StoryEditor
Surowce
28.12.2021 00:00

Czynniki, które wpłyną na rozwój segmentu produktów z kozim mlekiem

Marki coraz częściej wchodzą na rynek z naturalnymi składnikami, o których twierdzi się, że mają właściwości lecznicze. Produkty z kozim mlekiem – wykorzystywanym od lat – przeżywają drugą młodość i są w stanie przyciągnąć większą uwagę konsumentów, bo szybko rośnie świadomość dobroczynnego działania tego składnika.

Reportlinker.com opublikował raport "Rynek kosmetyków z mlekiem kozim – globalna prognoza i prognoza na lata 2020–2025" w którym przewiduje, że rynek kosmetyków opartych na tym składniku wzrośnie w CAGR powyżej 7 proc. w latach 2019–2025.

Przyczynić się do tego mogą następujące czynniki: wzrost znaczenia produktów kosmetycznych premium, popyt na etyczne produkty oraz przejście od marek luksusowych do produktów rzemieślniczych.

Kosmetyki te są sprzedawane głównie w kilku kanałach, od sklepów detalicznych, takich jak supermarkety i hipermarkety, domy towarowe po specjalistyczne sklepy kosmetyczne typu drogerie. Jednak kanały online okazały się przełomem w branży i szybko zmieniły perspektywy rynku. Online to najszybciej rozwijający się kanał dystrybucji kosmetyków na całym świecie. Odpowiadał za 12 proc. światowych przychodów z kosmetyków z mleka koziego w 2019 roku. E-commerce sprzyja sprzedaży transgranicznej i zwiększa możliwości rozwoju mniejszym markom oferującym produkty wysokiej jakości.

Przeczytaj również: Składniki, które dobrze sprawdza się w jesiennej pielęgnacji

Rynek produktów do pielęgnacji skóry koncentruje się głównie w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Wielkiej Brytanii, Francji, Chinach, Japonii i Korei Południowej. Ameryka Północna to kluczowy rynek kosmetyków z koziego mleka. Produkty te coraz częściej wchodzą na główny rynek kosmetyczny w regionie. Kilka marek oferuje produkty do pielęgnacji skóry z koziego mleka, a także inne kosmetyki bazujące na tym składniku.

W Stanach Zjednoczonych średni roczny wydatek na produkty kosmetyczne wynosi 255 dol. na osobę. Na świecie Stany Zjednoczone są drugim co do wielkości, po Korei Południowej, rynkiem wydatków na kosmetyki per capita. Powoduje to, że są jednym z największych potencjalnych rynków dla kosmetyków premium, w tym z kozim mlekiem.

Raport z globalnego badania rynku kosmetyków z mleka koziego wskazuje na szybko zmieniające się wzorce konsumpcji i stylu życia mają ogromny wpływ na przemysł kosmetyczny. Rosnące zapotrzebowanie na naturalne składniki, zwłaszcza w produktach do pielęgnacji skóry, jest głównym trendem na świecie.
Jak odnieść sukces na tym rynku? Marki muszą skoncentrować się na przejrzystości i etycznych praktykach, ponieważ populacja milenialsów jest bardzo świadoma. Poza tym warto oferować produkty ekologiczne i naturalne w zrównoważonych i etycznych opakowaniach. Strategie obejmujące produkty w przystępnych cenach, w atrakcyjnych opakowaniach, o małych pojemnościach, dostępne w sklepach stacjonarnych, mogą napędzać popyt konsumentów. 

Dobroczynne właściwości koziego mleka

Kozie mleko nie tylko zawiera dużo białka i tłuszczu, ale również kwas alfa-hydroksykwasowy (AHA), który ma wpływ na spłycenie zmarszczek na powierzchni skóry, zapobiega wypryskom trądzikowym, rozjaśnia cerę i zwiększa wchłanianie produktu. Dlatego popyt na produkty do pielęgnacji twarzy z koziego mleka będzie szybko rosnąć, a kosmetyki takie cieszą się dużym zainteresowaniem, zarówno wśród osób starszych, jak i u nastolatków.

Właściwości nawadniające i nawilżające koziego mleka czynią go cennym składnikiem kosmetyków do mycia ciała. Największy udział w tym rynku mają mydła z mleka koziego. Oczekuje się, że w okresie epidemii nadal będzie rósł popyt na produkty do kąpieli, dlatego ten składnik ma ogromne możliwości wzrostu w przemyśle kosmetycznym.

