StoryEditor
Biznes
17.04.2025 10:39

Przedłużanie rzęs metodą UV: potencjał i kontrowersje wokół innowacji w usługach beauty

Przedłużanie rzęs metodą UV to stosunkowo nowa technika, która budzi zainteresowanie zarówno wśród stylistów, jak i klientek szukających komfortowych i mniej czasochłonnych zabiegów urodowych. Dzięki wykorzystaniu kleju utwardzanego światłem ultrafioletowym, proces aplikacji może przebiegać znacznie sprawniej niż w przypadku tradycyjnych metod. Jednocześnie jednak pojawiają się pytania o bezpieczeństwo i zasadność stosowania tej techniki, zwłaszcza w kontekście długofalowych skutków zdrowotnych.

Czym przedłużanie rzęs UV różni się od klasycznego?

Metoda UV polega na aplikacji rzęs przy użyciu specjalnego kleju, który utwardzany jest światłem ultrafioletowym. W przeciwieństwie do standardowego kleju cyjanoakrylowego, który po wstępnej krystalizacji w kontakcie z rzęsą potrzebuje dodatkowo kilkudziesięciu sekund na całkowite wyschnięcie, klej UV twardnieje niemal natychmiast po naświetleniu – zwykle w ciągu kilku sekund. To właśnie ta cecha pozwala znacząco skrócić czas całej procedury.

Warto zaznaczyć, że technika UV nie jest odpowiednia dla początkujących stylistek. Praca z klejem UV wymaga bardzo dobrej koordynacji, precyzyjnej izolacji rzęs oraz umiejętnego posługiwania się akcesoriami, takimi jak czarne, nieprzepuszczające światła płatki ochronne. W przypadku mniej doświadczonych osób metoda ta może bardziej komplikować niż ułatwiać pracę – zamiast przyspieszać proces, może prowadzić do błędów technicznych i obniżenia jakości zabiegu. Z drugiej strony, dla zaawansowanych stylistek, które mają opanowaną klasyczną technikę przedłużania i pracują już w dobrym tempie, metoda UV może znacząco zwiększyć efektywność pracy. 

Zalety metody UV

Szybsze utwardzanie kleju

Największą zaletą przedłużania rzęs metodą UV jest bez wątpienia szybkość. Czas utwardzania pojedynczej rzęsy skraca się z kilkudziesięciu sekund do kilku, co ma szczególne znaczenie w przypadku gęstych aplikacji i bardziej wymagających stylizacji. Z obserwacji wynika, że doświadczone stylistki są w stanie skrócić czas pracy nawet o 30 procent, co w przypadku dużej liczby klientek w salonie może stanowić istotną oszczędność czasu i zasobów.

Mniejsze ryzyko reakcji alergicznych

Kolejną istotną korzyścią jest zmniejszenie ryzyka wystąpienia reakcji alergicznych. Choć prawdziwa alergia na składniki kleju zdarza się stosunkowo rzadko – średnio u około 0,5 proc. klientek – to wiele osób doświadcza zaczerwienienia oczu, które mylnie interpretują jako alergię. W praktyce większość tych objawów to efekt nieprawidłowej aplikacji, skutkującej oparzeniem spojówki lub podrażnieniem skóry powiek.

Klej UV, ze względu na znacznie krótszy czas emisji oparów cyjanoakrylatu w stanie ciekłym, może ograniczyć takie skutki uboczne. Po ekspozycji na światło UV klej przestaje emitować drażniące substancje, co w przypadku alergii może okazać się zbawienne dla wrażliwych klientek.

Komfort dla klientów z ograniczeniami czasowymi lub zdrowotnymi

Zabieg skrócony nawet o kilkadziesiąt minut to duża ulga dla osób, które mają trudność z leżeniem przez długi czas w jednej pozycji, np. z powodu problemów z kręgosłupem czy chorób przewlekłych. Skrócony czas zabiegu może też przekonać potencjalne klientki, które do tej pory nie decydowały się na przedłużanie rzęs właśnie ze względu na konieczność spędzenia średnio dwóch godzin u stylistki.

