
Sprawa dotyczyła uzyskania informacji dotyczącej ilości wniosków o wydanie zezwolenia na prowadzenie apteki ogólnodostępnej złożonych do tego organu od dnia 26 czerwca 2017 roku.
Wnioski o tej samej treści zostały złożone do pozostałych inspektorów wojewódzkich na terenie kraju. Jednak jeden z organów odmówił udostępnienia wnioskowanej informacji wskazując, że żądana informacja „nie stanowi informacji publicznej z uwagi na jej zakres, jak i brak podstaw do jej udzielenia w przepisach prawa” – napisano w uzasadnieniu.
Sprawa ma szeroki rezonans, ponieważ pozostali inspektorzy wojewódzcy udostępnili informację instytucji, która o nią wnioskowała.
„Nie sposób zrozumieć intencji organu, który powołując się w specyficzny sposób na poglądy doktryny lub wyimki z orzecznictwa (często dotyczącego zupełnie innych stanów faktycznych) prezentuje stanowisko zupełnie odmienne od praktykowanego i utrwalonego. Od początku funkcjonowania ustawy nie było bowiem wątpliwości, że żądane w podobnych sprawach informacje kierowane do organów w związku z ich publicznymi kompetencjami i w zakresie ich właściwości, co do ilości spraw czy wniosków, stanowią informacje publiczne. Trudno zresztą sobie wyobrazić mniej ewidentny przykład informacji publicznej i to w prostej jej postaci” – orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny.
Sąd stwierdził też, że w tej sprawie doszło do bezczynności w załatwieniu wniosku, bo nie udzielono informacji, do podania której organ był zobowiązany i stan ten nie ustał do dnia wydania ogłoszenia wyroku.