Udział mleka koziego w rynku produktów do pielęgnacji skóry czy włosów jest niższy niż w przypadku kosmetyków kąpielowych. Ale mleko to ma naturalne i neutralne pH oraz zawiera również naturalny kwas mlekowy, dzięki czemu jest odpowiednie dla osób z suchą skórą.

Cenna jest też duża ilość białka i kwasów tłuszczowych, które sprawiają, że włosy stają się miękkie i podatne na układanie, przywracają im blask. Dlatego udział produktów z tym składnikiem może powiększyć się w segmencie produktów do pielęgnacji włosów.

Kozie mleko jest też wykorzystywane w produktach do pielęgnacji dłoni, stóp i paznokci.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Surowce
26.04.2024 14:48
Cukier osłabia włókna kolagenu. Beiersdorf opatentował przeciwstarzeniowy składnik chroniący skórę przed procesem glikacji
Cukier osłabia włókna kolagenu i elastyny skóry, powodując utratę ich elastyczności i sprężystości.fot.Shutterstock
Po prawie dziesięciu latach badań zespołowi Beiersdorf udało się rozwikłać tajemnicę tzw. procesu glikacji skóry i zidentyfikować składnik aktywny przeciwdziałający starzeniu się skóry i powstawaniu zmarszczek wywołanemu cukrem. W laboratoriach firmy przebadano w tym celu aż 1700 składników aktywnych.

Liczne badania naukowe już wiele lat temu wykazały, że nadmierne spożycie cukru wiąże się z różnymi czynnikami ryzyka, które przyczyniają się do rozwoju takich chorób jak otyłość, cukrzyca typu 2, wysokie ciśnienie krwi, choroby układu krążenia i autoimmunologiczne. Jednak nie było powszechnie wiadomo, że cukier ma również negatywny wpływ na skórę i na powstawanie zmarszczek.

Jak cukier wpływa na skórę?

Glikacja to naturalnie występująca, ale nieodwracalna reakcja chemiczna, która zachodzi, gdy cząsteczki cukru wiążą się z białkami lub lipidami. Prowadzi to do powstawania końcowych produktów zaawansowanej glikacji (AGE).

Im dłużej białko żyje w skórze, tym więcej AGE może się w nim gromadzić, co z kolei może prowadzić do stanów zapalnych i wolnych rodników. Mówiąc prościej, cukier osłabia włókna kolagenu i elastyny skóry, powodując utratę ich elastyczności i sprężystości.

Wraz z promieniowaniem UV proces ten przyczynia się głównie do powstawania zmarszczek. Ponadto starzejąca się skóra może być nie tylko stwardniała i pomarszczona, ale także żółtawa. Dzieje się tak za sprawą żółto-brązowego koloru AGE.

Glycostop nowy składnik przeciwzmarszczkowy w kosmetykach

Beiersdorf może się poszczycić odkryciem znaczenia koenzymu Q10 w procesie starzenia się skóry i wprowadzeniem własnego Q10 jako składnika aktywnego. Było to 25 lat temu. Do dziś koenzym Q10 pozostaje jednym z najważniejszych składników aktywnych w dziedzinie przeciwdziałania starzeniu się. Teraz zespół badaczy może pochwalić się kolejną innowacją.

– Po wprowadzeniu na rynek masowy pierwszych produktów do pielęgnacji skóry Q10 pod marką NIVEA ponad 25 lat temu, teraz robimy kolejny decydujący krok  wprowadzając nasz nowy składnik przeciwdziałający glikacji. Spędziliśmy około dziesięciu lat intensywnie badając glikację w skórze i szukając skutecznego składnika aktywnego – mówi dr Gitta Neufang, starszy wiceprezes ds. badań i rozwoju firmy oraz szefowa ponad 1000 badaczy firmy Beiersdorf na całym świecie.

