StoryEditor
Surowce
22.01.2024 09:44

Stowarzyszenie Mikrobiologii Ogólnej i Stosowanej: Candidatus Elektronema Mikrobem Roku 2024

Bakterie kable to bakterie nitkowate przewodzące prąd elektryczny na odległości powyżej 1 cm w osadach i warstwach wodonośnych. / Pia B. Jensen, Aarhus, CC BY 4.0, via Wikimedia Commons
Stowarzyszenie Mikrobiologii Ogólnej i Stosowanej (VAAM) wybrało Electronema, najbardziej znaną i reprezentatywną bakterię kablową, na Mikroorganizm Roku – po raz pierwszy ten tytuł uzyskał gatunek bakterii, który nie został jeszcze w pełni opisany w czystej kulturze.

Bakterie kablowe to bakterie nitkowate, które przewodzą prąd elektryczny na odległości powyżej 1 cm w osadach i warstwach wodonośnych wód gruntowych. Bakterie kablowe umożliwiają transport elektronów na duże odległości, co łączy donory elektronów z akceptorami elektronów, łącząc oddzielone wcześniej reakcje utleniania i redukcji. Bakterie kablowe łączą redukcję tlenu lub azotanów na powierzchni osadu z utlenianiem siarczków w głębszych, beztlenowych warstwach osadu.

image

Bakterie kablowe rozdzielone pomiędzy dwiema warstwami osadu w szklanym cylindrze.

Nils Risgaard-PetersenLars Peter Nielsen, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons
Odkryto, że bakterie kablowe są powiązane z bentosowymi mikrobiologicznymi ogniwami paliwowymi – urządzeniami przekształcającymi energię chemiczną na dnie oceanu w energię elektryczną. W przyszłości bakterie kablowe mogą odegrać rolę w zwiększaniu wydajności mikrobiologicznych ogniw paliwowych stosowanych w środowiskach osadowych. Stwierdzono również, że bakterie kablowe są powiązane z systemem bioelektrochemicznym, który przyspiesza degradację osadów morskich zanieczyszczonych węglowodorami, a zatem mogą odgrywać rolę w przyszłych technologiach oczyszczania wycieków ropy.

Interesującym zastosowaniem biofilmów bakterii kablowych, Bacillus subtilis, jest ich potencjalne wykorzystanie w chorobie Alzheimera: w modelach zwierzęcych biofilmy chronią komórki nerwowe.

To, co istotne, to że fascynujący świat mikroorganizmów pozostaje jeszcze w dużym stopniu niezbadany. Do tej pory tylko około 1 proc. mikroorganizmów naszego świata zostało wyizolowanych i opisanych w laboratoriach.

Stowarzyszenie Mikrobiologii Ogólnej i Stosowanej (Vereinigung für Allgemeine und Angewandte Mikrobiologie — VAAM) reprezentuje około 3500 naukowców zajmujących się mikrobiologią w Niemczech. VAAM promuje naukową wymianę informacji i współpracę swoich członków w celu wdrażania wyników badań z zakresu mikrobiologii z korzyścią dla społeczeństwa i środowiska. Członkowie VAAM pełnią także rolę cenionych ekspertów, odpowiadając na pytania opinii publicznej w mediach i na prywatne zapytania.

Czytaj także: Czy wizyta w gabinecie kosmetycznym grozi zarażeniem bakterią legionella?

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Surowce
25.11.2025 13:08
SCCS potwierdza bezpieczne stężenia olejku z drzewa herbacianego w kosmetykach
Olejek z drzewa herbacianego to bardzo popularny składnik m.in. kosmetyków dla cery trądzikowej.Shutterstock

Komitet Naukowy ds. Bezpieczeństwa Konsumentów (SCCS) opublikował 14 listopada 2025 r. finalną opinię dotyczącą bezpieczeństwa stosowania olejku z drzewa herbacianego. Dokument doprecyzowuje dopuszczalne stężenia tej substancji w czterech kategoriach kosmetyków przeznaczonych wyłącznie dla osób dorosłych oraz akcentuje znaczenie stabilności składnika w świetle obowiązujących i nadchodzących norm ISO.

Według SCCS olejek z drzewa herbacianego może być stosowany jako składnik przeciwłojotokowy i przeciwmikrobowy w stężeniach do 2 proc. w szamponach, 1 proc. w żelach pod prysznic, 1 proc. w produktach do mycia twarzy oraz 0,1 proc. w kremach do twarzy. Warunkiem jest zgodność z normą ISO 4730:2017 oraz wykorzystywanie składnika wyłącznie w produktach nieaerozolowych, aby uniknąć narażenia inhalacyjnego. Komitet potwierdza także, że olejek z drzewa herbacianego jest umiarkowanym alergenem kontaktowym, co wymaga zachowania ostrożności w produktach stosowanych na skórę.

W finalnej opinii SCCS podkreślono również brak pełnych danych dotyczących stabilności olejku. Olejek z drzewa herbacianego łatwo ulega degradacji pod wpływem światła, ciepła, powietrza i wilgoci, co może prowadzić do zmian jego składu. Z tego względu komitet wymaga, aby gotowe formulacje utrzymywały parametry olejku w zakresie określonym przez ISO. Szczególną uwagę zwrócono na nadchodzącą aktualizację normy ISO 4730:2025, która wprowadzi kryteria dotyczące parametrów enancjomerycznych.

