm, które znajdują się na liście substancji zakazanych w sporcie. Ich stosowanie może prowadzić do poważnych skutków zdrowotnych, w tym zaburzeń hormonalnych i uszkodzeń narządów wewnętrznych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
02.10.2025 20:57
CC Chanel czy OC Organic Choice? Jak Chanel chroni swoje znaki towarowe?
W branży kosmetycznej kluczowe znaczenie ma rejestracja i ochrona nie tylko znaków słownych, ale także graficznych, które budują wizualną tożsamość markiChanel mat.pras.

17 września 2024 roku spółka Chanel wniosła sprzeciw wobec zgłoszenia unijnego słowno-graficznego znaku towarowego „OC Organic Choice” (EUTM 019038748), zgłoszonego przez firmę Organic Choice Ltd., obejmującego głównie perfumy, kosmetyki i odzież. 24 września 2025 r. Urząd Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO) uwzględnił sprzeciw w całości i odrzucił zgłoszenie.

Chanel powołała się na wcześniejszą rejestrację swojego znaku graficznego – symbolu „CC” – oraz na ryzyko wprowadzenia konsumentów w błąd:

image
mat.pras.

EUIPO stwierdziło, że dominujące elementy graficzne obu znaków są wysoce podobne, a słowny dodatek „Organic Choice” ma słabą zdolność odróżniającą (nawiązuje do popularnego trendu ekologicznych nazw marek) i nie zmniejsza ogólnego podobieństwa, zwłaszcza że został zapisany mniejszą czcionką. Ze względu na częściową identyczność i podobieństwo towarów stwierdzono ryzyko wprowadzenia konsumentów w błąd, co doprowadziło do całkowitego odrzucenia zgłoszenia.

Urząd podkreślił, że w przypadku znaków graficznych to właśnie dominujący element może przesądzić o wyniku sprzeciwu, nawet jeśli oznaczenie zawiera słowny lub opisowy dodatek. EUIPO uznało, że przyrównywane oznaczenia są na tyle podobne, że nie było konieczne wykazywanie renomy znaków towarowych Chanel.

Sprawa ta pokazuje, że w branży kosmetycznej kluczowe znaczenie ma rejestracja i ochrona nie tylko znaków słownych, ale także graficznych, które budują wizualną tożsamość marki.

Dom mody Chanel konsekwentnie monitoruje rynek i wnosi sprzeciwy wobec wszystkich kolidujących oznaczeń, prowadząc zdecydowaną strategię ochrony.

image

Luksusowe marki i renomowane znaki towarowe: kiedy zbytnie podobieństwo do nich jest naruszeniem prawa?

Przykłady:

28 listopada 2024 r. po sprzeciwie Chanel odrzucono zgłoszenie unijnego znaku towarowego

image
mat.pras.
 (EUTM 019070168) przeznaczonego dla czapek i szalików. 14 lipca 2025 r. odrzucono także zgłoszenie znaku słownego „COCOSTEAM” (EUTM

018995715) przeznaczonego – jak perfumy Coco Chanel – dla kosmetyków i perfum. Z kolei 31 lipca 2025 r. odrzucono zgłoszenie (EUTM 018872562)

image
mat.pras.
dla produktów kosmetycznych ze względu na podobieństwo do wcześniejszych francuskich znaków towarowych „N° 5”.

Komentarz ekspercki:

Nowe znaki towarowe graficzne muszą wyraźnie różnić się od już istniejących, ponieważ nawet niewielkie podobieństwa w najbardziej charakterystycznych elementach mogą prowadzić do odrzucenia zgłoszenia i konieczności kosztownego rebrandingu.

W przypadku flagowych oznaczeń, które odniosły rynkowy sukces, warto – wzorem Chanel – kwartalnie monitorować nowe zgłoszenia i w razie potrzeby wnosić sprzeciwy.

Należy też pamiętać, że znaki towarowe o ugruntowanej renomie korzystają z rozszerzonej ochrony, obejmującej także towary i usługi niepodobne, jeśli istnieje ryzyko skojarzenia i potencjalne zagrożenie dla renomy wcześniejszego oznaczenia.

Podstawa prawna:

1. Art. 120 oraz art. 1321 ust. 1 pkt 4, art. 164, art. 283 – 2861, 296 ust. 2 pkt 3 ustawy z 30 czerwca 2000 r. Prawo własności przemysłowej (Dz.U.2017.776).

2. Art. 8 ust. 5 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2017/1001 w sprawie znaku towarowego Unii Europejskiej (Dz.Urz.UE.L154).

Natalia Basałaj, radca prawny, Kancelaria Hansberry Tomkiel

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Surowce
29.09.2025 08:48
Nano-hydroksyapatyt w produktach do higieny jamy ustnej – finalna opinia SCCS
Nano-hydroksyapatyt może stać się alternatywą dla konwencjonalnych substancji wybielających zębypixabay

Komitet Naukowy ds. Bezpieczeństwa Konsumentów (SCCS) opublikował finalną opinię dotyczącą bezpieczeństwa stosowania hydroksyapatytu w formie nano w produktach do higieny jamy ustnej. SCCS na podstawie dostępnych danych uznał, że hydroksyapatyt w formie nano jest bezpieczny do stosowania w pastach do zębów w maksymalnym stężeniu do 29,5 proc. oraz w płynach do płukania jamy ustnej w stężeniu do 10 proc. Jakie nowe perspektywy otwiera to dla branży kosmetycznej?