Wady i ryzyka w przedłużaniu rzęs metodą UV

Brak długofalowych badań nad bezpieczeństwem

Jednym z głównych zastrzeżeń wobec przedłużania rzęs metodą UV jest brak badań klinicznych potwierdzających bezpieczeństwo długotrwałego stosowania. Choć producenci i część szkoleniowców zapewniają o niskiej mocy lamp oraz ochronie oczu klientki przy użyciu specjalnych płatków, nie istnieją jeszcze wiarygodne badania oceniające wpływ tej techniki np. po kilku latach regularnego stosowania.

W praktyce nie zawsze możliwe jest całkowite zasłonięcie skóry wokół oczu – nie każdej klientce można idealnie dopasować płatki, mogą się one przesuwać, a niektóre osoby otwierają mimowolnie oczy podczas zabiegu. W takich przypadkach niewielka ilość promieniowania UV może przenikać przez powiekę i oddziaływać na siatkówkę oka, co teoretycznie może prowadzić do poważniejszych uszkodzeń niż w przypadku zwykłego podrażnienia spojówki.

Wysokie wymagania techniczne

Dla stylistki technika UV oznacza konieczność pracy w specjalnych okularach ochronnych. Jest to wymóg niezbędny ze względu na bezpośrednią ekspozycję wzroku na światło UV w trakcie każdej aplikacji. Niestety, nie każdemu komfortowo pracuje się w okularach – zaparowane szkła, ograniczone pole widzenia i połączenie z maseczką mogą utrudniać swobodną pracę. Wymaga to przyzwyczajenia oraz odpowiednio dopasowanego sprzętu.

Ryzyko obniżenia bezpieczeństwa przy złej aplikacji

Aby technika była naprawdę bezpieczna, konieczne jest bardzo precyzyjne zabezpieczenie oka – zarówno górnej, jak i dolnej powieki. Górna i dolna powieka powinny być osłonięte czarnymi płatkami ochronnymi, przy czym nie mogą one przysłaniać linii rzęs – co utrudnia pracę i zmniejsza komfort aplikacji. W praktyce oznacza to, że stylistka musi nieustannie balansować między dobrą widocznością podczas zabiegu a ochroną skóry i oczu klientki.

Czy warto wprowadzić metodę UV do salonu kosmetycznego?

Decyzja o wprowadzeniu przedłużania UV do oferty powinna być poprzedzona rzetelną analizą umiejętności i doświadczenia stylistki. Dla początkujących stylistek, które dopiero uczą się klasycznej aplikacji rzęs, metoda UV może stwarzać niepotrzebne przeszkody i problemy podczas usługi. Z kolei dla zaawansowanych specjalistek, które chcą zwiększyć efektywność pracy i zaoferować alternatywę klientkom z alergią, technika ta może okazać się wartościowym narzędziem.

Warto jednak pamiętać, że bezpieczeństwo zabiegu zależy przede wszystkim od dokładności aplikacji i odpowiedniego przygotowania. W obecnym stanie wiedzy metoda UV nie może być uznana za całkowicie bezpieczną w perspektywie wieloletniej – jej stosowanie powinno być świadomym wyborem, zarówno ze strony stylistki, jak i klientki.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
22.05.2025 15:31
Revolution Beauty wystawione na sprzedaż po spadku przychodów i odejściu CEO
Kultowa marka makijażowa szuka nowego właściciela.Revolution Beauty

Revolution Beauty ogłosiło rozpoczęcie formalnego procesu sprzedaży spółki po otrzymaniu niewiążącej oferty przejęcia całego wyemitowanego i przyszłego kapitału akcyjnego marki. Decyzja zapadła po przeglądzie struktury finansowania, który firma przeprowadziła w maju, poszukując wsparcia akcjonariuszy w podniesieniu kapitału. Sprzedażą zajmuje się firma doradcza Panmure Liberum, a zarząd spółki otwiera się na inne oferty zainteresowanych stron.