SCCS zaznaczył również, że kwestie bezpieczeństwa środowiskowego nie podlegają jego kompetencjom, dlatego nie zostały objęte oceną. Jednocześnie Global Cosmetic Ingredient Regulatory Database (Global CosIng) informuje, że olejek z drzewa herbacianego figuruje w kluczowych rejestrach regulacyjnych na świecie, w tym w chińskim katalogu IECIC, co potwierdza jego obecność w globalnych regulacjach dotyczących składników kosmetycznych.

Opinia SCCS dostarcza istotnych wskazówek dla producentów i formulatorów, precyzując bezpieczne limity stosowania olejku z drzewa herbacianego oraz podkreślając konieczność kontroli jego stabilności. Wytyczne te mają zapewnić zgodność produktów z aktualnymi normami i zagwarantować bezpieczeństwo użytkowników dorosłych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Surowce
20.11.2025 07:42
Dimethyloaminopropylamine (DMAPA) – zakończenie konsultacji w sprawie zharmonizowanej klasyfikacji jako CMR
DMAPA jest diaminą wykorzystywaną w produkcji niektórych surfaktantów, będących składnikami wielu produktów do pielęgnacji, w tym mydeł, szamponów i kosmetyków codziennego użytkuShutterstock

24 października 2025 roku zakończył się okres konsultacji publicznych dotyczących zharmonizowanej klasyfikacji substancji dimethyloaminopropylamine (DMAPA) jako substancji CMR (rakotwórczej, mutagennej lub szkodliwej dla rozrodczości). Konsultacje były wynikiem złożonego rok wcześniej wniosku przez Austrię i miały na celu zebranie opinii przez zainteresowane strony. Planowane przyjęcie opiniowania w sprawie klasyfikacji to początek 2027 roku.

DMAPA posądzona o działanie reprotoksyczne i uczulające

Rok temu, 20 grudnia 2024 roku, Austria złożyła do weryfikacji notyfikację w sprawie zharmonizowanej klasyfikacji i oznakowania dimethyloaminopropylamine (DMAPA, numer CAS: 109-55-7; numer EC: 203-680-9). Substancja została zgłoszona do uznania za CMR o działaniu reprotoksycznym (Repr. 1B, H360) oraz jako czynnik uczulający skóry (Skin Sens. 1A, H317). Wszystko wskazuje na to, że w niedalekiej przyszłości DMAPA nie będzie znajdowała się już w produktach kosmetycznych.

Obecnie DMAPA jest regulowana w Załączniku III Rozporządzenia kosmetycznego 1223/2009, w którym określono limity i wymagania dla produktów zawierających tę substancję:

W przypadku produktów niespłukiwalnych maksymalne stężenie DMAPA w produkcie gotowym do użycia wynosi 2,5 proc.

Dodatkowo, zarówno dla produktów spłukiwalnych, jak i niespłukiwalnych, obowiązują następujące kryteria bezpieczeństwa:

  • substancja nie może być stosowana w połączeniu z systemami nitrozującymi,
  • minimalna czystość DMAPA powinna wynosić 99 proc.,
  • maksymalna zawartość amin drugorzędowych w surowcach nie może przekraczać 0,5 proc.,
  • maksymalna zawartość nitrozoamin w surowcach wynosi 50 μg/kg,
  • substancję należy przechowywać w pojemnikach niezawierających azotynów.

Nowe regulacje oraz planowana klasyfikacja DMAPA jako substancji reprotoksycznej i uczulającej podkreślają rosnące znaczenie bezpieczeństwa konsumentów i konieczność monitorowania surowców chemicznych stosowanych w kosmetykach. Producentom pozostaje śledzenie postępów procesu legislacyjnego oraz zaplanowanie dostosowania receptur do nadchodzących wymogów, aby zapewnić zgodność z przepisami i bezpieczeństwo produktów.

image

Kolejne składniki perfum zostaną wycofane? Jest opinia RAC w sprawie Bourgeonal, Cyclamen Aldehyde oraz Cyclemax

Co to znaczy dla branży?

Dimethyloaminopropylamine (DMAPA) jest diaminą wykorzystywaną w produkcji niektórych surfaktantów, będących składnikami wielu produktów do pielęgnacji, w tym mydeł, szamponów i kosmetyków codziennego użytku. Przyjęcie klasyfikacji CMR dla DMAPA oznacza, że substancja ta wkrótce nie będzie mogła być stosowana w produktach kosmetycznych, co wymusza na producentach dostosowanie receptur i procesów produkcyjnych.

Obecnie większość dostawców surowców chemicznych wycofała DMAPA ze swoich ofert, co sprawia, że branża kosmetyczna już rozpoczęła procesy adaptacyjne. Monitorowanie dalszych postępów prac legislacyjnych i aktualizacji w sprawie klasyfikacji DMAPA jest możliwe na stronie internetowej ECHA.

Aleksandra Kondrusik

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
25. listopad 2025 19:32