W dniu 1 lipca 2025 roku została opublikowana przez Komitet Naukowy ds. Bezpieczeństwa Konsumentów (SCCS) finalna opinia o numerze SCCS/1677/25 dotyczącą bezpieczeństwa stosowania nano-hydroksyapatytu (CAS: 1306-06-5; EC: 215-145-7) w produktach kosmetycznych przeznaczonych do higieny jamy ustnej. Substancja hydroksyapatytu w formie nano od dłuższego czasu wzbudzała zainteresowanie ze względu na swoje właściwości remineralizujące szkliwo.

Aktualnie nano-hydroksyapatyt znajduje się w załączniku III rozporządzenia (WE) nr 1223/2009 dotyczącego produktów kosmetycznych, co oznacza, że jego stosowanie w recepturach dozwolone jest przy zapewnieniu zgodności z określonymi regulacjami. Zgodnie z obowiązującymi zasadami:

  • w pastach do zębów maksymalne stężenie nano-hydroksyapatytu w gotowym produkcie wynosi 10 proc.,
  • w płynach do płukania jamy ustnej – maksymalne stężenie ograniczono do 0,465 proc.

Jednocześnie dla obu kategorii produktu nie dopuszcza się stosowania materiału w formułach, które mogą prowadzić do narażenia końcowego użytkownika na wdychanie cząstek (np. produkty w aerozolu). 

Dozwolone do stosowania w produktach kosmetycznych są wyłącznie takie formy nano-hydroksyapatytu, które spełniają poniższe kryteria właściwości:

  • cząstki są w kształcie pręta (rod-shaped particles),
  • co najmniej 95,8 proc.cząstek (liczonych w ujęciu liczbowym) charakteryzuje się współczynnikiem kształtu mniejszym niż 3, natomiast pozostałe 4,2 proc. cząstek nie przekracza współczynnika 4,9,
  • nanocząstki są niepowlekane i niemodyfikowane powierzchniowo.
  • SCCS uznaje nano-hydroksyapatyt za bezpieczny w produktach do higieny jamy ustnej

Komitet SCCS na podstawie dostępnych danych uznał, że hydroksyapatyt w formie nano jest bezpieczny do stosowania w pastach do zębów w maksymalnym stężeniu do 29,5 proc. oraz w płynach do płukania jamy ustnej w stężeniu do 10 proc.

image

Procter & Gamble oraz Colgate-Palmolive pozwane za targetowanie reklam produktów dla dzieci

Swoje stanowisko Komitet Naukowy SCCS oparł na licznych, dostępnych dowodach, które wykazały, że hydroksyapatyt (nano) nie wykazuje działania mutagennego ani cytotoksycznego oraz nie wywołuje stanu zapalnego, nawet przy zastosowaniu wysokich stężeń na modelu komórkowym błony śluzowej jamy ustnej. Przenikanie nanocząstek przez błonę śluzową uważa się za minimalne, a komórki nabłonka zawierające wewnątrzkomórkowe cząstki ulegają złuszczaniu w ramach naturalnej odnowy nabłonka.

Ponadto, w przypadku niezamierzonego połknięcia nanocząstek w trakcie stosowania produktów do higieny jamy ustnej prowadzi do ich szybkiego rozpuszczania w soku żołądkowym, co minimalizuje potencjalne zagrożenia.

Ocena bezpieczeństwa przeprowadzona przez SCCS dotyczy wyłącznie hydroksyapatytu (nano) o następujących cechach:

  • cząstki są w kształcie pręcików (rod-shaped particles),
  • co najmniej 87 proc. cząstek (liczbowo) ma stosunek długości do średnicy równy lub mniejszy niż 3, a pozostałe 13 proc. nie przekracza wartości 9,
  • nanocząstki są niepowlekane i niemodyfikowane powierzchniowo,
  • ich maksymalna długość wynosi 122 ± 43 nm.

Nowe szanse dla producentów produktów do higieny jamy ustnej

Publikacja finalnej opinii SCCS dotyczącej bezpieczeństwa nano-hydroksyapatytu otwiera nowe perspektywy dla branży kosmetycznej, szczególnie w obszarze produktów do higieny jamy ustnej. Potwierdzenie bezpieczeństwa stosowania niniejszej substancji w pastach do zębów i płynach do płukania ust umożliwia producentom rozwój innowacyjnych produktów o działaniu wybielającym z wykorzystaniem technologii nanocząstek.

Nano-hydroksyapatyt może stać się alternatywą dla konwencjonalnych substancji wybielających oraz jednocześnie stać się odpowiedzią na rosnące oczekiwania konsumentów w zakresie skuteczności i bezpieczeństwa produktów do higieny jamy ustnej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
06. październik 2025 01:04