W celu nadzoru nad procesem sprzedaży na stanowisko niezależnego przewodniczącego rady nadzorczej powołano Iaina McDonalda, byłego dyrektora THG i założyciela Belerion Capital. Zastąpi on Alistaira McGeorge’a, który ustępuje z funkcji po niespełna roku. Jak podkreślono w komunikacie, McDonald posiada doświadczenie w pracy w spółkach giełdowych oraz w procesach przejęć i ma zapewnić nadzór nad strategicznymi decyzjami firmy w tym krytycznym okresie.

Decyzja o sprzedaży została ogłoszona wkrótce po publikacji wyników finansowych za rok obrotowy 2025, które wykazały 26-procentowy spadek przychodów, do poziomu około 141,6 mln funtów. Pogorszenie wyników powiązano z wycofaniem ponad 6 tys. produktów z oferty, będącym elementem szeroko zakrojonej restrukturyzacji asortymentu. Celem tych działań jest uproszczenie portfolio marek i skoncentrowanie się na skalowalnych liniach produktowych w globalnym kanale sprzedaży detalicznej.

Sprzedaż firmy to kolejny etap burzliwej historii Revolution Beauty. W ostatnich latach marka zmagała się z zarzutami o błędy zarządcze oraz słabe wyniki sprzedaży. W 2023 roku próbę przejęcia firmy podjęła grupa Boohoo, krytykując kompetencje zarządu i próbując przejąć kontrolę nad spółką. Przewrót zakończył się chaotycznym walnym zgromadzeniem, podczas którego zwolniono i niemal natychmiast przywrócono trzech kluczowych członków zarządu. W 2024 roku sytuacja zaczęła się stabilizować dzięki strategii „Reigniting the Revolution”, ale odejście CEO Lauren Brindley, które nastąpi 31 maja, ponownie wprowadza niepewność.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
22.05.2025 14:11
Meksykańskie śniadanie i rozmowa o włosach teksturowanych – prezentacja nowości marki Cantu
585869
/ Agata Grysiak
585863
/ Agata Grysiak
585864
/ Agata Grysiak
585865
/ Agata Grysiak
585869
585863
585864
585865
Gallery

Redakcja Wiadomości Kosmetycznych miała okazję uczestniczyć w wyjątkowym wydarzeniu zorganizowanym przez markę Cantu. Spotkanie odbyło się w klimatycznej warszawskiej restauracji El Popo i przybrało formę meksykańskiego śniadania, które – oprócz kulinarnej uczty – było także okazją do zapoznania się z nowościami produktowymi i poszerzenia wiedzy o pielęgnacji włosów teksturowanych.

Podczas spotkania zaprezentowano nową linię kosmetyków do włosów marki Cantu, której motywem przewodnim jest owoc guawy. Produkty wyróżniają się egzotycznym, soczyście owocowym zapachem i formułami opracowanymi specjalnie z myślą o potrzebach osób posiadających fale, loki i sprężyste spirale – od typu 2A aż po najbardziej skręcone 4C.

Obecne na wydarzeniu reprezentantki marki opowiadały o najczęstszych problemach, z jakimi mierzą się osoby posiadające włosy teksturowane – od przesuszenia i łamliwości, przez brak definicji skrętu, aż po trudności w codziennej stylizacji. Podkreślono, jak istotna jest odpowiednia rutyna pielęgnacyjna, obejmująca nawilżanie, zabezpieczanie końcówek i unikanie składników mogących obciążać delikatny skręt.

Osoby o włosach falowanych i kręconych często zmagają się z przesuszeniem, puszeniem się włosów oraz trudnością w utrzymaniu ich odpowiedniej definicji. Naturalna struktura tych włosów sprawia, że sebum ze skóry głowy nie rozprowadza się równomiernie na całej długości pasm, co prowadzi do braku nawilżenia i podatności na uszkodzenia. Dodatkowo, loki i fale są bardziej wrażliwe na warunki atmosferyczne – wilgoć może powodować ich nadmierne spuszenie, a suche powietrze – utratę elastyczności i blasku. Wiele osób boryka się także z problemem plątania się włosów, trudnościami w rozczesywaniu oraz łamliwością końcówek, co wymaga dobrze dobranej, świadomej pielęgnacji.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. maj 2025 20:12