– W sumie nasz zespół przetestował około 1700 składników aktywnych. Ostatecznie istniał wyraźny zwycięski składnik o nazwie NAHP, który oznacza N-acetylo-L-hydroksyprolinę. NAHP zapobiega przede wszystkim zajściu reakcji glikacji i zapobiega tworzeniu się AGE z większą szybkością – nawet o 68 proc. Cząsteczki cukru są neutralizowane, zanim będą mogły na przykład związać się z białkami i osłabić włókna kolagenowe1. Dlatego właśnie nadaliśmy składnikowi NAHP drugą nazwę „Glycostop”. Posiadamy patent na jego zastosowanie w produktach kosmetycznych i opublikowaliśmy kilka prac naukowych na ten temat  – mówi dr Julia Weise, kierownik laboratorium w dziale badań biologicznych w Beiersdorf.    

Pierwszym produktem, w którym został zastosowany odkryty składnik jest Nivea Q10 Dual Action Serum – połączono w nim Q10 i Glycostop. Mają one zapobiegać starzeniu się skóry i blokować glikację białek tkanki łącznej takich jak kolagen1.

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Surowce
12.04.2024 12:28
Kolejne zmiany w prawie kosmetycznym w Wielkiej Brytanii
fot. Shutterstock
Brytyjskie rozporządzenie dotyczące kosmetyków zmienia się. Pojawiają się nim istotne informacje dotyczące surowców kosmetycznych – zakazów i ograniczeń w stosowaniu. Po wyjściu z Unii Europejskiej Wielka Brytania stosuje własne przepisy, z którymi muszą być na bieżąco producenci i dystrybutorzy kosmetyków działający na tym rynku.

10 kwietnia 2024 r. Wielka Brytania powiadomiła Światową Organizację Handlu (WTO) o projekcie rozporządzenia zmieniającego brytyjskie rozporządzenie dotyczące kosmetyków. Ustawodawca zaplanował publikację Rozporządzenia dotyczącego produktów kosmetycznych (ograniczenie stosowania substancji chemicznych) The Cosmetic Products (Restriction of Chemical Substances) (nr 2) 2024 na 25 czerwca 2024 roku.

Rozporządzenie będzie miało zastosowanie do Anglii, Walii i Szkocji. W Irlandii Północnej rozporządzenie UE dotyczące kosmetyków obowiązuje nadal  po brexicie ze względu na specjalne umowy.

Kwas kojowy – ograniczenia

Zgodnie z projektem kwas kojowy Kojic Acid zostanie dodany do załącznika III brytyjskiego rozporządzenia dotyczącego kosmetyków – listy substancji objętych ograniczeniami. Stosowanie kwasu kojowego będzie dozwolone w maksymalnym stężeniu 1% w produktach do twarzy i rąk. Limity te będą obowiązywać od 20 kwietnia 2025 r. w przypadku wprowadzania kosmetyków na rynek brytyjski i od 20 sierpnia 2025 r. w przypadku ich udostępniania.

UE wprowadziła niedawno te same ograniczenia dotyczące kwasu kojowego, począwszy od dnia 1 lutego 2025 r. w przypadku nowych produktów i od dnia 1 listopada 2025 r. w przypadku produktów już dostępnych na rynku.

Zakaz 52 substancji CMR

Projekt rozporządzenia zakazuje również 52 substancji sklasyfikowanych jako CMR na mocy rozporządzenia GB CLP. Pełna lista dostępna jest tutaj.

Unia Europejska zakazała już stosowania wszystkich tych substancji na mocy V i VI ustawy zbiorczej. Jednakże istnieją pewne chemikalia zakazane w UE, które nie zostały sklasyfikowane jako CMR zgodnie z brytyjskim rozporządzeniem CLP. W kosmetyce stosowane są następujące substancje:

  • Pentasodium Pentetate
  • Pentetic Acid
  • Pentapotassium salt

W związku z tym powyższe substancje mogą być nadal zgodnie z prawem stosowane w produktach kosmetycznych przeznaczonych na rynek brytyjski. W rezultacie wystąpią pewne rozbieżności między przepisami UE i Wielkiej Brytanii dotyczącymi kosmetyków.

Terminy przestrzegania przepisów są takie same, jak w przypadku ograniczeń dotyczących kwasu kojowego.

 

Bibliografia:

WTO. (2024). Przepisy dotyczące produktów kosmetycznych (ograniczenie stosowania substancji chemicznych) (nr 2) z 2024 r.

Źródło: coslaw.eu

 

Czytaj także: BHT w produktach kosmetycznych. W Wielkiej Brytanii inne wytyczne niż w UE

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
28. kwiecień 2024 08:10