StoryEditor
Surowce
03.11.2022 00:00

Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego przeprowadza przez zmiany w składnikach kosmetyków

Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego przygotował nowy przewodnik techniczny przeprowadzający producentów po procesie zarządzania portfolio składników. Impulsem do opracowania przewodnika stały się szybko następujące zmiany w prawie dotyczące składników dopuszczonych do stosowania w kosmetykach.

Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego opracował  przewodnik techniczny „Monitoring procesów regulacyjnych – składniki kosmetyczne” dotyczący zarządzania portfolio składników w firmach kosmetycznych.

– Jak pokazały ostatnie miesiące, monitorowanie i wczesne reagowanie na zmiany regulacyjne dotyczące składników może zaoszczędzić firmom wielu problemów. Niedawne sytuacje, związane z Lilialem, Homosalate, czy Methyl Salicylate, dały nam wyraźnie odczuć, że trzymanie ręki na pulsie może być kluczowe z punktu widzenia zarządzania składnikami w całym cyklu życia produktów kosmetycznych. Przeprowadziliśmy wiele rozmów z firmami członkowskimi i wiemy, że podejście do tego procesu jest bardzo zróżnicowane. Jesteśmy jednak pewni, że narzędzia – takie, jak nasz przewodnik – mogą pomóc je uporządkować, minimalizując ryzyko biznesowe i koszty oraz budując pewność prawną działań przedsiębiorców – mówi Blanka Chmurzyńska-Brown, dyrektorka generalna Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego.

Przewodnik po składnikach kosmetycznych zawiera:

  • Opis wszystkich kluczowych regulacji sektorowych dla składników kosmetycznych,
  • Informacje o legislacji okołosektorowej,
  • Harmonogram prac regulacyjnych dla substancji klasyfikowanych jako CMR,  
  • Listę zadań, którą może wykonać każda firma w ramach procesu zarządzania informacją o składniku,
  • Informacje, na czym polega retroplanowanie i dlaczego warto rozważyć wdrożenie takiego procesu w firmie,
  • Wskazówki, w jaki sposób korzystać z informacji dostarczanych przez związek, co usprawni podejmowanie decyzji biznesowych dotyczących stosowania składnika na danym etapie procesu legislacyjnego,
  • Bazę przydatnych w codziennej pracy linków i stron.

Przewodnik był konsultowany z ekspertami z 16 firm członkowskich Związku, które brały udział opracowaniu dokumentu. Znalazły się wśród nich globalne koncerny, MŚP, firmy surowcowe czy produkujące na zlecenie. Były to: Dr Irena Eris, Nivea Polska, BASF Polska, L'Oréal Polska i Kraje Bałtyckie, Marion, Delia, MPS International, Pharmena, Biomed, Forte Sweden, CosmetoSAFE Consulting, NCosmetics, Stapiz, La Rive, Persan, Farmona. Konsultacje trwały ponad 1,5 miesiąca, ponieważ przewodnik jest złożonym dokumentem, porusza zagadnienia obejmujące działania różnych zespołów.

– Co roku nasz zespół obsługuje ponad 1000 zapytań firm członkowskich. Wśród nich znaczną część stanowią kwestie dotyczące składników kosmetycznych. Firmy pytają m.in. o status regulacyjny składników, aktualny etap prac nad procedowanymi zmianami dla składników czy wpływ nowych przepisów na dotychczasowe regulacje. W trakcie tworzenia przewodnika przyświecał nam cel, by maksymalnie ułatwić firmom monitorowanie zmian regulacji dotyczących składników produktów kosmetycznych i przygotowanie się do tych zmian z wyprzedzeniem – tłumaczy Dorota Rejman, młodszy manager ds. projektów legislacyjnych w związku i główna autorka składnikowego vademecum.

Przewodnik „Monitoring procesów regulacyjnych – składniki kosmetyczne” jest dostępny dla członków Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Surowce
26.07.2024 13:36
Merck sprzedaje jednostkę pigmentów chińskiemu GNMI
Merck KGaA sprzedaje swój dział pigmentów chińskiej firmie za 665 milionów euro.Getty Images Signature

Merck KGaA (MRCG.DE) zawarł umowę na sprzedaż swojej jednostki pigmentów firmie Global New Material International (GNMI) z Chin za 665 milionów euro (721,46 milionów dolarów). Firma zamierza wykorzystać środki z transakcji do wzmocnienia swojego strategicznego biznesu oraz rozwoju materiałów do produkcji chipów, jak poinformowała w czwartek prezeska Merck, Belen Garijo.

Niemiecki koncern Merck KGaA ogłosił w czwartek, że sprzeda swoją jednostkę pigmentów chińskiej firmie Global New Material International za 665 milionów euro. Transakcja ta, która ma zostać sfinalizowana w 2025 roku, jest częścią strategii Merck, mającej na celu skoncentrowanie się na kluczowych obszarach działalności oraz inwestycjach w rozwój technologii chipowych. “Zamierzamy wykorzystać środki z tej transakcji do dalszego wzmocnienia naszego strategicznego biznesu, ze szczególnym naciskiem na materiały do produkcji chipów,” powiedziała prezeska Merck, Belen Garijo, w oświadczeniu.

Umowa zapewnia pracownikom w Niemczech bezpieczeństwo zatrudnienia oraz utrzymanie zakładu w Gernsheim do 2032 roku. To ważny aspekt transakcji, który pokazuje, że Merck nie tylko myśli o przyszłości technologicznej, ale również o swoich pracownikach. Powierzchnie produkcyjne w Gernsheim są kluczowym elementem infrastruktury firmy i ich zachowanie ma znaczenie strategiczne.

Jednostka biznesowa, znana jako Surface Solutions, produkuje pigmenty nadające perłowy lub metaliczny połysk w powłokach, plastikach i kosmetykach. Wartość tej jednostki wcześniej szacowana była na około 1 miliard euro (1,03 miliarda dolarów), jak podała agencja Reuters w listopadzie 2022 roku, powołując się na źródła. Transakcja z GNMI jest więc nie tylko krokiem finansowym, ale również strategicznym posunięciem, które ma na celu dalsze umacnianie pozycji Merck na rynku innowacyjnych materiałów.

Czytaj także: Unia Europejska nakłada cła antydumpingowe na dwutlenek tytanu z Chin

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Surowce
22.07.2024 10:11
Unia Europejska nakłada cła antydumpingowe na dwutlenek tytanu z Chin
Ze względu na swoją wysoką zdolność kryjącą i biały kolor, TiO2 jest stosowany jako pigment w produktach takich jak podkłady, pudry, cienie do powiek, szminki i lakiery do paznokci. Pomaga poprawić kolor, teksturę i krycie kosmetyków.Getty Images

Unia Europejska ogłosiła nałożenie ceł antydumpingowych na import dwutlenku tytanu (TiO2) pochodzącego z Chińskiej Republiki Ludowej. Stawki nałożonych ceł wynoszą od 14,4 proc. do 39,7 proc. Decyzja ta jest wynikiem dochodzenia antydumpingowego przeprowadzonego przez Komisję Europejską w listopadzie ubiegłego roku.

Decyzja o nałożeniu ceł antydumpingowych jest bezpośrednim wynikiem dochodzenia przeprowadzonego przez Komisję Europejską w listopadzie ubiegłego roku. Dochodzenie to zostało wszczęte po otrzymaniu skargi od Europejskiej Koalicji Ad Hoc ds. dwutlenku tytanu, która zarzuciła chińskim producentom sprzedaż TiO2 po cenach dumpingowych, szkodzących europejskim producentom. Komisja ustaliła, że chiński TiO2 jest sprzedawany na rynku europejskim po cenach znacznie poniżej kosztów produkcji, co negatywnie wpływa na konkurencyjność europejskiego przemysłu.

image
Model kulkowy części struktury krystalicznej rutylu, jednej z mineralnych form dwutlenku tytanu, TiO2. Atomy tlenu są zabarwione na czerwono, atomy tytanu są szare.
Benjah-bmm27, Public domain, via Wikimedia Commons
Nowe cła antydumpingowe obejmują wszystkie formy TiO2, zawierające maksymalnie 80 proc. wagowo dwutlenku tytanu. Stawki ceł wynoszą od 14,4 proc. do 39,7 proc., w zależności od producenta. Takie zróżnicowanie ma na celu zminimalizowanie negatywnego wpływu na rynek, jednocześnie chroniąc europejskich producentów przed nieuczciwą konkurencją. Decyzja ta ma na celu przywrócenie równych warunków konkurencji na rynku europejskim, zapewniając ochronę lokalnym producentom i wspierając zrównoważony rozwój przemysłu chemicznego.

Nałożenie ceł spotkało się z mieszanymi reakcjami. Europejscy producenci dwutlenku tytanu wyrazili zadowolenie z decyzji, podkreślając, że cła te są niezbędne do ochrony miejsc pracy i inwestycji w Europie. Z kolei importerzy i niektórzy użytkownicy końcowi obawiają się wzrostu kosztów i możliwego wpływu na ceny końcowych produktów. W najbliższych miesiącach obserwowane będą dalsze reakcje rynku, a także ewentualne działania odwetowe ze strony Chin. Decyzja Unii Europejskiej stanowi jednak jasny sygnał, że nie będzie tolerować praktyk dumpingowych, które zagrażają jej wewnętrznemu rynkowi.

Do czego używa się dwutlenku tytanu?

W Unii Europejskiej TiO2 był dozwolony jako dodatek do żywności pod numerem E171. W 2019 roku rząd Francji zdecydował o zakazie jego używania od 2020 roku z powodu niewystarczających dowodów na bezpieczeństwo jego spożycia. W 2021 roku eksperci z Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) zmienili swoje stanowisko z 2016 roku, również uznając, że TiO2 nie jest całkowicie bezpieczny. W rezultacie, w 2022 roku zakazano jego stosowania w żywności, jednocześnie zezwalając na jego użycie w produktach medycznych, pod warunkiem braku bezpieczniejszej alternatywy.

Dwudwudwutlenek tytanu wykazuje wysoką absorpcję promieniowania UV, podczas gdy w zakresie promieniowania widzialnego (ViS) jego absorpcja jest niewielka i wynosi tylko kilka procent. Z tego powodu TiO2 jest często używany jako składnik aktywny w filtrach przeciwsłonecznych. TiO2, dzięki swojej doskonałej zdolności krycia i białej barwie, jest używany jako pigment w takich produktach jak podkłady, pudry, cienie do powiek, szminki oraz lakiery do paznokci. Jego obecność poprawia kolor, teksturę i krycie kosmetyków.

Czytaj także: Dwutlenek tytanu pod lupą Scientific Committee on Consumer Safety

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
26. lipiec 2024 16:24